Alternative Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Witam. Około miesiąca temu dostałem psa od znajomego . Piesek jest po suce Huskiego , ale za to ojciec nie znany ;). Piesek jest bardzo żywiołowy , wykazuje dużo ruchu , bardzo szybko biega i przede wszystkim jest bardzo słuchany. To jest mój pierwszy pies tzn mój pierwszy ogólnie nie. I ja sam nie mogę nigdzie znależć psa podobnego do mojego. Jestem bardzo ciekaw co to za rasa bo chcę go jak najlepiej wychować dostosować dla niego dietę i wogóle żbey wyrósł na mądrego psa Oto kilka zdjęć : [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce6daf6a1348d530.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/87992a490cc177da.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/415b5d73959ccc88.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/89e834610c8913c2.html[/url] Czekam na odpowiedź. Dziękuje i pozdrawiam, Alternative Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roots23 Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Śliczny kundelek :) gratulacje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 A czy on będzie duży ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 Chciałem zaznaczyć iż pies ma około 2 miesięcy , i wzrostem przwyzsza mojego drugiego pieska który jest kundlem i to dośc podstarzałym ;)) Przepraszam że tka pod pod postem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Co to za rasa - przecież wiesz, mieszaniec husky z czymś ;) Wielkość cóż, w okolicy husky, zależy czy tata był większy czy mniejszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 Do taty są 2 możliwości ; Owczarek lub rotweiller bo wtedy tylko te dwa biegały swobodnie po placu. Przez miesiąc urósł dośc sporo jak i przybrał na wadze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Trudno powiedzieć, obstawiałabym jednak tatę rottweilera, tak po wyglądzie. Przygotuj się że będzie miał ciężki charakter :diabloti: Tak btw skąd go masz? Wpadka u kogoś, sunia uciekła czy co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 tzn . suczka była z właścicielem u kogoś tam . Została pozostawiona na placu sama . No i po paru miesiącach się urodziły ;)). Piesek ma dopiero 2 miesiące ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 p.s1. Ciężki charakter czasem to on ma teraz . Ale słucha sie tylko mnie i nikogo innego. Czasem zatrzymuje się przy innych ludziach ale tłumaczę sobie to ciekawościa małego dziecka :)) . Zawsze chodzi bez smyczy przy nodze. Po lesie bardzo żwawo biega . p.s.2 Czy to będzie duży pies ?? Chciałbym go na wiosne/lato zapisac na tresure ale nie wiem czy się opłaca skoro to bd kundelek ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 [quote name='Alternative']p.s1. Ciężki charakter czasem to on ma teraz . Ale słucha sie tylko mnie i nikogo innego. Czasem zatrzymuje się przy innych ludziach ale tłumaczę sobie to ciekawościa małego dziecka :)) . Zawsze chodzi bez smyczy przy nodze. Po lesie bardzo żwawo biega . p.s.2 Czy to będzie duży pies ?? Chciałbym go na wiosne/lato zapisac na tresure ale nie wiem czy się opłaca skoro to bd kundelek ...[/QUOTE] a czemu kundelek miałby nie iść na szkolenie? Pies to pies... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina87 Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 A czy to, że to kundelek dyskwalifikuje go ze szkolenia? Szkolenie powinien przejść każdy pies jeśli to możliwe bo ułatwia to znacznie życie. Jeśli to mieszaniec husky i rottweilera to tym bardziej bo to psy o trudnym charakterze, husky wymagają pracy fizycznej z kolei rottki umysłowej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Alternative , cóż to za pytanie czy się opłaca ? Przecież pies jest psem, a że kundel to nie znaczy , że głupszy i że gorzej go nauczyć czegokolwiek niż psa rasowego. Ja na przykład z moja kundlicą na szkolenie chodziłam i są wspaniałe efekty, liczy się czas, motywacja, praca i chęć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 4, 2010 Author Share Posted January 4, 2010 Znacyz mi nie chodiz mi o to że sama tresura się nie opłaca. Chciałem psa obronnego i takiego który pilnowałby placu i nie pozwoliłby nikomu wejśc. Chciałbym również by pies słuchał się tylko mnie i nikogo więcej. Czy macie jakieś rady dotyczące żywienia i wgl ?? Czy wydaje się wam że to będzie duży pies ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 Słuchaj wziąłeś sobie kundelka i go kochaj takim jaki jest, nikt Ci nei da gwarancji , że pies będzie taki a taki, nie ma reguły. Nie pytaj się jaka to rasa, nie ma żadnego papierka, pies nigdy rasowy nie będzie. To jeszcze szczenie, ale staraj się go uczyć pewnych rzeczy już teraz, chociażby przywołania, jakiś prostych komend ,poczytaj o pozytywnym szkoleniu. Poświęcaj mu dużo czasu, angażuj się , ale nie wymagaj od niego nie wiadomo ile , bo to dziecię jeszcze. Nie obraź się , ale irytuje mnie sformułowanie pies obronny, nie rozumiem też co to znaczy, czy ma się rzucać jak oszalały na komendę przez płot czy jak ?(nie pytam złośliwie) Moim zdaniem jeśli wyrośnie na dużego psa, samym wyglądem będzie straszył. Pies ma być Twoim przyjacielem, towarzyszem , Ty jego przewodnikiem, powinniście współpracować, wtedy zyskasz jego szacunek, na pewno szkolenie się przyda, więc nie żałuj pieniędzy jeśli masz na zbyciu, bo możesz dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o zachowaniu swojego pupila. Kup dobrą książkę, poczytaj. Co dożywienia poczytaj forum na dogo o żywieniu, znajdziesz tam mnóstwo informacji. Ja osobiście polecam Barf :) i zawsze będę twierdzić, że to najlepszy sposób karmienia psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 [quote name='Alternative']Znacyz mi nie chodiz mi o to że sama tresura się nie opłaca. Chciałem psa obronnego i takiego który pilnowałby placu i nie pozwoliłby nikomu wejśc. Chciałbym również by pies słuchał się tylko mnie i nikogo więcej. Czy macie jakieś rady dotyczące żywienia i wgl ?? Czy wydaje się wam że to będzie duży pies ??[/QUOTE] Psikro mi najmocniej, ale nie ma miary wzrostu psów (jeszcze :lol: ) Jeżeli to kundel, to nic straconego. Wystarczy wychowywać, wychowywać wychowywać. Nawet taki mały pyrtek potrafi zaszczekać wiec o to się nie martw, jeżeli pójdziesz z nim na szkolenie, nauczy się i będzie super ochroniarzem wszelakich deskorolek, rowerów, samochodów i różnych pierdół. Jeżeli nie zda się na psa ochronnego, a bardzo zależy ci na ochronie posesji, kup innego psa. I będziesz miał dwa pupile, i dwa ochroniarze, i koledzy będą, albo dzieciaki ;p A odnośnie żywienia. Jak zdrowy pies. Jak Yuki napisała - barf zdrowy, naturalny, ogólnie b. dobry. Ale pies nie pogardzi RC oraz choćby ... Nutragoldem :) Ruchu też dużo potrzebuje. Sam możesz go szkolić z poradnikami [quote name='yuki']Alternative , cóż to za pytanie czy się opłaca ? Przecież pies jest psem, a że kundel to nie znaczy , że głupszy i że gorzej go nauczyć czegokolwiek niż psa rasowego. Ja na przykład z moja kundlicą na szkolenie chodziłam i są wspaniałe efekty, liczy się czas, motywacja, praca i chęć :)[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
***kas Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 jeżeli po rotku jest- to wierz mi samym wyglądem będzie budził szacunek. Nie może wykazywać żadnej agresji, bo rotki to psy, które potrafią same ocenic sytuację i adekwatnie do niej zareagować. To plus i minus jednoczesnie. Czasami nie uczone potrafią wykazac się odwagą i dobrą oceną sytuacji, a czasami wprost przeciwnie, bo im się cos wydaje, bo ugryza listonosza, a co! Z kolei mama to haszczak- czyli indywidualista i amator samotnych wycieczek. Naucz psa bezwzględnego wracania na komende. Inaczej bedziesz psa szukał. W lesie prowadz na lince- bo jak wyczuje sarnę/ zająca, będziesz miał po psie. Koniecznie idz na szkolenie. Pomoże Ci ona uzyskać psa stabilnego psychicznie, co wierz mi przy posiadaniu psa ras dużych, jest ogromnie ważne. Pies spokojny i zrównoważony jest dużo cenniejszy niż rzucający się na wszystko histeryk. Duzo większy respekt budzi pies reagujący na każdą Twoją komendę niz szarpiący się na smyczy na widok jamnika. powodzenia w pracy z maluchem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 6, 2010 Author Share Posted January 6, 2010 Byłem dziś u weterzynarza z pieskiem na szczepieniu i odrobaczeniu . No cóź iż Pan doktor wielbiciel ras dużych powiedział mi że jest to krzyżówka husky/owczarek z rottweilerem ... ;)) A wy jak uważacie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Oj, przecież już parę osób napisało co uważa, nikt przez internet nie udzieli Ci dokładnej odpowiedzi. Psiaka trzeba by było obserwować też przez jakiś czas. Pytasz ciągle o to samo... Wet poza tym tez chyba ma jakieś pojecie o rasach psów, więc już masz odpowiedz na swoje pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joan od Wolanda Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Śliczny piesek! Po wyglądzie, też sadzę, że to potomek rottka. Mały nie będzie. A z charakteru....najpewniej taki, jakiego sobie wychowasz... Zacznij od zaraz. Cokolwiek... Ja zaczynam od "siadu"... Ale czegokolwiek go nauczysz teraz...potem będzie łatwiej nauczyć wszystkiego. Życzę powodzenia. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 [quote name='Alternative']Byłem dziś u weterzynarza z pieskiem na szczepieniu i odrobaczeniu . No cóź iż Pan doktor wielbiciel ras dużych powiedział mi że jest to krzyżówka husky/owczarek z rottweilerem ... ;)) A wy jak uważacie ??[/QUOTE] Z tym, że to albo mix husky/rott, albo husky owczarek, szczeniak nie może mieć dwóch ojców ;) Co do znajomości raz przez wetów to bym polemizowała - ostatnio ze staffika mi amstaffa zrobili - a już na pewno nie mają takiej wiedzy, żeby oceniać mixem czego jest pies - z tym już predzej do zootechnika, kynologa, sędziego - tylko po co ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roots23 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 nie ważne jak będzie wyglądał, ważne by go otoczyc miłością, ciepłem i dac mu wychowanie odpowiednie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andromeda Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Ze zdjec to maluszkowi blizej, do rotka niz haszczaka. Ale wyglad to nie wszystko moze np odziedziczyc wiele cech po mamie. I tak jak pisali inni kochac, wychowywac a bedzie super piesek. Jak byłam na szkoleniu z moim shiba to najwiecej było mieszancow lub pieskow w typie rasy. Pieski bardzo madre i pojetne! Druga sprawa czy taki "rotek" moze cały czas przebywac na dworze ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 7, 2010 Author Share Posted January 7, 2010 Nie ważne już co to bedzie ;)) Psa sam sobie wybrałem i oddać go nie mogę . Niestety piesek czasem mnie nie słucha. Cyz w tym wieku moge zacząć z nim chodzić na tresurę?? I ile taka tresura kosztuje ? Chodzi mi oto by nauczyć psa posłuszeństwa czyli żeby tylko słuchał mnie , nie uciekał i chodził przy nodze. Btw. Czytałem na innym forum o tym żeby mu kupic kolczatkę ale hmm ... Wydaję mi sie że jest troszeczkę za mały na kolczatkę ;// . Co wy o tym sądzicie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Kolczatka to profesjonalny sprzęt szkoleniowy używany w szkoleniu obronnym i w niektórych przypadkach przy zwalczaniu złych nawyków, agresji. Na pewno nie powinno się jej używać do podstawowego wychowania młodego psa; bardzo źle że jest w Polsce tak powszechnie dostępna, niektórzy traktują ją już niemal jak korale dla psa i chyba myślą, że kolczatka sama psa wychowa. Tu instrukcja wychowania młodego psa w formie bloga [url]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/url] Bardzo polecam się wczytać. 2-3 miesięczny szczeniak to jeszcze dziecko - możesz się zapisać na zajęcia w tzw. psim przedszkolu, gdzie będzie miał okazję socjalizować się z innymi psami i w formie zabawy będziecie się uczyć podstawowych poleceń. Gdy piesek jeszcze podrośnie, można iść na szkolenie. Z tym, że nie nastawiaj sie na zbyt wiele, wymaganie od psiaka w tym wieku, żeby był w Ciebie wpatrzony, ignorował resztę świata, chodził przy nodze i reagował na każde polecenie to tak, jakby wymagać znajomości wyższej matematyki od 5-latka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alternative Posted January 7, 2010 Author Share Posted January 7, 2010 Dziś podczas zabawy z psem zauważyłem że coraz to mocniej gryzie. Ale nie w tym sęk . mój piesek bardzo gryzie wszystkich , wszystko i we wszystko , nie zwraca uwagi czy to ręka , noga czy też głowa , gryzie jak popadanie .. Rozumie to młody psiak musi gryźć wszystko ale gdy nawet się go głaska lub chce pogłaskac to on odrazu się kręci i zaczyna gryżć ... Nie umie sobie z tym poradzić ... Co z tego ze dam mu klapsa jak i tak po tym bardziej gryzie ... ;//// Macie na takie coś radę ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.