LadyS Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 ---------------------------- Dziś z evl zabrałyśmy ze schroniska w Nowodworze k/Lubartowa dwa szczeniaki - Cykora i Nanę. Poszły na płatny tymczas do sacred_PIRANHA, obecnie już są u niej. Mają zaszczepione wirusówki, w poniedziałek albo wtorek czeka je wizyta u weta - obecnie mają już zaaplikowany puder na pchły i tabletke na odrobaczanie. Czekają je drugie wirusówki i szczepienie przeciw wściekliźnie, a potem już tylko DS. Psiaki mają ok. 10 tygodni, dokładnie dowiemy sie po wizycie u weta. Wyrosną na psy raczej większe. [SIZE="3"][B]11.01.2009 r - dług za Nanę (ok. 600 zł) został spłacony! Dziękujemy wszystkim darczyńcom oraz uczestnikom bazarków![/B][/SIZE] Trochę zdjęć. Tutaj jeszcze w schronie: [IMG]http://i48.tinypic.com/11tqvzd.jpg[/IMG] A tu w DT: bieg do cmokającej pani: [IMG]http://i48.tinypic.com/2yy3whj.jpg[/IMG] a tu zaczepiamy: [IMG]http://i45.tinypic.com/2mi1e86.jpg[/IMG] no co ona chce... [B][IMG]http://i45.tinypic.com/fpb2ix.jpg[/IMG] [/B]O matko, tam jest pies... [IMG]http://i49.tinypic.com/11bm9f7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryzeldzia Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Słodziaki,słodziaki. Który to niby cykor?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 szczylki sa juz po drugim żarełku, czują sie dobrze, w kopkach na razie na oko nie ma śladu robaczków...biegają wesoło po podwórku zaczepiając wszystko łącznie z liśćmi:-) obawiają się trochę człowieka ale myślę, że po paru dniach nie będzie śladu po tym strachu;-) zdążyły już ściągnąć sztuczną trawę spod drzwi- siły i pomysłów mają sporo:-) pieski będa moim zdaiem wielkości mojego Tima (35kg) ale poprosze o ocenę weta tak jak napisała ladySwallow piesie są zaszczepione (24.10.09) od wirusówek także myślę że u weta doszczepię je drugi raz, napewno też wezmę im kropelki na pchełki bo puder to raczej tylko na zasadze doraźnej jutro relacja z pierwszej nocy:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 28, 2009 Author Share Posted November 28, 2009 Cykor - imię mówi za siebie. Pies w rodzaju "chciałbym, ale się boje". Rozpłaszcza się na ziemi, jak chce się go wziąć na ręce albo gdy się czegoś przestraszy. Wyjęty z pudełka,w którym był wieziony (dziękujemy matrioszko!) na początku podkulił ogon, potem latał i zaczepiał. Jest wyższy i dłuższy niż Nana, ma pięknie zarysowane oczy. [IMG]http://i49.tinypic.com/2u4qavm.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/2a7ahht.jpg[/IMG] [IMG]http://i46.tinypic.com/2a98c20.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/bfjcw6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 28, 2009 Author Share Posted November 28, 2009 Nana - baryłeczka, postawniejsza i grubsza od brata, ale i niższa i krótsza. Średnio dobrze znosiła jazdę samochodem, strasznie panikowała momentami i w efekcie jechała u evl na kolanach ;) Umaszczenie benkowate, je za 10, bardzo zaczepia - mnie już gryzła po rękach i nogach. Do człowieka podchodzi lepiej, niż Cykor, choć przy podnoszeniu piszczy ze strachu i strasznie ucieka, jak widzi, że ktoś chce ją wziąć na ręce ;) [IMG]http://i50.tinypic.com/2ikbap.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/r88g0k.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/25p7o82.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 29, 2009 Author Share Posted November 29, 2009 Podniesiemy szczeniory z rana ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 no to relacja z pierwszej nocy... obyło się bez piszczenia,a le transporter cały jest do myca hihihi piesie mają rozwolnienie, odczekam dzien jeśli nic się nie poprawi powędrujemy jutro do weta:-) w tej chwili mam aragedon na podwórku, małe bawią się w berka a moe staruchy nie widzą o co chodzi że one tak biegają więc na wszelki wypadek biegają za nimi- maraton raz jedną raz w drugą strone ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Lidka widze ze masz juz pierwszych "gosci" - cudne maluszki a Cykor mowisz ze sie rozplaszcza -hmmm moze jeste rodzina Fryzka ktory tez sie rozplaszcza nieustannie:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 moim zdaniem pieski super nadają się na psiaki stróżujące...Cykor obszczekuje obcych:-) Nana rewelacyjnie czuje się na podwórku- o wiele lepiej niż w domu...dziś zaliczyliśmy pierwszy spacer na smyczach:-) trochę było osiołkowania i cofek ale ogólnie Abi pomogła bo pieski szły za nią:-) a i jeszcze jedno- Nana uwielbia piłeczki:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Mała na tym zdjęciu [url]http://i45.tinypic.com/fpb2ix.jpg[/url] wygląda jak azjatka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 29, 2009 Author Share Posted November 29, 2009 Spacer był baaardzo ciekawym przeżyciem, psiaki najpirew bały się obrożek, potem smyczy, a potem zapomniały, czego maja sie bac, ale na wszelki wypadek robily jakies cofki i koziołki ;) Cykor wybitnie do stróżowania - spokojniejszy, on potrzebuje raczej człowieka, na smyczy szedł koło nas, siada w punkcie orientacyjnym i obserwuje otoczenie. Nana też do stróżowania, ale ona bardziej do innych psów, latała za Abi, strasznie zaczepia inne psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 cudne te maluchy ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Nana powinna się nazywać Łajza, albo Ciapa :evil_lol: Proszę zwrócić uwagę na staranny makijaż wokół oczu Cykorka :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Nana to nie jest już taka ciapa...się spryciula zrobiła... moi drodzy pragnę zakomunikować że szczyle przeniosły się do budy moich rezydentów....nie będe ich zatem zamykać w kennelu dziś- niech siedzą razem, zmieszczą się napewno:-) a tak wogóe obcych obszczekuje Cykor- dopiero jak on da znać wyłazi z budy moj Tim- pan i władca tego podwórka:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 E, to nie jest tak źle ;) Jak już je trochę poznasz i będzie wiadomo co o nich napisać to mogę pomóc w ogłoszeniach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 ja już je znam:-) myślę, że trzeba już ruszac z ogłoszeniami psiaki mają około 10tyg, są odrobaczone i zaszczepione od wirusówek,będą raczej psami większymi, są w trakcie nauki chodzenia na smyczy świetnie czują się na podwórku, bedą z nich dobre psy stróżujące, warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej w której poza zgodą na wizyty przed i poadopcyjne jest zobowiązanie się do sterylizacji/kastracji po osiagnięciu dojrzałości płciowej czestowac się fotami i robić ogłoszenia- namiary na mnie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] 502040293 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryzeldzia Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Jako że to nasze nowodworskie szczyle.Ja się piszę na zrobienie allegro - jutro,bo dziś idę spać.:eek3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 oki dziękueje serdecznie:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Idź. Pa !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 druga noc u mnie spędzona już z psami w budzie...psiaki sie dopasowały do moich wredot i jest oki, dzisiaj biegunki ciag dalszy- w związku z tym, że psiaki mają humor, apetyt i piją wodę wstrzymam się z wizytą u weta do jutra mimo wszystko;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Dziewczyny, wrzućcie gdzieś na początek wątku link do bazarku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 [quote name='evl']Dziewczyny, wrzućcie gdzieś na początek wątku link do bazarku.[/QUOTE]O to samo miałam prosić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 30, 2009 Author Share Posted November 30, 2009 Wstawione :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 Ale słodziaki. Dla nich to kanapa a nie stróżowanie . My wczoraj zabrałyśmy też dwa szczeniaki . Jeden to pewnie brat Cykora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted November 30, 2009 Share Posted November 30, 2009 jak trafią do domu na kanape to ja płakac nie będe ale mając wiele psów widze, że nie wszystkie dobrze się czują w domu...na zasadzie wejścia ok ale docelowo wolą podwórko i kojec nie każdego szczeniaka można dac do budy na podwórku a te można o to mi chodziło ze stróżowaniem:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.