Jump to content
Dogomania

czy psy w mieście nie mogą się wyszaleć ????


miri9

Recommended Posts

mieszkam w opolu na zaodrzu i często na wałach ludzie spuszczają tam swoje psy . ale ostatnio gdy pewien gościu spuścił swojego psa policja wlepiła mu mandat , jednak inne osoby się tym nie martwią i dalej psy są spuszczane . skoro psów nie wolno wypuszczać to jak mogą się wyszaleć ???

Link to comment
Share on other sites

nie mogą :roll: legalnie to chyba na własnej działce, albo w parku dla psów o ile taki w mieście jest. Wg prawa pies ma być albo na smyczy, albo w kagańcu. Ja jeden mandat dostałam, więc pies nosił kantarek jako atrapę kagańca, bo po prostu z daleka widać było, że ma coś na pysku, więc już nikt się nie przyczepiał. Ale teraz chodzę w miejsca, gdzie straży miejskiej się raczej nie spotyka, także chodzi sobie luzem :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Daga & Maks']niestety takie jest prawo. Pies ma być na smyczy. Tylko że potem jest tyle problemów z agresywnymi psami, a duża część tych psów to po prostu niewybiegane czworonogi. Kolejne prawo w Polsce które przynosi wiele szkody.[/QUOTE]

Nie sądzę żeby to prawo przynosiło szkodę, chodzi raczej o zapewnienie bezpieczeństwa. Wiele osób poprostu boi się psów i te osoby mają prawo bez lęku spacerować po ulicach.
Inna kwestia to nieodpowiedzialni właściciele czworonogów, którzy nie mają nad swoim psem żadnej kontroli i którzy nie byliby w stanie go powstrzymać gdyby coś mu do łba strzeliło.
Dla nas właścicieli nasze psy są najsłodsze i kochane ale to jednak zwierzęta i nie możemy na 100 % przewidzieć ich zachowania. Pomyślcie o konsekwencjach, kiedy psiak nawet przypadkiem kogoś dziabnie zębami. Lepiej więc unikać takich sytuacji i założyć kaganiec.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Żeby się wyszalał możesz wyjechać za miasto.[/QUOTE]

No też nie bardzo bo większość takich terenów to okręgi łowieckie i może myśliwy psa odstrzelić niestety...
Jedyna alternatywa to wlasne podwórko albo park dla psów, a jak jednego i drugiego brak to dłuuuga linka.

Link to comment
Share on other sites

U nas w mieście pies ma być na smyczy,a jeśli jest luzem to w kagańcu.Oczywiście są właściciele,którzy się do tych przepisów nie stosują.W naszym parku często chodzą patrole SM i policji.Czasem pouczają właścicieli psów.Ostatnio podeszli do mojej sąsiadki,która spacerowała ze swoimi mopsami i zapytali dlaczego pieski luzem bez kagańców.Sąsiadka powiedziała im,że ciężko jej kupić kaganiec dla mopsów,ale psy są posłuszne,odwoływalne i nie podchodzą do ludzi i innych psów.To kazali jej zademonstrować odwoływalność piesków.Zademonstrowała i pozwolili jej spacerować dalej.

Link to comment
Share on other sites

U nas jakoś nigdy nie było większych problemów...Spacerujemy po łąkach i często w pobliżu stoi straż miejska albo policja, Duffel zawsze tam biega luzem, nigdy się nie zdarzyło, żeby nam zwrócili uwagę. Tak samo w parku, w lato Duffel się tam często kąpie w takim stawie, kiedyś pływał tam on i jego brat, akurat obok przechodziła straż miejska i panowie tylko na nich popatrzyli i uśmiechnęli się.

Link to comment
Share on other sites

Bo wszystko zalezy od ludzi. sa policjanci i straznicy ktorzy nie bija piany o byle co i sa tacy ktorzy beda za toba lazic po parku do upadlego. w zeszlym tygodniu w naszym parku wlepili mandacik za psa bez smyczy. mnie sie jeszcze nie zdarzyly problemy a jak wylaze zza krzakow wprost na patrol to natychmiast Brutusa przywoluje a on o dziwo w obliczu strozow prawa jest grzeczny jakby mial za soba nie wiem jakie szkolenia. i jakos sie udaje. ale zdaje sobie sprawe ze kwestia czasu jest kiedy ktos sie czepnie. trudno, nie chce miec w domu niewybieganego szalonego niewychowanego i niezsocjalizowanego stwora. pies ma swoje prawa jak kazdy zwierz na tej ziemi. a jak sie ktos boi to nas moze ominac. ponadto fobie nalezy leczyc a nie pielegnowac
nota bene poza miastem tez nie wolno puszczac psa luzem ani w lesie ani na lace. takie prawo. tylko patrzec az zaczna zabraniac dzieciom biegac po trawnikach bo niszcza....

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście,wszystko zależy na kogo się trafi i jakie przepisy obowiązują w danym mieście.Mój brat szedł na smyczy ze swoim astem,wąska dróżka przy naszej Cytadeli.Z lewej strony stok z prawej lekkie grzęzawisko i dalej ulica.Z naprzeciwka leci na niego ON,a jego właścicielka się drze,że ma zabierać się z tym psem bo ona tu ze swoim biega.No to brat się lekko wkurzył i powiedział,że jej pies powinien być na smyczy lub w kagańcu.I tak sobie ''miło''wymieniali uwagi,aż tu nagle pojawił się patrol policji.Zawołali panią do siebie,zbyt chętna do współpracy nie była więc dostała mandacik.A brata pouczyli,że gdy spotyka taką sytuację to powinien przygłupa ominąć dużym łukiem,bo gdyby doszło do konfrontacji to jego pies zeżarł by tego drugiego.Cóż,tylko w tamtym miejscu nie dało się obejść łukiem,jedynie zawrócić a to nie było po drodze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='miri9']mieszkam w opolu na zaodrzu i często na wałach ludzie spuszczają tam swoje psy . ale ostatnio gdy pewien gościu spuścił swojego psa policja wlepiła mu mandat , jednak inne osoby się tym nie martwią i dalej psy są spuszczane . skoro psów nie wolno wypuszczać to jak mogą się wyszaleć ???[/QUOTE]
Niestety. Mieszkając w mieście i nie posiadając własnego ogrodzonego terenu, trzeba się wiele razy zastanowić nim się weźmie psa. Właśnie między innymi nad tym, jak, zgodnie z prawem zapewnić mu niezbędną dawkę ruchu.

A tak nawiasem mówiąc na wsi, czy za miastem też nie wolno spuszczać psa ze smyczy :) tyle, że ryzyko mniejsze. Chyba, że gdzieś grasuje nawiedzony myśliwy, co to w majestacie prawa może utłuc czworonoga.

Link to comment
Share on other sites

Ja mieszkam na wsi, na totalnym zadupiu i odludziu. Mam ponad 11 ha ziemi. Przepiękne tereny do spacerów. Szkoda tylko, że moje psy nie mają ochoty na szaleństwa na świeżym powietrzu, chyba że znajdą coś "brzydkiego" do zjedzenia (końska kupa, kość ze zgniłym mięsem), jak nie patrzę, a w lesie to najchętnie spacerują, zamiast biegać. Najlepsza jest kanapa w domu, ewentualnie zgadzają się posiedzieć w samochodzie, czy w kojcu, jeśli nie zamknę drzwi.

Natomiast w mieście bywam okazjonalnie, ale tu to ło matko! jak im się chce biegać! W mieszkaniu tłuką się z niewyżycia, na spacerach ciągną smycze, bo nagle nie umieją chodzić przy nodze, ostatnio jedna z podniecenia aż się odwijała i skubała smycz. Tak by biegały! Szkoda, że w domu nie mają tyle ochoty na szaleństwa. W mieście muszę je wywozić samochodem na wybieg dla psów, albo chodzić na spacer w głąb Puszczy Bukowej, z dala od uczęszczanych ścieżek.

W mieście trudno wybiegać psa wymagającego więcej ruchu, niż 3 spacery dziennie dookoła bloku. Chyba, że ktoś uprawia sport, w który można zaangażować psa (bieganie, rower, ciągnięcie, pływanie). Alternatywą jest unikanie straży miejskiej i puszczanie psa luzem z innymi psami na terenie parku, albo ćwiczenie tam np. aportów. Jak ktoś ma czas, to agility w zorganizowanej grupie na zamkniętym terenie. Życie ułatwia mieszkanie w pobliżu terenów zielonych, na obrzeżach miasta, pod lasem.

Link to comment
Share on other sites

Moje psy zazwyczaj szaleją na terenie zamkniętym (bo są trzy). Ale tak naprawdę, najciekawiej jest na nowym terenie, gdzie co kilka kroków można "przeczytać" słup z aktualnymi "ogłoszeniami". Więc wychodzę z Wolandem w nocy, albo nad ranem. Najfajniej jest zimą, bo mało "spacerowiczów". Na szczęście on jest psem, którego zawsze mogę przywołać. Jakoś nigdy nie trafiliśmy na Straż Miejską. W dzień, niestety, chodzi na smyczy. I w mieście, tak naprawdę, nie ma gdzie "wybiegać" psa. W parku dzieci....na ulicy przechodnie... Ale na wsi też nie bardzo...bo na cudzym polu jakoś głupio....(zresztą, jak zauważyła Greven, łyse pole to żadna atrakcja)... w lesie niebezpiecznie, bo odstrzelą...Niestety, przepisy są ułomne...i nie podają żadnej alternatywy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...