Jump to content
Dogomania

Dolnośl.zapomniane pokopalniane miasto a w nim samotne psy.Szukamy WOLONTARIATU


kizimizi

Recommended Posts

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 months later...
  • 5 months later...

znow watek zaznaczam.

 

Od roku?? w schronie działa podobno silna grupa wolontariuszy, zabierają psy do siebie na dt, nie do hoteli. mieli jakies spięcia miedzy sobą, ale odrębnie psy zabierają, dzialaja na fb prężnie. z naszych znanych psów niewiele zostało, bylam w schronie niedawno. jest Elka i kilka takich, których nie oglaszalysmy, które znam. Reszta to psy siedzące po 2-3lata lub krócej, no i kilka starych, trudnych, bo czasem niezbyt milych przez kraty.

Poszedl do adopcji niedawno mój faworyt Bono, jego towarzysza czarnego już wcześniej nie było, pracownicy go nie kojarzą, czy adopcja, czy umarl.

Lapek jest ogłaszany, jako mily pies... 8letni chyba... a przecież 7lat temu już miał 4lata? phii  Bono tez oglaszaly, jako kilkuletniego, a ma ponad 10 przecież. Widac, ze o informacje nie dbają. Ale to nieważne, ważne ze psy ida do domow.

 

A co w schronie>? 3 nowe kojce, takie na wysoki połysk, drewniane podłogi i 3 sciany, a fronty ze stali. Buduja tez na kw chyba ze 2 nowe kojce. Wiecej będą przyjmować? Podpisali umowę z jedna gmina, wiec już psy nie tylko z Wcha biora.

 

Kasa w Skarpecie wciąż wisi.

Link to comment
Share on other sites

kizi, ale kto ma pojechać? Anula z Polkowic? Do tego czasu, zanim zamilkłyśmy przecież same jeździłyśmy. Gościnne występy tylko były, jak ktoś po psa przyjeżdżał. Przyjeżdżasz jeszcze do Wcha w odwiedziny? Dlaczego nie dajesz znaka i nie jeździmy do schronu?

Mnie się odechciało na jakiś czas, jak pisałam. Dobrze tam teraz inni działają. Tylko nie ma ich na dogo. Choć wiadomo, pomocy psom nigdy za wiele, każdy pies znajdujący dt/ds. bardzo wiele znaczy.

 

Nikaragua pisze, że dogo umiera... Czyli od czasu tych zmian widać wyraźnie, że mnie się tu dzieje? Myślę, że albo FB wszystko przejęło, tam wszyscy uciekli, albo jakaś polityka na dogo spowodowała zmniejszenie loczby użytkowników. Anula, Nikaragua napiszcie, jak tu jest teraz, my nie wiemy, bo nas tutaj nie było dłuższy czas. Ja w międzyczasie drugiego dzieciaczka się dochowałam. A teraz mam kalekę małego na dt, na FB sobie znalazłam :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...
  • 3 months later...

Ja już całkowicie wyłączyłam się, jak i kizi i marta, jak widać. Jakoś tak życie potoczyło się innymi torami. Może kiedyś wrócimy tu do pomagania.

W schronisku dzieje się dobrze, bo uaktywniono Bieg na 6 łap i co weekend wolontariusze "z ulicy" wyprowadzają psy, fotografują je i widzę, że psy idą do domów. Tak więc kadra schronu jest już jakoś obserwowana, więc pewnie jest tam psom lepiej.

Dostawili drewniane, łądne kojce dla niedużych psów i ze 2 na kwarantannie dodatkowo. Choć może to i źle, bo można większą ilośc psów brać. Nie wiem.

Stołków wszyscy się trzymają, a walka o stołek kierowniczki też trwa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...