Jump to content
Dogomania

Zakupy w KRAKVECIE - ostrożnie !!!


Femka

Recommended Posts

Rzadko tu zaglądam, jeszcze rzadziej piszę. Udzielam się na miau.pl
Krakvet oba nasze fora znają przede wszystkim z comiesięcznych głosowań nad kandydaturami do pomocy. Ale na miau jest też inny wątek dotyczący KV:
[URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=72010&start=0[/URL]
Prawie sto stron historii mniej lub bardziej bulwersujących na temat sposobu traktowania klientów. Równo rok temu zdarzyło się, że zamówiłam dla jednej z karmicielek 10-kilogramowy worek karmy. Worek do mnie przyszedł rozdarty, a chrupki w połowie skruszone na proszek. Reklamowałam przesyłkę i jak zwykle otrzymałam wyjaśnienie, że to wina kuriera. Tymczasem opakowanie zewnętrzne, oklejone firmową taśmą KV było nienaruszone. Nie było nawet wgnieceń. Zażądałam wymiany karmy. KV odmówił, a w ramach rekompensaty zaproponował dostarczenie wraz z następnym zamówieniem wiaderka na chrupki. Odmówiłam i rozpoczęłam walkę o uznanie reklamacji na forum sklepu KV. Wtedy takie jeszcze było.
Jakie było moje zdumienie, gdy zorientowałam się, że wszystkie posty opisujące całą sytuację, a nawet założony przeze mnie wątek, bardzo szybko znikały bez śladu. Pewnie nie połapałabym się, o co chodzi, gdyby jednego z moich postów na forum KV nie zdążyła przeczytać Ja-Ba. Odezwała się do mnie i po krótkiej wymianie PW okazało się, że to stała praktyka moderatorów forum KV: usuwanie informacji o reklamacjach, zamieszczanie wątków pochwalnych przez pracowników KV. Okazało się, że wiele osób robionych było w bambuko, ale każdy myślał, że jest jedyny.
Ja-Ba zalogowała się na miau.pl, a w efekcie moich rozmów z KV nie tylko wymieniono worek na nowy, dostarczono wspomniane wiaderko, ale jeszcze udzielono mi 30% rabatu na całe następne zamówienie, bez górnego limitu kwotowego.
zaraz potem forum sklepu KV zostało zlikwidowane.
Przez rok był spokój.
W ubiegłym tygodniu historia się powtórzyła. Jeszcze gorsza. Otrzymałam zamówione opakowanie 10 kg hill'sa rozerwane na środku i zaklejone w tym miejscu [B]firmową taśmą [/B]KV. Zatem pracownicy tego sklepu już tak dalece przestali się liczyć z opiniami klientów, że nawet nie próbują zachowywać pozorów rzetelności. Oczywiście złożyłam reklamacje i w odpowiedzi dowiedziałam się, że tę dziurę mogli zrobić pracownicy firmy kurierskiej, bo oni nie lubią KV:crazyeye:
Zażądałam wymiany worka karmy i dodatkowo 20% rabatu na następne zamówienie. W rozmowie telefonicznej odmówiono mi jakiejkolwiek zniżki, ale gdy zażądałam odpowiedzi na piśmie, rabat przyznano jako alternatywną formę rekompensaty: rabat albo wymiana karmy. Uznałam, że wymiana worka to żadna łaska. Zapłaciłam za nią i mam prawo otrzymać towar pełnowartościowy. A rabat ma być dodatkową rekompensatą za sposób, w jaki potraktowana zostałam jako klient sklepu. Za to, że pracownik magazynu wziął do ręki rozdarty worek (albo sam go rozdarł przez niezręczność), zakleił taśmą, a następnie bezstrosko wysłał klientowi.
KV odmówił. Wyparli się, że to uszkodzenie miało miejsce u nich, a na pytanie, skąd taśma na sklejeniu, milczą. :roll:
Tutaj: [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=72010&start=1425[/URL] (czwarty post od góry) są fotki spornego worka.
Podsumowując: zdecydowałam się na wymianę worka, zrezygnowałam z alternatywnego rabatu, ale KV został uprzedzony, że cały incydent opisany zostanie na znanych mi zwierzęcych forach.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

tyle razy juz u nich zamawialam rozne rzecy i jeszcze nigdy nie przydarzylo mi sie cos takiego. jedyne o co moge miec do nich pretensje to firma kurierska z ktora wspolpracuja, ktora ma jakies chore godziny pracy...zawsze z tym klopot.
i zawsze w mailu prosza o sprawdzenie przy kurierze czy towar doszedl nieuszkodzony, bo w razie czego trzeba wypelnic protokol uszkodzenia w obecnosci kuriera

Link to comment
Share on other sites

Femka, skąd wnioskujesz, że pozytywne opinię na temat sklepu wystawiają osoby pracujące tam?
Ja kupuję w krakvecie(nie mam żadnego interesu w tym, by ich zachwalać), niemniej na NIC nie mogę narzekać. Kontakt super, karmy nigdzie nie dostanę taniej, nie robią problemu jak zapomnę czegoś zamówić i łączą zamówienia, raz tylko zdarzyła się im wpadka z opóźnieniem wysyłki(ale to pewnie przez nawał wysyłek w okresie przedświątecznym). Od dwóch lat kupuję w krakvecie.
Teraz patrzę, że zmienili trochę program lojalnościowy na niekorzyść klientów(wcześniej można było się dorobić rabatu 5%, teraz już tylko 3). Szkoda.

[quote name='isabelle30']jedyne o co moge miec do nich pretensje to firma kurierska z ktora wspolpracuja, ktora ma jakies chore godziny pracy...zawsze z tym klopot.[/QUOTE] Trochę wyrozumiałości, kurier ma minimum jakieś 40 paczek, które musi dostarczyć, jak sobie wyobrażasz dopasowanie się do każdego odbiorcy? Chyba nie będzie jeździł z jednego końca miasta na drugi z pojedynczymi paczkami.
Swoją drogą, krakvet wysyła firma kurierska GLS, z tego co wiem jest możliwe śledzenie paczki, jak i przedzwonienie do kuriera - zawsze można dopytać, w jakich godzinach będzie.

Link to comment
Share on other sites

nie o to chodzi, oni jezdza do godz 16. o 15.30 to ja dopiero wychodze z pracy, potrzebuje zeby kurier mi przywiozl paczke okolo 18, a tu klapa. i musze wtedy kombinowac. jak mam lekkie rzeczy to zamawiam do pracy i sobie wioze do domu, ale czasem jest ciezka paczka i co? mam dzwigac autobusem? co do reszty nie mam zarzutow...

Link to comment
Share on other sites

nie pierwszy i nie ostatni taki numer krakvetu... fakt ceny i asortyment(przybajmniej na stronie swojej) mają ciekawy ale co z tego skoro przy zamówieniu konkretnych artykułów okazywało się że nie ma 3/4 mojego zamówienia...

ja już dawno podziękowałam KV i nie robie zakupów u nich...

Link to comment
Share on other sites

Jeśli zajrzycie do podlinkowanego wątku na miau, to i tam jest wiele wypowiedzi osób zadowolonych z obsługi. Nie twierdzę, że przy wszystkich transakcjach tak dają ciała. Ale prawie 100 stron opowieści jak z kosmosu robi swoje.
Skąd wiadomo, że pracownicy sami dodawali wpisy? Bo były bardzo charakterystyczne :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle30']tyle razy juz u nich zamawialam rozne rzecy i jeszcze nigdy nie przydarzylo mi sie cos takiego. jedyne o co moge miec do nich pretensje to firma kurierska z ktora wspolpracuja, ktora ma jakies chore godziny pracy...zawsze z tym klopot.
i zawsze w mailu prosza o sprawdzenie przy kurierze czy towar doszedl nieuszkodzony, bo w razie czego trzeba wypelnic protokol uszkodzenia w obecnosci kuriera[/QUOTE]


KV sam prosi o sprawdzanie przy kurierze przesyłek i ja to robie za każdym razem, pierwszy Pan bardzo się zdziwił, jak mu powiedziałam, że najpierw sprawdzę czy jest wszystko i ok a potem zapłace a on, że nie może to skwitowałam, że nei przyjmuje paczki i tyle to pozwolił sprawdzić, kolejny sam ja przy mnie rozpakowywał :) póki co wszystko ok, po za faktem, że zawsze jak coś zamawiam to tego nie ma wrrr....

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś kupowałam w krakvecie, ale była to zwykle tylko i wyłącznie karma. Wtedy wszystko było ok.
Ale po ostatnich kilku zamówieniach na różne rzeczy po prostu zwątpiłam i zlikwidowałam konto w sklepie...

Rok temu adoptowałam królika z SPK i miesiąc przed odbiorem zamówiłam na krakvecie klatkę, transporter i kilka innych drobiazgów. Poinformowano mnie telefonicznie, że klatki i transportera nie ma "chwilowo" na magazynie i mogą albo teraz wysłać mi to co jest i resztę póżniej, albo całość razem gdy już tamto będzie. Czekałam PÓŁTORA MIESIĄCA. Musiałam pożyczać z SPK transporter i klatkę, a później na własny koszt odsyłałam je do Stowarzyszenia - transportu królika nie można było przełożyć bo była to długa trasa i był umawiany o wiele wcześniej.. Przez cały ten czas klatka i transporter figurowały w sklepie jako jak najbardziej dostępne :roll:

Potem było jeszcze jakieś drobne zamówienie, połowy rzeczy oczywiście znowu nie było, ale nie miałam ochoty czekac i zrezygnowałam z części zakupów.

Ostatnio przeszli samych siebie. Kupowałam wyprawkę dla szczeniaka plus kilka książek, zamówienie bardzo solidne, ponad 800 pln, więc mogliby się postarać. Oczywiście na drugi dzień telefon, że połowa rzeczy jest niedostępna. Stwierdziłam, że chcę to co jest w tej chwili, a resztę niech doślą później.
Na resztę znowu czekałam ponad miesiąc, wydzwaniając i dopytując, kiedy doczekam się swojego zamówenia. Ciągle słyszałam, że za kilka dni, a potem gdy nic nie przychodziło, znowu to samo. Znowu zbliżał się termin odbioru zwierzaka, a ja nie miałam ani transportera, ani obroży, ani połowy innych rzeczy. Psa miałam odbierać w poniedziałek po południu - w czwartek zadzwonił do mnie pan z wiadomością, że jesli nie przeszkadza mi inny kolor transportera, to wszystko jest, jeszcze dziś wyślą i dotrze w piątek, czyli na czas. Uff, co za ulga.
Kurier nie pojawił się ani w piątek, ani w poniedziałek, żadnych wiadomości :angryy::angryy::angryy: W poniedziałek zadzowniłąm do nich, co się do Chol..y dzieje z moją paczką. Jakaś nieogarnięta dziewczyna stwierdziła, że przykro jej, ale... nie potrafi powiedzieć co sie dzieje z moim zamówieniem ! :crazyeye:
Po prostu szok, za 2 h wyjazd po szczeniaka, nerwy mi puściły i niezbyt miło powiedziałam co o tym myślę, i żeby anulowali moje zamówienie, bo w życiu już tam nic nie kupię. Szczeniaka odbierałam z transporterem kupionym w zoologiku po drodze...

Krótko mówiąc robią z ludzi idiotów; cieżko im zaznaczyć jak w każdym normalnym sklepie internetowym, że produkt jest chwilowo niedostępny. Co z tego że mają tanio, wolę szanować swoje nerwy i kupić w miejscu trochę droższym a solidnym.

Link to comment
Share on other sites

niestety tez nie mogę powiedzieć o dostawach z krakvetu nic dobrego, ceny, owszem, mają dużo niższe, ale co z tego jak: książka, która zamówiłam była przyłożona do dna worka z 15 kg karmy - skąd kurier miał wiedzieć, że tam jest książka? przedostatnio przeszli samych siebie, zamówienie spore w tym żwirek akwarystyczny i 3 kg karmy dla papug, kurier poprosił mnie o otwarcie przy nim paczki, ponieważ coś się sypie i co(?) ewidentnie jakiś pracownik magazynu nawpychał wszystko do małego pudełka i pojemnik z karma dla papug oraz żwirek były wymieszane i dosłownie wypełniały cały pakunek, to nie mogła być wina firmy kurierskiej - z którą notabene NIGDY nie miałam żadnych problemów, zawsze pod telefonem i zawsze mogłam się dowiedzieć, o której mniej-więcej będzie moja paczka.
Przy przedostatnim zamówieniu spisaliśmy protokół ale ZERO odzewu ze strony krakvetu. No cóż, widać nie wszystkie firmy są w stanie zrozumieć, że już od jakiegoś czasu w Palsce obowiązują zachodnie zasady marketingu.

Firma ma ciekawy asortyment, chociaż brak akutalizacji stanu magazynów na stronie, nie jest dobrym podejściem do klienta. Mimo dwóch "wpadek" dwa pozostałe zamówienia były w porządku, jednak jakiś niesmak pozostał. Sądzę, że dalej będę ich klientem, jednak do każdego zamówienia dołączę odpowiedni komentarz o właściwym opakowaniu.

Link to comment
Share on other sites

Ja ostatnio też jestem niezadowolona. Do momentu gdy zamawiałam tylko karmę i jakieś drobiazgi było ok. Ale zamawianie innego asortymentu mija się z celem ponieważ i tak go nie mają. Płace z góry przelewem więc robią mi zwrot na konto oczywiście o ile nie zapomną (już się tak zdarzyło).
Ostatnio przed zamówieniem pytam na gg o dostępność wybranych produktów. Dostałam odpowiedź że połowa rzeczy jest tylko na zamówienie, pytam jakie zamówienie, jak się to odbywa? ODP krakvetu: musi pani zalogować się na naszej stronie i zamówić (a co innego robię od kilku miesięcy?). Napisałam że właśnie tak robię i połowy produktów nie dostaję. Odpowiedź krakvetu musi pani zaznaczyć w uwagach że chce pani kompletną paczkę (czas oczekiwania około 14 dni).
Ponieważ nie mogłam tyle czekać zamówiłam te produkty, które były dostępne (info od pracownika). Po dwóch dniach info na maila, że niestety nie wszystkie produkty są dostępne. No po prostu zagotowałam się. Sklep ma tanią karmę i teoretycznie szeroki asortyment, ale co z tego jak i tak nic nie można u nich kupić?
Polecam ten sklep osobom kupującym karmę. Osobom szukjącym innych produktów odradzam zakupy w tym sklepie.

Link to comment
Share on other sites

my pozegnalismy sie z krakvetem w listopadzie
zamawiialm u nich ponad rok czyli kolo 12-15 zamowien zrobilam
pierwsze 5 zamowien bez zadnych zastrzezen ale kazde nastepne to porazka
na poczatku brakujace rzeczy , z miesiaca na miesiac coraz wiecej brakujacych rzeczy
juz przestalam zamawiac ale cos mnie podkusilo w listopadzie i weszlam na ich strone
mieli swietna promocje na karme ktora karmie bardzo sie oplacalo wiec zamowilam, zamowilam tez obroze rogz i samkolyki jako prezent dla psow pod choinke
nie zadzwonili do mnie wiec mysllalm ze moze wkoncu sie zmienili i wszystko maja
zaplacilam przelewem akurat wtedy i zaluje
nie bylo mnie jak przyjechal kurier , paczke odebrala moja babcia
ja wrocilam kilka godzin po odjechaniu kuriera i jak otworzylam paczke to sie bardzo zdenerwowalam
zamiast karmy dla doroslych psow srednich ras dostalam karme tej samej firmy dla duzych szceniakow , brakowalo polowy samkolykow i obrozy
nie odbierali telefonu 2 dni
karma mi sie skonczyla wiec otworzylam ta dla szceniakow , juz sobie darowalam ale dalej byli mi winni ponad 80zl za obroze i smakolyki
po 2 dniach odebrali i przeprosili , powiedzieli ze nie mieli na magazynie i dosla mi w tygodniu
po tygodniu zadzwonilam znowu ,znowu kazali czekac tydzien
po jakims tygodniu od osttaniego telefonu doszla reszta mojego zamowienia
ale nigdy wiecej krakvetu!!
dodam ze moje zamowienia w karkvecie kazde bylo na sume ponad 200zl , stalych klientow powinni szanowac
teraz zamiawiam na kuchni pupila , maja drozej niektore karmy sporo drozej ale paczke miala na nastepny dzien od zamowienia i niczego nie brakowalo!

Link to comment
Share on other sites

Mam nieco podobne doświadczenia ale może mniej dramatyczne - zdarzyła się rozpruta paczka karmy i zdarzało się, że nie mieli na stanie zamówionych produktów i informowali o tym z parodniowym opóźnieniem. Z drugiej strony zdarzały się niespodziankowe gratisy :) Jesienią rzeczywiście przyszła przesyłka w złym stanie, ale ostatnia była bez zarzutu. Kurier dzwoni i się umawia na godzinę (rozsądne widełki od do). Paczkę zawsze otwieram przy kurierze.
[SIZE=1][SIZE=2][B]Gops[/B][/SIZE], pisałaś na pudlach, że karmisz puszkami Animondy. Zajrzyj w takim razie do zooplus - kupowałam tam zgrzewki po dość korzystnej cenie (choć nie tak korzystnej jak w KV, ale lepszej niż w kuchni pupila[/SIZE] ;))

Link to comment
Share on other sites

ja też nie lubię Krakvetu :( co zamówienie to telefon, że czegoś nie maja na magazynie ... albo mogą wymienić albo ...
koleżance ostatnio przysłali połowę zamówienia :( bez słowa wyjaśnienia, po tygodniu dosłali jej resztę ... ale nie przyjeła bo zdażyła już dokupic te brakujące rzeczy, zrobiła im awanturę to też jej dali 20% upustu na następne zamówienie :) widać maja taki schemat :)

Link to comment
Share on other sites

Ja też sie już pożegnałam z krakvetem.Zamowienie dosyć spore złożyłam,po tyogdniu oczekiwań zadzwoniłam,kazali mi czekać.Czekałam.Po 2 tygodniach oddzwonili ze nie ma wiekoszosci rzeczy.I albo chce te rzeczy ktore sa albo nie biore nic.Nie wziełam nic i podziekowałam na zawsze.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

w sumie jestem w szoczku małym. Ale sama też nie miałam najlepszych relacji z KV.
Parenaście razy tam zamawiałam i prawie za każdym razem czegoś nie mieli, prosiłam się prawie 3 miesiące o smycz przepinaną, wkońcu wqrzyłam sie i kupiłam gdzie indziej, tak też było z kongiem i smakołykami

ale nie mówię, bo kiedyś prosiłam o próbki karm i dostałam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja w KV tylko 2 razy zamawiałam. Były to duże zamówienia, jedno pięknie i na czas odszło, ale drugie to była porażka. Zadzwnonili że będzie opóźnienie do góra 2 dni, a paczka przyszła po tygodniu od ich telefonu. Dobrze że przynajmniej w dobrym stanie. Niestety stracili klientke. I z tego co czytałam nie jedną!

Link to comment
Share on other sites

A ja Wam powiem , że KrakVet - wcale konkurencyjny nie jest , a ich obsługa pozostawia wiele do życzenia.
Ceny nie są najniższe , znalazłam lepszy sklep , kompetentniejszy , zamówienie mam zawsze szybko , a jak czegoś nie mają na stanie , co mało kiedy się zdarza , to obsługa dzwoni , proponuje zamiennik czy też inną rekompensatę ew jednodniowy poślizg w dostawie.
W krakvecie kupowałam dużo i często , ale ja klikając KUP , to chcę to mieć .. a nie poklikać sobie ... nie lubię czekać , zważywszy że ja nie mam jednego małego pieska , co mu dam kromeczkę chleba ... potrzebuje wszystkiego dla psów - szybko , na już i to co zamawiam , a nie to co sklep ma mi ochotę wysłać.
Rozumiem że krak ma dużo zamówień , ale konkurencja jest tak duża , że jeśli nie zmienią nastawienia do klientów , to będą mieli coraz więcej wolnego czasu :)

Rozwalone worki , pogniecione puszki z mokrą karmą , nie to co zamawiałam , nie takie wielkości , ilości - były nagminne .. a ja nie lubię się prosić i procesować bez końca - więc juz tam zakupów nie zrobię.

Link to comment
Share on other sites

Oooo to widzę że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Też podziękowałam pani z Krakvetu za współpracę. Pierwsza przesyłka - zmienione smaki gryzaków RINGO i na dodatek kurier się uparł że może dastarczyć przesyłkę tylko do południa jak wszyscy domownicy są w pracy lub w szkole. Inna - Karma przyszła w rozwalonym, napoczętym worku - wściekłam się i zadzwoniłam - w ramach przeprosin miałam dostać przy następnym zamówieniu pojemnik na 15 kg karmy. Następne zamówienie z przypomnieniem o pojemnik. Telefon - nie mamy obecnie pojemników i połowy zamówionego towaru - .....mnie trafił. Podziękowalam i poprosiłam o wykreślenie mnie z kontaktów bo nic więcej już u nich nie zamówię.

Link to comment
Share on other sites

W Kv.zaopatruje się od dwóch lat,nie miałam większych problemów.Karma zawsze jest ok., problemem czasami są różne gadzety typu zabawki,smakołyki,szampon, które faktycznie są ,,trudniej dostępne":).Z reguły czekam dzień lub dwa dni dłużej i dostaje wszystko.Przed świętami jednak musiałam szukać na szybko prezentów dla swoich psów,bo okazało się że zamówione w kv.będą dostępne po nowym roku,więc zrezygnowałam:(

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Także odradzam zakupy w Krakvecie.

Zamówiłam karmę. Od pięciu dni status zamówienia się nie zmieniał (według informacji na stronie karma była na magazynie) i nikt nie próbował się ze mną skontaktować, więc w końcu zrobiłam to sama. Poinformowano mnie, że obecnie nikt nie jest w stanie powiedzieć mi nic konkretnego i mam czekać na telefon. Po dwóch dniach okazało się, że czas oczekiwania przedłuży się o kolejne 15 dni, więc, mając przeczucie, że ostatecznie się jej nie doczekam, zrezygnowałam.

Później, słysząc, że sposób organizacji pracy Krakvetu uległ poprawie, złożyłam zamówienie ponownie. Następnego dnia otrzymałam telefon, że mam poczekać kilka dni na realizację zamówienia. Po tych kilku dniach status zamówienia zmienił się, a paczka została do mnie wysłana. Po kolejnych 2 dniach od wysyłki była u mnie. Częściowo wysłano mi nie to, co zamówiłam. Napisałam do Krakvetu. Byli zaskoczeni, dopytywali o powód tego błędu (?), ale zbywali mnie i odwlekali sprawę, a później odpisali, że minęło zbyt wiele czasu od złożenia zamówienia, by podlegało ono gwarancji.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Czyli takie troche lekceważące podejście do klienta,zreszta jak przeglądam wszystkie posty to większosc opinii jest właśnie negatywnych,chociaz są i tacy którzy nie maja problemów z ta firma. Jeżeli jeszcze ktoś tam kupował to niech śmiało pisze,poznamy wiecej opinii.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...