Jump to content
Dogomania

Białasek z okolic Meander złapany. Kajtek zaginął . Dogomaniacy z Mazur, pomóżcie!!


UBOCZE

Recommended Posts

Kominiarz z Orzysza twierdzi, że widział Kajtka w Orzyszu na ul. Wojska Polskiego. Był BEZ obroży. Poprosiłam, żeby jutro spróbował złapać psa i odwieźć go chwilowo do schroniska Bystre. Sam nie może go przettrzymać, bo ma 2 psy. Zobaczymy.... Aha! O psie dowiedział się z forum [URL="http://www.forum.wm.pl"]www.forum.wm.pl[/URL] Jesli chodzi o plakaty, nikt nie dzwoni...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 678
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kajtuś ma już na "naszej klasie" kilkunastu wirtualnych znajomych z Nowych Gutów i Okartowa: [URL]http://nk.pl/profile/36326677[/URL] , ale nikt z nich nie napisał, że go widział...
Dobrze, że jacyś jednak ludzie dzwonią. Jeśli Kajtek mógł być widziany w Orzyszu, to znaczy, że i osoby stamtąd trzeba zapraszać na profil Kajtka do grona znajomych...

Link to comment
Share on other sites

Ania rozmawiała wczoraj z Panią Halinką. Pani Halinka mówi, że Białasek już wychodzi z nią z boksu, ale o głaskaniu raczej nie ma mowy. Podobno Białasek też nie chce korzystać z budy i to martwi, bo przecież zbliżają się chłody. No ale trzeba mieć nadzieję, że wobec zimna psiak natychmiast skorzysta z tej możliwości...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

[quote name='go-ja']Co nowego u Białaska? :)[/QUOTE]

Dwa tygodnie temu była u nas z wizytą Pani Halinka (chodziło jej o sprawę zaginionego Kajtka). Mówiła, że wciąż odwiedza Białaska dwa albo co najmniej raz w tygodniu. Wyprowadza go na spacer. Wozi dla niego (i nie tylko) jakieś smakołyki. Psiak traktuje swój boks jako azyl, bo chętnie do niego wraca. Białasek, jeśli daje się dotknąć, to tylko wtedy, gdy wygląda to ze strony próbującego głaskać na przypadek...;)
Ale jest już ciut lepiej niż było. Psiak chyba oswoiłby się znacznie szybciej, gdyby był cały czas w domu... Czyli jeśliby się trafił socjalizacyjny DT/DS z opiekunem-entuzjastą, to byłoby wspaniale, ale wiemy, jak trudno kogoś takiego znaleźć...:shake:

Link to comment
Share on other sites

W zasadzie już straciłam nadzieję na odnalezienie Kajtka, a tu kilka minut temu telefon z Orzysza. Znów z ul. Wojska Polskiego. Pani Krystyna (wcześniej - jak pamiętacie - kominiarz) potwierdziła, że taki piesek jak Kajtek śpi pod świerkami na końcu ulicy Wojska Polskiego, przy wyjeździe z Orzysza. Dokarmia go pani ze spożywczego. Pani Krystyna zawołała go po imieniu "Kajtek" i... on zareagował. Długo za nią szedł, ale nie chciał podejść i dać się pogłaskać. To by wskazywało, że to Kajtek! Ale nie ma obrozy. Córka pani Krystyny zrobi dziś zdjecia i wyśle mi na e-maila. Zobaczymy.. Pani Krstyna powiedziała, że nie zalezy jej na nagrodzie, tylko na psie, żeby nie zimował na dworze. Ponoć kręci się tam od lata.....

Link to comment
Share on other sites

Niestety, to nie on. Tamten co prawda reaguje na imię Kajtek i jak mu się mówi: "Chcesz do Miska?" to szaleje, ale to NIE ON! Ponoć wyje z zimna. Sypia pod świerkami niedaleko Domu Kultury. Dożywia go pani ze spożywczaka. Załatwiłam mu miejsce w schronie Dom Sary w Bystrym u pana Janka Kuncewicza, który pomagał mi z plakatami z Kajtkiem. Zobowiązałam się, ze pomogę szukać domku temu psu. Pomożecie i wy?

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że nie Kajtek...:-( Też bida...:-(

Na razie mógłbym mu wykupić ogłoszenia na bazarku...
Może ktoś ułożyłby tekst do ogłoszeń?

I gdyby można było, Pani Izo, poprosić ich o więcej fotek, a także standardowe informacje (m.in. przypuszczalny wiek, zachowanie, kontakt w razie ewentualnej adopcji...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

[INDENT]Parę dni temu na n-k dostałem od osoby z Orzysza informację:

"w Orzyszu na moim osiedlu czesto widze tego pieska moze od roku.blaka sie biedny a dzieci mu dokuczaja. boi sie podejsc do kogokolwiek. ja mam takiego samego pieska tylko calego czarnego pyszczek taki sam i czesto moj Nero bawi sie z tym pieskiem tylko gdy ja jestem blizej to ucieka.to nie musi byc on ale pomyslalam ze napisze.Pozdrawiam."


Poprosiłem o nazwę tej okolicy w Orzyszu i ewentualne zrobienie fotek, żeby móc rozpoznać, czy to Kajtek. I wczoraj otrzymałem, a dziś odebrałem odpowiedź:

"Proszę bardzo.pomyslalam ze napisze nawet jesli to nie jest ten psiak ktory panstwu zaginal ale zobaczylam te konto ze Kajtek zaginal a widze tego psiaka czesto.probowalam mu zrobic zdjecie ale nie chce podejsc i ucieka wiec ciezko bedzie ale z daleka chociaz sprobuje jesli go zobacze moze panstwo poznaja.a widze go na ulicy Ełckiej. nie bylo go wczesniej a teraz chodzi sie blaka i boi sie podejsc do kogokolwiek. Pozdrawiam.i jesli uda mi sie zrobic zdjecie temu pieskowi to napewno wysle"...
[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

Oby... Pozostaje czekać. Niedawno dowiedziałem się, że ci właściciele, którzy puszczali Kajtka samopas, wcześniej go uratowali, bo w porę znaleźli w lesie przywiązanego do drzewa najpewniej przez jeszcze wcześniejszego właściciela. Ależ los ma ten biedny psiak...:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='UBOCZE']
"w Orzyszu na moim osiedlu czesto widze tego pieska moze od roku.blaka sie biedny a dzieci mu dokuczaja. boi sie podejsc do kogokolwiek. ja mam takiego samego pieska tylko calego czarnego pyszczek taki sam i czesto moj Nero bawi sie z tym pieskiem tylko gdy ja jestem blizej to ucieka.to nie musi byc on ale pomyslalam ze napisze.Pozdrawiam."


Poprosiłem o nazwę tej okolicy w Orzyszu i ewentualne zrobienie fotek, żeby móc rozpoznać, czy to Kajtek. I wczoraj otrzymałem, a dziś odebrałem odpowiedź:

"Proszę bardzo.pomyslalam ze napisze nawet jesli to nie jest ten psiak ktory panstwu zaginal ale zobaczylam te konto ze Kajtek zaginal a widze tego psiaka czesto.probowalam mu zrobic zdjecie ale nie chce podejsc i ucieka wiec ciezko bedzie ale z daleka chociaz sprobuje jesli go zobacze moze panstwo poznaja.a widze go na ulicy Ełckiej. nie bylo go wczesniej a teraz chodzi sie blaka i boi sie podejsc do kogokolwiek. Pozdrawiam.i jesli uda mi sie zrobic zdjecie temu pieskowi to napewno wysle"...
[/INDENT][/QUOTE]

:( eeee szkoda gadać :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina78'][B]...a mnie szlag trafia, że cała Dogomania WIE, że ten pies potrzebuje pomocy, mimo, że to nie Kajtek, a wszyscy go ku..a oleją :(:(:([/B]
[B]A on nie zasługuje na pomoc :(???[/B][/QUOTE]

Paulina, te okolice to czarna dziura na mapie dogo. Nikogo z dogo tam nie ma. Tam, jak czytałem wieści, błąka się mnóstwo psiaków wywalonych lub zagubionych przez mazurskich wczasowiczów.:angryy::angryy::angryy: To jest po prostu pejzaż tamtych pięknych mazurskich okolic i przyzwyczajeni do niego mieszkańcy. Wysłałem przez n-k z profilu zaginionego Kajtka masę zaproszeń do ludzi z Orzysza, Okartowa, Nowych Gutów. Na każde trzy zaproszenia odrzucone, zaledwie jedno przyjęte. A najwięcej osób w ogóle nie odpowiedziało. Pewnie, że zasługuje na pomoc, ale to jest - niestety -tak, ze czego oczy nie widziały, tego sercu nie żal. Wiem, że tak być nie powinno, ale jest...:-(:-(:-(
I co z tym robić???? Już jeden psiak na konto Kajtka został odłowiony i jest (chyba) w schronisku w Bystrem. A co z resztą? Strach myśleć, jakie ich dalsze losy...:-(:-(:-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...