Aldrumka Posted June 4, 2018 Share Posted June 4, 2018 Biedny Borys a Wy z nim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted June 5, 2018 Share Posted June 5, 2018 Prześlij mi konto na pw, może po 10 coś wysupłam. Wózek na tylne łapy, jak nowy, bardzo drogi. Robi firma Admirał. http://www.firma-admiral.pl/wozek-niedow-ad-tylny.html Wymierz Borysa, tak jak napisano na ich stronie, popytam u Owczarków, może ktoś ma tak wózek używany za darmo, lub tanio, tylko trzeba znać rozmiar. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted July 1, 2018 Author Share Posted July 1, 2018 Problem z komputerem rozwiązany. Pomoc była potrzebna. Spróbuję więc nadrobić zaległości. Rozliczenie wpłat na Boryska Marzec 2018 Razem - 78,00 26.03.2018 OPŁATA ZA RACHUNEK/PAKIET -12,00 PLN 20.03.2018 PRZELEW OTRZYMANY ELIXIR Besia11-dla Borysa CEN1803200376584 20,00 PLN 08.03.2018 Od mari23 dla Borysa deklaracja CEN1803080125077 15,00 PLN 05.03.2018 borys od mtf zalesie CEN1803050400205 25,00 PLN 05.03.2018 EMILIA2280- NA BORYSA ONKA Z LASU CEN1803050366131 30,00 PLN Kwiecień Razem - 78,00 26.04.2018 OPŁATA ZA RACHUNEK/PAKIET -12,00 PLN 19.04.2018 PRZELEW OTRZYMANY ELIXIR Besia 11-dla Borysa CEN1804190089756 20,00 PLN 09.04.2018 od mari23 dla Borysa deklaracja CEN1804090386875 15,00 PLN 05.04.2018 EMILIA2280- NA BORYSA ONKA Z LASU CEN1804050168269 30,00 PLN 03.04.2018 borys od mtf zalesie CEN1804030229071 25,00 PLN Maj Razem - 78,00 28.05.2018 OPŁATA ZA RACHUNEK/PAKIET -12,00 PLN 14.05.2018 Besia 11-dla Borysa CEN1805140319530 20,00 PLN 08.05.2018 od mari23 dla Borysa deklaracja CEN1805080156675 15,00 PLN 07.05.2018 EMILIA2280- NA BORYSA ONKA Z LASU CEN1805070306170 30,00 PLN 07.05.2018 borys od mtf zalesie CEN1805070303585 25,00 PLN Czerwiec Razem - 78,00 26.06.2018 OPŁATA ZA RACHUNEK/PAKIET -12,00 PLN 08.06.2018 Besia 11-dla Borysa CEN1806080625924 20,00 PLN 08.06.2018 od mari23 dla Borysa deklaracja CEN1806080238991 15,00 PLN 05.06.2018 EMILIA2280- NA BORYSA ONKA Z LASU CEN1806050176099 30,00 PL 4.06.2018 borys od mtf zalesie CEN1806040343336 25,00 Dalszy ciąg leczenia Postanowiłam, że sami damy mu jeszcze serię trzech kroplówek po 500. Koszt 3 razy po 15,00 + 10 zł wężyk + 5 zł igły = 60 zł Po kroplówkach zrobił się odrobinę żwawszy, ale to na krótko, dalej duże odwodnienie, oko codziennie czyszczone z ropy przepłukiwane i zakraplane świetlikiem . Borys dalej jest słaby, mąż mówi, że nie chce jeść. Następna konsultacja z Wetem i Borys dostaje przez dwa dni po 4 zastrzyki, dostaję zlecenie na 3 kroplówki Ringera po 500 i tabletkę oraz tabletki na odrobaczenie koszt 78 zł + 15 zł odrobaczenie i kroplówki w Aptece 24,00 zł . W tej chwili mam następne zlecenia na kroplówki ( trzy serie ) do wykupienia. Muszę jednak poczekać do 5 aż dostanę pieniądze.W tej chwili mam zablokowane konto. Ciężko jest z Borysem, ale staramy się jak możemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted July 1, 2018 Share Posted July 1, 2018 Biedny psiak, mam nadzieje że będzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted July 2, 2018 Author Share Posted July 2, 2018 + wybierz pliki...wybierz pliki... Kliknij, aby wybrać pliki Kliknij, aby wybrać pliki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted July 2, 2018 Author Share Posted July 2, 2018 wybierz pliki... Kliknij, aby wybrać pliki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 3, 2018 Share Posted July 3, 2018 Biedulek :(. Przyślij mi proszę nr konta na pw. Postaram się coś wpłacić na biedaka. A może poprosić Skarpetę Owczarkową o wsparcie na leczenie? Czy miał kiedykolwiek udzielaną pomoc finansową od Skarpety? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted July 3, 2018 Share Posted July 3, 2018 5 godzin temu, konfirm31 napisał: Biedulek :(. Przyślij mi proszę nr konta na pw. Postaram się coś wpłacić na biedaka. A może poprosić Skarpetę Owczarkową o wsparcie na leczenie? Czy miał kiedykolwiek udzielaną pomoc finansową od Skarpety? miał przyznaną pomoc w grudniu 2017 , ale z wpisów Wandy nie mogę się zorientować czy doszła ona do skutku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted August 16, 2018 Author Share Posted August 16, 2018 Dnia 3.07.2018 o 13:38, Aldrumka napisał: miał przyznaną pomoc w grudniu 2017 , ale z wpisów Wandy nie mogę się zorientować czy doszła ona do skutku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted August 17, 2018 Share Posted August 17, 2018 Wklejam z PW Dzisiaj kiedy zajżałam na wątek Borysa przeżyłam szok. Nie znalazłam mojego ostatniego wpisu, który był pod postem Aldrumki i o ile pamiętam że kilka razy robiłam edycję i pisałam to chyba już na str58. W poszukiwaniu tego swojego postu nacisnęłam na krzyżyk pod postem Aldrumi i o dziwo na moment go odnalazłam. Wyglądało to jakby napisała go Aldrumka. W szoku zrobiłam cofnij i jak drugi raz kliknęłam,to mój wpis już znikł. Nie zdążyłam go skopiować, a teraz piszę już też drugi raz bo to co napisałam mi ucieklo. Nauczona tym doświadczeniem piszę w tekstowym i wkleję. Przez dłuższy okres czasu nie miałam ani siły ani głowy, żeby tu zajrzeć i coś wpisać. Przegraliśmy z Boryskiem wojnę. Nie zdążył nawet skorzystać z wózka, który mu kupiłam. Tylko raz czy dwa był do niego przypięty. Odszedł cicho rano, bez bólu. Przegraliśmy tą walkę. Teraz już jak pomyślę, to wiem, że skończyła się jego męka. Te upały. duchota dobijały. Nie zawsze w porę udało się zauważyć, że słońce się przesunło i Borys znowu leży na słońcu. Myślę, że chociaż serce boli to zima dla niego byłaby nie mniej ciężka. Odszedł Borys pozostała Sara, Toja, Puft no i Aszka z Rudym. Toja jak dwa razy dziennie weźmie swój Miliryn 120 na moczówkę to żyje jak zdrowy piesek. Ze strachem myślę, żeby któreś z nich nie zachorowało. Jeżeli chodzi o Skarpetę Owczarkową to przyznanych pieniążków nie wykorzystałam. Nie miałam głowy do tego. Zanim pomyślałam to już paragon miałam w ręku. W poście swoim poinformowałam też , że likwiduję konto Borysa, żeby nie obiążali mnie za jego prowadzenie. Jeżeli ktoś zechce jakąś sumą wesprzeć Aszkę i Rudego to utworzę subkonto w moim koncie i podam jego numer. Zapraszam do odwiedzania wątków Aszki, Rudego i maluchów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted August 17, 2018 Share Posted August 17, 2018 Borysku [*] odpoczywaj Serdecznie Wam współczuję i życzę zdrowia opiekunom i podopiecznym rozi wkleiła już post Wandy, który tu się nie zapisał dodam link do wątku Aszki i Rudego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted August 17, 2018 Share Posted August 17, 2018 Przykre bardzo:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted November 28, 2018 Author Share Posted November 28, 2018 Czas leci, problemów nie ubywa a przeciwnie mnożą się. Ostatnio kłopoty ze zdrowiem naszym ale również Pufiego. Byłam w szpitalu na neurologii, teraz wróciłam po sześciotygodniowym pobycie na oddziale rehabilitacyjnym.Stan zdrowia Pufiego jest tragiczny - nowotwór jamy ustnej. Nie można operować bo zostałby uszkodzony język. Leczony: antybiotyk, przeciwbólowe, dodatkowo przemywany, płukany. Była konsultacja w na weterynarii w Lublinie. Zrobiono mu badania wszystkie wyniki dobre w ramach wieku. Po obejrzeniu mordki nie podjęli się operacji. Rozpacz. Początkowo myślano, że to nadziąślaki. Dowiedziałam się że jest możliwość usuwania nadziąślaków laserem. Podzwoniłam po warszawskich gabinetach weterynaryjnych i na Gagarina i dowiedziałam się, że robią usuwanie nadziąślaków laserem. Umówiłam wizytę do dr. Mikłusza i pojechaliśmy. Doktór stwierdził, że to nowotwór na 90% złośliwy (wynik histopatologii 5-6 grudnia) i pozostaje tylko leczenie , paliatywne które ulży psu. (antybiotyk, steryd, przeciwbólowe, Ranigastr i probiotyk). W tej chwili sytuacja jest okropna. Do wczoraj jeszcze można było go w specjalny sposób karmić płaską łyżeczką. Jeszcze trzy dni temu schodził po schodach (ale nie wchodził) od dwóch dni już nie schodzi, spacerek bardzo wolny z opuszczonym ogonkiem. Z mordki sączy się krew już od dawna. Trzeba ją przepłukiwać strzykawką. Mordka się nie zamyka, Pufi ciągle śpi. Rozpacz i bezradność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 28, 2018 Share Posted November 28, 2018 Czy nie czas pomóc mu odejść? On nie rozumie dlaczego tak cierpi. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted November 28, 2018 Share Posted November 28, 2018 Ale smutno, nie wiem co radzić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted November 29, 2018 Share Posted November 29, 2018 Dnia 28.11.2018 o 12:54, Poker napisał: Czy nie czas pomóc mu odejść? On nie rozumie dlaczego tak cierpi. niejeden raz doświadczyłam, jak bardzo, bardzo trudna to decyzja, ale Poker ma rację :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted January 16, 2019 Author Share Posted January 16, 2019 Pufi odszedł. Nie miałam siły o tym napisać. Jeszcze teraz nie mogę się z tym upora . Moje kochane maluszki. Została już tylko Tojcia. Tak się o nią boję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted January 22, 2019 Share Posted January 22, 2019 Dnia 16.01.2019 o 19:39, wanda szostek napisał: Pufi odszedł. Nie miałam siły o tym napisać. Jeszcze teraz nie mogę się z tym upora . Moje kochane maluszki. Została już tylko Tojcia. Tak się o nią boję. Bardzo smutno:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted July 26, 2019 Author Share Posted July 26, 2019 Pozdrawiamy wszystkich odwiedzających nas. Czy ktoś może mi pomóc w poruszaniu się na tym forum. Potrzebne mi są instrukcje (krok po kroku) Jak zmienić tytuł ? Nie chcę zakładać nowego wątku a doszła nowa rezydentka Lunka sunia mieszaniec Haszczaka z Labradorem i rodzinka jak na teraz dzikich kotów (kotka i trzy maluszki) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 24, 2019 Share Posted December 24, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 24, 2019 Share Posted December 24, 2019 Wesołych Świąt!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 31, 2019 Share Posted December 31, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 Zajrzałam, przejrzałam, powspominałam . A Borys odszedł w Grudniu a za nim zaraz Pufciu na paskudnego raka jamy ustnej. Nie było ratunku. Szkoda mi tych dawnych czasów, kiedy po całej Polsce psy jeździły do nowych domów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 Szkoda piesiów. Całe szczęście , że miały u Was dobre życie. A psy nadal jeżdżą po całej Polsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted February 20, 2020 Share Posted February 20, 2020 23 godziny temu, wanda szostek napisał: Zajrzałam, przejrzałam, powspominałam . A Borys odszedł w Grudniu a za nim zaraz Pufciu na paskudnego raka jamy ustnej. Nie było ratunku. Szkoda mi tych dawnych czasów, kiedy po całej Polsce psy jeździły do nowych domów Bardzo mi przykro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.