Jump to content
Dogomania

NEO- kopniak za kopniakiem :( Hotel czeka. Czy Neo dostanie swoją szansę? Brak deklar


obraczus87

Recommended Posts

  • Replies 316
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie mam zamiaru sie tutaj kłócić czy kogolwiek obrażac. Już to powiedziałam. Zadałam pytania, na które nie otrzymałam wyczerpujących odpowiedzi. Myslałam również, iż wolontariusze CK to jak najbardziej odpowiednie osoby do tego, aby pomóc mi w zrozumieniu pewnych spraw. Przecież to wolontariusze najlepiej znają te psiaki.

Dla mnie wniosek z tego wszystkiego jest jeden --> CK nie zgodziło sie wydać nam psa, poniewaz nie chciało pozbyć się możliwości podejmowania decyzji związanych z Neo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szachrajka14']
Dzięki temu nasza sytuacja zmieniła się o tyle, że nie mamy już ściśle określonego terminu w którym musielibyśmy przenieśc się w inne miejsce. Nie zmienia to jednak faktu, iż przeprowadzka jest konieczna - może jednak będzie mogła zostać poprowadzona spokojniej i bez tak silnych emocji. [/QUOTE]
Sytuacja zmieniła się w ciagu jednego dnia? Jeszcze rano rozklejałaś dramatyczne apele o pomoc..

Link to comment
Share on other sites

Jestem ostatnio na bieżąco w wątku, ale nie wypowiadam się, bo nie znam sprawy Neo zbyt dogłębnie.
Muszę jednak coś napisać, bo jest dla mnie szokujące, że są zamieszczane na Dogo wątki z apelami o pomoc, które z tego, co widzę, są kłamliwe. Ludzie przeżywają, chcą pomóc, a okazuje się, że to, co jest na tych wątkach pisane to nieprawda. Nie chodzi mi oczywiście o ten wątek, tylko o wątki takie jak np. szachrajki14. PO CO tworzycie takie wątki skoro potem nie przyjmujecie pomocy gdy ktoś chce zabrać pieska???

Link to comment
Share on other sites

Wyjaśnienia zamiast rozjaśnić sytuację, chyba tylko pokazały, że coś jest nie tak - skoro nadal są na Dogo zamieszczane apele odnośnie CK.
Prośba, popatrzcie w CK dalej niż brama Azylu...... chce się pomóc konkretnemu psu i chyba to jest najważniesjsze. Nie popadajcie w paranoję w przekonaniu, że tylko sami się do tego nadajecie. Nie przekreślajcie szansy NEO. Jemu na pewno będzie wszystko jedno, dzięki komu dane mu będzie zrobić krok w stronę swojego domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obraczus87']Podobno Cichy Kąt nie ulega likwidacji, pomimo tego, że nawet na ich stronie widnieje taka informacja.[/QUOTE]

mnie juz coraz mniej rzeczy dziwi na dogo... :( straszne to jest.... jednym slowem - strata czasu dla wszystkich, ktorxy chcieli pomoc psom...a uslyszeli, ze nie sa do adopcji... i jak tutaj ocenic - komu warto - a komu nie - pomagac... kto tak naprawde chce dobra bezdomniakow...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='carolinascotties']mnie juz coraz mniej rzeczy dziwi na dogo... :( straszne to jest.... jednym slowem - strata czasu dla wszystkich, ktorxy chcieli pomoc psom...a uslyszeli, ze nie sa do adopcji... i jak tutaj ocenic - komu warto - a komu nie - pomagac... kto tak naprawde chce dobra bezdomniakow...[/QUOTE]

Mnie też już nic nie zdziwi raczej. Zakładając nowy wątek Neo (a zamykając Jego poprzedni) żyłam w przekonaniu że CK to takie w sumie dobre miejsce, że tym ludziom zależy na tych psach.... ehhh szkoda gadać niestety.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obraczus87']Mnie też już nic nie zdziwi raczej. Zakładając nowy wątek Neo (a zamykając Jego poprzedni) żyłam w przekonaniu że CK to takie w sumie dobre miejsce, że tym ludziom zależy na tych psach.... ehhh szkoda gadać niestety.[/QUOTE]
Może cale zło lezy po stronie niewlaściwego kierownictwa. Zawsze CK cieszył sie dobra opinia. JUż nie wiem co mam myslec, ale wole nie pisac. Jestem wsciekla i rozżalona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obraczus87']Oczywiście ja mam na mysli kierownictwo. Ale wolontariusze mający inne zdanie niż kierownik powinni walczyć. Tym bardziej, że CK opiera sie głownie na pracy wolontariuszy.[/QUOTE]
Nie pierwsze i nie ostatnie takie miejsce.

Tańczyć jak grają, żeby być; niby dla psów, przymykać oczy - tak wygląda często wolontariat. Pewnie póki co tak trzeba, ale chyba są jakieś granice?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zerduszko']Nie pierwsze i nie ostatnie takie miejsce.

Tańczyć jak grają, żeby być; niby dla psów, przymykać oczy - tak wygląda często wolontariat. Pewnie póki co tak trzeba, ale chyba są jakieś granice?[/QUOTE]

Zerduszko ale ja byłam przekonana, że tak jest tam gdzie Wolontariusze sa uważani przez kierownictwo za zbędne jednostki. W tym przypadku wsżedzie CK trąbi o tym jaką to duą wage przywiązuje sie do wolontariuszy...

Ja już nie chcę się wkurzać. Wiec zakonczę.

Link to comment
Share on other sites

Cały czas mam nadzieję, że jednak Kierownik zmieni decyzję w sprawie Neo.

Wiem, wiem.. nadzieje można sobie mieć. Ale tak czy inaczej bardzo bym prosiła o rezerwację deklaracji dla Neo. Oczywiście nie w nieskończoność, ale jeszcze troszkę.

Prosze również o to, abyście w miarę mozliwości popytali znajomych na DGM czy nie dorzuciliby grosika dla Neo. Pomyslicie, że to nierozsądne, ale jeśli stanie się CUD i będziemy mogli zabrać Neo, nie chciałabym aby pies nie miał deklaracji.....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...