Jump to content
Dogomania

MOP ma dom!


Frotka

Recommended Posts

Taka suka od dwóch lat koczuje na zboczu Gubałówki. Mieszka w lesie (nawet teraz, mimo mrozów). Dokarmiają ją ludzie którzy pracują w pobliżu kolejki. Pilnie szuka domu - z powodu mrozów i problemów ze skórą (okropnie się o wszystko ociera, ale może to tylko kwestia skudlonej sierści). Jest nieufna, boi się ręki, nie podchodzi bliżej. Jednocześnie jest bardzo łagodna. Komu mogę ją podrzucić jeżeli uda mi się ją złapać?

[IMG]http://[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img230.imageshack.us/img230/2031/ce11299mo.jpg[/IMG][/URL][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 327
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jest wielkości pona. Nic więcej o niej nie wiem. Nie można się do niej zbliżyć, tak się boi. Z drugiej strony interesują ją ludzie, więc chyba kiedyś miała dom.... Skoro przeżyła ostatnie mrozy to nie może być bardzo stara ani bardzo chora. Musi być za to niezwykle mądra, inaczej nie przeżyłaby tyle czasu w takim nieprzyjaznym dla zwierząt miejscu.

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś nie może jej postawić ciepłej budy póki nie da się jej/jego złapać ?
Przecież chyba górale potrafią .....Może to brzmi głupio, ale w końcu skoro jest dzika i nie da do siebie podejść to niech przynajmniej nie marznie. A może ma jakieś schronienie ?
Piękny pies i faktycznie na pierwszy rzut oka PON jak malowany.

Link to comment
Share on other sites

Kochani to ja jestem winna tego, że nie wiecie co się z suczą dzieje. Frotka prosiła mnie o przekazanie newsów, ale mam ograniczony dostęp do kompa. Więc tak: sucz łagodna, ale baaaaaaaaaaardzo przerażona. Boi się totalnie wszystkiego, ale na widok Frotki już macha ogonem :) Frotka weźmie psa do siebie, ale dom będzie potrzebny na gwałt :( Proszę pomóżcie szukać wielbicieli dużych psów. Frotka pojechała bobtailopodobną łapać, a o efektach napisze pewnie sama. Dodam od siebie, że dziewczynie pomoc by się przydała :( Tylko w ostatnich tygodniach Frotka leczyła z nosówki szczeniaki, opiekowała się dwoma psami, które przywiązano jej do płota, fundowała pobyt w hotelu krakowskiej ratlerce, pomogła w adopcji jamnika Kubusia (niestety znów do adopcji), reklamowała mojego pudla i cały ten czas robiła jeszcze interwencje. Strzelić se w łeb po prostu. Jeśli ktoś mógłby pomóc podaję mój nr 509314114.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo Was proszę, pomóżcie. Suczka jest wyjątkowo biedna. Przemarzła, piecze ją skóra, ociera się o drzewa i śnieg, prawie zjeżdża na plecach z Gubałowki, tak ją swędzi. Mimo dużej ilości futra wygląda na bardzo zabiedzoną. Musi być niedożywiona, bo je tylko to, co rzucą jej pracownicy i przypadkowi turyści. Ostatnio pożerała rozsypane frytki :crazyeye: . W środę postram się ją złapać, chociaż nie wiem czy w jej przypadku dom tymczasowy to dobry pomysł. Nie chciałabym zwiększyć jej stresów, których i tak ma niemało.

Czy znacie kogoś z doświadczeniem kto pomoże jej odzyskać wiarę w ludzi?

Pamiętajcie - ona nie może być zwrócona. Dom do którego pójdzie musi być TYM domem, a opiekunowie muszą mieć doświadczenie w opiece nad psami po przejściach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...