Jump to content
Dogomania

Czy mogę ją zaszczenić ???


Emilii

Recommended Posts

Witam!
Jestem posiadaczką maleńkiego yorka, ma już 15 m-cy i tylko 2 kg. Wiem, że to mały piesek jak do hodowli, ale czy gdybym znalazła odpowiednio małego reproduktora byłoby to możliwe i bezpieczne, jeśli tak to ile by maksymalnie mógł mieć? W poszukiwaniu informacji na ten temat zaczęłam od mojego weterynarza, a właściwie kobiety, która kiedy u niego byłam go zastępowała i doniosłam wrażenie, że pojęcia nie miała o tym o czym mówiła, bo powiedziała mi, że jak najbardziej mogę tylko żeby to nie był york z tych największych czyli ponad 3 kg.. :roll:
Wyprzedzając pytanie, które wiem, ze może się pojawić - moja sunia oczywiście jest rodowodowa i właśnie zaliczyła 1. wystawę. Teraz czeka nas zdobywanie tytułu suki hodowlanej :)

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem że martwi Cię poród, bo im mniejsze szczeniaki tym będzie łatwiejszy. Ale tak naprawdę to nie ma znaczenia jakiej wielkosci będzie piesek, bo waga urodzeniowa szczeniat zależy od wydolności łożyska. Popatrz w rodowód swojej suni - na 100% są tam jakieś psy sporo od niej większe. Kryjąc ją pieskiem nawet poniżej 2kg, Twoja suczka moze urodzić szczenieta które będą ważyć w przyszłości 3kg i wcale nie jest powiedziane ze podczas porodu będą jakieś komplikacje.
Dlatego wydaje mi się że najlepszym wyborem będzie piesek o takiej wadze. jaką chcesz uzyskać czyli np.2,5kg. Oczywiscie warto tez wiedzieć jakiej wielkości są i jego rodzice, dziadkowie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emilii']Witam!
Jestem posiadaczką maleńkiego yorka, ma już 15 m-cy i tylko 2 kg. Wiem, że to mały piesek jak do hodowli, ale czy gdybym znalazła odpowiednio małego reproduktora byłoby to możliwe i bezpieczne, jeśli tak to ile by maksymalnie mógł mieć? W poszukiwaniu informacji na ten temat zaczęłam od mojego weterynarza, a właściwie kobiety, która kiedy u niego byłam go zastępowała i doniosłam wrażenie, że pojęcia nie miała o tym o czym mówiła, bo powiedziała mi, że jak najbardziej mogę tylko żeby to nie był york z tych największych czyli ponad 3 kg.. :roll:
Wyprzedzając pytanie, które wiem, ze może się pojawić - moja sunia oczywiście jest rodowodowa i właśnie zaliczyła 1. wystawę. Teraz czeka nas zdobywanie tytułu suki hodowlanej :)[/QUOTE]

1. Nie mozesz dopuścić suki wcześniej niz po ukończeniu [B]18[/B] mies!!!
2. Aby mieć hodowlanke musi mieć zaliczone [B]3[/B] wystawy a nie 1!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[B]Spokojnie[/B], bez nerwów... Zupełnie nie rozumiem skąd ten bulwers.. Doskonale o tym wiem. Przecież nawet napisałam, że dopiero czeka nas zdobywanie hodowlanki, więc chyba logiczne jest chociażby to, że wystawa, która była jej [B][COLOR=Red]1[/COLOR]. nie wlicza się do [COLOR=Red]3[/COLOR][/B], które musi zaliczyć..? Chciałam po prostu zorientować się w temacie troszeczkę wcześniej niż przed samym kryciem, czy to takie dziwne...?
Pozdrawiam[B][COLOR=Red]![/COLOR] =)[/B]

Link to comment
Share on other sites

Ja mam sunie 2150 miałą dużo szczeniaków i sama rodziła bez pomocy,sama wykarmiła i wychowała. Jeśli chodzi o psa to trza szukać psa który daje małe płody a nie psa mniejszego, bo nie zawsze jest to prawdą że mniejszy pies to mniejsze płody ,lub na odwrót ,dlatego trza bardzo rozważnie dobierać pieska dla takiej suczki;)

Link to comment
Share on other sites

ja kryłam suczkę 1,5kg psem 3kg - suczka żyje i szczeniak również urodził się jeden chłopczyk który na dzień dzisiejszy jest Championem Malezji ma w kłębie 23cm i waży 2,8kg ;) u nas skończyło się cesarką ponieważ suczka przegryzła za szybko pęcherz i nie było poślizgu, mały zaklinował się brzuchem ale wg. lekarza powinna była wtedy urodzić sama bez problemów :)
wg mnie krycie małej suki małym psem tak naprawdę nie ma sensu ponieważ wtedy rodzą nam się w większości małe szczenięta a przecież hodowla ma iść na przód i prowadzić do uzyskania jak najlepszego potomstwa dlatego proponuję poszukać większego pieska dla suni - masz jeszcze dużo czasu na poszukanie odpowiedniego kandydata, trzymam kciuki za dobry wybór :)

Link to comment
Share on other sites

W naturze samiec jest zwykle dużo większy od samicy. U innych ras psów tez i nikogo nie dziwi różnica nawet kilku kilogramów. Tylko wśród włascicieli yorków funkcjonuje takie przekonanie że reproduktor powinien być mniejszy od suczki bo inaczej są problemy.
Pies nie daje małych lub dużych podów, to zależy od suczki. Pies moze mieć wpływ na wielkość szczeniat w przyszłosci.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Emilii']Ladyyork dziekuję za wskazówki, pytałam o sunię, której robiła pani bombkę na wystawie w Nowej Rudzie =)[/QUOTE]
O witam , cieszę się że sunia dostała doskonałą ocene, mam nadzieje że w przyszłości będzie na lokatach ,a jak będę na wystawie zawsze mogę pomóc;) , teraz prawdopodobnie międzynarodówka Rzeszów:lol: nas czeka.

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem, że chcesz rozpocząć hodowlę. Chwali się zamysł. Choć to będzie niełatwa praca. Suczka jak na pierwszą bazową sukę troszkę za mała, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:) Nie spotkałam się z pojęciem o małych płodach. Ale może czegoś nie wiem. Poprzednicy mają sporo racji. Czy to będzie duży pies czy mały, nie zawsze takie same będą szczeniaki. Najlepiej poznać ich rodziców a jeszcze lepiej dziadków, pradziadków itd. To daje lepszy ogląd na to, jakie szczenięta rodzą się w danej linii. Choć tu trzeba mieć bardzo dużą wiedzę. Bo w rodowodzie często są bardzo różne hodowle. A więc patrz na wystawach jak najwięcej, wybieraj takie reproduktory które podobają się Tobie a nie sędziom i jeszcze raz patrz, podglądaj bardziej doświadczonych. A jak ktoś z tych doświadczonych będzie chciał się podzielić swoją wiedzą, tym lepiej dla Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladyyork']O witam , cieszę się że sunia dostała doskonałą ocene, mam nadzieje że w przyszłości będzie na lokatach ,a jak będę na wystawie zawsze mogę pomóc;) , teraz prawdopodobnie międzynarodówka Rzeszów:lol: nas czeka.[/QUOTE]
My również jesteśmy bardzo szczęśliwe, szczególnie, że kosztowało nas to sporo nerwów i obaw. :) Też mam nadzieję, że uda nam się kiedyś wrócić z wystawy z czymś więcej ;) Ja z kolei mogę pogratulować lokaty :D Serdecznie dziękuję za propozycję! =) W takim razie powodzenia! I miejmy nadzieję, że być może do zobaczenia! :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vikiii']Emilii - byłaś w Nowej Rudzie?
Ja też:)
Szkoda, że się wcześniej nie zgadałyśmy![/QUOTE]
Tak byłam :) No szkoda, ale myślę, że nic straconego, bo zapewne na niejednej jeszcze się pojawię ;) W takim razie czekam na informację, gdzie być może się spotkamy! ;) :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaria']Rozumiem, że chcesz rozpocząć hodowlę. Chwali się zamysł. Choć to będzie niełatwa praca. Suczka jak na pierwszą bazową sukę troszkę za mała, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:) Nie spotkałam się z pojęciem o małych płodach. Ale może czegoś nie wiem. Poprzednicy mają sporo racji. Czy to będzie duży pies czy mały, nie zawsze takie same będą szczeniaki. Najlepiej poznać ich rodziców a jeszcze lepiej dziadków, pradziadków itd. To daje lepszy ogląd na to, jakie szczenięta rodzą się w danej linii. Choć tu trzeba mieć bardzo dużą wiedzę. Bo w rodowodzie często są bardzo różne hodowle. A więc patrz na wystawach jak najwięcej, wybieraj takie reproduktory które podobają się Tobie a nie sędziom i jeszcze raz patrz, podglądaj bardziej doświadczonych. A jak ktoś z tych doświadczonych będzie chciał się podzielić swoją wiedzą, tym lepiej dla Ciebie.[/QUOTE]
Jak najbardziej, aczkolwiek to czy moja suczka będzie bazowa jeszcze się okaże, możliwe, że w przyszłości będę szukać odpowiedniejszej, ale na pewno chciałabym mieć przynajmniej jeden miot tej mojej malutkiej myszki ;) Widzę, że to będzie jeszcze trudniejsze niż myślałam, ale cóż, będziemy pracować ;) Co prawda nie mam w tym doświadczenia i nie orientuje się za bardzo na co szczególnie powinnam zwrócić uwagę, ale z pewnością nie ulegnę tylko i wyłącznie ocenie sędziego, ale poznanie rodziców i dalszych przodków będzie dla mnie nielada wyzwaniem :) Zaria dziękuję serdecznie za odpowiedź Tobie jak i pozostałym osobom! Wasze opinie są dla mnie niezmiernie ważne, dziękuję! =)

Link to comment
Share on other sites

Chciałam jeszcze zapytać, czy to prawda, że yorka trzeba odpowiednio wcześnie dopuścić, po to, by rozciągnęła mu się macica..? Ktoś mi mówił, że właśnie tak powinnam zrobić, potem suczka może mieć przerwę, ale trzeba ją dopuścić na początku póki łatwo się rozciągnie. Co wy na to???

Link to comment
Share on other sites

Dość dziwnie to brzmi; macica jest sama z siebie rozciągliwym narządem i nie powinno być problemu.
Tylko rasy tzw. wielkogłowe poleca się dopuszczać po raz pierwszy dość wcześnie (york do nich nie należy) - ale to ze względu na rozciągnięcie się miednicy, a nie macicy.
Ja jestem sceptyczna; poczekaj na rady kogoś kto zna się konkretnie na yorkach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...