Jump to content
Dogomania

Pogryziona Bida.


apocalypse

Recommended Posts

Witam. Miałam dzisiaj nieprzyjemną sytuację, a w zasadzie to nie ja, tylko moje psiątko, Rysiu. Pies sąsiada, wyżeł, najprawdopodobniej przeskoczył przez płot i zaatakował moje biedactwo. W zasadzie to oprócz szoku, pocharatanej szyji (ale nie było nic szytego) i jeszcze jednego szoku to Rysiowi nic więcej nie dolega. Interwecja była natychmiastowa, mój brat rozszerzył tamtemu psu szczęki i wyciągnął moją Bidę. Pojechaliśmy do weterynarza, wszystko jest pod kontrolą. Jednak zauważyłam u niego przed momentem pewną rzecz. W prawym oku, białko jest czerwone. NIe to, że są popękane naczynka i wygląda to jak pajęczyna, tylko calusieńkie jest czerwone. I tu pojawia się moje pytanie. Czy to normalne, o ile pogryzienia u psów są normalne, że przy ogromnym stresie psu skacze ciśnienie i aż tak pękają naczynka? Następną wizyte u weta mam dopiero za dwa dni, czyli w czwartek. Nie wiem, czy czekać z tym okiem do czwartku, czy jutro z rana wsiadać z auto i jechać do weterynarza. Dodam, że pies to oczywiście Shih, czyli ma specyficzne, wyłupiaste oczy. Może to ma jakieś znaczenie.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='apocalypse']Witam. Miałam dzisiaj nieprzyjemną sytuację, a w zasadzie to nie ja, tylko moje psiątko, Rysiu. Pies sąsiada, wyżeł, najprawdopodobniej przeskoczył przez płot i zaatakował moje biedactwo. W zasadzie to oprócz szoku, pocharatanej szyji (ale nie było nic szytego) i jeszcze jednego szoku to Rysiowi nic więcej nie dolega. Interwecja była natychmiastowa, mój brat rozszerzył tamtemu psu szczęki i wyciągnął moją Bidę. Pojechaliśmy do weterynarza, wszystko jest pod kontrolą. Jednak zauważyłam u niego przed momentem pewną rzecz. W prawym oku, białko jest czerwone. NIe to, że są popękane naczynka i wygląda to jak pajęczyna, tylko calusieńkie jest czerwone. I tu pojawia się moje pytanie. Czy to normalne, o ile pogryzienia u psów są normalne, że przy ogromnym stresie psu skacze ciśnienie i aż tak pękają naczynka? Następną wizyte u weta mam dopiero za dwa dni, czyli w czwartek. Nie wiem, czy czekać z tym okiem do czwartku, czy jutro z rana wsiadać z auto i jechać do weterynarza. Dodam, że pies to oczywiście Shih, czyli ma specyficzne, wyłupiaste oczy. Może to ma jakieś znaczenie.
Pozdrawiam.[/QUOTE]

Wydaje mi się, że od nacisku na szyję wzrosło ciśnienie, które spowodowało wylew w oku. Całe szczęście, że mu oko nie wyskoczyło.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Wydaje mi się, że od nacisku na szyję wzrosło ciśnienie, które spowodowało wylew w oku. Całe szczęście, że mu oko nie wyskoczyło.:shake:[/QUOTE]

Rysiek dostał kropelki do oczu Dictortineff Vet, i już znika krew, powoli, bo powoli, ale znika. :) A Rysiowi już ożyła dupcia i niewiele pamięta. Ale trzyma się na metr od płotu. Zapobiegliwie. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...