Jump to content
Dogomania

"Psa wychowasz tylko kopiąc go..."


Arwilla

Recommended Posts

[url]http://www.conservativepunk.net/forum/viewtopic.php?t=7168&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url]

Tak w skrócie...
Psy należy wychować kopniakami - najlepiej w pysk, lub w żebra...
Ludzie z fundacji pomagającym psom i miłośnicy psów to sekty, oraz osoby upośledzone umysłowo...


Ja wiem,że już Eistein pisał "Dwie rzeczy są nieskończone - wszechświat i głupota ludzka"...ale kiedy natknę się czasami na takie posty, to mnie krew zalewa....:mad:

Link to comment
Share on other sites

Z tego co widzę to ludzie dorośli,na początku jak nie widziałam tego to myślałam,że to dzieci jakieś po stylu pisania itd ,aż żal patrzeć na głupotę niektórych ludzi.
Poza tym część ludzi którzy mają psa nie powinno mieć nawet chomika tylko pluszowe maskotki.:roll:

Link to comment
Share on other sites

Czego się spodziewacie po "polskich buntownikach" od siedmiu boleści? Dla nich dziecko, kobieta, pies, osoba starsza, niepełnosprawna, o nieco ciemniejszej karnacji lub po prostu podejrzewana, że słabsza, jest podczłowiekiem, przedmiotem lub g***em niestety. Taki "człowiek", jak ci z forum, nie powinien mieć prawa do prokreacji i posiadania dzieci, do "opieki" nad zwierzęciem - ale ma. Niestety. Ma się czym pochwalić, bo walnął psa. Pies, słaby i zastarszony, nie miał jak się bronić, nie miał odwagi. Pokazał kumplom, jaki "macho" z niego. Taki "mężczyzna" sika ze strachu, jak ktoś silniejszy mu pokaże, gdzie jego miejsce.

Wiecie, kompleks maleńkości się ma, nie ma się czym pochwalić, na samochód takiego gnoja nie stać, to sobie strzelił pseudo pittbula czy innego "morderce" i szpanuje, jak nad "bestią" panuje. Kto w tym układzie jest bestią, chyba nie musze tłumaczyć. Dodam tylko, że jak czytam takie wypowiedzi, dosłownie narasta we mnie agresja i nienawiść, które naprawde niezbyt często goszczą w moim sercu. Ugh...

Link to comment
Share on other sites

[U][B]W większości[/B][/U] to banda zakompleksionych gnojków, któym wydaje się, że są zajefajnymi muzykami, jak ryczą w mikrofon i w ogóle cacy anarchistami, bo pomalują włosy, mają ćwiekowane kurtki, pełno kolczyków i piją piwo tam, gdzie nie wolno. Pojedyńczo raczej nie występują. Preferują przebywanie i przemieszczanie się w miejscach publicznych w stadzie. Wtedy czują się silni i odważni. To ich zresztą upodabnia np. do skinów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bzikowa']Przeczytałam tylko pierwsze 4 strony, użytkownik 'r27' to niezły psychol, na szczęście, z tego co zauważyłam, reszta dyskutantów się nie zgadza z jego 'oryginalnymi' poglądami...[/QUOTE]

Ja przeczytałam wszystko. Nie powiem, całkiem ciekawa dyskusja, na poziomie (nie licząc tzw. przerywników:evil_lol: ale nawet mnie to nie raziło).
Wciągnęło mnie ;)

Nie jest tak źle jak się obawiałam.
Ten cały nieszczęsny "r27" ma co prawda kilku zwolenników, ale oni są właściwie tylko tłem, wtrącają po 3 posty na krzyż, niezawierające żadnych sensownych argumentów :p
Zdecydowana większość biorących czynny udział w dyskusji jest przeciwna takim patologiom, chociaż bicia, jako takiego, raczej nie negują.

Ogólnie odniosłam wrażenie, że r27 po prostu brnie w dyskusję, bo głupio mu się wycofać i przyznać rację przeciwnikom, chociaż jego argumenty z każdą kolejną stroną stają się coraz bardziej absurdalne i odbiegające od meritum (od wegetarianizmu, poprzez Hitlera i obozy zagłady do wychowania dzieci).

Podziwiam za cierpliwość tych, którym się chciało przez 19 stron tłumaczyć mu dlaczego dawanie psu w pysk z buta jest be, a ten dalej swoje. Brnie w zaparte, mimo że pozostali skutecznie zbijali jego dziwaczne argumenty.
Niektórzy są niereformowalni.

Ale naprawdę, cała dyskusja nastraja stosunkowo optymistycznie, jeśli wziąć pod uwagę, że to forum niepokornych ;)
(któryś nawet jajka zerówki kupuje, wow!:crazyeye:)

To czasem na onecie bywa gorzej, niestety...

Link to comment
Share on other sites

To czasem na onecie bywa gorzej, niestety...[/QUOTE]
Fakt, Onet zadziwia ;)
Ale ogólnie mamy tutaj przykład bronienia swoich praw, pojęć i spostrzeżeń.
Niestety, skutek jest negatywny. Jedno mnie zastanawia, gdzie r27 spotkał się z efektem szkolenia psa kopniakami. O, jeszcze jedno: czy na dzieciach też ma zamiar to wypróbować. Albo przy dzieciach...
[B]"...absolutnie nie wolno wobce psa uzywać przemocy bez powodu bo wtedy zdurnieje i nie będzie wiedział o co chodzi..."[/B] jedno z najbardziej pouczających

Link to comment
Share on other sites

Na szczęście piszą tam też logicznie ;)

[quote]Sam mieszkam w bloku i mam kundla który waży trochę ponad 7 kg. Nie widzę w tym nic złego. Specjalnie szukaliśmy psa w schronisku by się tam nie męczył, uważam, że dużo lepszym miejscem dla niego jest 45 m2 zamiast klatki 1,5x2.[/quote]

[quote]Jeżeli pies ma pana/panią to proste że są oni odpowiedzialni i winni ugryzień przez te psy. Gdyby założyli kaganiec albo trzymali psa krótko na smyczy to by było inaczej. To właśnie Wy próbujecie zrównać psa z człowiekiem. To TYLKO zwierzę. Nie myśli jak my, kieruje się instynktem. Dlatego właśnie jeśli człowiek decyduje się na przygarnięcie zwierzęcia to bierze odpowiedzialność za jego zachowanie.[/quote]

[quote]Zawsze wydawało mi się, że to takie "ludzkie", po prostu normalne, że współczuje sie psom bezmyślnie maltretowanym, nie czułem i nie czuję potrzeby dorabiania do tego ideologii jak niektórzy.[/quote]

Niby nie psiarze, a wiedzą o co chodzi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bzikowa']Przeczytałam tylko pierwsze 4 strony, użytkownik 'r27' to niezły psychol[/QUOTE]

A co się dziwisz?! Mama go pewnie kopniakami w głowę wychowywała, a tata w brzuch poprawiał jak się stawiał. Przemoc rodzi przemoc, a głupota głupotę.

Link to comment
Share on other sites

to już nawet moja 5 letnia córka wie,że szybciej nauczysz psa smakołykiem czegoś a nie klapsem.ten facet to się z choinki urwał chyba bo takich bzdur to ja życiu nie słyszałam.żeby jeszcze w tych czasach wierzyć w takie rzeczy.jaskiniowiec jakiś czy co.

Link to comment
Share on other sites

Takie rzeczy powinny być zgłaszane na policję. Jest to najzwyczajniejsze w świecie przestępstwo. to zwykłe łamanie przepisów z prawa karnego. Zwykli kryminaliści, że nie wspomnę już o tym, że umysłowo takie osoby są po prostu niesocjalizowane. Przecież jak można sobie nie zdawać sprawy z tego, że pies też czuje? Okropne.

Link to comment
Share on other sites

Tacy ludzie powini byc zamykani bo juz samym w sobie przestepstwem jest miec takie "inteligente" poglady. ale co zrobic nie wszyscy sa normalni szczególnie ze jeszcze wsród wielu ludzi pokutuje mentalnosc panszczyznianego chłopa szkoda tylko ze przez takich ludzi cierpia niewinne stworzenia bo po takim "wychowaniu" w mediach znowu rozpeta sie nagonka ZŁY PIES pogryzł człowieka. Ale jak ma sie zachowac pies który przemoca odpowiada na przemoc?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

okropne ! ;(
jak byłam we Włoszech to widziałam jak szedł pewien facet z Cane corso, pies na widok mojej mamy suzki zacza się szarpać, gościu dał psu z buta w pysk potem jeszcze zbił go smycza po plecach :( Oj szkoda ze po Włosku muwic nie umie bo bym gościowi posłała wiązanke... ;/

Kolejny przyklad miałam u nas we wsi...
jak co roku sa szczepienia psów, kiedy to niektórzy bo nie wszyscy, odwiazują spod bud swoje psy i ida na szczepienie... wiekszosc to tak zeby sie pochwialic jakiego to on ma psa . Pewien facet przyszedł z rottweilerem , pies siedzial a ten jak glupi łancuchem go bił po głowie i muwil ze jego pies to by wszystkie burki przetrzepał... tak siedzialam z kolega i obserwowałam, w końcu nie wytrzymałam i spytałam tego goscia co on robi temu psu? Gościu zaczą sie śmiać i muwił ze psa czasem trzeba tak zeby wiedzial kto rządzi po chwili i kumpel go ochrzanil, powiedzial ze jakos on swijego psa nie bije a pies jest mu posluszny i ze zaraz jak temu psu nie da spokoju to on mu da z tego łańcucha ... kolegi suczka onek jak by zrozumiał i zawarczał wrogo na tego faceta... facetowi az zrobilo sie głupio wziął psa i poszedł w inne miejsce ale juz nic sie nie odezwał i psa juz nie bił... jakaś pani az sie do nas usmiechnęła a jakis gosciu siedzacy w samochodze z sznaucerkiem powiedział ze takich skur**** to trza tepić i pochwalił nas ;)

Wiele jeszcze jest takich przypadków... kiedys nawet czytałam gdzies chyba w necie ze kiedys psy szkolono przemocą ;(
i psy wykonywały polecenia zeby uniknąć kary :(

Link to comment
Share on other sites

Jakieś 2 lata temu, gdy byliśmy z mężem i psami na spacerze, dzieciak (ok. 12-13 lat) razem z kolegami przywiązał swojego psa do drzewa i rzucał butelkami po coca coli (plastikowymi) w niego. Mój Mariusz (jak zwykle porywczy) pobiegł i odwiązał psa. Używając dość nie miłych słów, wytłumaczył co o tym myśli, dał swój adres i psa zabrał. Kazał mu przyjść z rodzicami po psa. Po ok. 2 h zgłosili się do nas właściciele (dobrze nam znani, bo prowadzą sklep u nas na wsi - nawet nie wiedziałam, że to ich dziecko). Przeprosili i zabrali psa. Oczywiście mój mąż musiał powiedzieć, że jak jeszcze raz zobaczy coś takiego, to poinformuje policję, a psa zabierze. Przyniosło to efekt, bo na spacery chodzą teraz rodzice z psem.
A co mnie najgorzej dobiło - to tłumaczenie gów...rza, że on się tylko bawił.

Link to comment
Share on other sites

Napewno nic dobrego z niego nie wyrośnie. A mój mąż taki jest. Jaki inni udają, że nie widzą jak ktoś męczy psa lub ewentualnie się kłócą z takimi osobnikami, to za to mój mąż wkracza do akcji. Jakby ten dzieciak miał ze dwadzieści parę lat, to pewnie mój mąż potraktowałby go ostrzej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...