Cudak Posted May 2, 2010 Author Share Posted May 2, 2010 Tycia dostanie te obecne kapcie i nie będzie już zabierać nowych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 Obawiam się, że zacznie kolekcjonować. A ja nadal będę szukać kapci po powrocie do domu. Ale to ma swój urok i w ogóle mi nie przeszkadza. Mój tata tylko się ze mnie śmieje i mówi, że Tycia sobie pożyczyła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 U Tyci bez zmian. W domu jest rozbrykanym szczeniorem. Rozrabia, zaczepia do zabawy, kradnie różne rzeczy. Niestety, gdy mamy gości, najpierw głośno szczeka i posikuje ze strachu, potem się chowa. Boi się przechodzić przez drzwi, nigdy pierwsza nie przejdzie, boi się klatki schodowej. Boi się panicznie przystanku autobusowego, pomimo tego, że codziennie wieczorem obok niego przechodzi. Specjalnie tamtędy przechodzę, jest mała poprawa ale to jeszcze nie to. Boi się ludzi, zwłaszcza mężczyzn. Gdy na chodniku stoi grupa ludzi, jest pewne, że Tynia ominie ją baaardzo szerokim łukiem. Gdy wchodzimy do bloku, Tycia nie wejdzie, jeśli ktoś akurat schodzi po schodach. Bardzo się boję spuszczać ją ze smyczy, bo każdy głośniejszy i ostrzejszy dźwięk ją przeraża, przywiera do ziemi i gdyby nie było smyczy to by zwiała w panice, gdziekolwiek przed siebie. W związku z tym wprowadziłam Tyci stałe trasy spacerowe. Na znanym sobie terenie czuje się troszkę swobodniej. Musiała w ciągu tego pierwszego roku swojego życia dużo przejść. W dalszym ciągu, choć już mniej, jest przestraszoną sunią. Boi się ludzi których nie zna. Boi się bardzo wielu różnych rzeczy. Tycia jest moją ukochaną sunią i zrobię wszystko, żeby mogła żyć jak normalny, szczęśliwy psiak. Zdaję sobie sprawę, że przed nami jeszcze długa droga do takiego stanu. Poradzimy sobie! Moja mama 7 czerwca będzie miała operację wszczepienia stawu kolanowego. Po powrocie ze szpitala będzie praktycznie cały czas w domu. Tycia nie będzie sama. We dwie będą rządzić w domu, a mój tata będzie z nią chodził na spacery (teraz też to jest jego ulubione zajęcie), oczywiście tylko wtedy, gdy mnie nie ma. Jaszcze raz dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w ratowanie mojej Tycielki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 28, 2010 Author Share Posted May 28, 2010 Biedna. Ciekawe, czy ten jej strach kiedyś przejdzie... Może, jak już się przeprowadzicie i będzie drugi psiak, Tycia poczuje się pewniej? Kiedy była u mnie, była dużo odważniejsza w towarzystwie moich psów, niż kiedy była sama. [url]http://www.dogomania.pl/forums/422-Strachliwo%C5%9B%C4%87[/url] - ten dział jest poświęcony strachliwości. Na pewno warto poczytać, bo problemy podobne, jak u Tyciej. Trzymam kciuki operację Pani Mamy i pozdrawiam serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 [quote name='Cudak']Biedna. Ciekawe, czy ten jej strach kiedyś przejdzie... Może, jak już się przeprowadzicie i będzie drugi psiak, Tycia poczuje się pewniej? Kiedy była u mnie, była dużo odważniejsza w towarzystwie moich psów, niż kiedy była sama. [url]http://www.dogomania.pl/forums/422-Strachliwo%C5%9B%C4%87[/url] - ten dział jest poświęcony strachliwości. Na pewno warto poczytać, bo problemy podobne, jak u Tyciej. Trzymam kciuki operację Pani Mamy i pozdrawiam serdecznie.[/QUOTE] psy są bardziej odwazne razem.....czasem az za bardzo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 28, 2010 Author Share Posted May 28, 2010 [quote name='magdola']psy są bardziej odwazne razem.....czasem az za bardzo...[/QUOTE] Zależy, jaki jest ten drugi pies ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agiza Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 Tycia jest młodziutka więc pewnie za jakiś czas jej przejdą te lęki. Jedne pieski potrzebują więcej czasu inne mniej . Proszę pomiziać ślicznotę w naszym imieniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 [quote name='Cudak']Zależy, jaki jest ten drugi pies ;)[/QUOTE] nieprawda! Moja byla podobna i co?? Przy 2 bardzo lagodnym psie - cudo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted September 1, 2010 Share Posted September 1, 2010 Tycia ostatnio przeżyła małą rewolucję. Przedwczoraj na wieczornym spacerze znalazłam bezpańską sunię, labradora. Nie miała obroży ani żadnej adresówki. Oczywiście przyszła do nas do domu za Tycią, bo obie znakomicie się bawiły. Sunia ma około 9 miesięcy, więc to jeszcze szczenior. W domu, mało mieszkania nam nie zdemolowały. Rozrabiały cały czas. Musiałyśmy z mamą je rozdzielić, bo spania w ogóle by nie było. Pani, która chciała małą przygarnąć (bo ja niestety nie mogę) była u weterynarza, żeby sprawdzić, czy nie ma chipa. Niestety, mała nie jest zachipowana. Na szczęście, wczoraj wieczorem znalazła się właścicielka. Okazało się że Dejzi (nie mam pojęcia jak to powinno być poprawnie napisane, więc piszę fonetycznie) ma 9 miesięcy i rano zwiała z posesji. Pani w zaawansowanej ciąże po prostu nie mogła jej złapać, a ona świetnie się bawiła na wolności. Pani twierdziła, że miałą obrożę, ale coś mi się zdaje, że nie za bardzo. Chyba biegała sobie po posesji bez obroży. Teraz jak najedli sdię strachu, obiecali mi, że zachipują małą, no i adresówka koniecznie. Tycia smutna, bo straciła koleżankę. Może kiedyś wpadniemy do Dejzi na jakimś spacerku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted September 3, 2010 Author Share Posted September 3, 2010 Dobrze, że właścicielka się odnalazła. Mam nadzieję, że teraz bardziej będą jej pilnować. [quote name='gonia141']Pani, która chciała małą przygarnąć (bo ja niestety nie mogę) była u weterynarza, żeby sprawdzić, czy nie ma chipa. [/quote] Tak szybko znalazłaś jej nowy domek? :crazyeye: Może ta Pani zastanowiłaby się nad niewidomym Mietkiem...? [quote name='gonia141']Tycia smutna, bo straciła koleżankę. Może kiedyś wpadniemy do Dejzi na jakimś spacerku.[/QUOTE] Tycia będzie szczęśliwa, jak będziecie mogli zaadoptować drugiego psiaka. Trzymam kciuki, żeby, jak najszybciej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 Witam po długiej przerwie. U Tyćki wszystko ok. Na spacerach normalka, boi się ludzi "od przodu", jak już się miniemy to najczęściej Tycia goni delikwenta i chce gryźć po piętach. Jeszcze nikt się nie obraził. Wszyscy sąsiedzi wiedzą że Tynia robi dużo hałasu (lubi sobie poszczekać), ale nikogo nie ugryzie. W związku z jej zachowaniem, jesteśmy po prostu czujni na spacerach. W domu aniołek i rozrabiaka. W nocy śpi na moim łóżku, w ciągu dnia okupuje wersalkę w dużym pokoju a jak chce się zdrzemnąć idzie do swojej budki. Jak jest w budce, nie przeszkadzamy jej. Ma swoje zabawki, ale najbardziej lubi "czytać ulotki reklamowe" i rozpracowywać plastikowe butelki. Oczywiście wylizuje wszystkie opakowania po jogurtach. Uznałam, że Tycia jest pełnoprawnym jamnikiem i kupiłam jej cały wór karmy Royala dla jamników. Jedzonko ma cały czas w misce. Nie wydzielam jej porcji. Tycia nie jest typem łakomczucha. Widzę, że jak dostaje od nas jakieś smakołyki, to nie je z miski chrupek. Troszkę się zaokrągliła, ale raczej grubaskiem nie będzie. Cały czas ma wcięcie w talii. Na zimę dostała błękitny kubraczek. Zakładamy jej, gdy jest mniej niż 5 stopni mrozu. Serdecznie pozdrawiamy wszystkie osoby, dzięki którym nasza Tycieńka jest nasza i życzymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Obyście miały jak najmniej piesków do ratowania. Małgosia z synami i rodzicami no i oczywiście Tycieńka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/484/747e2b93342c8442med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/485/0130890a8a61c736med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/326/c0acc9e5390914f4med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/471/4cc64ae19488ce7emed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/484/afbce43bbc35093amed.jpg[/IMG][/URL] No i okazało się, ze nie zapomniałam jak się wstawia zdjęcia! Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam. Małgosia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 goni nie zastanawialiscie sie nad drugim skarbem ?:diabloti: ale cudo:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 Bardzo bym chciała, żeby Tyćka miała koleżankę, ale to dopiero jak się przeprowadzę do swojego mieszkania. Wiem, że Tycia o wiele lepiej by się czuła z drugim psem. Aktualnie mieszkam z młodszym synem u moich rodziców. Remont się przeciąga i nie wiemy kiedy się przeprowadzimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted December 28, 2010 Share Posted December 28, 2010 [quote name='gonia141']Bardzo bym chciała, żeby Tyćka miała koleżankę, ale to dopiero jak się przeprowadzę do swojego mieszkania. Wiem, że Tycia o wiele lepiej by się czuła z drugim psem. Aktualnie mieszkam z młodszym synem u moich rodziców. Remont się przeciąga i nie wiemy kiedy się przeprowadzimy.[/QUOTE] szkoda, bo mialabym cudne 5-kilowe malenstwo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Witam, po dłuższej przerwie. U Tycielki wszystko w porządku. Niewiele się zmieniła, tylko kilogramów jej przybyło. Wczoraj byliśmy u Pana doktora. Tycia została zaszczepiona (wścieklizna) i zważona. Waży 9,2 kg. Pan doktor powiedział, że teraz jest normalnej postury i żeby zacząć uważać za dietę. Żeby już więcej nie przytyła. W sobotę mam jej dać tabletkę na robale. Umówiłam się na 23 marca na szczepienie na pozostałe choróbska. No i będziemy Tyćkę czipować (u nas to kosztuje 55 zł, czy to jest normalna cena? Ja tak tylko z ciekawości). Ma szeleczki z adresówką, ale nie zaszkodzi, tak na wszelki wypadek. Mam zdjęcia Tycieńki, ale nie mam kabelka, co by je zgrać do komputera. Jak tylko się uporam z tym problemem, wstawię zdjęcia na forum. Tynia jest bardzo wdzięcznym obiektem do fotografowania więc na zdjęciach jest śliczna. W rzeczywistości jest jeszcze śliczniejsza, ale ja już w tej kwestii nie jestem obiektywna. Zauważyłam, że największym jej problemem jest przechodzenie przez drzwi. Gdy idziemy na spacer, nigdy sama nie wyjdzie pierwsza. Czeka i przechodzi przez próg razem ze mną albo za mną. Cały czas obawia się klatki schodowej. Widać, że czuje się tam mało komfortowo. Dobrze, że mieszkamy na pierwszym piętrze. Na spacerkach jest spokojna w znanych sobie miejscach. Dlatego mamy stałe trasy spacerowe. Naprawdę szczęśliwa jest w domu. Widać, że czuje się bezpiecznie. Mój młodszy syn już wyjechał do stolicy. Praktycznie zostaliśmy w trójkę i teraz Tynia jest "pępkiem świata", i moim, i moich rodziców. Teraz musimy tylko przypilnować, żeby już nie przybierała na wadze. Będzie to bardzo trudne zwłaszcza dla mojego taty. Jak Tycieńka spojrzy na niego tymi swoimi maślanymi oczkami, to mój tata po prostu wymięka. Jeszcze raz dziękuję wszystkim osobom, które uratowały naszą Tycieńkę, życzę pięknej wiosny i samych słonecznych dni. M.S. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziai Posted March 12, 2011 Share Posted March 12, 2011 Superaśno...bo wszystkie Tyciuchny to fajne dziewuchny...:multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 12, 2011 Author Share Posted March 12, 2011 Nie wierzę, że Tycia jest aż taka ciężka :crazyeye: Przecież to chudzinka była! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia :) Co do czipowania, nie wiem, czy to normalna cena, bo u nas nie jest jeszcze obowiązkowe... ale wiem, że w niektórych miastach jest bezpłatne. Zapraszam do wątku Tofika, który pilnie szuka DS i potrzebuje wsparcia finansowego na spłatę DT: [url]http://www.dogomania.pl/threads/177085-TOFIK-pies-staruszki-SZUKA-DOMU!-bez-ps%C3%B3w-PRO%C5%9ABA-O-WSPARCIE-FINANSOWE-kastr.-DT[/url]! (zajrzyjcie chociaż... :( ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted March 13, 2011 Share Posted March 13, 2011 wspaniała sunia we wspaniałym DS życzę wszystkiego dobrego :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/731/3351e26ba7a8c203med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/743/99e0c4ac6de020e2med.jpg[/IMG][/URL] Azyl Tyćki (Buda jeszcze jakoś się trzyma ale chyba trzeba zacząć myśleć o nowej) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Tycia po kąpieli [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/750/74dd953d3f221c07med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/565/f97b7912a1a2a890med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Śliczna jest :loveu::loveu::loveu: Lubi się kąpać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.