Betbet Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 kiedyś wkleję naszą ulotkę o karmieniu ptaków bo wbrew pozorom to niesamowicie odpowiedzialne zajęcie i jeśli przyzwyczaimy ptaki do danego miejsca a potem nagle rpzestaniemy je dokarmiać bo np będzie nam za zimno żeby wyjśc...to mozemy je zabić Quote
Koreksonowa Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 To racja, ale dla nas nigdy nie jest za zimno. Sikorki stały się mało wybredne, młócą nawet kasze jęczmienną i chleb, ale przede wszystkim słonecznik. Tygodniowy przemiał utrymuje sie na poziomie 2kg. Z resztą bezczelne sikorki nie dają o sobie zapomnieć, bo zaglądają do okien, nawet sie nie przejmuja tym że stoje po drugiej stroni szyby w towarzystwie zadziwonego Korczysława:D PS. Karmnik jest na tyle naturalistyczne że okazał się biodegradowalny i rozpadł sie zeszłej wiosny, teraz ma następce w postaci karmnika z bambusowym daszkem (tak, bambus z własnego ogrodu) i plastikowego walca na słonecznik. Ostatnio zauważyła że nawet dzwońce kombinują jak się dostać do walca ale im to kiepsko idzie;) Quote
bess Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 witam Was.ja tez sie przyznaje.karmnik mam chyba od ok 3 lat i to byl bardzo dobry zakup.Zaczelam sie interesowac gatunkami ptaków.pare z nich mialam okazje widziec z bliska,najwiekszy szok to byla pustułka ktora czaila sie na moje sikory.mieszkam na 1 pietrze,na przeciwko spore drzewo wiec warunki b.dobre.Mam wrazenie ze odwiedza mnie cala osiedlowa populacja sikorek,wróble i mazurki,2 cukrówy żarłoki,2 lata temu czyzyki i grubodzioby.przezywalam tez inwazje dzwonców,wspomniana pustułka,no i w tym roku w koncu sukces bo niesmiala dotad zięba odwazyla sie i przyleciala:pKarmie je słonecznikiem,prosem i pszenica.Dla sikor dodatkowo kulki.Przed swoja praca tez powiesilam zrobiony na szybko karmnik z plastikowej butelki,rok wisi i ma sie dobrze-nic nie kosztuje a bardzo przydatny W ziarno zaopatruje sie sama na bazarach(musze brac wtedy wolne bo sprzedawcy sa tylko rano 2 dni w tyg.wiec tacham to ziarno resztkami sił ale satysfakcja i radosc pozniej sa bezcenne) Quote
Betbet Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Podajęl ink do naszej ulotki. Jeśli macie ochotę to poczytajcie, żeby jeszcze lepiej dbaćo naszych ptasich sąsiadów:) Nie zamieszczam w formie zdjęcia bo musiałoby być ogromne: [url]http://img138.imageshack.us/img138/7317/ulotka1.jpg[/url] Quote
KONICZYNKA 47 Posted December 21, 2009 Author Posted December 21, 2009 [quote name='Betbet']Podajęl ink do naszej ulotki. Jeśli macie ochotę to poczytajcie, żeby jeszcze lepiej dbaćo naszych ptasich sąsiadów:) Nie zamieszczam w formie zdjęcia bo musiałoby być ogromne: [URL]http://img138.imageshack.us/img138/7317/ulotka1.jpg[/URL][/QUOTE] Dzięki. Bardzo pouczająca lektura. Quote
dorotkado Posted December 26, 2009 Posted December 26, 2009 Też dokarmiam :p Łącznie na całym terenie gospodarstwa stoją trzy karmniki, sprawdzam średnio trzy razy dziennie czy nic nie brakuje a jak jest mało to dosypuje zboża. Daje pszenice i mieszanke zbóż, która znajomy z rynku szykuje specjalnie dla ptaków. Chleba nie wkładam do karmników ze względu na fakt, że jak podeschnie robi sie "ostry". Nie wyganiam ptaków ze stajni a przy dużych mrozach nawet same nie chcą wyfrunąć na zewnątrz. Quote
Koreksonowa Posted December 29, 2009 Posted December 29, 2009 Dzisiejsza sikorka dla odmiany modra:) [URL=http://img692.imageshack.us/i/sikorka.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/7959/sikorka.th.jpg[/IMG][/URL] Quote
KONICZYNKA 47 Posted December 29, 2009 Author Posted December 29, 2009 Ładnie Tobie do zdjęcia pozuje;) Quote
Kama & Diana Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Ja w tym roku zbudowałam trzy karmniki. Dwa w ogródku i jeden na balkonie. Codziennie widzę jak wróbelki jedzą i oczywiście sroki. Quote
Ursusek Posted December 22, 2010 Posted December 22, 2010 A czym dokarmiacie? Ja daje zboża,jabłka i słoninę.Codziennie są sikory,sójki,szpaki,dzięcioły w tamtym roku przy karmniku siedział jakiś sokół czy myszołów ale teraz jakoś znikną. Quote
katik Posted December 23, 2010 Posted December 23, 2010 Oczywiście, ze dokarmiam. :) Sąsiad odśnieżył pół trawnika, zawiesił karmniki i każdy coś dorzuci dla ptaków. Ja daję najwięcej słonecznika, słonina tez zawsze wisi. Quote
Monalisa4 Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 U mnie na balkonie wiszą dwie plastikowe butelki ze słonecznikiem ;) raj dla sikorek Quote
Koreksonowa Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 Od pierwszych listopadowych mrozów do teraz sikorki (i spółka) pożarły już koło 10 kg słonecznika z takiej wiszącej butelki:) Wystarczy wsypać poł litrowej flaszki, żeby rozeszło się w 2-3 godzinki. W ogrodzie pod drzewami tworzą się czarne kręgi łupek:D Po okolicy wałęsają się też jastrzębie (i chyba myszołowy) i dokarmiają się we własnym zakresie sikorkami. Ale w sumie takie ich zbójnickie prawo, przecież nie będą żarły ziarenek:) Quote
Polari Posted April 11, 2011 Posted April 11, 2011 Ja ma dwie nimfy... Na mój parapet przylatuje taki gołąb ( gołębica ) która nie ma jednej łapki ( znam ją od dawna ona miała tą łapkę obwiązaną drutem i porostu w końcu odpadła ). : ((((((( Codziennie jej daje jeść a jak zapomnę to ona puka dziobem w szybę. ; P Och nie! Od zimy ona nie przylatuje!!!! :C : C : (((((( No z jedną łapką zimą mogła sobie nie poradzić! Quote
annes Posted April 11, 2011 Posted April 11, 2011 Ja od zawsze upodobałam sobie dokarmianie sikorek i ... jerzyków :P Troche ich bywa zawsze w mojej okolicy jak jest sezon, no i w tym roku mam nadzieje będzie podobnie. Jerzyki szczegolnie lubią żywić się komarami, których potrafią zjeść nawet kilka tysięcy na dzień :) dlatego tak bardzo je lubie :D Quote
Polari Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 U mnie są tylko sikorki jerzyki są rzadko... Ale sikorki nie wlatują na balkon lub parapet tylko siedzą na drzewach. A i jeszcze dokarmiam cukrówki... :cool3: Quote
Vesper Posted May 21, 2011 Posted May 21, 2011 Ja też dokarmiam-i masa ludzi z Ursynowa... Nawet ktoś porobił pojniki- odwrócone butelki z zamontowaną rurką- więc jest i woda :) Ja daję to czego moja Nimfa nie dojada i kupuję tzw"makuchy"- takie kule z różnymi ziarnami, tłuszczem jakimś chyba-obwiązane siatką. Te kule wieszam na balkonie, ale więcej ptaków przylatuje do rodziców, którzy rozwieszają w ogrodzie. A kupuję je za 2zł w sklepach zoo. Quote
Koreksonowa Posted May 22, 2011 Posted May 22, 2011 Myśmy kilka razy robili sami. Kupowało się łój, topiło (ugh, taki sobie zapaszek), mieszało ziarna różne i napełniało pojemniki po śmietanie:) i wieszało. Wychodziło dośc tani zwlaszcza że każdy ma w domu jakieś resztki nasion orzechów itp. Quote
Vesper Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 I na to samo wychodzi... :D tylko Wasze pewnie większe objętościowo... :D Quote
Vesper Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 [quote name='Polari']U mnie są tylko sikorki jerzyki są rzadko... Ale sikorki nie wlatują na balkon lub parapet tylko siedzą na drzewach. A i jeszcze dokarmiam cukrówki... :cool3:[/QUOTE] Jerzyki mają taką budowę łapek, która jest dostosowana do wspinania się po murach, skałach... Zauważ jak wysoko latają i że nigdy nie ma jerzyków siedzących na gałęzi... One chyba aż z Afryki do nas przylatują- i to na krótko... mnie ten ich "śpiew" kojarzy się z wakacyjnymi wieczorami... A nie zrozumiałam z postu- jerzyki wlatują Ci na balkon? Na którym piętrze? I pewnie siedzą przyczepione do ściany? Quote
tu_ania_tu Posted December 20, 2011 Posted December 20, 2011 zapraszam na bazarek z karma dla ptaków [URL]http://www.dogomania.pl/threads/219701-RAZ-kupujesz-DWA-RAZY-RATUJESZ!!!-na-dogi.do-20.01[/URL]. Quote
Koreksonowa Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 (edited) Muszę się Wam pochwalić jaki niebywały gatunek "ptaka" nas odwiedził! Pszę Państwa...Mysz polna! Mieszka pod karmnikiem między kamiennym obrzeżem kwietnika, a pędami glicynii i bluszczu na garażu - bardzo zaciszne miejsce. Wczoraj rodzice dosypywali ptakom karmę, w tym zawsze trochę pokruszonego chleba. Już kiedyś wstawiałam zdjęcia, karmnik stoi na okienku garażu, żaden kot się tam nie dostanie, z resztą o to troszczy się Korczysław. Ale udało się przyuważyć, że sprytna mysza wspięła się po bluszczu, przebiegła po "parapecie" do karmnika, capnęła spory kawałek chleba i uciekła do siebie:) Druga mysia mafia żyje w kompostownikach skrzyniowych i wyjada dziury w wyrzucanych cukiniach. Moja rodzicielka za nimi nie przepada i ma w zwyczaju stukać w skrzynię zanim otworzy klapę, żeby nie zobaczyć myszy buszującej w obierkach. EDIT 03.2012: Po 2 miesiącach polowań z aparatem w ręce udało mi się namierzyć gryzonia! Moze jakość taka sobie, ale widac ze to mysz:) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1369/4a556e0113c1b7bdmed.jpg[/IMG][/URL] Ta damm! Edited March 4, 2012 by Koreksonowa Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.