Jump to content
Dogomania

Jazz nie ma szans na adopcję! jest już u Wiosny. Nadal prosimy o deklaracje...


Madziek

Recommended Posts

  • Replies 442
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='malibo57']Kontakt do Madziek mam, adres też, ale, niestety, nie będę mogła tam pojechać. Byczyna nie jest na Dolnym Śląsku - to 250km ode mnie. Przykro mi, ale nie dam rady.[/QUOTE]

No to chyba jasne. A gadałaś z Magdą czy ma kontakt z Wiosną?

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...

Kto wie co sie dzieje z Jazzem ? Mało kto tutaj zaglada, cioteczki opuszczają ten wątek. Czy ten psiak spisany został na straty ? Dlaczego tak mało wieści o nim, mało zdjęć .Jazz to weteran na Dogo, juz dawno powinien mieć domek. Co dalej będzie z Jazzem ?

Link to comment
Share on other sites

Mi też się to nie podoba... Nawet jeśli Jazz jest bezpieczny i wszystko jest "naj".

Szczerze, to już coraz mniej tu zaglądam. Bo po co? Informacji nie ma wcale. To jak go podrzucać zainteresowanym? Mam mówić, że pies jakiś czas temu był taki i taki a teraz to nie wiem?

Rozumiem, że czasu brakuje.

Na straty to nie ciotki go przeznaczają a Ci którzy mają o nim informacje i milczą. Wolę poszukać domu psu o którym mam informacje na bieżąco...

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny przecież możecie zadzwonić do Wiosny albo do Madziek i dowiedzieć się co się dzieje z psem? Wiosna zagląda na fb, tam też można zadać pytanie.
jedno jest pewne, że Jazz nie miałby szans w schronisku, u Wiosny dostał szansę na normalne życie.

Link to comment
Share on other sites

O, dobrze, że tu zajrzałam, widzę, że mnie potrzeba. Jazzik ma się świetnie. Zdrowy, wesoły, z życia, jak sądzę, zadowolony. Na spacerkach dokazuje i bryka, i nawet się zakochał - i to nie w psie, a w Kasi - na dogo Szyszuni. Zaproszę ją tutaj na wątek.
Ja byłam zaskoczona, bo Jazzik generalnie jest nieśmiały - jak kogoś nie zna to trzyma się raczej na dystans, jak zna to tylko czasami przychodzi sam z siebie się pomiziać, a mizianie z inicjatywy człowieka znosił, ale nie jako coś przyjemnego, tylko coś, co znieść trzeba. A z Kasią? Skoki radości, tańcowanie i wpychanie pychola pod rękę - szok! Jak nie on ;)

Zdjęcia Jazzika są na naszym facebooku - Fundacja Grey Animals. Co do ogłoszeń w sieci - nie mam pojęcia, na takie pytania musi odpowiedzieć Madziek. Od nas ma trochę plakatów rozwieszanych w okolicy i jest opisywany każdemu, kto przychodzi do naszej fundacji szukając psa dla siebie.

Link to comment
Share on other sites

Witam ;) Oto zdjęcie Jazzika z odwiedzin w Fundacji :

[IMG]http://images38.fotosik.pl/1616/c40fbc01259bcb49.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/1438/b7274b78c2026621.jpg[/IMG]

Jezzik jest na chwilę obecną bardzo wesołym psem. Mieszka z Emirem i Chico. Uwielbia spacery i szalone biegi po łąkach. Jest bardzo posłuszny i wraca, kiedy go wołamy. Nie sprawia żadnych problemów, choć jest nieufny i nie podchodzi do obcych. Ale po kilku spotkaniach daje się zapiąć na smycz nowej osobie. Nie ukrywam, że bardzo go lubię, stąd może Jezz odpłaca mi tym samym :) To naprawdę sympatyczny i uroczy pies, zwłaszcza w biegu pięknie się prezentuje, niczym chart.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 3 months later...

Wielka szkoda, że nikt tu nie zagląda :placz:
Byłam w niedzielę u [B]Jazza[/B] i muszę przyznać, że czas najwyższy na zmianę tytułu tego wątku ! [B]Jazz[/B] jak najbardziej ma szansę na adopcję !!!
Jest jeszcze dość nieśmiały w stosunku do obcych, ale jak widzi kogoś kilka razy, to radości nie ma końca. Chce głaskania, przytulania i miziania. W niedzielę aż wskoczył mi na plecy, żebym zwróciła na niego uwagę :cool3: Przy tym jest wspaniały w stosunku do innych psów, jest ugodowy, niezaczepny, z każdym się dogada. Bałyśmy się, że po odejściu Emira [B]Jazz[/B] będzie czuł się samotny, zagubiony. Wcale nie ! Stał się bardziej niezależny, nawiązał nowe przyjaźnie. Śpi w budzie ze staruszkiem Władziem, a z wyżłem Mańkiem szaleją na spacerach. Z chodzeniem na smyczy też nie ma większych problemów, choć ciągnie. Niestety tak brzydkie nawyki ma od Emira, którego tak naprawdę interesowało tylko ciągnięcie przed siebie. Zwłaszcza ostatni spacer uważam za bardzo udany, bo [B]Jazz [/B]próbował iść przy nodze ! Nie takie dzikusy trafiły już dawno do własnych domów. [B]Jazzowi[/B] też się należy !

Edited by szyszunia557
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...