Jump to content
Dogomania

teriery UŻYTKOWE (polujace)


Wojenka

Recommended Posts

[B]Parsonrk[/B],wielkie dzięki za terminarz.Nam pasowałby chyba Radom.
Tylko-jeszcze raz,bo nie zajarzyłam-z dwuletnim psem mogę iść na PRÓBY?Czy to jest do pewnego wieku,a moje starzywo musi brać udział w konkursie(widząc coś takiego pierwszy raz w życiu)...:oops:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 412
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wysłałam maila z zapytaniem co i jak mogę ćwiczyć z moimi białasami (odnośnie nory w Antoninku we wrześniu 2005) i dostałam taką odpowiedź.

[quote]Witam,
rozumiem ze psy są zarejestrowane w Zwiazku Kynologicznym. W próbach mogą startować psy w wieku od 6 do 24 m-cy, w konkursach w wieku od 6 m-cy bez limitu górnej granicy wieku. Teriery mogą startować w próbach lub konkursach norowców, tropowców (farba) i dzikarzy (zagroda z dzikami).
Jeżeli chodzi o MKN w dn. 17-18.09.br to można się jeszcze na ten konkurs złosić np. za posrednictwem strony [URL="http://www.pzl.poznan.pl/"][COLOR=#0000ff]http://www.pzl.poznan.pl[/COLOR][/URL]
Jest to konkurs na którym nie wymaga sie specjalnego przygotowania od
przewodnika psa także prosze nie obawiać się uczestnictwa w konkursie.
Zapraszamy.
[/quote]

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

[quote name='Wojenka'][B]Ludek[/B],chyba musimy się zmobilizować i wybrać z naszymi terierami na konkursik....[/quote]

Przymierzam się 15.08 do Biskupina. Jest konkurs norowania. Tylko to trochę daleko, a ja leń jestem:lol: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ludek']Czy jest już nowy regulamin konkursów norowania? Nie udało mi się znaleźć.

[/quote]

Wydaje mi się , że gdzieś już go widziałam (Psy Myśliwskie, Brać Łowiecka). Zresztą na łowieckim się nad nim pastwili- czyli już było nad czym.
A w ostatnich "PM" - jest regulamin "Próby i konkursy pracy jamników króliczych" , to i norowania pewnie też gdzieś.

Co do norowania - konkursy :


16-17.IX.XIV Międzynarodowy Konkurs Pracy Norowców im. Stanisława Gachowskiego - Poznań – Antoninek ZO PZŁ Poznań

23.IX.Krajowy Konkurs Pracy Norowców – Toruń - GlinkiZO PZŁ Toruń

09.IX.Próby Pracy Norowców - JaryZO PZŁ Wrocław

16.IX.Próby Pracy Wyżłów i Psów Myśliwskich Małych Ras
- KŁ „Młody Leśnik” Brynek ZO PZŁ Katowice

23.IX.Próby Pracy Norowców - Toruń-GlinkiZO PZŁ Toruń

12.XI.Próby Pracy NorowcówZO PZŁ Piotrków Trybunalski

15.VIII.Konkurs Pracy Norowców dla terierów - BiskupinZO PZŁ Bydgoszcz

26.VIII.Konkurs Pracy Norowców - PrzechlewkoZO PZŁ Słupsk

09.IX.Konkurs Pracy Norowców - JaryZO PZŁ Wrocław

10.IX.Konkurs Pracy NorowcówZO PZŁ Legnica

07.X.Konkurs Pracy NorowcówZO PZŁ Białystok

12.XI.Konkurs Pracy NorowcówZO PZŁ Piotrków Tryb.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ludek']Czy jest już nowy regulamin konkursów norowania? Nie udało mi się znaleźć.
[/quote]
Nowy regulamin możecie znaleźć w Psach Myśliwskich nr 2 kwieciń-maj 2006
Generalnie różni sie od poprzedniego tym, że za chwyty jest dyskwalifikacja i trzeci kocioł ma kształt "ronda" z jednym wyjściem przez, które pies musi spowrotem wygonić lisa do pierwszego kotła

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LUBA']Nowy regulamin możecie znaleźć w Psach Myśliwskich nr 2 kwieciń-maj 2006
Generalnie różni sie od poprzedniego tym, że za chwyty jest dyskwalifikacja i trzeci kocioł ma kształt "ronda" z jednym wyjściem przez, które pies musi spowrotem wygonić lisa do pierwszego kotła[/quote]

A można go znaleźć gdzieś w necie? Albo może ktoś ma tą gazetkę i byłby tak dobry i zeskanował:modla: .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ludek']A można go znaleźć gdzieś w necie? Albo może ktoś ma tą gazetkę i byłby tak dobry i zeskanował:modla: .[/quote]

LUDEK spróbuje ci przesłać na priva bo dużo miejsca zajmuje
(niezbyt dobra jakosciowo wersja)

Link to comment
Share on other sites

Pare dni temu przeczytałam cały ten wątek i zastanawiałam się, czy dorzucić swoje trzy grosze :lol: Nie mam teriera i nie poluję, ale mam psa myśliwskiego sprawdzonego użytkowo :cool1:

Chciałam zwrócić uwagę na to, że zarówno dzicza zagroda, jak i sztuczna nora ma za zadanie przygotować psa do rzeczywistej pracy na polowaniu - do pracy na "prawdziwym" (często rannym, a więc szalenie niebezpiecznym) dziku, w prawdziwej norze, z dzikim lisem. Taka praca jest trudna i niebezpieczna i prawda jest taka, że psy bez zaprawy w zagrodzie znacznie częściej [I]giną[/I] na prawdziwych polowaniach - zwłaszcza, jeśli mają dużą pasję, a "nie wiedzą", że atakowane zwierze może być śmiertelnie niebezpieczne. Podkreślam słowo [I]śmiertelnie[/I].
Jeśli już więc ktoś poluje, zwłaszcza, jeśli jest to człowiek rozsądny, to przygotowuje swojego psa do pracy myśliwskiej, bo któż chciałby tracić psa na pierwszym jego polowaniu?

I dopiero drugą funkcją sztucznych nor i dziczych zagród jest sprawdzanie potencjału użytkowego "miejskich burków". No ale jak hodować myśliwskie bądź co bądź psy nie znając ich pasji myśliwskiej?

Ktoś pisał, że polowania zginą smiercią naturalną, jako "niemodne". Ale nawet wtedy pies-tropowiec i dzicze zagrody będą potrzebne! Dlaczego? Otóż wiele zwierząt zostaje rannych w wypadkach drogowych, a rany, które zwierzyna w tych wypadkach odnosi, są często makabryczne. Jest kwestią humanitaryzmu odnalezienie takich rannych zwierząt - odnalezienie i dobicie. A tego nie da się zrobić bez psa, który pójdzie po tropie i który zaatukuje ranne zwierzę! Zaatukuje uniemożliwiając mu ucieczkę, a zatem umożliwiając leśnikowi dobicie ofiary wypadku. Nota bene - mój kolega leśnik znacznie częsciej strzela do zwierząt rannych w wypadkach drogowych, z połamanymi nogami, kręgosłupami... niż na polowaniach.

To takie moje trzy grosze :)
Pozdrawiam
Marysia i Una

PS Ja osobiście polowań nie lubię, ale znam porządnych myśliwych. Mam też psa myśliwskiego i szanuję to. Zresztą widok psa, który pracuje kompletnie "na instynkcie" jest niesamowity...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Może podobnie do tego, jak hoduje się psy bojowe, nie znając i nie sprawdzając ich pasjii do walk? ;-)[/quote]

Już raz była dyskusja na ten temat. Jak się wtrąci [B]Flaire [/B]to skończy się to na niczym innym, tylko udowadnianiu swoich racji. [B]A tak nawiasem, byłaś[/B] [B]na jakimś konkursie jak obiecywałaś[/B]? Bo siedząc w domu i snuć "wizje" tylko w wyobraźni jak to wygląda, a w dodatku wyrażać swoje opinie, jest nie na miejscu. Świadczy o tym pytanie j.w. i porównanie do psów myśliwskich:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malcharek Maria'][B]A tak nawiasem, byłaś[/B] [B]na jakimś konkursie jak obiecywałaś[/B]? [/quote]Nie miałam okazji (choć próbowałam) bo, jak zapewne wiesz, były na jakiś czas zawieszone. Ciekawe, z powodu czyich racji, bo ja naprawdę nie miałam z tym nic wspólnego - obiecuję! ;-) Ale ponieważ teraz znów są takie konkursy, to wybiorę się, zapewniam Cię.

[quote name='Machlarek Maria']Bo siedząc w domu i snuć "wizje" tylko w wyobraźni jak to wygląda, a w dodatku wyrażać swoje opinie, jest nie na miejscu. [/quote]Z tym, co jest na miejscu, a co nie, można by polemizować, tyle że ja akurat opinii na temat prób norowców w poscie, na który odpowiadasz, absolutnie nie wyrażałam. ;-) Odpowiedziałam tylko pytaniem - retorycznym zresztą - na pytanie Marysi, "jak hodować myśliwskie bądź co bądź psy nie znając ich pasji myśliwskiej?" A na ten temat akurat coś wiem. ;-)

A tak nawiasem mówiąc, czy zdajesz sobie sprawę, że ton Twoich postów skierowanych do mnie bądź na mój temat może być uznany za niegrzeczny? Bo nie wiem, czy tak piszesz celowo, czy tylko tak wychodzi. ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Może podobnie do tego, jak hoduje się psy bojowe, nie znając i nie sprawdzając ich pasjii do walk? ;-)[/quote]

Flaire :lol: To jest pytanie na inny temat :lol:
Walki psów są etycznie naganne oraz prawnie zabronione i (rozsądna!!) hodowla psów ras bojowych polega na [I]wyplenianiu [/I]nadmiernej agresji.
Poza tym przeciętny pies miejski spotyka znacznie więcej innych psów w swoim życiu niż saren, dzików czy lisów :evil_lol:
Tymczasem polowania, choć wzbudzają kontrowersje, SĄ. I do polowań pies myśliwski jest "atrybutem" niezbędnym. Tak więc hodowla psów myśliwskich powinna [I]utrzymywać[/I] dużą pasję myśliwską - [I]utrzymywać[/I] użytkowość, choćby potencjalną.

I to jest ta dyskretna różnica :lol:

Nota bene pies o silnych instynktach, o dużej pasji, jest potencjalnie dobrym materiałem do pracy nie tylko myśliwskiej :lol:
Padło kiedyś na agilitowym forum pytanie "jak wybrać najlepszego szczeniaka z miotu do agility", w podobnym czasie na forum łowieckim ktoś pytał "jak wybrać najlepszego szczeniaka do polowania" - obie osoby uzyskały praktycznie te same odpowiedzi!
Tak więc hodowanie psów [I]z pasją[/I] leży w interesie nie tylko myśliwych.

Aczkolwiek sama pasja to oczywiście nie wszystko - Una da się pokroić za piłeczkę, mogę ją nosić na gryzaku, ale to wcale nie oznacza, że wie, jak się zachować przy dziku - mogłoby się np. okazać, że jest zbyt agresywna i ma tendencje samobójcze albo że w ogóle nie reaguje na to dziwne zwierze (nie okazało się tak, i choć praca psa w zagrodzie dziczej nie przypadła mi do gustu, to nie żałuję, że dałam się tam wyciągnąć - jeśli kiedyś zdecyduję się ją rozmnożyć, to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że suka instynkty myśliwskie ma wspaniałe).

Pozdrawiam
Marysia i Una (MKT I)

Link to comment
Share on other sites

Marysiu, gdy zadałam moje retoryczne pytanie ;-) , chodziło mi o coś nieco innego - a mianowicie, że wiele, wiele ras, z wielu, wielu powodów, odbiegło od swojego pierwotnego przeznaczenia. I tak samo, jak psy bojowe nie są dzisiaj używane do walk psów - bo jak słusznie zauważyłaś, jest to nielegalne - tak samo moje rasa - Airedale Terriery - nie są dzisiaj używane do swojego pierwotnego celu - polowania na wydry - bo o ile polowania jako takie nie są obecnie w Polsce nielegalne, o tyle wydry są w wielu krajach (w tym w Polsce) pod ochroną ;-) i polowania na nie również są nielegalne.

Więc odpowiedź na Twoje pytanie - "jak hodować myśliwskie bądź co bądź psy nie znając ich pasji myśliwskiej?" - jest dla mnie osobiście, w przypadku mojej rasy, analogiczna z odpowiedzią na pytanie - "jak hodować psy bądź co bądź bojowe nie znając ich pasji do walk?" - i w jednym, i w drugim przypadku, te psy są hodowane w celu innym niż ich oryginalne przeznaczenie.

Mnie się wydaje, że kluczowym zwrotem w Twoim pytaniu są słowa "bądź co bądź" ;-) - bo to, co hodują odpowiedzialni hodowcy ras bojowych, to nie są psy bojowe, a tylko [B]psy ras bojowych[/B]. Podobnie ze znakomitą większością hodowców terierów - bardzo niewielu z nich rzeczywiście hoduje psy myśliwskie. Ja na pewno takowych nie hoduję - hoduję tylko [B]psy rasy myśliwskiej[/B]. Żadne moje psy nigdy nie sprawdzą się na polowaniu, bo nie hoduję ich w tym celu i z tego między innymi powodu nie sprzedaję psów myśliwym - zresztą prawdziwi myśliwi z pewnością nie chcieliby ode mnie kupić psa (pomimo ofert, które od czasu do czasu ktoś mi robi na ulicy ;-) ).

A teraz ciutkę na temat instynktu łowieckiego, choć to odrębny temat. ;-)Rzeczywiście, w wielu dyscyplinach psiego sportu jest on bardzo pomocny i ogólnie w Polsce, coraz częściej spotykam się z przekonaniem, że w ogóle to dobra rzecz. Ale to jest pogląd, z którym się spotkałam dopiero w Polsce, więc na pewno nie jest on uniwersalny... i warto się zastanowić, czy silny instynkt łowiecki jest pomocny, czy raczej przeszkadza w życiu przeciętnego psiego mieszczucha - wielu ekspertów twierdzi, że w tym taki instynkt raczej nie pomaga... (Szczegółowo dlaczego tak twierdzą możnaby przedyskutować w odrębnym topiku - choć wyobrazić sobie łatwo ;-) ). Więc teraz, jako hodowca, należy się zapytać, dla kogo hodujemy i w jakich sytuacjach najczęściej lądują hodowane przez nas psy? I tu, dla wielu hodowców, odpowiedź jest, że ich psy ląduja na kanapach... Więc jeśli jako hodowcy zależy mi na tym, żeby moi klienci - przyszli właściciele moich szczeniąt - byli ze swoich psów zadowoleni, to muszę sobie zdać sprawę, jakie cechy hodowanych przeze mnie psów będą w tym pomocne - czy rzeczywiście są to cechy, dla których rasa była pierwotnie wyodrębniona. I wtedy, w wielu przypadkach, i to nie tylko psów bojowych, może się okazać, że tak nie jest.

Ufff... Lecę trymować moje kanapowce na wystawę... ;-)

Link to comment
Share on other sites

Prawdę mówiąc (pisząć właściwie :lol:) spodziewałam się takiej odpowiedzi :lol:

[quote name='Flaire'] tak samo moje rasa - Airedale Terriery - nie są dzisiaj używane do swojego pierwotnego celu - polowania na wydry - bo o ile polowania jako takie nie są obecnie w Polsce nielegalne, o tyle wydry są w wielu krajach (w tym w Polsce) pod ochroną ;-) i polowania na nie również są nielegalne.[/quote]

Ooo, dowiedziałam się czegoś nowego :) Nie wiedziałam, że pierwotnym zastosowaniem airdeli było polowanie na wydry :)
TERAZ lepiej rozumiem Twoje porównanie :)

[quote name='Flaire']Mnie się wydaje, że kluczowym zwrotem w Twoim pytaniu są słowa "bądź co bądź" ;-) - bo to, co hodują odpowiedzialni hodowcy ras bojowych, to nie są psy bojowe, a tylko [B]psy ras bojowych[/B]. Podobnie ze znakomitą większością hodowców terierów - bardzo niewielu z nich rzeczywiście hoduje psy myśliwskie. Ja na pewno takowych nie hoduję - hoduję tylko [B]psy rasy myśliwskiej[/B]. Żadne moje psy nigdy nie sprawdzą się na polowaniu, bo nie hoduję ich w tym celu i z tego między innymi powodu nie sprzedaję psów myśliwym - zresztą prawdziwi myśliwi z pewnością nie chcieliby ode mnie kupić psa (pomimo ofert, które od czasu do czasu ktoś mi robi na ulicy ;-) ).[/quote]

Rozumiem Twój punkt widzenia - bo patrzysz z perspektywy osoby, która hoduje psy niepolujące od pokoleń. Natomiast nie wszystkie terriery miały takie "zastosowania" jak airdele, małe teriery wyhodowano do pracy w norach, część świetnie się sprawdza jako dzikarze i pewnie większość jako-tako po farbie pójdzie. Nie widzę więc powodu, żeby mieć jakieś zastrzeżenia do ludzi, którzy z takimi psami rzeczywiście polują (oczywiście, o ile robią to rozsądnie!) - oraz którzy te psy do trudnej pracy przygotowują - w norze, w zagrodzie, na sztucznym tropie. A także do tych, którzy mając psy ras myśliwskich :p sprawdzają, czy coś z tego przymiotnika "myśliwski" w psie jeszcze jest.

[quote name='Flaire']A teraz ciutkę na temat instynktu łowieckiego, choć to odrębny temat. ;-)Rzeczywiście, w wielu dyscyplinach psiego sportu jest on bardzo pomocny i ogólnie w Polsce, coraz częściej spotykam się z przekonaniem, że w ogóle to dobra rzecz. Ale to jest pogląd, z którym się spotkałam dopiero w Polsce, więc na pewno nie jest on uniwersalny... i warto się zastanowić, czy silny instynkt łowiecki jest pomocny, czy raczej przeszkadza w życiu przeciętnego psiego mieszczucha - wielu ekspertów twierdzi, że w tym taki instynkt raczej nie pomaga... (Szczegółowo dlaczego tak twierdzą możnaby przedyskutować w odrębnym topiku - choć wyobrazić sobie łatwo ;-) ). Więc teraz, jako hodowca, należy się zapytać, dla kogo hodujemy i w jakich sytuacjach najczęściej lądują hodowane przez nas psy? I tu, dla wielu hodowców, odpowiedź jest, że ich psy ląduja na kanapach... Więc jeśli jako hodowcy zależy mi na tym, żeby moi klienci - przyszli właściciele moich szczeniąt - byli ze swoich psów zadowoleni, to muszę sobie zdać sprawę, jakie cechy hodowanych przeze mnie psów będą w tym pomocne - czy rzeczywiście są to cechy, dla których rasa była pierwotnie wyodrębniona. I wtedy, w wielu przypadkach, i to nie tylko psów bojowych, może się okazać, że tak nie jest. [/quote]

Rozumiem. Silne popędy są błogosławieństwem dla szkoleniowca o sportowych ambicjach i przekleństwem dla typowego mieszczucha :lol: A że popyt tworzy podaż ;) w wielu rasach myśliwskich (i nie tylko, bo przecież także w OB, czy ON) mamy do czynienia z dwiema liniami - eksterierowymi i pracującymi. Może tak jest lepiej? Przynajmniej każdy może znaleźć coś dla siebie :)

[quote name='Flaire']Ufff... Lecę trymować moje kanapowce na wystawę... ;-)[/quote]

Hehe :) Powodzenia :)

Pozdrawiam
Marysia i Una

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Walki psów są etycznie naganne oraz prawnie zabronione[/QUOTE]
Tak samo jak etycznie naganne jest dreczenie lisa. Czy ktokolwiek z was zgodzilby sie zeby jego pies byl narazony na tak okropny stres? Nikt. A czym lis jest gorszy od psa? To tez psowaty, tak samo inteligentny i tak samo odczuwajacy. A czy ganianie po lesie rannego, cierpiacego zwierzaka jest etyczne? Po 'farbie' zeby nie napisac 'po krwi'. Ani mniej ani bardziej niz walki psow. Po prostu powolutku zaakazuje sie coraz wiekszej ilosci tych chorych, okrutnych rozrywek. Psie walki juz sie zalaply, dreczenie dzikiej zwierzyny jeszcze nie.
I tak jak napisala Flaire wiekszosc psow nie zyje juz zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem. Majac psa z rozbuchanych instynktem wlasciciel ma szanse nie tylko na nieprzyjemnosci ale i na strate psa na wycieczce w lesie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Nie miałam okazji (choć próbowałam) bo, jak zapewne wiesz, były na jakiś czas zawieszone. Ciekawe, z powodu czyich racji, bo ja naprawdę nie miałam z tym nic wspólnego - obiecuję! ;-) Ale ponieważ teraz znów są takie konkursy, to wybiorę się, zapewniam Cię.[/quote]

Nie wszystkie były zawieszone. Np. konkursy na zagrodach dziczych zawieszone nie były.

[quote] Z tym, co jest na miejscu, a co nie, można by polemizować, tyle że ja akurat opinii na temat prób norowców w poscie, na który odpowiadasz, absolutnie nie wyrażałam. ;-) [/quote]

Faktycznie w tym poście nie, ale taka polemika już była.

[quote] Odpowiedziałam tylko pytaniem - retorycznym zresztą - na pytanie Marysi, "jak hodować myśliwskie bądź co bądź psy nie znając ich pasji myśliwskiej?" A na ten temat akurat coś wiem. ;-)[/quote]

Rozumiem, że na tapczanie?:razz: Jeżeli nie, to napisz jak hodować aby poznać ich pasję myśliwską?

[quote] A tak nawiasem mówiąc, czy zdajesz sobie sprawę, że ton Twoich postów skierowanych do mnie bądź na mój temat może być uznany za niegrzeczny? Bo nie wiem, czy tak piszesz celowo, czy tylko tak wychodzi. ;-)[/quote]

Nie było to ani niegrzeczne ani celowe. [B]Poprostu pamiętam naszą dyskusję na temat konkursów norowania:evil_lol: [/B]W tamtym poście chciałaś mnie przekonać o tym, że jest to nie humanitarne a konkurs norowania to zabawa z "niskich pobudek" (właśnie porównywanie m.in. do psich walk). Chociaż pisałam m.in. o potrzebie szkolenia psów. A o tym właśnie pisze Marysia. Być może nazwa "konkurs" powoduje złe skojarzenia jako właśnie taka "zabawa" dla podniesienia adrenaliny u ich właścicieli:diabloti: A przecież wcale nie o to chodzi. Dlatego proponowałam zobaczyć taki konkurs a potem wyrażać swoje opinie.:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jaszczurka']Tak samo jak etycznie naganne jest dreczenie lisa. Czy ktokolwiek z was zgodzilby sie zeby jego pies byl narazony na tak okropny stres? Nikt. A czym lis jest gorszy od psa? To tez psowaty, tak samo inteligentny i tak samo odczuwajacy. [/quote]

Tu już wkraczasz na grząski temat pt. "sens polowań" - temat, na który ja dyskutować nie chcę za bardzo. Powiem tylko, że tak, to też psowaty, owszem. To inteligenty drapieżnik, który z apetytem zjada jaja i pisklaki bażantów, cietrzewi czy głuszców. Który potrafi praktycznie wyeliminować z danego obszaru populację zajęcy i kuropatw. Który z łatwością zabija młody sarny. I który nie ma naturalnego wroga w środowisku, więc się mnoży na potęgę. Lisów jest dużo. ZA dużo.

[quote name='jaszczurka']A czy ganianie po lesie rannego, cierpiacego zwierzaka jest etyczne? Po 'farbie' zeby nie napisac 'po krwi'. [/quote]

Uważasz zatem, że lepiej, aby potrącony przez samochód łoś z przetrąconą łopatką i otwartym złamaniem zdychał sobie w lesie przez dwa tygodnie męcząc się okropnie? Ciekawa etyka :diabloti:

[quote name='jaszczurka']Majac psa z rozbuchanych instynktem wlasciciel ma szanse nie tylko na nieprzyjemnosci ale i na strate psa na wycieczce w lesie.[/quote]

W lesie nie wolno spuszczać psów! To sprzeczne z prawem! I z poczuciem etyki! :eviltong: Zwykły burek może dogonić i zabić młodą sarnę, albo zmęczoną dorosłą zagonić na śmierć, nie on, to następny dokończy dzieła.

Bycie odpowiedzialnym właścicielem polega przecież na odpowiednim dozorze nad swoim pupilem i na zapewnieniu mu takich rozrywek, żeby jego instynkt był zaspokojony i żeby pies sobie nie szukał przygód samodzielnie.

Pozdrawiam
Marysia i Una (użytkowa, z rozbuchanym instynktem, w rękach mieszczucha :lol:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...