Jump to content
Dogomania

Mundi - kochany staruszek zostaje na stałe w DT :)


IKA & SONIA

Recommended Posts

  • Replies 129
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mam wrażenie, że Vetmedin jest jedynym bezpiecznym lekiem nasercowym dla psów. Mogą go brać latami, bez skutków ubocznych. Oczywiście, jeśli wcześniej właściciel nie pójdzie z torbami, bo to w setkach się liczy. Ale jest naprawdę skuteczny, ratuje życie...

Może nie być jeszcze znany u nas w lecznicy, chyba że p. Lucynka będzie się orientować :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Mundiś rozchorował się :( Ponad tydzień temu przybyła do mnie na tymczas maleńka sunia Minnie [url]http://www.dogomania.pl/threads/181715-MaleA-ka-Minnie-prawdopodobnie-wyrzucona-z-samochodu-szuka-domu?p=14320407#post14320407[/url] Sunia ma zapalenie gardła i powiększone migdałki.

Munduś prawdopodobnie zaraził się od małej. Dzisiaj był bardzo apatyczny, leżał, a jak już wstał to chodził osowiały, nogi plątały mu się na schodach. Piszczał co chwilę i biedny patrzył litościwie. Wetka zbadała go dokładnie. Osłuchowo wszystko jest w porządku oprócz kartani, gdzie słychać rzężenia, migdałki nie są powiększone. Prostata jest powiększona, ale na szczęście niebolesna.
Mundi dostał antybiotyk na 5 dni i potem mamy pojawić sie do kontroli. Na razie leży biedny i odpoczywa. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Reszta stada odpukać jak na razie zdrowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']U mnie IKA bylo to samo, jak przszla Shira astka, z angina to po kolei wszystkie sie zarazily a w tamtym czasie byla jeszcze na DT Pekinka.[/QUOTE]


Tak, pamiętam. Boję się też o Sonię, bo ona już 15 lat w tym roku skończyła i z niej taka babuleńka biedna. Z drugiej strony wiem, że ona jest dobrze odżywiona, przyjmuje leki na serce, więc może będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

On ma mieć robione prześwietlenie przy okazji kastracji, chociaż myślę, że leżałby spokojnie bez znieczulenia. Jak nie będzie poprawy pojadę z nim ponownie do weta najlepiej. Widzę, że problem stanowią schody, po równym jeszcze w miarę chodzi. Dałam mu na własną rękę Rimadyl. Jeśli to jakaś kontuzja to lek powinien pomóc. Wszystko wydarzyło się nagle, więc przypuszczamy, że musiał się gdzieś poślizgnąć na śniegu i stąd te problemy. Oby nie było to coś gorszego ...

Link to comment
Share on other sites

Odetchnęłam z ulga, dzisiaj jest lepiej. Mundi zaczyna już chodzić jak to zwykle po całym domu. Schodzenie po schodach sprawia mu w dalszym ciągu ból, ale jest chyba lepiej. Podaję mu Rimadyl. Utwierdzam się w przekonaniu, że to jakaś kontuzja, ale to nie zmienia faktu, że krtań też jest zainfekowana.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja myślę, że on chyba poślizgnął się gdzieś albo spadł ze schodów. Kiedyś na moich oczach w przypływie szaleństwa wywinął piruet i potem kulał na łapkę. Poza tym podejrzewam, że ma krzywo zrośnięta miednicę, lewą łapkę stawia w specyficzny sposób. W piątek przekonamy się po RTG wykonanym przed kastracją, jesteśmy umówieni na zabieg na 13:00.

Trzymajcie kiciuki cioteczki, żeby staruszek nie wywinął jakiegoś numeru tfu tfu...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...