Jump to content
Dogomania

Psia rodzinka marźnie :(


okla555

Recommended Posts

Od ok.1,5 roku przy naszym bloku biega sunia. Figa bo tak ma na imię suczka jakiś czas temu urodziła szczeniaki Makusię, Chudzinkę i Grubego (nie wiem czemu takie imiona dałam) :loveu: Szczeniaczki zadomowiły się pod schodami, ale stało się to czego się obawiałam jeden z nich (Grubasek) zamarzł najprawdopodobniej przez osłabiony organizm,:-( a reszta coraz bardziej irytuje innych mieszkańców bloku. Jeden pies najprawdopodobniej tata jest wpuszczany do bloku bo nie załatwia tam swoich potrzeb jak to robią szczeniaki. Zrobiłam im budke ze starego stolika i wsunęłam pod schody, ale to nie wystarczy na coraz mroźniejsze wieczory. Jeżeli ktoś mógł by wziąć, któregoś z członków z tej kochającej się rodziny niech napisze. Proszę, bardzo się o nie martwie, ale nie mam dostępu do żadnych hotelików dla psów.

Czy ktoś pomógłby mi wstawić fotki bo nie bardzo umiem??

Link to comment
Share on other sites

podeślij mi fotki to wstawię
[email][email protected][/email]

Ale radzę ci porobić ogłoszenia papierowe i porozwieszać, poogłaszać na portalach internetowych, wrzucić na białystok online i do pupili w porannym.
A tu masz informacje o hoteliku
[B]Hotel dla psów i kotów. Lecznica Weterynaryjna[/B] 1448 Hotel dla Psów i Kotów w Trypuciach działa od 1999roku. Prowadzony jest przez lekarza weterynarii Pawła Głowackiego. Równocześnie może w nim przebywać 11 psów i 3 koty. Usytuowanie hotelu obok lecznicy i budynku mieszkalnego zapewnia pensjonariuszom stały kontakt z człowiekiem oraz idywidualne podejście do każdego z nich.

Zwierzęta mają zapewnioną całodobową opiekę weterynaryjną, co umożliwia pozostawienie w hotelu także zwierząt starszych oraz wymagających kontynuacji leczenia.
Trypucie 33
18-106 Trypucie 33
tel. 085 650 44 22, 694 153 725
[email][email protected][/email]

Link to comment
Share on other sites

Fotki wyślę pojutrze bo jutro nie będę na komputerze mam na razie tylko mamusię ofoconą a szczeniaki przyślę pojutrze ok :] nie mam możliwości dowiezienia tych psów do hoteliku, a jeżeli nawet jakoś bym wytrzasnęła dojazd to kasy od mamy wyciągać nie będę bo i tak już utrzymuje tę rodzinkę (puszki i te sprawy) Do wiosny dożyją bo są w ciągłym ruchu i mają te budke no i jeszcze wpuszczam je do budynku co jakiś czas żeby się ogrzały, ale całe życie ich nie będę trzymać bo sąsiedzi są już źli. Psy za jakiś czas odrobaczę i postaram się odpchlić jak kupię kropelki bo mam tylko sprej,a one się przytulają i liżą więc nie chcę im zrobić krzywdy.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Tak Makusia zdechła a trzeci leży chory... Ja już z tym nic nie zrobię leczę jak weterynarz każe ale to nie skutkuje... Poprosiłam sąsiadkę o powiadomienie zaprzyjaźnionego schroniska bo Figa (mama szczeniaków) jest chyba nosicielką choroby, a co roku szczeniaki i co roku chore to nie na moje nerwy. Mała ostatnia jest już chora, ale wiedziałam, że to kiedyś nadejdzie, siedzę nad nią z strzykawką i karmie mięsem w płynie. Odrobaczyłam całą rodzinkę i w sumie mała czuje się lepiej, ale wciąż tylko śpi i wstaje tylko gdy chcę się załatwić, a czasami robi pod siebie i moja mama musi ją wycierać i zmieniać kocyki. Dlaczego akurat mnie to spotyka... Czy chociaż ona może przeżyć??

Link to comment
Share on other sites

Dziś mam w szkole choinkę, ale jak mam się bawić z myślą, że moje maleństwo jest chore... Jeśli ktoś może się nią zaopiekować to niech do mnie napisze na priv ja napiszę nr. telefonu albo adres. Szczeniak je st w Szczuczynie niedaleko białegostoku

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...