YBOT Posted January 17, 2006 Share Posted January 17, 2006 zbiera na ulicy i nosi w pysku, nawet te zuzyte! jeszcze chyba zadnej nie zjadl ale ile mozna wyciagac mu z mordy chusteczki?????? o co chodzi?:):-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vidge Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Moja zbiera,zjada i nawet kradnie jak się w domu od razu nie wyrzuci.Koniecznie zużyte,czyste jakoś mniej ją interesują.Ale ślicznie wypluwa na komendę "pluj":lol: a o co chodzi z tymi chusteczkami,to nie mam zielonego pojęcia,ale chusteczką,nawet zużytą,się nie zatruje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Behemot Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 [quote name='Vidge']a o co chodzi z tymi chusteczkami,to nie mam zielonego pojęcia,ale chusteczką,nawet zużytą,się nie zatruje.[/quote] Pewnie o cudowny wręcz zapach ;) Moja Sonia też pała namiętną miłością do zużytych chusteczek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JASMIN Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Oj z moją dobermanką Scharon miałam ten sam problem ale chyba z tego po prostu wyrosła. Już ją chusteczki tak nie interesują. Ale nie martw się chusteczką się nie zatryje choć wiem, że to obrzydliwe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milosz Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Mój Beagle też uwielbiał chusteczki z ulicy jak był szczeniakiem. Kilka spacerów w kagańcu odzwyczaiło go pożerania wszelkich smieci na spacerach, w tym także chusteczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vidge Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Ja też mam takie wrażenie,że psy z tego wyrastają.Starsza wyrosła z grzebania po śmietnikach(poschroniskowy objaw) i młoda też powoli wyrasta,już nie bierze do pyska wszystkiego jak leci,teraz to coś musi być naprawdę interesujące:lol: a chusteczki jeszcze są,może się nimi w końcu przeje:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Demon uwielbia chusteczki, pieknie nimi pluje ,ale jak nie zauważymy w pore to mały piekny wzorek z porwanych w drobny mak kawałków[nie wiem jak on na takie małe kawałki moze je podrzeć], skończył juz rok i nie chce wyrosnąć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vidge Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Lothia ale to trzeba dłużej poczekać z tym wyrastaniem,tak do 8 roku mniej więcej:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 [quote name='Vidge']Lothia ale to trzeba dłużej poczekać z tym wyrastaniem,tak do 8 roku mniej więcej:evil_lol:[/QUOTE] hahahaha to mnie pocieszyłaś, wiesz wolę sprzatać te strzępy niż gdyby buty miał gryźć:mad:jakoś przeżyjemy, zwłasza że więcej wad[prócz tego że jest niejadkiem]nie stwierdzono, a co to za pies bez wad? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vidge Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 wypchany?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 no własnie, żywy musi mieć jakaś chociaż jedną wadą żeby wiadomo było ze sie go ma i ze jeszcze żyje a i rozruszać sie pomoże, odrazu ćwiczenia kondycyjne:cool3: taka wada nie naruszająca za bardzo budżetu i zdrowia [naszego jak i psiego] jest wskazana;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aleksandra_119 Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Oj tak.... nieszczesne te chusteczki... Moj pies tez je bierze do pyska i nie moge go oduczyc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vidge Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 To naucz go chociaż,żeby na komendę wypluwał.To wyjdzie gdzieś o połowę zjedzonych chusteczek mniej(bo drugiej połowy nie zauważysz:lol: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aleksandra_119 Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 Na szczescie ich nie zjada i jak sie rozzloszcze :eviltong: (nazwijmy to komendą) to od razu wypluwa. Jak sie nie wscieknę albo nie zauważę to wypluwa sam po jakims czasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog_master Posted January 21, 2006 Share Posted January 21, 2006 A moj JE te chustki :( :( :( Nie wiem, jak go tego oduczyc... Na komende "pusc" odda nawet ukochana kosc, ale chustki niet ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted January 22, 2006 Share Posted January 22, 2006 [quote name='dog_master']A moj JE te chustki :( :( :( Nie wiem, jak go tego oduczyc... Na komende "pusc" odda nawet ukochana kosc, ale chustki niet ...[/quote] Może chustka jest bardziej ukochana niż kość?:cool3: Poza tym kość jest jakby legalna, a chustka nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eveandAxel Posted January 22, 2006 Share Posted January 22, 2006 No to wstępuje do grona pożeraczy "chusteczek" !:evil_lol: Mój udaje że nic przecież nie ma a jak zauważe do ucieka jak koń po całym mieszkaniu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aleksandra_119 Posted January 22, 2006 Share Posted January 22, 2006 [quote name='eveandAxel']No to wstępuje do grona pożeraczy "chusteczek" !:evil_lol: Mój udaje że nic przecież nie ma a jak zauważe do ucieka jak koń po całym mieszkaniu![/quote] Mój pies też udaje, że nic w pysku nie ma, nie żuje kiedy patrze :jumpie: Cfaniaczek... :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog_master Posted January 22, 2006 Share Posted January 22, 2006 An3czka: tylko co jest w nich lepszego? biale to, bez smaku pewnie... :crazyeye: A czasem jak sie nudzi, to zabiera sie za papier, ale tego to juz nie je, tylko konfetti robi :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an3czka Posted January 22, 2006 Share Posted January 22, 2006 Chusteczki są "nielegalne", człowiek bardzo się psem interesuje, gdy ten chce zjeść chustkę, biega za nim, chce odebrać, atmosfera jakaś taka nerwowa się robi... To musi być bardzo poważna sprawa, skoro wzbudza tyle zainteresowania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog_master Posted January 22, 2006 Share Posted January 22, 2006 No niby tak, ale jak np. zabierze i gryzie dlugopis, to odda na "pusc". A chustki za nic w zyciu... A to jeszcze takie trudne do wydzierania z pyska :angryy: Ale na szczescie nie latam za nim po calym domu, bo zawsze w swoim legowisku wszystko niszczy ;] Wiec cala "procedura odbierania" jest taka sama, a jego zachowanie - zupelnie inne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YBOT Posted January 23, 2006 Author Share Posted January 23, 2006 ale moj ma juz prawie 8 lat! i nadal kolekcjonuje chusteczki, choc od razu widac po mordzie ze ma w niej chusteczke....niesie tak te chuteczki do domu, jak sie powie: zostaw to zostawia....chyba kiedys nie powiem: zostaw! to zobaczymy co bedzie dalej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fritz Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 to jest tak:jeden pies lubi i bedzie do smierci lubil chusteczki i nic sie z tym nie zrobi(bo nawet jak sie nauczy e nie wolno to po kryjomu zlapie)a inny nie lubi.I tyle...NA szczescie moja sunia nie interesuje sie chusteczkami zas 10 letnia jamniczka dalej tak ..wiec nie zalezy to od wieku ,to wiem na pewno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia_i_Luka Posted February 7, 2006 Share Posted February 7, 2006 Chusteczki to jedyna rzecz, którą moja biała niszczyła i niszczy z premedytacją. :evil_lol: Niestety również je dosłownie pożera... Z wiekiem zmieniła się tylko czętotliwość polowania na chusteczki (a może to ja się nauczyłam, żeby je chować? ;) ), ale pasja pozostała, mimo że 4 roczek jej strzelił... Największą ma frajdę, gdy z taką chusteczką ucieknie pod łóżko. Usadowi się na środku tak, żeby z żadnej strony nie było do niej dojścia i tak zabezpieczona rozgryza, żuje i połyka, a ma przy tym wyjątkowo głupią minę. :p Ja sobie z tym radzę przywołując ją do siebie i wymieniając chustkę na serek lub parówę - na szczęście jak na razie smakołyk okazuje się bardziej apetyczny od chusteczki. :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bora [Grzesiek] Posted February 7, 2006 Share Posted February 7, 2006 Ja mam inny pomysł niż wy wszycy. Zamiast nauczać psa sama naucz się wyrzucać chusteczki do kosza. Jeśli kosz jest otwarty zrób mu pokrywkę i po kłopocie. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.