TARNÓW - 4 psiaki, koń i rodzina. Podaruj radość na Święta!

[MARCHEWA]

To super;)

[karina1002]

Asior, jeżeli się prezenty zdublują, to z moich możesz porozdawać dla innych rodzin. Pieniądze też możesz podzielić. Ale moja paczka to malutka :)

[pati1975]

moje paczki, które ci zawiozłam są dla rodzinki spod Tarnowa ale w piątek dowiozę jeszcze cały wór letich rzeczy więc można część podzielić jak uważacie...
w piatek będę gdzies koło 16 w Krakowie

[jotpeg]

Niesamowity wprost odzew (zwlaszcza w porownaniu z innymi watkami pomocy dla ludzi) zawdzieczamy przede wszystkim wstrzasajacej relacji Asior. Chyba nie ma twardziela, ktory by powstrzymał łzy czytając twoją relację. Nawet tu, na dgm, gdzie wszyscy juz sie przywyczaili do takich historii.
Brawo dla Asiora, brawo dla Biafry. :iloveyou::iloveyou:
Dziękuję za gotowość dzielenia się pomocą, zwłaszcza że to kłopotliwe logistycznie będzie. :Rose::Rose:

[MagdaNS]

Podczytuję wątek nieregularnie, bo czasu brak, ale faktycznie można przeżyć pozytywny szok po takim odzewie! [B]Asior, Biafra[/B] - jesteście po prostu wieeelkie, że jeszcze dołożycie sobie roboty, sortując paczki na dwie rodziny. Ja wczoraj też miałam halny i modlę się, żeby to nie oznaczało zmiany pogody na gorsze, mam już dość podtopień chałupy w tym roku, limit wyczerpany i tyle, żadnego deszczu!
I jakby co to mnie też możecie dopisać do loży tych, co wyją na "Królu lwie", o "Zielonej mili" nie wspominając, bo chyba drugiego obejrzenia tego filmu bym nie przeżyła - utopiłabym się we własnych łzach :).
Trzymam kciuki za sobotnią akcję i wysyłam duuużo sił, bo będą Wam potrzebne :)

[Grosziwo]

Mi to by się już :huh:
Ale Asior i Biafra dadzą radę !!! Biafry nie dane mi było poznać ale Asiorka i owszem , małe toto ale ruchliwe , że hej :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Wiem co piszę bo widziałam jej sprint między blokami w poszukiwaniu fundacji :diabloti::diabloti::diabloti: ...ja pilnowałam transportu ze Śląska (od Alicji, od clockwork i mojego :oops: no ale i lata moje już nie te :p
Dziewczyny bardzo mocno trzymam za Was kciuki , za sprawne i przeszczęśliwe sfinalizowanie całej akcji :kciuki::kciuki::sweetCyb::sweetCyb:

[Holly1]

Ja paczkę wysłałam dopiero wczoraj, wszystko w niej to używane rzeczy, lalka i atlas zwierząt i niech jadą do Tarnowa.Dla tej drugiej rodzinki skąpletuje następną paczkę.Pozdrowienia i powodzenia dziewczyny :)

[Asior]

[quote name='pati1975']moje paczki, które ci zawiozłam są dla rodzinki spod Tarnowa ale w piątek dowiozę jeszcze cały wór letich rzeczy więc można część podzielić jak uważacie...
w piatek będę gdzies koło 16 w Krakowie[/QUOTE]
:crazyeye: o fak.. nie wiem czy będziemy bo ja się z pracy zwalniam i jedziemy do TESCO!!!!!!!!!!
[quote name='jotpeg']Niesamowity wprost odzew (zwlaszcza w porownaniu z innymi watkami pomocy dla ludzi) zawdzieczamy przede wszystkim wstrzasajacej relacji Asior. Chyba nie ma twardziela, ktory by powstrzymał łzy czytając twoją relację. Nawet tu, na dgm, gdzie wszyscy juz sie przywyczaili do takich historii.
Brawo dla Asiora, brawo dla Biafry. :iloveyou::iloveyou:
Dziękuję za gotowość dzielenia się pomocą, zwłaszcza że to kłopotliwe logistycznie będzie. :Rose::Rose:[/QUOTE]
jotpeg kochana.. ja sama jestem w szoku !! NIKT nie spodziewał się takiego odzewu:roll:
Przy tylu wątkach na dogo myśleliśmy, zę pewnie ze 4 osoby pomogą... ale nie przeszło nam nawet przez sekunde przez myśl, ze tak ludzi urzeknie ich historia....
Moja znajoma, która rozsyła co chwile do znajomych prośby o pomoc podesłane przeze mnie (dziewczyna nie jest z dogo) też poprostu klinknęła przekaż i nagle zaczeła dostawać mail za mailem, z odpowiedzią o gotowości pomocy!!!
[quote name='MagdaNS']
I jakby co to mnie też możecie dopisać do loży tych, co wyją na "Królu lwie", o "Zielonej mili" nie wspominając, bo chyba drugiego obejrzenia tego filmu bym nie przeżyła - utopiłabym się we własnych łzach :).
[/QUOTE]
no wiesz....jest jeszcze pare innych na mojej płaczliwej liście :lol:
[quote name='Grosziwo']Mi to by się już :huh:
Ale Asior i Biafra dadzą radę !!! Biafry nie dane mi było poznać ale Asiorka i owszem , małe toto ale ruchliwe , że hej :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Wiem co piszę bo widziałam jej sprint między blokami w poszukiwaniu fundacji :diabloti::diabloti::diabloti: [/QUOTE]
jakie małe??? :crazyeye: 174 cm wzrostu to małe?? :cool3:

[zulugula]

Moja paczka już przekazana ;) Jest w niej plecak i reszta wg poprzedniego opisu. Jest też DVD do komputera. Czy jest ktoś w stanie podłaczyć je do kompa przed oddaniem? Pozostałe rzeczy trafią do rodzinki spod wawy.

[KrystynaS]

Jak dobrze, że postanowiłyście przekazać cześć rzeczy dla tej drugiej potrzebującej rodziny. :loveu:
Wystarczy i tym i tym.



Jestem na tym wątku od początku jego zaistnienia i po przeczytaniu 1 postu wiedziałam, że tak będzie. No może nie na taką skalę jak jest .

Skąd wiedziałam????

Asior i Biafra napisały na forum miłośników zwierząt o tym jak uboga rodzina traktuje swoje zwierzęta (bo nie wierzę, że tylko konia). Jak starają się ratować umierającą ze starości (nie z przepracowania!!!!) klacz, jak zdejmują własną kurtkę aby ją okryć i są z przy niej do ostatniej chwili.
Dziewczyny wracają do domu i pod dużym wrażeniem tego co przeżyły piszą nam o tym co zobaczyły w tamtym domu.
Przecież wiadomo jaka będzie nasza reakcja na tym forum.

My tu wszyscy jesteśmy lekko skrzywieni (pozytywnie) na punkcie traktowania zwierząt, na punkcie ich krzywdy.

Myślę, że nasza pomoc tej rodzinie jest po prostu naszym podziękowaniem dla nich za to jak traktują swoje zwierzęta. Tak, my Im w ten sposób dziękujemy. Każdy z nas jak może, z całego serca.

[Cantadorra]

Ja rowniez jestem od poczatku. Patrze i oczom nie wierze, ze to az taka skala. Podpisuje sie pod tym co napisala Krysia. To jest podziekowanie za dobro okazywane zwierzakom. Jestem tylko ciekawa ich miny. Jak ktos nagra ich miny, to chetnie bym to zobaczyla. Wiem, wiem, to nieetyczne.

[Asior]

[quote name='zulugula']Moja paczka już przekazana ;) Jest w niej plecak i reszta wg poprzedniego opisu. Jest też DVD do komputera. Czy jest ktoś w stanie podłaczyć je do kompa przed oddaniem? Pozostałe rzeczy trafią do rodzinki spod wawy.[/QUOTE]

hmmmm, postaram się jak w miarę szybko dotrze....

[pajda67]

W mojej skromnej paczuszce wysłanej z Siedlec też są rzeczy nowe- środki czystości, trochę kosmetyków, przybory szkolne, ręczniki i ściereczki, plecaczek. Można dołączyć do upominków.

[Greven]

Asiorku, Biafra - mam prośbę.

Czy możecie sfotografować te wszystkie kartony przed załadunkiem, albo już w trajlerze, tfu! w tirze? ;
Wyobrażam sobie, ILE tego jest, ale bardzo bym chciała zobaczyć na własne oczy ;)

[Asior]

[quote name='Greven']Asiorku, Biafra - mam prośbę.

Czy możecie sfotografować te wszystkie kartony przed załadunkiem, albo już w trajlerze, tfu! w tirze? ;
Wyobrażam sobie, ILE tego jest, ale bardzo bym chciała zobaczyć na własne oczy ;)[/QUOTE]

postaram się.. tylko że część będzie pakowana w innym miejscu a część w innym ...

pajda, dzięki za info :)

ACHA... zulugula.. ponoć DVD już jest w tym kompie ( mój tż to robił i nie pytałam się go co tam jest :oops:

[Milena i Teegan]

[quote name='Asior']zulugula, niewiem co z tym plecakiem, bo nie mam potwierdzenia że został wysłany ten plecak od sponsora z malamuciego...
DLATEGO MAM PROŚBĘ do tej osoba, zeby napisała, czy plecak wysłała (ten co miał być dla 17-latki)[/QUOTE]
poszło wszystko DHL-em dzisiaj

[Monday]

Ja mam już wszystko zapkowane - czekm na info od tuli, kiedy tz będzie jechał do krakowa ;)

[pati1975]

Asia tk czy ta będę dwonić przedwjazdem do Krakowa.Jak będzieie w Tesco o podasz mi adres i tam się spotkamy. mam przewodnika więc jak dasz namiary to wszędzie cię znajdzie

[tula]

[quote name='Monday']Ja mam już wszystko zapkowane - czekm na info od tuli, kiedy tz będzie jechał do krakowa ;)[/QUOTE]
Monday mój TZ będzie jechał w czwartek, lub piątek. Jak dzisiaj wróci to zadzwonie do Ciebie i powiem Ci dokładnie:)

[Greven]

Ile dni idzie paczka nadana na poczcie? Dodam, że priorytetem.
Jak wysłałam wczoraj, to dojdą do piątku? bo zaczynam się martwić...

[Alicja]

[quote name='Greven']Ile dni idzie paczka nadana na poczcie? Dodam, że priorytetem.
Jak wysłałam wczoraj, to dojdą do piątku? bo zaczynam się martwić...[/QUOTE]

jak nie zastrajkują to może być jutro ....a bywa że 2 tygodnie idzie ...aczkolwiek do mojej mamy list nadany priorytetem idzie już 2 lata

[Greven]

[quote name='Alicja']jak nie zastrajkują to może być jutro ....a [B]bywa że 2 tygodnie idzie[/B] ...aczkolwiek do mojej mamy [B]list nadany priorytetem idzie już 2 lata[/B][/QUOTE]
Dziękuję, właśnie takich słów pocieszenia było mi trzeba :D

[KONICZYNKA 47]

Może na te święta dojdzie...

[Alicja]

[quote name='Greven']Dziękuję, właśnie takich słów pocieszenia było mi trzeba :D[/QUOTE]

[FONT=Arial][B]wiedziałam :roll::oops:.... zawsze do usług :diabloti::evil_lol:[/B][/FONT]

[FONT=Arial][B]nie ale spoko , do mnie ostatnio paczuszka szła 2 dni więc jest szansa ;)[/B][/FONT]

[Anna_33]

Dziewczyny, nie wiem jak Wam dziekowac :-)
Macie tu niezle zamieszanie, a zdecydowalyscie sie pomoc "naszym" dzieciakom" :-)
Domyslam sie jakie pieklo rozpeta sie przy przepakowywaniu i rozdzielaniu. Ja prawie posiwialam jak pakowalam sama samochod na pierwsza wizyte u Rodziny spod Plonska.
Tez rodzielalam, bo juz wybieralam drobiazgi na upominki swiateczne - balam sie, ze drugi zryw bedzie slabszy i z prezentow nici wyjda...A uparlam sie, ze poza koniecznymi produktami zawieziemy spakowane imiennie pudla dla kazdego do otwarcia pod choinka.
Przy pierwszym wyjezdzie zebralysmy dosc duzo rzeczy, wysypywaly mi sie po otwarciu z samochodu, ale to ciagle malo przy 5 osobowej rodzinie ( 4 dzieci i 65 letni ojciec, 2 male kotki, maly piesek i wielkopies przy budzie), ktorej spalil sie dwa lata temu caly dobytek..
Dokladnie wszystko opisane jest w naszym watku do ktorego serdecznie zapraszam :-)

Jestescie Kochane :loveu:Bardzo bardzo dziekuje :loveu: