Talcott Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Oby to było możliwe:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 JEST, ale Marta pisała, że schronisko nie dało odpowiedzi... [quote name='Panca']pozwole sobie zacyttowac co dostalam od znajomej wolontariuszki, ktora pomaga w adopcjach psow do Niemiec: [INDENT]ok spytam Hundehilfe i poproszę Diune o kontakt z fundacją 4animals ( pomogli Itusiowi). Mogę też przesłać lek Striverden- wspomaga przewodnictwo nerwowe. Lek ten nie jest dostępny w Polsce ale pani która miała psa po paraliżu ( na cztery łapy) spowodowanym upadkiem może przekazać za darmo to co zostało. Weci sugerowali uśpienie psa ale po podaniu leku sunia odzyskała władze w łapach. Skutkiem ubocznym tego leku może być problem z oddychanie a nawet zatrzymanie oddechu więc pierwsza dawkę należy podać u weta i poczekać jeszcze około 1 godziny, w razie problemu z oddechem podaje się adrenalinę i tlen. Takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko ale lepiej być zabezpieczonym. W innych krajach ten lek jest powszechnie stosowany i daje bardzo dobre efekty. P.S. jeżeli chcecie to mogę zrobić bazarek dla Koli. [/INDENT][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 W schronisku to marne szanse na leczenie psiaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 mowa o leczeniu byla ja wkleilam co mi napisala doswiadczona znajoma niestety metoda ta wymaga kontroli a w schronisku nikt sie na to nie zdecydowal po za tym suczce trzeba wyciskac mocz jesli to nie bedzie robione jej szanse na samodzielne wydalanie marnieja z godziny na godzine:(( ta sytuacja jest odwracalna tylko kto sie tego podejmie? przydalby sie dom tymczasowy chociazby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Myślę, że w przypadku Koli z DT też mogą być problemy:-( I co tu zrobić z tobą maleńka???:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Ja przeżyłam piekło kiedy mój bardzo wiekowy i schorowany Jamnik zapadł na Zespół Cushinga i sikał ciągle trwało to około pół roku:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Ale to był problem tylko z siusiu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 kolejna trudna adopcja... biedna suńka... nie wiem, czy ktoś tu już wspominał o pieluchach dla psów [url]http://www.dog-diapers.com/disposable-diaper-premium.htm[/url] w jej przypadku to jakieś rozwiązanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Zaznaczam, popczytam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mija Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Przeczytajcie wątek Lolusia, który znajduje się w DT. u Togi. Pies był w identycznej sytuacji i zobaczcie jak wygląda teraz! [url]http://www.dogomania.pl/threads/132968-LoluA-w-pieluszkach-szuka-wyjAE-tkowego-domu[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 W tym nadzieja że to młody pies!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 [quote name='wiq']kolejna trudna adopcja... biedna suńka... nie wiem, czy ktoś tu już wspominał o pieluchach dla psów [url]http://www.dog-diapers.com/disposable-diaper-premium.htm[/url] w jej przypadku to jakieś rozwiązanie...[/QUOTE] To napewno jest jakieś wyjście, ale dla DT czy DS spory dodatkowy koszt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Tak ale innego wyjścia nie ma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 ech...masz racje:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Fakt, że bez pieluszek będzie ciężko, bo taki pies niestety brudzi... Bo między wyciskaniami coś tam się ulewa:shake: Ale z tego co patrzyłam na tą stronkę to takie specjalne psie pieluszki są bardzo drogie!:crazyeye: Wiem, że dziewczyny od Lolusia (togaa) używają zwykłych, "ludzkich" pieluszek. Koszt również nie mały, bo zmieniać trzeba je często, żeby nie doszło do odparzeń, ale na pewno mniejszy niż za psie pieluszki. Trzeba tylko dopasować odpowiedni rozmiar. Ja mam u siebie w DT Iskierkę z podobnym problemem (uraz na początku odcinka ogonowego). Link do Jej wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/172751-Iskierka-walczy-o-sprawnoA-AE-Jedziemy-na-konsultacjAE-i-po-nadziejAE-POMA-A-CIE-BA-AGAM[/URL] Postaram się pomóc ile będę mogła. Sunia jest naprawdę śliczna:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiq Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 ano dodatkowy koszt, ale nie widzę innego rozwiązania niestety. pewnie można coś zmontować domowymi sposobami, ale zawsze wydatek będzie... z takimi kosztami trzeba się liczyć biorąc pod opiekę psa przewlekle chorego/kalekiego... komfort jej życia nigdy nie będzie tak wysoki jak zdrowego psa, ale chyba warto dołożyć starań, by był jak największy :) poczytam wątek jeszcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 [quote name='Evelka']Fakt, że bez pieluszek będzie ciężko, bo taki pies niestety brudzi... Bo między wyciskaniami coś tam się ulewa:shake: Ale z tego co patrzyłam na tą stronkę to takie specjalne psie pieluszki są bardzo drogie!:crazyeye: Wiem, że dziewczyny od Lolusia (togaa) używają zwykłych, "ludzkich" pieluszek. Koszt również nie mały, bo zmieniać trzeba je często, żeby nie doszło do odparzeń, ale na pewno mniejszy niż za psie pieluszki. Trzeba tylko dopasować odpowiedni rozmiar. Ja mam u siebie w DT Iskierkę z podobnym problemem (uraz na początku odcinka ogonowego). Link do Jej wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/172751-Iskierka-walczy-o-sprawnoA-AE-Jedziemy-na-konsultacjAE-i-po-nadziejAE-POMA-A-CIE-BA-AGAM[/URL] Postaram się pomóc ile będę mogła. Sunia jest naprawdę śliczna:loveu:[/QUOTE] Dzięki Evelka:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Ja używałam dla Jamola " dzieciowych" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 AgusioP - dziękuję za PW Zapisuję sobie wątek, wejdę później i przeczytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nincia Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 jest poprostu piekna....tylko sie zakochac:-) zglosze ja do szorstkowlosych i jutro porobie ogloszenia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 [quote name='AgusiaP']Dzięki Evelka:lol:[/QUOTE] Nie ma sprawy:) Gdyby co to piszcie. A ja będę myślała i postaram się wymyślić jakąś pomoc dla pięknej Koli;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniskaa Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Śliczna sunia! To że doszła do siebie po tym wypadku to juz połowa sukcesu! Teraz trzeba czekac na domek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmlasowice Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Prześliczna i do tego łagodna. Marzenie dla Pani z Tychów - kóra dzowniła............i ucichła. To chyba jednak zły znak.Poczekjamy na ten właściwy domek. Boże pomóż! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doda_ Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Sunia jest bardzo śliczna,czy pomoc finansowa jest potrzebna? Zrobię bazarek, muszę poszukać rzeczy, może jutro to zrobię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted February 6, 2010 Share Posted February 6, 2010 Dziewczyny jesteście wspaniałe. Jeśli chodzi o sprawy finansowe to poczekajmy na Marte, która założyła wątek maleńkiej. Ja chociaż mam już deklaracje postaram się chodżby z pod ziemi wykąbinować pieniążki jeśli będą potrzebne. Musimy wyciągnąć ją z tego schroniska... mmlasowice święte słowa Boże pomóż! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.