Jump to content
Dogomania

Przytulisko p.Joli czyli jest taki mały domek wypełniony miłością po dach


zoja.

Recommended Posts

Zadzwoncie do p. Joli i będzie wiadomo ;)

Ola....


- tak jak pisałyśmy we wcześniejszych postach nie każdy ma na to czas by co chwila dzwonić do p. Joli - myślałam że jest prężnie działająca grupa wolontariuszy - dlatego padło pytanie ogólnie na forum czy ktoś wie - minęło kilka dni i cisza, weszłam wczoraj i na www i na fb i pies " wisi " do adopcji


Pozatym to trochę demotywujące jak ktoś kupuje u nas pakiet ogłoszeń i nie może się dowiedzieć czy pies znalazł dom czy nie a za te ogłoszenia płaci - a my osoby robiące ogłoszenia musimy dopytywać czy go realizować czy też nie bo jeśli pies znalazł dom to chyba przy takiej ilości psów nie tylko Fundacji/Wolontariuszom i sponsorom ogłoszeń powinno zależeć aby ogłosić innego psa...a zleceń mamy mnóstwo naprawdę ale tylko przez sentyment do Znajdek zapytałam

bric-a-brac trochę też masz odpowiedź na swoje zapytanie wcześniejsze dlaczego ludzie porezygnowali - tak mi się wydaje po części ale to tylko moja opinia



edit:

Bella została ogłoszona wczoraj około 17 przez koleżankę z którą prowadzę bazarek ...
Link to comment
Share on other sites

Ola....


- tak jak pisałyśmy we wcześniejszych postach nie każdy ma na to czas by co chwila dzwonić do p. Joli - myślałam że jest prężnie działająca grupa wolontariuszy - dlatego padło pytanie ogólnie na forum czy ktoś wie - minęło kilka dni i cisza, weszłam wczoraj i na www i na fb i pies " wisi " do adopcji


Pozatym to trochę demotywujące jak ktoś kupuje u nas pakiet ogłoszeń i nie może się dowiedzieć czy pies znalazł dom czy nie a za te ogłoszenia płaci - a my osoby robiące ogłoszenia musimy dopytywać czy go realizować czy też nie bo jeśli pies znalazł dom to chyba przy takiej ilości psów nie tylko Fundacji/Wolontariuszom i sponsorom ogłoszeń powinno zależeć aby ogłosić innego psa...a zleceń mamy mnóstwo naprawdę ale tylko przez sentyment do Znajdek zapytałam

bric-a-brac trochę też masz odpowiedź na swoje zapytanie wcześniejsze dlaczego ludzie porezygnowali - tak mi się wydaje po części ale to tylko moja opinia

Całkowicie się z Tobą zgadzam.

Od kwietnia tu zaglądam po kilka razy dziennie.

Wykupiłam u Was pakiet ogłoszeń.

Nawet nie wiem czy jakiś piesek z tych ogłaszanych znalazł domek.

Czasami czuję się jak natręt..

Nie chcę dzwonić do p. joli,żeby ją odrywać od tego co robi.

Widziałam doskonale ile  ma roboty i te ciągłe nowe trudne i ciężkie przypadki.

Bardzo bym chciała pomóc,ale...... jestem uziemiona,nie mam transportu,z finansami też kiepsko.

Jedyne co mogę to ściągać potencjalnych ofiarodawców,ale jak to robić skoro watek umiera naturalną śmiercią.

Aż zazdroszczę na innych wątkach jak widzę silnie działającą grupę i niestety tylko zazdrość pozostaje..

Już się zastanawiałam dlaczego,może to słowo Fundacja Znajdki jest przyczyną?

Czytając od początku wątek tyle wspaniałych akcji widziałam a teraz co???

Link to comment
Share on other sites

Grażynko - nie wiem kto prowadzi teraz sprawy znajdkowe - był czas po tym jak ja zniknęłam że wszystko chyba dosyć fajnie funkcjonowało - było sporo nowych osób - ale czy się wykruszyły??? - śledziłam wątek i fb - dokładnie - z tego powodu nie chciałam dzwonić do p. Joli bo ma milion spraw aby nie odrywać jej od codziennych prac a ma ich ogrom - i myślałam że są osoby którym powierza właśnie informacje który pies znalazł dom, który jest nowy a który potrzebuje leczenia itp - i że jest osoba która jest pośrednikiem i pisze takie informacje na wątku, stronie, fb itp, że kontaktuje się z p. Jolą.... no nic pozdrawiam wszystkich czytających wątek :)

Link to comment
Share on other sites

Wkleję na szybko Pekińczyka Dyzia - który chyba szuka domku - zapadł mi w serducho - porobiłam mu ogłoszenia Pekińczyk Dyzio do adopcji woj. mazowieckie Fundacja Znajdki Dyzio - to około 3-4 letni pekińczyk. Dyzio jest troszeczkę niepełnosprawny - ponieważ nie widzi na jedno oczko - uszodzone w nim zostały mięśnie okołooczne. Nie przeszkadza to bowiem Dyziowi w normalnym fukcjonowaniu - jest bardzo przytulaśnym pieskiem, całuśnym i spragnionym kontaktu z człowiekiem. Dyzio bardzo pragnie znaleźć swój wymarzony domek. Pokochaj Dyzia kontakt 664 821 160 [URL=http://www.fotosik.pl]dd02fd2a27985177med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]17d6410b18cfc516med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]6e77ee8c3c71b4bdmed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]fe5d45e01dfb0909med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]b31515edf9db3674med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Cudna koteczka UniQa Uniqa ur. w 2012r. jest piękna, duża i rudo marmurkowa. Kotka ma wirusa FIV (koci HIV), który może osłabiać odporność organizmu na infekcje. Wirus ten przenosi się jedynie na zwierzęta z rodziny kotowatych i nie jest zagrożeniem ani dla innych zwierząt i ani dla ludzi. Wirus może nie uaktywniać się przez wiele lat ale jego obecność może powodować większą podatność kota na różne infekcje. Kotka jest proludzka i z ufnością patrzy na człowieka. Z uwagi na chorobę i możliwość zarażenia innego kota powinna być jedynym kotem w domu lub towarzyszem dla innego kota będącego nosicielem FIV. Kontakt w sprawie adopcji: Email: [email protected] Telefon komórkowy: Jolanta Boczkowska 664821160 [URL=http://www.fotosik.pl]2d8a0fc8dbd0fce2med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]f67f46643cfd94c5med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]de74e597decb3d9amed.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Śliczna malutka Figa Figa ma około 8 miesięcy (ur. ok. kwiecień 2014r) i waży 3 kilo. Figa jest przyjacielska, wesoła i grzeczna. Bardzo lubi przebywać na kolanach lub na rękach. Figa czeka na dobry dom. kontakt w sprawie Figi: Email: [email protected] Telefon komórkowy: Jolanta Boczkowska 664821160 [URL=http://www.fotosik.pl]74546f60f74fbbdcmed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]4ac72089e0e0dd1fmed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]413348f82de9754dmed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]8aa10726e0888f04med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

LARGO Largo to młody, ok 1 roczny psiak (ur. w 2013/2014r), który sam przybłąkał się pod bramę przytuliska... i został. Largo do duży pies, sięga za kolano. Troszkę nieufny w stosunku do ludzi, ale jak się przekona do kogoś to radosny i chętny do zabaw psiak. Nie atakuje innych psów. Largo nie umie chodzić na smyczy. Nie lubi też siedzieć w kojcu, z którego wyskakuje- nie ucieka jednak. Szukamy mu odpowiedzialnego domu. Kontakt w sprawie adopcji: Email: [email protected] Telefon komórkowy: Jolanta Boczkowska 664821160 [URL=http://www.fotosik.pl]502d35f4840a58femed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]532b12b8505ff5a4med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]1dd1743f54c3cb3dmed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]111381c55570e9e9med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]842cf5dc6b4b5240med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tofik to młody 6 miesięczny pies (ur. maj 2014r), który błąkał się na terenie gminy Radzymin. Psiak umie chodzić na smyczy, troszkę ciągnie. Przyjazny do ludzi, lubiący wspólne zabawy, aportowanie. Tofik w kontaktach z innymi psami dominujący, szczeka. Tofik szuka odpowiedzialnego domu. Został zaczipowany, odpchlony, odrobaczony. Kontakt w sprawie adopcji: Email: [email protected] Telefon komórkowy: Jolanta Boczkowska 664821160 [URL=http://www.fotosik.pl]dc11253dfb75821bmed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]59762bd0b26b59d3med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]12ae22adcc2c2e84med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]613c524dd296e244med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

TYLKO ADOPCJA WIRTUALNA LUKA Luka urodziła się około 2006r. Ludzie karmili ją kośćmi i ma zatkane jelita, a prócz tego bardzo brzydką ranę na odbycie. Będziemy starali się ją diagnozować i leczyć. Lekarz wczoraj określił to jako: rozrostowa zmiana na granicy skóry odbytu, pękła, z niedużą ilością krwistego wysięku. Podejrzenie rozpadającej się zmiany o charakterze nowotworowym lub czyraczycy. Sunia dostaje leki przeciwbólowe, ale widać niewiele pomagają. Luka często płacze, próbuje wypróżnić się, bardzo cierpi..... >> Aktualizacja 23.09.2014r << Lekarz określił zmiany jako: rozrostowa zmiana na granicy skóry odbytu, pękła, z niedużą ilością krwistego wysięku. Podejrzenie rozpadającej się zmiany o charakterze nowotworowym lub czyraczycy. Wczoraj miała czyszczenie jelit z kamieni, które zrobiły się z gruzu kostnego. Czyszczenie trwało ponad 4 godziny, lekarka wykorzystała cały zapas środków usypiających, ale zaparła się żeby ją wyczyścić, bo w przeciwnym wypadku trzeba by było ją otwierać, co w tym przypadku groziło by stanem zapalnym otrzewnej. Jestem bardzo wdzięczna Pani Marzenie z lecznicy Jatagan, że mimo pociętych palców przez te kości z uporem je odłupywała i czyściła, suka zawdzięcza jej życie. Mnie też bolą palce od pchania tych kości przez powłoki brzucha, ale jestem szczęśliwa, że się udało choć chwilami już chciałyśmy się poddać. Luka teraz jest na kroplówkach i lekach, ale żyje i choć ją boli wszystko, zaczyna się cieszyć. Wstawiam zdjęcia Luki po zakończeniu grzebania w niej, oraz część tego co z niej wygrzebaliśmy. Okazało się również, że sunia ma guzek przy sutku, ale najpierw trzeba ją wyleczyć z pokaleczonych jelit. Aktualizacja 11.11.14 - Luka czuje się dużo lepiej, ale jeszcze ma ranę na odbycie. Za dwa tygodnie, jak wróci lekarz z wczasów, będzie miała operację na usunięcie listwy mlecznej, macicy i guza z łopatki. Mam nadzieję, że to nie rak. Potrzebna pomoc na opłacenie tej operacji i dalsze leczenie. [URL=http://www.fotosik.pl]fdd6a9e7a3019d56med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Sunia urodzona w 2012 r. Sunia wazy ok 7,5 kg, jest drobnej budowy ciała. Jest bardzo przyjacielska do ludzi, wprost uwielbia dzieci. Uwaga, nie lubi kotków. Kocha chodzić na spacery i bardzo ładnie chodzi na smyczy. Sunia jest naprawde słodka i zasluguje na dobry dom. Lucky czeka na swojego człowieka w domu tymczasowym... pomóżmy jej go znaleźć. kontakt w sprawie adopcji: Email: [email protected] Telefon komórkowy: Jolanta Boczkowska 664821160 [URL=http://www.fotosik.pl]e0ca4fc256a319b8med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]a78e1c6d5732925emed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]34834ada8117f035med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]34834ada8117f035med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]1f67294b52a1791fmed.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]503dbe717f851ae2med.jpg[/URL] [URL=http://www.fotosik.pl]2e0d03596c968e54med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Super.Chociaż troszkę wątek się ożywił .

Wydaje mi się,że podobnie jak Ty ,osoby które się wykruszyły , myślą,że pozostałe ciągną znajdkowy wątek.

To wszystko jest całkowicie normalne.

Ludzie mają swoje życie,mają swoje kłopoty i czasami trzeba wybierać co jest ważniejsze.

Nikt nie jest "przypisany na stałe".

Najgorsze jest położenie Znajdek.

Ja nie wiem czy tam jest jakiś dojazd autobusem czy tylko samochodem.

Byłam bardzo zdenerwowana jak tam jechałam ,ale wydawało mi się strasznie daleko ,wszędzie daleko.

Link to comment
Share on other sites

&nbsp;

Super.Chociaż troszkę wątek się ożywił .
Wydaje mi się,że podobnie jak Ty ,osoby które się wykruszyły , myślą,że pozostałe ciągną znajdkowy wątek.
To wszystko jest całkowicie normalne.
Ludzie mają swoje życie,mają swoje kłopoty i czasami trzeba wybierać co jest ważniejsze.
Nikt nie jest "przypisany na stałe".
Najgorsze jest położenie Znajdek.
Ja nie wiem czy tam jest jakiś dojazd autobusem czy tylko samochodem.
Byłam bardzo zdenerwowana jak tam jechałam ,ale wydawało mi się strasznie daleko ,wszędzie daleko.




MI się nie tyle co wydawało ale obserwowałam wpisy które BYŁY stąd takie a nie inne wnioski że ktoś się sprawami zajmował :)

Grażynko a gdzie Ty mieszkasz?może jakoś kiedyś byśmy się umówiły i do Znajdek podleciały?ja bym wzięła jeszcze koleżankę :)
Link to comment
Share on other sites

Super.Chociaż troszkę wątek się ożywił .

Wydaje mi się,że podobnie jak Ty ,osoby które się wykruszyły , myślą,że pozostałe ciągną znajdkowy wątek.

To wszystko jest całkowicie normalne.

Ludzie mają swoje życie,mają swoje kłopoty i czasami trzeba wybierać co jest ważniejsze.

Nikt nie jest "przypisany na stałe".

Najgorsze jest położenie Znajdek.

Ja nie wiem czy tam jest jakiś dojazd autobusem czy tylko samochodem.

Byłam bardzo zdenerwowana jak tam jechałam ,ale wydawało mi się strasznie daleko ,wszędzie daleko.

 

Jeżeli chodzi o wpłaty na konto fundacji to dostepu do konta nie ma żaden wolontariusz. Co ok. tydzień dostajemy od Agi na maila wykaz wpłat na konto, nieraz można poprosić aby częściej przysyłała, kiedy np. mamy bazarek. 

 

To nowe Dogo wiele zmieniło i zniechęciło trochę ludzi. Wklejałam na bieżąco informacje oo nowych zwierzakach i tylko po jednym zdjęciu z linkiem do strony znajdkowej, gdzie jest więcej zdjęć. Robię tak dlatego, bo wklejanie dużej ilości zdjęć i to dużych gubi wpisy, które pojawiają się w międzyczasie na wątku. Na stronie znajdkowej są aktualne informacje o podopiecznych znajdkowych, a adoptowane są przenoszone do zakładki "adoptowane". 

Nieraz wstawiłam informacje na Dogo i rzeczywiście przez kilka dni nikt nie odezwał się :(

 

W pewnym momencie pojawił się wśród wolonttariuszy pomysł podziału prac na osoby i został zrealizowany.....  teraz wiele z tych osób zrezygnowało, bo nie ma czasu. Są nowi wolontariusze, nie znam dokładnego podziału prac ....  Ja byłam do strony znajdkowej i teraz do strony zostałam sama. Staram się aktualizować wiadomosci na bieżąco kiedy otrzymam na maila ze znajdek.- zaglądajcie na stronę znajdkową  :)  

Nie wiem co dzieje sie  na skrzynce  znajdkowej, może p. Jola aktywuje ogłoszenia. 

Do przytuliska można niestety dojechać tylko samochodem   :(

Link to comment
Share on other sites

&nbsp;

Nie wiem dlaczego &nbsp;:( &nbsp;jedyne w 2014r&nbsp; PW dostałam w marcu&nbsp;

aby nie zaśmiecać wątku przeszłabym na PW :D no ale :)

Zerknij czy Ty możesz komuś wysyłać wiadomości?
może musisz kliknąć WŁĄCZ KOMUNIKATOR albo masz ten sam błąd który wystąpił u mnie - bo też PW nie miałam dłuższy czas - dopiero po kilku ( nastu chyba nawet ) interwencjach mi włączyli :(
Link to comment
Share on other sites

OLI - wklejam też na forum miau.pl na znajdkowy wątek a właściwie na dwa bo są dwa :)


Oli, piękny, rudy kocurek ur. wrzesień 2014r szuka swojego miejsca w świecie.

Kontakt w sprawie adopcji:

Email:
[email protected]
Telefon komórkowy:
Jolanta Boczkowska 664821160


d7a25e680212cfb5med.jpg
99220f7664808a87med.jpg

Oli jest juz dawno w nowym domu :)  zaglądajcie na stronę znajdkową   http://znajdki.pl/index.php/koty    Na stronie są aktualne wiadomosci o podopiecznych do adopcji 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...