Jump to content
Dogomania

Z serii, co powiecie, czyli: biegówki + pies


Bora [Grzesiek]

Recommended Posts

[quote='Bora [Grzesiek]']Na razie sam uczę się jeździć na biegówkach z myślą, że kiedyś będę mógł biegać na nich z psem. Czy ktoś kiedyś biegał z psem na biegówkach? Jakie są wasze wrażenia?[/quote]

Ja sobie biegam na porannym spacerze ;) Ale "nieformalnie" - czyli pies biega luzem a nie mnie ciągnie. Bardzo fajna zabawa. Bardzo przyspiesza tempo spaceru (w tym śniegu w normalnych butach strasznie się "grzęźnie"), ja jestem wybiegana, pies też - same plusy :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Dorota,
powiedz mi czy bardzo trudno nauczyc sie poruszac na biegowkach?

Pytam, bo za 2 tygodnie jade w gory i mamy plan nauczyc sie troszke zjezdzac na nartach.
Gdyby, na przyklad, biegowki byly latwiejsze, to moze wzielabym ze soba Kenie i zamiast zjezdzac z gory biegalabym na biegowkach z psem.
Jesli natomiast to jest baaaaardzo trudne to raczej zostawie Kenie i sama bede sie uczyc na normalnych nartach.

Mam o tyle "latwiej", ze Kenia bardzo ladnie ciagnie, wiec moze dalabym rade.....?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Dorota,
powiedz mi czy bardzo trudno nauczyc sie poruszac na biegowkach?[/quote]

Uważam, że każdy może po prostu przypiąć biegówki i lecieć do lasu. Oczywiście nie będzie się poruszał jak Justyna Kowalczyk :cool3:, ale frajdę powinien mieć. Oczywiście myślę o tzw. kroku klasycznym (albo czymś podobnym :lol:), bo łyżwowy na pewno wymaga wiele treningu i dobrze przygotowanej trasy. Na początku więcej się chodzi suwając nogami i "wyczuwa" jak nimi pracować i którym kijkiem się podeprzeć. Ale po chwili można sobie sunąć po prostu ślizgając się za każdym krokiem. Nie ma porównania z przygotowaniem do narciarstwa zjazdowego, ale też na pewno jest to "nuda" i brak adrenalinki (chociaż zjazd nawet z małej górki na biegówkach potrafi mocno podnieść ciśnienie :evil_lol:).

[quote name='PATIszon']Gdyby, na przyklad, biegowki byly latwiejsze, to moze wzielabym ze soba Kenie i zamiast zjezdzac z gory biegalabym na biegowkach z psem.[/quote]
Myślę, że to nieporównywalne do narciarstwa zjazdowego pod wieloma wzgledami. Więc nie wiem, co powinnaś wybrać. Narty biegowe to droga przez las, raczej płaska, cisza, kontakt z przyrodą, spokój. Narty zjazdowe to wyciągi, stromizny, krzyk i hałas, adrenalina, szybkość. Zależy co Cię bardziej kręci :cool1:

Może pojedź sama, na miejscu popróbuj i tego i tego i już będziesz wiedziała, co wybrać w przyszłym roku :lol:

Ja osobiście nigdy nie polubiłam narciastwa zjazdowego, mam wstręt do biegania (na nogach), a biegóweczki właśnie dlatego są fajne, że sama decydujesz, czy chcesz spokojniejszy spacerek, czy szybszą jazdę. No i nie muszę nigdzie wyjeżdzać, stać w kolejkach do wyciągu itp. - wyskakuję rano z psem na spacerek, dopinam narty i już.:cool1: Polecam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorotak']


Myślę, że to nieporównywalne do narciarstwa zjazdowego pod wieloma wzgledami. Więc nie wiem, co powinnaś wybrać. Narty biegowe to droga przez las, raczej płaska, cisza, kontakt z przyrodą, spokój. Narty zjazdowe to wyciągi, stromizny, krzyk i hałas, adrenalina, szybkość. Zależy co Cię bardziej kręci :cool1:[/quote]
Szczerze mowiac sama nie wiem[B] czy[/B] wogole narty mnie kreca.
Wszyscy mowia, ze to fajne, wiec chyba trzeba sprobowac.:niewiem:

[quote]Może pojedź sama, na miejscu popróbuj i tego i tego i już będziesz wiedziała, co wybrać w przyszłym roku :lol:[/quote]

O i to jest jakis pomysl.

[quote] mam wstręt do biegania (na nogach),[/quote]
Ja tez!

[quote] - wyskakuję rano z psem na spacerek, dopinam narty i już.:cool1: Polecam.[/quote]

Bosko! Zwlaszcza, ze w naszym bleee klimacie wiecej sniegu niz trawy!:angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Biegówki + pies to coś wspaniałego. Naprawdę warto spróbować i nie trzeba daleko wyjeżdżać. Można korzystać jak tylko jest śnieg. Polecam! Ty się poruszasz szybciej więc twój pies też i nie ma czasu szukać różnych "smakołyków". Mnie się w tym roku nie udało - kontuzja stopy ale nie na nartach. I tak śnieg leżał i narty leżały.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PATIszon']Szczerze mowiac sama nie wiem[B] czy[/B] wogole narty mnie kreca.
[/quote]


mnie tez nie kręcą :lol: ..podobnie jak cała zima, ale jak widze ostatnio na spacerach w naszych podmiejskich okolicach to calkiem sporo osób na nich śmiga (w różnym wieku), psom widze tez sie spodobało...ganiają za tymi narciarzami po polach :crazyeye: ..także w przyszłym sezonie na 100% będą ganiac za nami :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[B]dorotak[/B],
Widać, że masz rozeznanie... Powiedz mi jak to jest ze sprzętem do stylu klasycznego i do łyżwowego? Wiem, że są uniwersalne buty, a co z nartami i wiązaniami?
Nigdy nie próbowałam biegania, ale mnie kręcą te biegówki i mam nadzieję kiedyś spróbować (ja w ogóle lubię biegać na nogach też, na długich dystansach). A już jazda z psem to musi być super :cool1:

[B]PATIszon[/B], narciarstwo zjazdowe też jest fajne ;) Początki są przykre, "jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz", ale potem już "z górki" i jest frajda, tylko trzeba mieć dość mocne nogi, żeby mieć frajdę ;) A moze snowboard?! Podobno o wiele łatwiejszy niż narty :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nor(a)']mnie tez nie kręcą :lol: ..podobnie jak cała zima, ale jak widze ostatnio na spacerach w naszych podmiejskich okolicach to calkiem sporo osób na nich śmiga (w różnym wieku), psom widze tez sie spodobało...ganiają za tymi narciarzami po polach :crazyeye: ..także w przyszłym sezonie na 100% będą ganiac za nami :cool1:[/quote] A wiesz jak się pies wybiega gdy ma dwóch narciarzy biegnących w różnym tempie, bo jeden (jak ja) jest słabszy i zostaje w tyle. Pies przez cały czas biega między nimi i trasę pokonuje kilkakrotnie dłuższą. A po takim biegu dobrze czujesz, których mięśni na codzień nie używasz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='coztego'][B]dorotak[/B],
Widać, że masz rozeznanie... Powiedz mi jak to jest ze sprzętem do stylu klasycznego i do łyżwowego? Wiem, że są uniwersalne buty, a co z nartami i wiązaniami?[/quote]

Moje rozeznanie nie jest najlepsze - sama mam narty, które mają już ok. 20 lat (jeszcze [B]sdielano w CCCP[/B] :cool3:), więc z nowinkami jestem raczej na bakier :evil_lol:. Ale ogólnie jeśli chodzi o nowy sprzęt to są głównie dwa typy wiązań - SNS (Salomon) i NNN (Rossignol, Rottefella). Inne do kroku klasycznego (pięta swobodna) i inne do dowolnego (trzymają piętę). W obrębie jednego typu wiązania buty chyba faktycznie mogą być takie same. W sprzęcie używanym możesz spotkać się z wiązaniami na tzw. "kaczy dziób" :diabloti: NN 50 (Nordic Norm 50) lub NN 75 (Nordic Norm 75). Liczba określa szerokość wiązania. 50 wystrzegaj się jak ognia - właściwie nigdzie już nie kupisz do niego butów. Do 75 można jeszcze kupić buty w [URL="http://www.botas.pl"]http://www.botas.pl[/URL] , ale to też raczej "ostatni bastion" ;) Zaletą wiązań NN75 jest ich cena, ale nie są specjalnie "wyśrubowane" technicznie :evil_lol: Na spacery z psem będą wystarczające, ale jeśli masz większe ambicje, to raczej o nich zapomnij. Ja w swoim sprzęcie muzealnym mam jeszcze NN50 i nie narzekam. Ale ponieważ mam za małe buty, to chyba je "zupgrade'uję" do NN75 :p

Jeśli chodzi o narty, to te do stylu dowolnego powinny być krawędziowane (do klasyka zwykle nie mają wzmocnionych krawędzi) i dobiera się je krótsze i twardsze. Odwrotnie kijki, które do stylu dowolnego powinny być dłuższe niż do klasycznego ;)

Polecam poczytanie [URL="http://www.sudety.it/index/narty/biegowe"]http://www.sudety.it/index/narty/biegowe[/URL] oraz [URL="http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=1889"]http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=1889[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jakaranda']A wiesz jak się pies wybiega gdy ma dwóch narciarzy biegnących w różnym tempie, bo jeden (jak ja) jest słabszy i zostaje w tyle. [/quote]

no to coś dla moich niewyżytych psów :cool1: . W tym jednym przypadku aż szkoda że sezon się kończy. Inwestować w jakiś sprzęcik będziemy na następny.
Nie wpadłabym na to gdybym jednej niedzieli na spacerze po okolicznych polach nie zobaczyła własnie tak szusujących. Śnieg po kolana..my w żółwim tempie po jakieś ledwo widocznej spod śniegu ścieżce, nogi się zapadają, psy chcą do przodu..a panstwo się wloką jak para emerytów :roll:

Link to comment
Share on other sites

Zainteresuj się tym właśnie teraz - powinny już być zniżki posezonowe. My właśnie tak kompletowaliśmy sprzęt. To wcale nie jest łatwe, bo to sprzęt niepopularny. Jak zaczniesz za tym chodzić to się przekonasz. Napierw zrób rozeznanie, wpisz do wyszukiwarki: narty śladowe, telemark i poczytaj z czym to się je. Narty mamy dość stare ale z metalową krawędzią i łuską. Zmieniliśmy buty i wiązania. Rozejrzyj się, zbieraj info. I przekonasz się jakie to uczucie jak będziesz mijała w parku paniusie, które kulą się pod futrami i nie mogą zejść z wydeptanej ścieżki, bo się zapadną w śniegu a ty sobie biegniesz, ciepło ci (gorąco) a psiak szczęśliwy. Naprawdę warto!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jakaranda']Zainteresuj się tym właśnie teraz - powinny już być zniżki posezonowe. My właśnie tak kompletowaliśmy sprzęt. To wcale nie jest łatwe, bo to sprzęt niepopularny. Jak zaczniesz za tym chodzić to się przekonasz. Napierw zrób rozeznanie, wpisz do wyszukiwarki: narty śladowe, telemark i poczytaj z czym to się je. Narty mamy dość stare ale z metalową krawędzią i łuską. Zmieniliśmy buty i wiązania. Rozejrzyj się, zbieraj info. [/quote]

no własnie..info trzeba będzie zasięgnąc..Bo jak widze terminologia jest jak na razie dla mnie czarną magią. :roll:

Link to comment
Share on other sites

U mnie tereny są świetne. Myślę, źe może w przyszłym roku udałoby mi się potrenować na biegówkach. Teraz z zazdrością patrzę w lasku na mijających mnie narciarzy. Ale zainteresowałam się za to chodzeniem z kijami, to chyba nazywa się nord walking, czy jakoś tak. Wiecie, gdzie można kupić takie specjalistyczne kijki do chodzenia?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...

prosze bardzo biegowki - narty typu BC i pies/ psy :-)
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/17.02.2009/01.18.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/15.02.2009/panS15.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/15.02.2009/01-15.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/15.02.2009/araya-jamona15.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/15.02.2009/kichot15.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/17.02.2009/07.18.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/17.02.2009/08.18.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/17.02.2009/acero-araya-jamona-18.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/17.02.2009/acero-araya-jamona2-18.02.2009.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

@kario
przepraszam nie czytalem postow wczesniej zobaczylem temat pies i biegowki - jak zjezdzamy z gory - mieszkamy w gorach -nie ma sensu podczepiac psow po plaskim czy pod gorke, czasem je tak podczepiamy - ale pokrywa sniezna nie moze przekaczac kilkunastu centymetrow swiezego sniegu. ostatnio spadlo ponad 70cm puchu wiec pies pod gorke nie pociagnie narciarza przez duzy opor sniegu.
psy nie biegaja luzem tylko w grupie i dwa podpiete psy pozwlaja spokojnie wciagnac pod gorke narciarza nawet w sprzecie ski turowym - na codzien jezdzimy BC ale jak przyjezdzaja znajomi to uzywaja sprzetu skiturowego i psy sie swietnie sprawdaja jako alternatywa poklejania fok.
nie zrozumialem tego zdania o zdrowym rozsadku i co jest prawnie zabronione i gdzie. poszdrawiam serdecznie i wklejam kilka fotek
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/21.02.09/01.19.02.2009.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/21.02.09/4.21.02.09.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/21.02.09/7.21.02.09.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/nasze%20psy/grupowe/21.02.09/acero8.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.alano-espanol.net/foto/inne/michal%20wizyta/DSC02120.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Przy calym uroku zdjec i pewnie fajnych wrazen :).
Nie odwazylabym sie puscic tak luzem psow, zwlaszcza w grupie, bo raczej nie wygladaja one na biegnace na linkach (nie bardzo rozumiem okreslenie "nie biegaja luzem tylko w grupie" - chodzi Ci o prace zaprzegowa?).
Poza tym poczytaj wiecej o zakazie puszczania luzem psow na terenach obwodow lowieckich, szlakow turystycznych (o parkach krajobrazowych i narodowych nie wspomne), gdzie moga byc dzikie zwierzeta.
Az tak sa karne te psy ;) ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...