Jump to content
Dogomania

Lhasa apso (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Dzidtka_Gl

Recommended Posts

nio, nio Keira robi wrażenie :lilangel:
Jestem stałą czytelniczką forum dogomanii i od jakiegoś czasu przyglądam się i czytam posty dotyczące Lhasa apso (jestem nimi zafascynowana). Wertuję również stronki. Powiedzcie mi jak to jest, że niektóre suki są kryte 2 razy w roku, np. suka ok. 4 letnia ma już 4 mioty (z tego co zaobserwowałam mioty sa dość liczne 6-8 maluszków). Może mi ktoś to wytłumaczyć czy wśród małych ras wyglada to inaczej niż np. w "pastuchach"? (zastanawiam się, czy tak częste krycia nie osłabiaja suczek, a przez to równiez szczeniaczki moga być słabsze...). Będę wdzięczna za odpwiedź. Mam dwa briardy - u nas to wyglada inaczej - góra jeden miot w roku kalendarzowym...
Coraz bardziej się nakręcam na małego Lhasa apso....
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie jestem profesjonalnym hodowca, ale postaram Ci sie odpowiedziec. (Jesli gdzies popelnie blad, to prosze o korekte zawodowcow.)
Obojetnie dla rasy, suka powinna miec tylko jeden miot w roku - z przyczyn, ktore zostaly wymienione, czyli zeby nie obciazac zbytnio suki oraz dbac o zdrowie maluszkow. Teoretycznie tylko jeden miot w roku danej suki jest oficjalnie uznany przez Zwiazek. Teoretycznie, poniewaz od kazdej reguly sa wyjatki - i od tej takze. Drugi miot moze byc uznany na prosbe hodowcy, gdy okolicznosci sa uzasadnione - na przyklad "okazja", czyli "zdobycie" wybitnego psa do krycia akurat w tym a nie innym momencie. Przyczyny moga tez byc inne i sa rozpatrywane indywidualnie.
Osobiscie sadze, ze gdy suka jest zadbana, odzywiona, pod stala kontrola weterynarza, itp itd to sporadycznie drugi miot w roku nie powinien miec wplywu na jej zdrowie (ani jej dzieci).
Co do ilosci szczeniat to raczej jest sprawa indywidualna, co do suki - chociaz pewna regula jest, ze u malych ras jest mniej szczeniat w miocie. Z tym, ze jak juz wspomnialam, od kazdej reguly sa wyjatki....

Co do Twojej fascynacji lhasa apso to jest calkowicie uzasadniona :D
Sa to naprawde super psy i jesli ktos twierdzi, ze "teriery to psy z charakterkiem" to mozna tylko odpowiedziec, ze nie zna lhasaczkow.... Czyli psy dla ludzi, ktorzy nie oczekuja bezwzglednego i slepego posluszenstwa, cenia indywidualnosc i pewna nieprzewidywalnosc w zachowaniu psa. Sama mam 7 miesieczna (na chwile obecna) sunie. To moj 3 pies w zyciu - po bokserce i yorku - i jest od nich zupelnie inna.
Przede wszystkim odwazna ponad miare i niejako obojetna na to, co wokol niej sie dzieje. Np. dzis wieczor moj TZ przyjechal z sunia po mnie na impreze firmowa. Pub, mnostwo obcych ludzi, gwar, dosc glosna muzyka. Liko na poczatku czuja, troche zestresowana (ogonek w dole), po kilku minutach czula sie jak u siebie. Chyba nie kazdego psa na to stac...

To na tyle nocna pora - niech teraz glos zabiora hodowcy....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doggerek']nio, nio Keira robi wrażenie :lilangel:
Jestem stałą czytelniczką forum dogomanii i od jakiegoś czasu przyglądam się i czytam posty dotyczące Lhasa apso (jestem nimi zafascynowana). Wertuję również stronki. Powiedzcie mi jak to jest, że niektóre suki są kryte 2 razy w roku, np. suka ok. 4 letnia ma już 4 mioty (z tego co zaobserwowałam mioty sa dość liczne 6-8 maluszków). Może mi ktoś to wytłumaczyć czy wśród małych ras wyglada to inaczej niż np. w "pastuchach"? (zastanawiam się, czy tak częste krycia nie osłabiaja suczek, a przez to równiez szczeniaczki moga być słabsze...). Będę wdzięczna za odpwiedź. Mam dwa briardy - u nas to wyglada inaczej - góra jeden miot w roku kalendarzowym...
Coraz bardziej się nakręcam na małego Lhasa apso....
pozdrawiam[/quote]

no, no, no "lhasaczkowa grypa" atakuje po poniarzach i biardziarzy ;) właśnie mam u siebie suczkę (siostrę mojej BRIDGET JONES) dla pewnej hodowli briardów (ale o tym pewnie wiesz ;) )

co do krycia cieczka po cieczce, non stop, zmieniania dat itd... to cieszę się że ja tego nie napisałam oraz że ludzie to widzą jednak obiecałam sobie nie komentować tego, w każdym razie to nie o mnie mowa :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='EwikB']A tutaj 10 miesieczna Keira czyli oficjalnie Ring of Gold Azurowa Amhara FCI , która w dniu wczorajszym zdobyła Młodzieżowe Zwycięstwo Polski oraz została Najlepszym Juniorem

[img]http://www.album.com.pl/G938AxB458zsB/169378.jpg[/img][/quote]

:D taki mały klon Jowka :wink:
Super się dziewczynka spisała.

Link to comment
Share on other sites

Doggerek - witaj, wcale nie dziwię się że chcesz lhasaczka - to kochane pieski o wspaniałym charaterze (nie będę pisać jakim, napisała to już nefesza :wink: ), i o wspaniałej sierści (tak jak briardy)
Wiem jakie to wspaniałe psiaki bo sama mam 10 miesięczną lhasaczkę, Lharę (siostrę Keiry)
Pozdrawiam :D

Link to comment
Share on other sites

Witam
Z ciekawością przeczytałam tekst Doggerka i chyba wypadałoby abym napisała kilka zdań.

Jeśli ktoś rzeczywiście chciałby sie dowiedzieć o obecny miot mojej suni to zapewne zapytałaby sie na priv, chyba że komuś szczególnie zalezy aby wywołac sztuczną aferę.

Ja wcale nie ukrywam że jest to jej drugi miot w tym roku ( od początku mam info na stronie) .Mam w domu psa i sukę i stało sie, przez nieuwagę domowników suka pokryła sie w 19 dniu cieczki z czego urodziły sie 4 szczenieta. Taka sytuacja zdarzyła mi sie pierwszy raz. Miot jest uznany przez ZK , i nikt nie robił mi problemu z jego uznaniem. Rodzice są doskonałymi przedstawicielami rasy a także są przebadani pod kątem dziedzicznych chorób oczu .Ojciec to Ch.Pl, Ch.By, Mł.Ch.Pl & Dt & Lt , Mł.Zw.Kl.Dt , Zw.Kl.Pl , Zw.Kl.By , BOB , BOG , BIS
Ti La Shu Jowo Azurowa Amhara x Ch.Pl, Mł.Ch.Pl, Zw.Pl, Zw.Ua Silver Ghost Sylena FCI

Na załączonej fotce moje maluszki w wieku 17 dni
[img]http://azurowa-amhara.strefa.pl/images/szczenieta/i6.jpg[/img]

pozdrawiam Ewa

Link to comment
Share on other sites

Do Panny Dzidt

Bardzo długo starałam sie nie reagowac na Twoje zaczepki czy kąsliwe uwagi . I uwazam że chyba zaczynasz przekraczac wszelkie dopuszczalne normy ( i nie tylko w tym temacie)
Czy nie stać Cię na nic innego jak tylko na promocję swojej hodowli poprzez dyskredytowanie innych. Niektórzy nazywają to "agresywną reklamą".

Uwazam ze jestes jedną z ostatnich osób, które mają prawo na ocenianie innych i powinnas wiedzieć dlaczego.

pozdrawiam Ewa

Link to comment
Share on other sites

Witam Helcie
Widze, ze znalazłas juz swego lhasa...przez posrednika...
Noo.... to teraz juz wiem, dlaczego w rozmowie telefonicznej tak dokladnie wypytana zostalam przez Ciebie, co sądze o psach z innych hodowli...o psy osób, które są mi mniej przychylne...
Jakos mnie to nie zdziwiło...

Dziwi mnie tylko fakt, że tyle osób tak bardzo daje sobą manipulowac...ale czas pokaże...

Mimo to, życzę Ci wielu miłych chwil z nowym (ą) lhasa.
I mam nadzieje, że nie przesiąkniesz za bardzo ta gorszą strona srodowiska lhasaczków...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='EwikB']Do Panny Dzidt

Bardzo długo starałam sie nie reagowac na Twoje zaczepki czy kąsliwe uwagi . I uwazam że chyba zaczynasz przekraczac wszelkie dopuszczalne normy ( i nie tylko w tym temacie)
Czy nie stać Cię na nic innego jak tylko na promocję swojej hodowli poprzez dyskredytowanie innych. Niektórzy nazywają to "agresywną reklamą".

Uwazam ze jestes jedną z ostatnich osób, które mają prawo na ocenianie innych i powinnas wiedzieć dlaczego.

pozdrawiam Ewa[/quote]

nie pisze do Ciebie, o Tobie, o Twoich psach nawet kiedy piszesz miłe słowa pod adresem moich psów, właśnie po to żeby uniknąć takich maili.

Uważam, że mam prawo oceniać innych i nie rozumiem dlaczego miałabym go nie mieć

a reklama mojej hodowli to głównie wysyłanie zdjęć wszedzie gdzie się da by ludzie poznali lhasa nie pytali co to za rasa i zdaje to egzamin.

Link to comment
Share on other sites

[quote]nie pisze do Ciebie, o Tobie, o Twoich psach nawet kiedy piszesz miłe słowa pod adresem moich psów, właśnie po to żeby uniknąć takich maili.[/quote]

Wiem, że od Ciebie nie otrzymam ani grama dobrego słowa i wcale tego nie oczekuję. Mamy inne zdanie na wiele rzeczy.
A co do pochwały przeze mnie Felka to podoba mi się ten lhasa i uważam że jak go publicznie pochwaliłam to przestępstwa nie popełniłam. :)


[quote]Uważam, że mam prawo oceniać innych i nie rozumiem dlaczego miałabym go nie mieć[/quote]

Oceniać a oceniać .... Może zacznij od własnego podwórka. Bo to nie ja używam do hodowli lhasa z wadą dyskwalifikujacą .
Mnie nie bawią Twoje słowne przepychanki ale chyba każdemu kończy się cierpliwość.


pozdrawiam i idę do pracy Ewa

Link to comment
Share on other sites

Widze, ze znalazłas juz swego lhasa...przez posrednika...
Noo.... to teraz juz wiem, dlaczego w rozmowie telefonicznej tak dokladnie wypytana zostalam przez Ciebie, co sądze o psach z innych hodowli...o psy osób, które są mi mniej przychylne...
Jakos mnie to nie zdziwiło...

Dziwi mnie tylko fakt, że tyle osób tak bardzo daje sobą manipulowac...ale czas pokaże... [/quote]

Witam
Baha -tak się składa że obdzwoniłam prawie wszystkie hodowle Lhasa Apso z pytaniami o szczeniaczki.Również rozmawiałam z tobą -pytałam o różne tematy -ale to chyba dobrze bo jeżeli człowiek chce nabyć rasę w której nie siedzi to powienien wiedzieć o niej jak najwięcej

.Jeżeli chodzi o hodowle to tak się złożyło że do Rawiponu trafiłam przez przypadek-dzwoniąć tam pierwszy raz suki były już zamówione -a ja poprosiłam Panią Iwonę że jak by się coś zmieniło to aby mi dała znać (jako hodowca wiesz że czasem ktoś rezygnuje ze szczeniaka)W między czasie byłam w hodowli P.Eliżki która mi pokazała swoje lhasaczki i powiedziała wiele ważnych rzeczy.I tak się składa że byłam prawie pewna na 100 % że kupię u niej -jedynym problemmem była kasa-bo chciałam sukę nabyć albo na warunkach hodowlanych albo na raty-Pani Eliżka nie była tym niestety zainteresowana takim rozwiązaniem
.Również rozważałam nabycie szczeniaczka u P.Markety -ale może to moje błędne myślenie -bo teraz wiem że one zmieniają kolory -ale chciałam albo rudą albo sobolowo suczkę.I tak zupełnie niepostrzeżenie przyszedł meil że zwolniła się jedna sunia w Rawiponie i że jak chcę to mogę ją nabyć na godziwych warunkach-tak też ją zamówiłam(jest ruda) -a to że ją przywiezie mi ją P.Ania-tu duży ukłon za pomoc dla niej -to też trochę przez przypadek.Bo z Ustronia do Olsztyna to kawał drogi a w Poznaniu gdzie była P.Iwona -niestety nie mogłam być -dlatego swoją pomoc zaoferowała P.Ania że może mi ją zabrać i przywieźć do Gliwic-a to dla mnie duże ułatwienie.
Więc nie bardzo umię zrozumieć co masz na myśli mówiąc -manipulacja?
Kto -kim manipuluje
Przykro mi że jeszcze nie mam suni u siebie a tu już czuć taką wrogośc-ale widzę że i lhasaków jest tak że jak nie kupisz w danej hodowli -to poprostu masz u nich przes...ane-A to nie tak miało być .I nie chciałabym przesiąkać -ale sama sobie wyrobić opinię o Lhasakach i ich właścicielach

Link to comment
Share on other sites

Witaj helcia.
Przepraszam, jezeli odebralas to jako wrogosc do Ciebie... ciesze sie, ze masz lhasa, tak jak napisalam Ci w e-mailu ode mnie, ze znalazlas takiego szczeniaczka jakiego chciałas.
Wybralas Rawipon i dobrze - ja wcale nie namawialam do zakupu u mnie - decyzja nalezala do Ciebie,
"...jak nie kupisz w danej hodowli -to poprostu masz u nich przes...ane-..."
- u mnie wcale nie...

Masz malutka sunie, cieszy mnie to. Ciesz się z jej nabycia i patrz na świat lhasa obiektywnie...

Link to comment
Share on other sites

Pisząc swój post nie chciałam nikogo urazić, jeżeli ktoś tak sie poczuł to bardzo przepraszam.
Nefesza - bardzo dziekuję za wyjasnienie moich watpliwosci co do kryc :D
Bognik - dzięki :D
EwikB - uwierz mi, prześledziłam krycia w róznych hodowlach w ciągu kilku lat, mój post nie dotyczył żadnej konkretnej hodowli (jeżeli ktoś by mnie zapytał w jakich hodowlach były takie przypadki, to musiałabym jeszcze raz przejrzeć krycia z ostanich czterech lat...), naprawdę nie bierz tego do siebie!
Zanim kupiłam pierwszego briarda, tak samo postępowałam, sledziłam krycia, wydzwaniałam do hodowców, często mieli mnie juz dosyć....
Narazie mały lhasa jest tylko w sferze marzeń... mój najmłodszy briard ma dopiero 6 m-cy, psiaki urządzają szaleńcze zabawy, życie małego lhasa byłoby w niebezpieczeństwie...
P.S.
Dziewczyny nie wyciągajcie przysłowiowych "brudów", czy to naprawdę jest potrzebne? odstrasza to nowych forumowiczów....
A ja, jeżeli pozwolicie bedę często odwiedzać to forum :D
Lhasa apso jest piękne!

Jesienny taniec briardów: [url]http://republika.pl/dogger/fidelgal/plac025.jpg[/url]
Mały Fifi: [url]http://republika.pl/dogger/fidelgal/dzialka042.jpg[/url]
Dogger i Fifi: [url]http://republika.pl/dogger/fidelgal/dzialka123.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

A jA to chciałam ślicznie pogratulować dziewczynom,że [b]Keira [/b]sie tak cudownie spisała :angel: :angel: :angel: Wasza praca została wynagrodzona!!!szkoda,ze nie byłam na wystawie,a będziecie moze w Katowicach??? :lol: wiem,że to prawie za pół roku bez mała ale ja już myślę z kim się spotkam i kogo poznam
8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania-k']A jA to chciałam ślicznie pogratulować dziewczynom,że [b]Keira [/b],a będziecie moze w Katowicach??? :lol: wiem,że to prawie za pół roku bez mała ale ja już myślę z kim się spotkam i kogo poznam
8)[/quote]

Dzięki Aniu :D Do Katowic się wybieram, ale tylko z Mafią, więc może następnym razem :D

Link to comment
Share on other sites

Witam,
Gratulacje dla nowej właścicielki lhasa apso, życzę miłego obcowania z tą ciekawą rasą :) .
Brawo dziewczyny za występy w Poznaniu, szczególnie Ewik dzieki za zabranie mojej BONY, ktora co by ludziska nie mowili ukończyła w dziewięć tygodni po porodzie championat :D . Może nie w najlepszej kondycji włosowej, ale jak to niektorzy mawiaja nie na włosie pies chodzi.
Ponieważ kilka osob bylo zainteresowanych aktualnym wygladem Bony, a Wy "niedobre" nie zrobiłyście jej żadnego zdjęcia w Poznaniu to wczoraj odbyła sie mała sesja fotograficzna Bony i jej pierworodnego Dantego, wg niektorych podstarzałego szczenięcia w wieku 9,5 tygodnia 8)
Oto one:
[img]http://www.album.com.pl/G938AxB458zsB/170095.jpg[/img]
[img]http://www.album.com.pl/G938AxB458zsB/170096.jpg[/img]
Pozdrawiam Wszystkich , jeszcze raz dzięki
Sylwia
[img]http://www.snieznylew.republika.pl/baner.jpg[/img]
[url]http://www.snieznylew.republika.pl[/url]

Link to comment
Share on other sites

Fotki super, a na żywo maluch wyglada jeszcze fajniej :lol:
Niestety fotek w Poznaniu nie zrobiłam bo padły baterie .. :(
Ale myślę że zostało to nadrobione, a Dante wzorem swojego rodzeństwa będzie cieszył oko na ringach wystawowych.
pozdrawiam Ewa i dumny tatuś

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...