teresaa118 Posted October 12, 2017 Share Posted October 12, 2017 pomysle przy nastepnych przelewach o Borysie, starosc nie jest latwa 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted October 13, 2017 Share Posted October 13, 2017 poszlo pare groszy na psiaki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted October 15, 2017 Author Share Posted October 15, 2017 Dnia 12.10.2017 o 13:48, teresaa118 napisał: pomysle przy nastepnych przelewach o Borysie, starosc nie jest latwa Witaj Tereso! Masz rację. Starość to najgorszy okres w życiu zarówno nas ludzi jak i zwierząt. My też z mężem już mamy swoje lata. Więc ciągłe wizyty u lekarzy, ciągłe badania i kolosalne wydatki na leki. Już nawet nie ma siły trzymać fasonu. Przykro patrzeć na Boryska i trudne jest życie z takim psem, bo do swoich problemów zdrowotnych trzeba dodać problemy zdrowotne i nie tylko domowników zwierzęcych . W tej chwili Borys nie słyszy, ma kłopoty ze wstawaniem i chodzeniem. (Regularne podawanie 2x dziennie leków znacznie sytuację poruszania się poprawiło) Nie ma jednak mowy o wejściu do budy, Potrzebuje dużo miejsca przy wstawaniu i okręceniu się. Mimo, że jest wypuszczany 2 godz po ostatnim jedzeniu zawsze rano trzeba z pod niego kupy uprzątnąć. Nie mogę też trzymać kojca otwartego bo kładzie się na ziemi ( jest zimna i mokra) a to zaraz pogarsza jego stan. Nie może wstać i ma większe trudności z wychodzeniem i wchodzeniem do boksu oraz z chodzeniem. Nie wiem jak go zabezpieczyć na zimę, żeby miał ciepło i można było jakoś dostać się i posprzątać po nim. Czas ucieka a ja nie wiem jak się z tym uporać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted October 15, 2017 Author Share Posted October 15, 2017 Dnia 13.10.2017 o 10:21, teresaa118 napisał: poszlo pare groszy na psiaki Bardzo dziękuję. Każdy grosz się przyda. Do kłopotów z Borysem doszły dodatkowe kłopoty z Toją . Nie dość moczówki, Toja zaczęła kuleć na jedną tylną łapkę. Nie chce wychodzić na spacer. Kiedyś jak wołałam spacerek to biegiem biegła merdając ogonkiem a teraz ucieka biegiem pod rozsunięty tapczanik. Żeby było jeszcze "weselej " na szyi Puffiego wymacałam twardy guzek wielkości śliwki. Wszystko to spędza mi sen z powiek. Jak mam sobie z tym wszystkim i moją emeryturą poradzić? Może ktoś mi coś podpowie i poradzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Zapisuje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 moze dla Borysa bedzie dobrym rozwiazeniem sloma w budzie? nie wiem, nie znam sie, moje "pokraczki" spia na dywanach, kanapach i lozkach, no coz, domowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evas Posted October 16, 2017 Share Posted October 16, 2017 Witam, nie mogę przeczytać całego wątku, nie orientuję się w sytuacji. Czy nie ma możliwości, żeby Borys przezimował w jakiejś szopie, gdzieś pod dachem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted October 19, 2017 Author Share Posted October 19, 2017 Dnia 16.10.2017 o 16:26, Evas napisał: Witam, nie mogę przeczytać całego wątku, nie orientuję się w sytuacji. Czy nie ma możliwości, żeby Borys przezimował w jakiejś szopie, gdzieś pod dachem? Borys ma swój kojec w odległości na moje oko 40 cm od budynku , ma drewnianą podłogę i dwa boki i kawałek przody osłonięty od wiatru. Budę ma dobrze ocieploną, ale nie jest otwierana. Otwór wejściowy osłoniłam, żeby nie mógł wchodzić bo gdyby do niej jakoś wszedł to ja nie widzę możliwości, żeby mógł w niej się okręcić i wyjść. Aby go wydostać trzeba byłoby budę rozebrać, rozwalić. On na leżąco się załatwia. Nie byłoby możliwości sprzątnąć po nim. Do sikania nogi nie podnosi a swoje balaski w liczbie kilku ładnych sztuk gubi idąc po drodze. Szopa, obora nie są ciepłe. Szopa jest wysoka i nieszczelna. W oborze jest ciepło jak stoją krowy, ale kilka kurek dużej obory nie ogrzeje. Mąż nosił kurom w zimę w baniakach gorącą wodę Rozważamy czy nie zrobić im w tym roku jakieś w oborze schronienie z kostek słomy. Teraz pomyślałam że gdyby obłożyć na zimę kojec kostkami słomy, drzwi zawiesić to byłoby cieplej tylko ciemno i mało miejsca, bo kostki by zmniejszyły powierzchnię. A gdyby zabudować kostkami 1/3 kojca Jak to zrobić, żeby i sufit zabudować nad nim i kostkę czy dwie można było wysunąć i sprzątnąć po nim i żeby ciemnicy nie miał. No i gdzie zdobyć tyle kostek i jaki to koszt ? Mam sześć psów do wykarmienia (2 duże, 2 średnie i 2 małe) Małe jedzą gotowane pozostałe karmę suchą. Borys ma leki na stawy i na ukrwienie agapurin . Toja ma Miilirin na moczówkę i ostatnio kuleje. Trzeba wybrać się do Weta co się dzieje. Puffi niby zdrowy a ma guz wielkości mirabelki, może większy na szyi. Co z tym zrobić ? Wet powie trzeba zrobić USG, Tomograf, wycinek do badania ? A może wszystko i w tym wszystkim 58,00 zł jak wpłynie z deklaracji na Borysa. Ja mam swoje opłaty obowiązkowe, swoje leki, dojazdy do Warszawy na wizyty lekarskie i emeryturę poniżej średniej krajowej. Przy narkozie uszkodzono mi dwie jedynki, Jedna była wzdłuż pęknięta teraz część odpadła. Dwukrotne doklejanie odpadło i tylko koronką mogę ząb uratować (wydatek ponad 600 zł). Mam trochę rzeczy darowanych na bazarek nie jest to coś extra. Z moich co lepsze to już poszło. Wydatki dla mnie nie są więc sprawą łatwą. Tak to wszystko wygląda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted October 24, 2017 Author Share Posted October 24, 2017 Dnia 13.10.2017 o 10:21, teresaa118 napisał: poszlo pare groszy na psiaki Witaj Teresaa! Dzisiaj miałam wreszcie możliwość zajrzenia na pocztę. Miałam zablokowaną i musiałam odblokować w banku. Tereso parę groszy - skromnie to napisałaś. To całe 150 zł. Byłam niesamowicie zaskoczona. Bardzo Ci z Boryskiem dziękujemy. Jest to dla mnie duże wsparcie. Pozdrawiamy i skromne nasze kwiatki w podzięce wysyłamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted October 24, 2017 Share Posted October 24, 2017 dzieki za sliczne kwiaty, Borysa mam na widoku i bede obserwowac watek, mlode psy sa przebojowe, moga nawet myszy lowic(tak robila moja sunia, jak ja wzielam ze schroniska) a stare, niestety, spia i czekaja na dobre jedzenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted October 24, 2017 Author Share Posted October 24, 2017 ROZLICZENIE WPŁAT NA BORYSA WRZESIEŃ 2017 58,00 zł 26.09.2017 OPŁATA ZA RACHUNEK/PAKIET -12,00 PLN 05.09.2017 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 05-09-201 7) EMILIA2280- NA BORYSA ONKA Z LAS 30,00 PLN 08.09.2017 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 08-09-201 6) OD MARI23 DLA BORYSA DEKLARACJA 15,00 PLN 11.09.2017 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 04-09-201 6) BORYS OD MTF ZALESIE 25,00 PLN ROZLICZENIE WPŁAT NA BORYSA PAŹDZIERNIK 2017 58,00 zł 26.09.2017 OPŁATA ZA RACHUNEK/PAKIET -12,00 PLN 05.09.2017 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 05-09-201 7) EMILIA2280- NA BORYSA ONKA Z LAS 30,00 PLN 09.10.2017 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 09-10-201 7) BORYS OD MTF ZALESIE 25,00 PLN 09.10.2017 PRZELEW UZNANIOWY (NADANO 09-10-201 7) OD MARI23 DLA BORYSA DEKLARACJA 15,00 PLN Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted October 24, 2017 Author Share Posted October 24, 2017 38 minut temu, teresaa118 napisał: dzieki za sliczne kwiaty, Borysa mam na widoku i bede obserwowac watek, mlode psy sa przebojowe, moga nawet myszy lowic(tak robila moja sunia, jak ja wzielam ze schroniska) a stare, niestety, spia i czekaja na dobre jedzenie Tak. Przykro jest patrzeć co starość robi z Boryskiem Kłopoty z chodzeniem, sztywny krok, zdarzają się upadki na siedzenie. Bardzo słaby słuch. Udręka dla nas a On w swoim głuchym świecie. Nawet jak coś usłyszy to nie bardzo orientuje się skąd głos dochodzi. Kłopoty z załatwianiem się. Borys załatwia się w marszu idąc gubi swoje balaski. Trzeba co raz przeszukiwać całe siedlisko, żeby pozbierać te jego pozostałości. Jak przegapi się w trawie to nie jest miło w takie coś wdepnąć. Poczciwy stary Borys. Apetyt mu dopisuje i chyba to jest jedyną jego przyjemnością. Dostaje jeść dobrze 2x dziennie a mam wrażenie, że boczki mu zapadły. Problem ważny to Borys chce leżeć na podwórku a nie w boksie a ziemia zimna i mokra. Jak go w boksie zamknę to drepcze przy drzwiczkach i szczeka. Tak jest z naszym Boryskiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 25, 2017 Share Posted October 25, 2017 Dnia 19.10.2017 o 02:31, wanda szostek napisał: Przy narkozie uszkodzono mi dwie jedynki, nie powinnaś Ty płacić za zęby tylko oni w ramach rekompensaty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Besia11 Posted October 28, 2017 Share Posted October 28, 2017 Witam, podczytuję czasem pani wątek o Borysie, sama mam dwa duże psy i dwa małe u nich na razie wszystko w porządku dlatego proszę o nr konta i od listopada będę starała się przesyłać 20 zł dopóki będę mogła. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evas Posted November 2, 2017 Share Posted November 2, 2017 Miałam też staruszkę i problemy z kręgosłupem, nietrzymaniem moczu i kału, padaczką więc jest mi to bardzo bliskie. Figunie straciłam w lutym w wieku 16 lat mniej więcej i tak myślę, że to za wcześnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted November 4, 2017 Share Posted November 4, 2017 Poszlo pare groszy na potrzeby psiakow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted November 5, 2017 Author Share Posted November 5, 2017 Bardzo ważną i pilną sprawą jest zabezpieczenie Borysa na zimę , bo lada moment może zrobić się zimno. Borys mieszka w kojcu. Nie może mieszkać w swojej budzie bo nie obróci się w niej i nie wyjdzie z niej. .Zawsze rano trzeba sprzątnąć spod niego, bo załatwi się na leżąco. Muszę coś wykombinować w boksie. Jakoś zabudować i ocieplić 1/3 boksu lub trochę więcej bo nie wiem czy 1 m w szerokości jemu starczy ( z otwieranym przodem - ścianą do sprzątania w której będzie miał też wyjście. Boks jest 2x3 m Tak to widzę tylko to jest koszt. Deski , styropian ... i ktoś to musi zrobić i nie za darmo. Tam nie ma kogo wziąć do roboty. Trzeba szukać w okolicy. Czas nagli , bo zima za pasem a mnie w każdej chwili mogą wezwać na oddział rehabilitacyjny. Z bazarku jest 131 zł + 150 zł od Teresaa118 Razem 281 zł Próbowałam spojrzeć czy by starczyło na styropian, ale ja się w tym nie orientuję. długość to 2 m X2=4m + szerokość 1,5 m (może trochę więcej) x2 = 3,5 m + góra 2m x 1,5 = 3m Pytania: jakie wymiary ma styropian ? Jaka ma być wysokość? Czy ocieplić też od podłogi? We wtorek jadę na wieś i może jak się da to od razu kupię i zabiorę ten styropian Może ktoś ma jakiś inny pomysł i podpowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorot131 Posted November 6, 2017 Share Posted November 6, 2017 witam przeczytałam wątek, mogłabym spróbować zgłosić Borysa do Skarpety Owczarkowej ,napiszcie co o tym sądzicie ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted November 8, 2017 Share Posted November 8, 2017 Dnia 6.11.2017 o 11:49, Dorot131 napisał: witam przeczytałam wątek, mogłabym spróbować zgłosić Borysa do Skarpety Owczarkowej ,napiszcie co o tym sądzicie ? Byłaby to wielka pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted November 13, 2017 Share Posted November 13, 2017 Dnia 6.11.2017 o 11:49, Dorot131 napisał: witam przeczytałam wątek, mogłabym spróbować zgłosić Borysa do Skarpety Owczarkowej ,napiszcie co o tym sądzicie ? ja jestem członkiem Skarpety im. Talcott, która pomaga psim staruszkom - mogę poprosić o pomoc dla Borysa. Jeśli Borys chce leżeć na podwórku - może zrobić mu taki podest z niepotrzebnej palety - moje psy takie mają, leżą na nich, nie na ziemi. Wiem, jak to z opieką nad staruszkami jest - sama mam ich kilkanaście, na szczęście w domu, tylko trójka na zewnątrz, ale jeden z nich ma poważne problemy z chodzeniem - ogromny pies, a bez sterydów nie wstanie :( Może Borysowi pomogłyby sterydy? Wiem, że nie są obojętne dla organizmu, ale naprawdę skuteczne, po konsultacji mojej wetki z jakimś wrocławskim autorytetem Misiek dostał Encorton w dawce 2mg na kg masy ciała - po 2 dniach wstał i chodzi już Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted November 14, 2017 Author Share Posted November 14, 2017 3/xI na koncie Borysa pojawił się przelew " POMOC DLA BORYSA-TERESAA118 " - 50,00 Tereso bardzo dziękujemy Mamy więc 331,00 zł . Od piątku do 20 XII jestem na rehabilitacji. Odezwę się po powrocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted November 14, 2017 Share Posted November 14, 2017 Dorot131 wystąpiła do Skarpety Owczarkowej z prośbą o pomoc dla Borysa:) a ja zapraszam na bazarek część fantów przywędrowało aż z Gliwic od Evas Zapraszam także do podnoszenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted December 1, 2017 Share Posted December 1, 2017 Poszlo znowu pare groszy na potrzeby Borysa, mam nadzieje, ze ciocia po rechabilitacji wroci jako mlodka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted December 5, 2017 Share Posted December 5, 2017 Dnia 14.11.2017 o 21:28, Aldrumka napisał: Dorot131 wystąpiła do Skarpety Owczarkowej z prośbą o pomoc dla Borysa:) a ja zapraszam na bazarek część fantów przywędrowało aż z Gliwic od Evas Zapraszam także do podnoszenia Skarpeta Owczarkowa przyznała Borysowi wsparcie finansowe. Czego chłopakowi najbardziej potrzeba ? Możemy zamówić mu karmę lub opłacić fakturę od weta, ale musiałaby być wystawiona na nas Proszę o kontakt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 5, 2017 Share Posted December 5, 2017 Dnia 28.10.2017 o 06:49, Besia11 napisał: Witam, podczytuję czasem pani wątek o Borysie, sama mam dwa duże psy i dwa małe u nich na razie wszystko w porządku dlatego proszę o nr konta i od listopada będę starała się przesyłać 20 zł dopóki będę mogła. Przypomnę, by nie umknęło Wandzi Dnia 14.11.2017 o 12:30, wanda szostek napisał: 3/xI na koncie Borysa pojawił się przelew " POMOC DLA BORYSA-TERESAA118 " - 50,00 Tereso bardzo dziękujemy Mamy więc 331,00 zł . Od piątku do 20 XII jestem na rehabilitacji. Odezwę się po powrocie. Pewnie musimy poczekać na wiadomości od Wandy do 20 grudnia?...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.