Jump to content
Dogomania

Moje potffforrry - opowieść o żywych; w sercu i pamięci te, które odeszły...


majqa

Recommended Posts

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cacuś i Joko już doszły ładnie do siebie ?

Przytulam mocno na cały dzień .

 

Cacuś to już dawno zapomniał o odjajeczeniu. Chodzi jak rakieta.:-)

 

Jokusia - jeden punkcik po szyciu nie chce się goić, tzn. Joko nie pozwala, by się zagoił.

Ugrzęzła więc na powrót w abażurze (właśnie wróciliśmy z lecznicy) - leki - antyb. zapodany, smarowidło na gojenie również.

Poza tym ona również chodzi jak rakieta. :-) Odstawiła taką szopkę w drodze powrotnej, że Mama nie mogła jej utrzymać, szła w powietrzu, byle dostać mi się na kolana, co bezpieczne nie było. Ledwusiem ją Mama opanowała.

Link to comment
Share on other sites

Kochany mały zakapior . Ale doktor nie ciął , nie poprawiał ?

 

Nie, absolutnie nie. Do dłubania w tym nie było nic.

Poszedł antybiotyk podskórnie i jakaś dziiiwna mazia na to miejsce, na przyspieszenie gojenia się.

Z wczoraj na dziś już widzę zmianę in plus.

(Pan doktor oglądał to dokładnie, nie było nic "na odwal się".)

 

Jeszcze raz looknęliśmy w wyniki, bo zrobiliśmy powtórkę krwi po całości i w związku z tym, co podejrzewałam (nie mówię o niespodziankach w stylu - kałuża), czyli posikiwanie/ jakby nie trzymanie/ kropelkowanie, badanie moczu. W krwi niepokojąca, jak u Henia wysoka fosfataza (cóż... przy sterylce, przy usuwaniu jajników jeden z nich był "zjedzony" zmianą złośliwą), reszta parametrów gites. W moczu śladowe białko. Ponieważ idzie antybiotyk to czekamy. Jeszcze nie podejmowaliśmy tropu, że nie trzymanie moczu może być posterylkowe. Dziś np. nie zdarzyło się nic, żadnych mikro kałużek, żadnych do uchwycenia np. na kostce podjazdowej, schodach (czyli tam, gdzie da się to wyłapać) kropelek.

 

A Joko zewn. w absolutnej formie. :-)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Przyszłam z przytulaniami .

Joko , Heniutek i Budyś OK ?

Pytam o tą trójcę , bo reszta była w  formie pyskatej ,

Standardowo odpukując - Joko nadforma ;-), Budyś podobnie, Heniutek na obrotach. ;-) Boże, niech tak będzie jeszcze "długutko". :-)

 

Minus jedyny, czekam aż się ciut lepiej poczuję, bo jeszcze nogi jak z waty i czara goryczy się przelała. Utytłańce idą ze mną na randkę do kabiny.

Nie ma zmiłuj, wyglądają niemal wszystkie tak, jakby się przedzierały kanałami i poprzez jakieś powojenne okopy.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 5 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...