Yorczka Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 Mam taki problem mam sznaucerke miniaturową ma ok. 4 mies (juz jest ostrzyzona) i zawsze kiedy wychodze z nia na dwór wieczorem jak wracam jest cała mokra śmierdzi dworem i czasem jest brudna od błota (u nas taka pogoda do dupy) ta sytuacja zmusza mnie żebym włożyła ja do kabiny i umyła w samej wodzie (to daje potem efekt juz tak nie smierdzi i nie brudzi podłogi blotem) Tasza jak na szczenie 4 mies. jestbardzo grzeczna ma bardzo fajny charakter i jest iteligenta lecz niewedziałam zże tak zareaguje na zwykłą wode... kiedy wkładam ja do brodzika zaczyna mi siewyrywac ma smutne oczka i drapie mnie po rękach zazwyczaj po kąpieli (w samej wodzie) probuje ja wyczesac (moze nie ma zawile do czesania ale nie mozna tego zaniedbywac... kiedy ja myje zawsze do niej mówie (to troszke jej pomaga) ta woda nie jest anigoraca ani zimna jest taka letnia... i moje pytanie jest takie co zrobic zeby kapiei czesanie psu sprawiała przyjemnoś i czy wszystkie psy tak jak tasza nie lubia kapieli i czesania czy ktos ma taka sytuajcje a moze to jeszcze dla Taszy za wczesnie... ??? prosze o porady : Ola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxi3 Posted February 13, 2006 Share Posted February 13, 2006 moze niestawiaj ja odrazu do brodzika. Przygotuj sobie przed wyjsciem na spacer miska z ciepla woda i gabke.po spacerku w przedpokoju albo na korytarzu umyj jej lapki w misce i tak na przeniam kazda ,podetrzej jej brzuszek i wysusz recznikiem a pozniej wpusc do mieszkania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorczka Posted February 13, 2006 Author Share Posted February 13, 2006 chyba spróbuje tak zrobic bo sie za bardzo stresuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 17, 2006 Share Posted February 17, 2006 Sproboj na razie odpuscic jej kapiele, a do brodzika przyzwyczajaj oddzielnie. Pobaw sie z nia w brodziku, jesli nie lubi aportowac, mozesz zaczac ja tam karmic. Jak sie pzyzwyczai to odkrec lekko kran, ale tak aby woda na nia nie leciala, potem sproboj ja lekko spryskac, potem troche polac lapki i tak stopniowo wydluzaj czas "kapieli". Pamietaj tylko, aby sie nie spieszyc i nie przechodz do kolejnego etapu przyzwyczajamnia, jesli Tasza nie przyzwyczai sie do wczesniejszego. Zycze powodzenia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted February 17, 2006 Share Posted February 17, 2006 Cortez był przyzywczajany trochę tak, jak SaJo pisze. Czyli "wspolne" kapiele: ja w wannie, Cortez przewieszony przez jej brzeg i zabawa w wyciaganie pileczki. Nawolywanie do lazienki - za przyjscie smakolyk. Smakolyki rowniez podczas kapieli. Zamiast prysznica możesz moczyć ją wilgotną gabką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorczka Posted February 17, 2006 Author Share Posted February 17, 2006 wiecie co ja zrobiłam po przyjsćiu z dworu była cała w błocie u nas podwórku jest troche tego rozrzuconego żeby podobno trawa '' rosła '' no mniejsza oto i jak przyszłam do domy byłam zmuszona ja doladnie wykąpac... i nie włozyłam jej do brodzika tylko wziełam najwieksząiske jaka mam i zarazem najpłytszą i polozyłam ja na podlodze w łazience obok położyłam jej ręcznik i wziełam taki jej but do gryzienie taki specjalny z sklepy zoologicznego... i nalałam mało wody i włozyłam ja tam jezeli niewyskkoczyła z miski dostawała smakołyk i chyba to podziałało zrobie jej niedługo zdiecie w kapieli to zobaczycie jakie ma smutne oczka..... :-(:eviltong::eviltong::eviltong::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted February 18, 2006 Share Posted February 18, 2006 Jorczka wiesz ja mam shih-tzu ale to chyba odnosi sie do wszystkich ras.Szczeniaczek jeszcze nie przyzwyczajony jest do kapieli i czesania.Ja tez tak ze swoimi mialam.ale z czasem się przyzwyczai.Po kapieli albo po czesaniu daj nagrode.Zobaczysz ze się przyzwyczai.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gabryska Posted March 11, 2006 Share Posted March 11, 2006 mam bardzo podobny problem. Tylko że mój psiak ma już 5 lat;) kąpiel jakoś znosi ( widać że tego nie lubi, ale przynajmniej jest spokojny - zresztą nie kąpie go bardzo często8) )ale z czesaniem jest gorzej. O wiele gorzej. szczególnie z czesaniem lap. Zawsze kiedy ide go ostrzyc ( jest pudlem) słysze od pani fryzjerki teksty typu : łapki to chyba szczotki długo nie widziały...:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 18, 2006 Share Posted March 18, 2006 Ja też mam sznaucie mini czarną, jak jest mokro to obowiązkowo mycie w wannie łapek i brzucha, a po tem sama domaga się żeby wysuszyć suszarką... szczeniak musi sie do tego przyzwyczaic stopniowo, kabina może ja przerażać i dobrze zacząć od miski oczywiście jak grzecznie stoi to nagroda.Troche to uciążliwe ale mozna przeznaczyć duży kąpielowy ręcznik kłaść do okoła i kapać, ważne żeby to było czymś natrualnym dla niej nie robić zamieszania hałasu , a suszarke początkowo właczałam w obecności szczeniaka tak żeby przyzwycził sie do szumu. i stopniowo jak podchodziła do mnie to pierw lapki itp. na początku szczekala ale teraz b. lubi się suszyć, a i jeszcze jedno psy nie lubia czesania wtedy gdy są kołtunki bo je to boli, i dlatego szczotke kojarza z bólem , najlepiej uzywać w kapieli odzywki i koltunki odpuszcza , ale wiadomo szczeniaka przyzyczajamy powoli i żeby bólu nie sprawiać, ja czesalam i jak grzecznie stala nagroda, w wannie to samo, do odglosu maszynki do golenia tez ja przyzwyczjalam w jej obecnośc wlaczalismy maszynke i warczala a ona sie bawila i nikt nie zwracal uwagi na warczaca maszynke , uda sie tylko stopniowo, moja suka jak wczodzi do domku ja mowie Fila do łazienki to idzie sama opiera się o wannę czeka aż położę matę gumową i myjemy się. I pochwalę się na koniec ponieważ fryzjerka zawsze mi mówi że jest to najgrzeczniejsza miniatura jaka ma przyjemność strzyc....:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osoria Posted March 23, 2006 Share Posted March 23, 2006 Moj piesek to mieszaniec labradora i owczarka belgijskiego i czesać ją trzeba ale ona strasznie nie lubi czesania ogona i boków brzucha. Co robić żeby to polubiła?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saba Posted March 25, 2006 Share Posted March 25, 2006 Fiona nie znosi kąpania chowa sią gdzie może jak widzi co sie święci :lol: Za czasaniem też nie przepada, za to Saba jak widzi że czeszę ogra to już w kolejce następna sie ustawia :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Carolcia Posted May 2, 2006 Share Posted May 2, 2006 Mój pies tez z poczatku nie cierpial sie kapac ,ale że on baaaaaaardzo lubi jak sie go dropie po grzbiecie :p to znalazłam na niego sposób:evil_lol: i tak polubil kąpiele ,ze czasem sam chce wejsc do wanny :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnisia =) Posted May 17, 2006 Share Posted May 17, 2006 Feliks też niecierpi kąpania. Jeśli mogę dać ci radę to taką, żeby nie czesać psa gdy włos jest jeszcze mokry ( to samo z resztą tyczy się ludzi =) ) łatwo wtedy go wyrwać, a szarpanie dla psa też nie zawsze jest przyjemne. Ja mojego długowłosa po spacerze wycierałam suchym ręcznikiem, a jak wysechł, wyczesywałam resztki włosa. Na koniec zamiatałam po nim kuchnie =) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena(sznaucer Perelka) Posted May 20, 2006 Share Posted May 20, 2006 problemy z czesaniem ,goleniem czy kapaniem.......wiem cos o tym .Mam sznaucera mini takie czynnosci przy niej wymagaja opanowania,pies robi cyrki ,dostaje depresji,to jest tragedja.Kiedy ja gole gryzie maszynke nie cierpi tego,jak jest mokra dostaje szalu......ja tez juz nie wiem co mam robic. ,a czesanie.........rany.........!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonix Posted May 21, 2006 Share Posted May 21, 2006 Moze macie źle dopasowaną szczotke ?? Najlepiej kupic taką dwustronną. Jedna strona np. do grzbietu, brzucha. Druga do delikatniejszych czesci ciala (wloski na pyszczku, ogon, lapy) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena(sznaucer Perelka) Posted May 21, 2006 Share Posted May 21, 2006 [quote name='Sonix']Moze macie źle dopasowaną szczotke ?? Najlepiej kupic taką dwustronną. Jedna strona np. do grzbietu, brzucha. Druga do delikatniejszych czesci ciala (wloski na pyszczku, ogon, lapy)[/quote] jesli o mnie chodzi to szczotek mialam setki i nic wszystkie gryzie diabelek jeden. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Westiczka Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 Też mam taki problem, ale zrobię tak jak mówicie i zobaczymy czy będą rezultaty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saba Posted April 28, 2009 Share Posted April 28, 2009 [quote name='Saba']Fiona nie znosi kąpania chowa sią gdzie może jak widzi co sie święci :lol: Za czasaniem też nie przepada :evil_lol:[/quote] 3 lata później ... ;) Fiona sama wskakuje do wanny :loveu: domaga się suszenia :loveu: i sama ustawia się do czesania :loveu: Jak to zrobiłam?? właściwie nie wiem, spokój, pochwały słowne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolutekk Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 Najlepiej ucz pieska od małego .. mój ma 2 i pół miesiąca i daje się normalnie czesać ;) chociaż nie wiem jak bedzie reagował na kąpiel ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.