Lajla Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 Hej, chcialabym sie Was poradzić co powinnam robić w przypadku mojej Tiny (avatarek). Tina jest prawdopodobnie mieszańcem beagla i spaniela. Kilka lat temu wpadła pod samochód. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało, bo przeturlała się między kołami (długa historia i wypadek podczas mojej nieobecności :( ). Miała guzy wokół uszu i na główce. Od razu trafiła do weterynarza itp. Guzy zniknęły, słyszy bez zarzutów, w zasadzie wszystko się wchłonęło i przyschło "jak na psie" ale nie do końca... Bo od tamtej pory mała piszczy gdy ktoś ją dotyka przy nasadzie ucha. O dziwo gdy ja ja dotykam nie piszczy wiec ciezko mi konkretnie stwierdzić w którym miejscu. Zauważyłam, że ból się nasila po myciu uszu, zwykle przez 3-4 dni po pielęgnacji uszu, Tina piszczy gdy dotknie się nawet delikatnie ucho, później wszystko wraca do normy. Mam Tinę 12 lat i od 12 lat jej myję uszy i nigdy tak nie było, problem zaczął występować po wypadku. Wypadek był ok. 3 lata temu, więc zastanawiam się czy to przejdzie czy nie. Byłam u kilku weterynarzy i wszyscy mówili, że ucho było uderzone i po myciu moze trochę boleć (to tak jakby ktoś wyginał połąmaną niegdyś nogę). Chciałabym się Was poradzić co Wy na ten temat sądzicie. W skrócie: uszy ogólnie nie bolą, bolą gdy się je "pociagnie" przy nasadzie lub zaraz po myciu. Z góry dziękuję za odpowiedzi, pzdr. Lajla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nerka Posted November 23, 2010 Share Posted November 23, 2010 Jedyne co tak naprawdę mogę ci poradzić to ,że warto zmienić weterynarza . Może bardziej kompetentny byłby w stanie coś ci poradzić. No i warto sprawić, by zabiegi pielegnacyjne uczu były bardziej przyjemne. Na krakvet.pl jest taki spray, który łatwo się aplikuje. Jak będę miała czas to napisze nazwe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2karma_pl Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 Ja również radziłabym zasięgnąć porady u innego, ale sprawdzonego weterynarza. A o[FONT=Verdana]d siebie mogę polecić Otiseptol. Jest to emulsja doczyszczenia uszów u psów i kotów. [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
labradorek69 Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 Własnie ostatnio mojego labradora zaczęły boleć uszy... sprawdzę te krople :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 6, 2013 Share Posted October 6, 2013 jeśłi pies ma bolace uszy to zwykły płyn do czyszczenia raczej nie pomoze-nadto mozna psu zaszkodzic podrazniajac przy czyszczeniu i tak juz podrażnione uszy.raczej wypadałoby podejśc z psem do lek wet w celu obejżenia tych uszu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekD Posted December 1, 2013 Share Posted December 1, 2013 Czy może mi ktoś doradzić jak bezpiecznie przeczyścić uszy pieskowi? oczywiście chodzę do weterynarza który przepisał mi krople, ale nie za bardzo są one skuteczne pies ciągle się drapie po tym uchu i śmiesznie macha głową:) ale tez wieczorami z bólu piszczy, a z ucha wydziela się taka gęsta maź Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted December 1, 2013 Share Posted December 1, 2013 iść do innego weta lub poprosić o zmianę maści ponieważ nie każda maść daje efekt. Jeżeli trzepie łbem to znak że boli psa więc niema na co czekać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mkurleto Posted December 1, 2013 Share Posted December 1, 2013 Najpierw należy pobrać wymaz z chorego ucha, zbadać co tam faktycznie się znajduje, zrobić antybiogram i dopiero wtedy zastosować odpowiedni specyfik. Każdy weterynarz powinien o tym wiedzieć, jeśli nie stosuje takiej procedury, to trudno mi to jednoznacznie skomentować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.