Dorota_1111 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Witam, bardzo proszę o pomoc w oduczeniu wchodzenia na kanapy. Mam dwie suki 7-9 lat amstafkę i labradorkę. Wiedzą, że nie wolno im wchodzić na meble i robią to tylko wtedy, gdy są same w pokoju. Gdy słyszą zbliżające się kroki schodzą z kanap natychmiast. Suki nie sa agresywne, nie ma z nimi żadnych problemów, poza zdrowotnymi. Ze względu na operowane stawy nie powinny na nic wskakiwać. Będę wdzięczna za każdą radę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 A po co oduczac, skoro mogly to robic latami? Zamknac pomieszczenie z kanapami, by psy nie mialy tam wstepu, ewentualnie zastawic czyms kanapy. I zapewnic miekkie, cieple legowiska. I Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_1111 Posted January 19, 2010 Author Share Posted January 19, 2010 Dzięki za odpowiedź, suki nigdy nie wchodziły na kanapy, problem pojawił się po pierwszej operacji. Kocham moje psy, ale nigdy nie były rozpieszczane. Być może zabiegi pooperacyjne - masaże opatrunki, noszenie na rękach spowodowały, że wolno robić co chcą. Mają super wygodne posłania. Proszę o jakąś sensowną radę a nie lekkomyślną wypowiedź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 A gdzie Ty widzisz lekkomyslnosc? Skoro psy wchodza pod nieobecnosc domownikow, pozostaje to im uniemozliwic badz zaaprobowac, proste. No jeszcze mozna z nimi siedziec non stop i pilnowac ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Moja sunia kilka lat mogła leżeć na kanapie ale niestety jakiś czas po sterylizacji zaczęła poprostu całkowicie nie trzymać moczu,wiadomo że trzebabyło ją oduczyć wchodzenia na kanape.Nie było łatwo,trzeba być mega cierpliwym... U mnie było tak że co wchodziłam do pokoju widziałam że śpi w najlepsze w łóżku to poprostu głośno mówiłam np."ooo nie,natychmiast zejdź" i równocześnie spychałam ją ręką na ziemię prościutko do jej legowiska po czym pochwaliłam i spokojnie mówiłam np."grzeczny psiak,tu jest dobrze" i pogłaskałam po główce:lol:Z czasem poprostu przestała wchodzić bo znudziło jej się schodzenie kilka razy dziennie,bo potrafiłam co 10 min zaglądać do pokoju czy nie wchodzi,z regóły jak zrzucałam to nie wchodziła spowrotem do kolejnego przyjścia ze spaceru,od razu do pokoju i hop! A ja od razu za nią.Przed wyjściem zawsze sprawdzam gdzie śpi bo zdarzy jej się jeszcze wejść ale bardzo bardzo żadko,tylko wtedy jak uzna że ma źle "poukładany" kocyk u siebie w legowisku,ale to wtedy jak słyszy już "ooo nie" to od razu schodzi,wyściele jej i spokojnie dalej śpi.Przed wyjściem koniecznie sprawdź gdzie śpią pieski,jak na łóżku->spychaj,pochwal. I tak w kółko :) Zalecam do ich posłania dać koc,który jest miękki i robią się wygodne"górki";) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_1111 Posted January 22, 2010 Author Share Posted January 22, 2010 Marra dzięki za zainteresowanie tematem, jutro zrobię próbę z kocykami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek&zadora Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 U nas zadziałały rozłożone na kanapie gazety. Sucz nie lubi ich szelestu. Wychodząc z domu rozkładam gazetę na kanapie i fotelach w pomieszczeniu do którego ma dostęp i po sprawie.. Tyle, że moja piesa nie wskakuje na kanapę jak jesteśmy w domu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 [quote name='marra'] Przed wyjściem koniecznie sprawdź gdzie śpią pieski,jak na łóżku->spychaj,pochwal. I tak w kółko :) [/QUOTE] :hmmmm: To może być nieco trudne.... [quote name='Dorota_1111'] Wiedzą, że nie wolno im wchodzić na meble i robią to tylko wtedy, gdy są same w pokoju. Gdy słyszą zbliżające się kroki schodzą z kanap natychmiast. [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 I dlatego trzeba się trochę pobawić w podchody :P Poobserwować i trochę poudawać np żeby w domu było cichutko, wtedy psiaka może jakaś "nadprzyrodzona siła" jednak zmusić do miękkiego łóżeczka:) Napewno nie raz nakryłaś je na spaniu na kanapie,no i zobaczymy czy będzie efekt po zastosowaniu kocyków.Trzeba zrobić coś żeby psa zachęcić do leżenia w swoim posłaniu.Z reguły psy nie lubią leżeć na płaskim:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 Moje psy maja w legowiskach cienkie kołdry ( kupione za grosze w Makro i w ciucholandach). Ozdobą mieszkania to nie jest ale burki sa bardzo zadowolone - układaja je po swojemu, robia z nich "barykady" i poduszki. Jednak psy najczesciej szukaja na kanapach nie tylko wygody - przede wszystkim chodzi im o bliskosc człowieka a łóżka i kanapy pachna nim intensywniej niz najlepsze legowisko swiata... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 Oto właśnie chodzi żeby miały coś dużego co da się układać w legowisku i jest miękkie np tak jak mówisz kołderka :) Z tym zapachem to mnie za bardzo nie przekonuje,moja suka ewidentnie rozwalała się na całe łóżko i myślę że w takim momencie zapach był jej całkowicie obojętny,ale być może masz racje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 [quote name='marra'] Z tym zapachem to mnie za bardzo nie przekonuje,moja suka ewidentnie rozwalała się na całe łóżko i myślę że w takim momencie zapach był jej całkowicie obojętny,ale być może masz racje :)[/QUOTE] Rano ledwie wejde do łazienki jedna z moich futrzanek czesto pakuje sie do mojego ciepłego jeszcze łóżka i układa sie na opuszczonym chwile wczesniej miejscu. I mimo że burki mają miekkie posłania, prawo do wchodzenia na meble i mimo ze sa ekstremalnie kudłate i teoretycznie powinny szukac chłodnych miejsc (zwłaszcza teraz, w bardzo ciepłym mieszkaniu), i mimo że jestem w pobliżu, to wtulenie nosa w moją poduszkę jest dla Klusi wielka przyjemnoscią.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werbena Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Po pierwsze wychodząc z domu pozasłaniaj czymś kanapy. Jak psy są cwane i będą ściągać gazety i folie, można położyć odwrócone stołki. Psy muszą się przyzwyczaić do innego miejsca odpoczynku. To dość uciążliwe, ale zanim się oduczą trochę potrwa. Jak wchodzisz do pokoju i psy leżą na posłaniach (a gdzieś będą musiały leżeć jak zabierzesz im kanapę) - ciesz się jak dziecko i daj im po smakołyku. Warto czasem usiąść koło posłania, czy na dywanie - głaskać psy. Pokazać, że na dole też jest fajnie. Jeśli będziesz często wchodzić do pokoju z kanapą - wskakiwanie i zeskakiwanie będzie na tyle uciążliwe, że zaczną trafiać się sytuacje, kiedy psy będą na posłaniach. Wtedy koniecznie daj im coś pysznego. Nie nagradzaj smakołykiem, gdy pies po zeskoczeniu z kanapy poszedł na posłanie. Możesz go pochwalić słownie. Niech się im nie wydaje, że mogą i leżeć na kanapie i dostawać smakołyki. Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Puli,żeczywiście z tego co widać masz mega kudłate psiaki ;) Powiem szczerze że ja nigdy tego nie odczułam ani nie zaóważyłam żeby mój pies wchodził do łóżka bo tam jest mój zapach.Może to kwestia charakteru psiaka bo ja to mam takiego małego niewdzięcznika :P Chociaż okazuje swoje przywiązanie tym że praktycznie cały czas za mną chodzi.Nawet teraz mimo że ma posłanie ze 2 metry dalje to leży za moim krzesłem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natan094 Posted May 30, 2010 Share Posted May 30, 2010 Mam problem jeśli nie ma mnie w domu pies wskakuje na kanapę a jeśli ktoś wróci do domu szybko zeskakuje.W żaden sposób nie mogę jej nauczyć zęby nie wchodziła proszę o pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natan094 Posted May 30, 2010 Share Posted May 30, 2010 A raz nawet stołki zwaliła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna1990 Posted March 19, 2018 Share Posted March 19, 2018 Witam Od kilku lat mam problem z psem na kanapach. Mam sukę mieszankę Pitbulla i Shar Pei o imieniu Jesse, wzięłam ją ze schroniska. Dużo z nią pracowałam na początku strasznie się szarpała ale nauczyłam ją chodzić przy nodze teraz nie potrzebuję nawet smyczy. Jest kochana i przyjacielska ale strasznie się leni (zazwyczaj po sierści poznaję że spała na kanapie). Nie pozwalam jej wchodzić na kanapy i przy mnie nigdy tego nie robi, nawet gdy wychodzę z pokoju nie wchodzi na kanapy dopiero gdy pójdę spać lub wyjdę do pracy(gdy jest pewna że nikogo nie ma w domu). Czasami z zaskoczenia uda mi się ją przyłapać, wtedy w panice zeskakuje z kanapy i ucieka na swoje miejsce. Wie, że źle robi. Próbowałam już wszystkiego: smakołyków, krzyków, straszenia gazetą i nic nie pomaga, nawet lałam ją wodą i rzucałam na nią mokry ręcznik. Od dłuższego czasu kładę na kanapę folię aluminiową i to pomaga. Gdy na kanapie jest folia nie ma psa, ale gdy tylko zapomnę położyć folię pies znów ląduje na kanapie. Tracę do niej cierpliwość jeżeli nie zacznie się stosować do zasad wyląduje na dworze w budzie a tego bym nie chciała :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted March 19, 2018 Share Posted March 19, 2018 Ja tego problemu nie mam bo moje psy właściwie mają kanapę dla siebie choć kiedy każę im zejść to bez protestu schodzą. Ale mnie pies na kanapie nie przeszkadza, mam staruszkę, ktorej jest na kanapie najwygodniej ale i pozostałe dwa też śpią na kanapie lub na fotelu. Ale jeśli tego nie lubisz to pozostaje tylko folia lub zastawienie dostępu, straszenie, krzyki i kary nie mają sensu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 19, 2018 Share Posted March 19, 2018 a może ma nieodpowiednie legowisko, to znaczy może nie lubi swojego legowiska, i może dałoby się zmienić jej legowisko w takie bardziej jej odpowiadające -może powinno mieć inny kształt, lub inne wypełnienie, może jest za małe albo za twarde i po prostu wygodniej jest jej na kanapie mnie akurat nie przeszkadzają psy na kanapie, ale jak mi coś przeszkadza , w kontekście psów, to nie stosuję straszenia czy lania wodą, ale kombinuje jakby pójść na kompromis - tak, żebym i ja była zadowolona i psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted March 19, 2018 Share Posted March 19, 2018 U nas działało stawianie na krawędzi łóżka 3-4 pustych puszek po piwie. Puszka spadała, robiła hałas i pies omijał okolice łóżka. Ale to było jedyne psie ograniczenie dostępu do komfortu, bo pościel. Inne sofy i fotele zwierzaki mają w posiadaniu i mnie to nie rusza. Po prostu sprzęty mają powierzchnię skaj, skóra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.