Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Toller-Fox']Trzeba było poczekać- wtedy byłoby wiadomo na 100 %. Gdyby zeszło - to super, gdyby nie - to kastracja. Wybór bardzo prosty. A tak to naprawdę chcę wierzyć, że chodzi tylko o wystawy, a nie także o rozmnażanie. I że poproszeni o krycie, odmówicie, mówiąc że psu sztucznie sprowadziliście jajko.[/quote] chcemy go wystwiać, niemamy zamiaru ukrywać że ma sztucznie sprowadzane jajeczko. mimo że wiedzieliśmy o zagrożeniach to jednak postanowiliśmy sprowadzić operacyjnie taka była nasza decyzja, może kiedyśpożałujemy jednak to nasza decyzja i tak już zostanie więc temat skończony. a malec ma się świetnie rozrabia więcej niż przed operacją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Flaire']Jeśli hodowca już przeszłości miał wnętry z tego skojarzenia, albo choćby po tej samej matce lub ojcu, to wie, że jest spora szansa, że i ten pies będzie wnętrem. Lepiej opłaca się doradzić naiwnemu właścicielowi wczesne sprowadzenie jądra - to hodowcę nic nie kosztuje - niż czekać, aż jądro nie zejdzie i wtedy być może dostać żądanie zwortu części pieniędzy za szczeniaka... :niewiem:[/quote] to były jeje pierwsze szczeniaki sama ma kaca moralnego z tego powodu, że oddała go wcześnie. pochodzi on z bardzo dobrej hodowli w której niewystąpiły wnętry (chyba nie bynajmniej ona nic o tym niewie ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia_i_gończy Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [B]Alcazar[/B] gratuluję doskonałej decyzji! :klacz: Gratuluję tym bardziej, że koleżanki pies z wnętrostwem właśnie ma wykryte przerzuty złośliwego raka na płucach... jego dni są ściśle policzone... i nie ma ich wiele... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Alcazar'] pochodzi on z bardzo dobrej hodowli w której niewystąpiły wnętry [/QUOTE] Nie wystąpiły czy nie miały szansy wystąpić? :p Właśnie takie podejście to woda na młyn hodowców ukrywających problem wnętrostwa i lekceważących zdrowie "swoich" szczeniąt :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toller Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Alcazar']to były jeje pierwsze szczeniaki sama ma kaca moralnego z tego powodu, że oddała go wcześnie. pochodzi on z bardzo dobrej hodowli w której niewystąpiły wnętry (chyba nie bynajmniej ona nic o tym niewie )[/quote] Przepraszam - nie rozumiem, ma kaca moralnego z jakiego powodu? Że jak wcześnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Alcazar']to były jeje pierwsze szczeniaki sama ma kaca moralnego z tego powodu, że oddała go wcześnie. pochodzi on z bardzo dobrej hodowli w której niewystąpiły wnętry (chyba nie bynajmniej ona nic o tym niewie )[/quote]To ja już nic nie rozumiem - na jakiej podstawie ta hodowla jest "bardzo dobra" jeśli to są jej pierwsze szczeniaki? Tym bardziej powinno im zależeć na tym, żeby wiedzieć, czy zaczynają od wnętra. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toller Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Flaire']To ja już nic nie rozumiem - na jakiej podstawie ta hodowla jest "bardzo dobra" jeśli to są jej pierwsze szczeniaki? Tym bardziej [B]powinno im zależeć na tym, żeby wiedzieć, czy zaczynają od wnętra.[/B] :roll:[/quote] No właśnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 wzileiśmy go gdy miał ok 6 tygodni, był jeszcze jeden piesek ale niewiadomo czy jest wnetrem bo tamci sie nieodezwali. zdecydowaliśmy ze sprowadzimy wet powiedział ze pozzniej bedzie juz za pozno, a ja bardzo chcialam z nim jezdzic na wystway, w zwiazku wszyscy byli nim zachwyceni i uznali ze jest najladniejszy z calego miotu. kazdy uczy sie na bledach, inni hodowcy po oddaniu pieskow juz sie nimi nieinteresujea z nia jest odwrotnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Flaire']To ja już nic nie rozumiem - na jakiej podstawie ta hodowla jest "bardzo dobra" jeśli to są jej pierwsze szczeniaki? Tym bardziej powinno im zależeć na tym, żeby wiedzieć, czy zaczynają od wnętra. :roll:[/quote] Chyba chodzilo, ze to pierwsze szczeniaki tej suki, przynajmnije ja tak to zrozumialam. Alcazar, czyli jednak dobrze pisalam, dla ambicji wystawowych ryzykujesz zdrowie swojego psa. Gratuluje decyzji :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toller Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Alcazar']wzileiśmy go gdy miał ok 6 tygodni, był jeszcze jeden piesek ale niewiadomo czy jest wnetrem bo tamci sie nieodezwali. zdecydowaliśmy ze sprowadzimy wet powiedział ze [B]pozzniej bedzie juz za pozno,[/B] a ja bardzo chcialam z nim jezdzic na wystway, w zwiazku wszyscy byli nim zachwyceni i uznali ze jest najladniejszy z calego miotu. kazdy uczy sie na bledach, inni hodowcy po oddaniu pieskow juz sie nimi nieinteresujea z nia jest odwrotnie[/quote] Do 6 miesiąca może zejść jądro. Jak nie - znaczy że wnętr. Więc naprawdę się pośpieszyliście. Sens samego jeżdzenia i wygrywania BEZ rozmnażania psa, dla mnie osobiście jest dziwny - w koncu wystawy, służą ocenie hodowlanej psów które mają być przeznaczone do późniejszego rozrodu. Oczywiście, można jeździć, ale to ma taki sam sens, jak jeżdzenie z wykastrowanym psem/wysterylizowaną suką. Poza tym nawet jeśli psiak jest taki piękny jak piszesz, to bywają sędziowie którzy sami są wetami, albo się znają - i bywa że wyczuwają blizny, w wtedy - wieeelki obciach i dyskwalifikacja. Zachowanie hodowcy skomentuję tylko raz - [B]prawdziwy , chcący dobra rasy [/B]hodowca, doradziłby Ci szybką kastrację. Bo nie wygląda na to, że zależy mu na tym psiaku samym w sobie, a raczej na tym żeby pies z jego/jej przydomkiem był pokazywany na wystawach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 może ale niewiem, raczej chyba nie bedziemy go wystawiac:angryy: może jednak się pospieszylismy, ale juz sie stalo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Alcazar'] może jednak się pospieszylismy, ale juz sie stalo[/quote] wykastrowac mozna go w kazdym momencie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 no tak pewno ze mozna ale jeszcze niezagoila mu sie jedna rana a ty mi doradzasz krojenie po raz drugi [SIZE=4][COLOR=black]to ja tu czekam na jakieś rady i wsparcie a wy poprostu umiecie tylko krytykować[/COLOR][/SIZE] dziwne dlaczego inni już niepiszą co mieli podobny problem i tez chcieli poddac operacji swoje psiaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Dostalas rade, wykastruj psa. Czy ktos Ci kaze juz, teraz natychmiast to robic?? To niczyja wina, ze innych sensownych rad nie ma, wiec nie mozna ci jej udzielic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtusiowamama Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 [quote name='Alcazar']no tak pewno ze mozna ale jeszcze niezagoila mu sie jedna rana a ty mi doradzasz krojenie po raz drugi [SIZE=4][COLOR=black]to ja tu czekam na jakieś rady i wsparcie a wy poprostu umiecie tylko krytykować[/COLOR][/SIZE] dziwne dlaczego inni już niepiszą co mieli podobny problem i tez chcieli poddac operacji swoje psiaki[/quote] Alcazar "inni którzy mieli podobny problem" piszą.Ja miałam taki problem,marzyłam o wystawach,no ale stało sie, jąderka nie ma.Konsultowałam mojego psiaka z 3 wetami,miał robione i powtarzane usg i zdecydowałam się na kastracje z uwagi na dobro mojego psiaka.Lekarze weterynarii sa róznie ,nam tez proponowano załatwienie sprawy w taki sposób aby axel mógł uczestniczyc w wystawach,ale nie było to dla niego bezpieczne więc zrezygnowalam z wystaw.Jedynym kryterium wyboru sposobu leczenia axela bylo jego zdrowie;).Przemyśl może jeszcze raz swoją decyzje,skonsultuj pieska u innego weta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
resuruss Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Ja pisałam ,ze miałam identyczna sytuacje!!!!Wet namowił mnie na sprowadzanie jądra ,nie wspominajac nic o ryzyku i co?????Miało byc tak super ,a jajko zrakowaciało.....Dodam ,ze psiak miał 6 miesiecy jak był ciety :angryy: ...Przez jakis czas było ok ,az jąderko zaczeło rosnąc ......i jak juz napisałam moja ,moja i tylko moja wina i głupota ,ze go naraziłam..... I pisząc do Was nie atakuje ,tylko chce zebyscie nie powtorzyli mojego błedu.....U nas tez miało byc super dobrze i co?.......G...było a nie dobrze,jakby nie wczesna diagnoza poszły by przerzuty i ....wole nie konczyc..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 w sumie lekarz niepowiedział nam o konsekwencjach, dowiedziałam sie tutaj, ale już jest po fakcie. teraz bede go uwaznie obserwowac i czesciej badac mu jajeczka to wystarczy raz wyrazic swoja opinie a nie krytykowac kilka razy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Za nim wybadasz, ze jajeczko jest chore, pies moze miec juz przerzuty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 ale on ma dopiero 4 miechy, troche zawczesnie na diagnoze w tej sprawie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Alcazar - Weterynarza bardziej interesował własny zysk a nie dobro psa. Gdyby był uczciwy, to: 1. kazałby poczekac zeby sprawdzic czy jadro samo nie zejdzie. Ale gdyby zeszło,to nie zarobiłby na operacji 2. Gdyby nie zeszło to zaproponowałby kastracje dla zdrowia psa. Ale wtedy nie zarobiłby na operacji Wykalkulował sobie,ze najpierw zarobi na operacji, potem jak sie zaczna kłopoty, to zarobi na kastracji i w razie choroby na leczeniu psa. ja bym do takiego weterynarza wiecej nie poszła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 caly czas mi przeszkadza , gdybym byla w polsce moze inaczej by bylo tu w italii takie uslugi nienaleza do zbyt tanich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Za wczesnie na jaka diagnoze? Rak moze pojawic sie w kazdym wieku. Nie mowie, ze masz go teraz wykastrowac, mozesz spokojnie poczekac kilka miesiecy. Ale przemysl to dokladnie, kastracja bedzie najleprzym rozwiazaniem dla Twojego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 przemyslimy to Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 [B]Alcazar[/B] - my już po zabiegu - wnętr -został wykastrowany prawie tydzień temu-- gdy go brałam z hodowli też myślałam o wytawach -- ale jądro uciekło-- mój wet kazał czekać... czekaliśmy - nic nie miałam robić - ani hormonów ani ściągania - broń boosze - czekaliśmy gdzieś około 12 miesiąca - Vigo oficjalnie - obwołany został wnętrem a ja straciłam złudzenia - ale przynajmniej wiedziałam że Vigo to wnętr .... , potem tylko decyzja o operacji- nie było łatwe, ale nasłuchałam się, naczytałam się opinii i powiem Ci że też wczesniej niewiele na ten temat wiedziałam, no dowiedziałm się że jajeczko to schowane ma wiekszą szanse 13 razy aby nowotworzyć często z przerzutami, drugie to które zdrowe też nie jest w lepszej sytuacji -jest też większa szansa u wnętrów na skręcenie nasieniowodów u przepuklina i inne przypadłości problemy z prąciem problemy z napletkiem wymieniać..jeszcze:cool3: Muszę Ci powiedzieć -- że teraz kamień spadł mi z serca i to z wielkim łomotem-- a jesli chodzi o samopoczucie to rekonwalescent - super przeszedł zabieg - szybciutko się wybudził a już po 3 dniach psocił i broił nawet z większą werwą niż przed zabiegiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alcazar Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 jedni kazali czekać inny że operować sami niewiuedzeliśmy co robić, o wnestrwie niewiedzeliśmy nic dopiero na necie i tu dowiedziałam się o tym, ale troche zapózno już poddaliśmy go operacji. na drugi dzień już psocił, teraz w czwartek jedziemy na ściągnięcie szwów które mu wogóle nie przeszkadzają bo strasznie mocno psoci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.