Jump to content
Dogomania

Porodówka


Alojzyna

Recommended Posts

dziekujemy wszystkim za wypowiedzi, na pewno pomoze to nam w podjeciu decyzji.
Z naszej strony jedna jest podjeta - pannica nasza pojdzie pod noz i zostanie wysterylizowana po wszystkim. Pies zreszta zostanie prawdopodobnie wykastrowany. Zeby juz nigdy wiecej....
Co do miotu - tak jak pisalam, bijemy sie z myslami....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fantazja']dziekujemy wszystkim za wypowiedzi, na pewno pomoze to nam w podjeciu decyzji.
Z naszej strony jedna jest podjeta - pannica nasza pojdzie pod noz i zostanie wysterylizowana po wszystkim. Pies zreszta zostanie prawdopodobnie wykastrowany. Zeby juz nigdy wiecej....
Co do miotu - tak jak pisalam, bijemy sie z myslami....[/QUOTE]

Wiesz... to nie będą psy ani małe, ani łatwe w prowadzeniu - jeśli jesteś pewna, że znajdziecie im dobre, doświadczone ręce, [B]każdemu [/B]z nich odpowiedzialnych właścicieli - zostawcie je. Ja jednak nigdy bym takiej pewności nie mogła mieć... :(

Link to comment
Share on other sites

Ciężka decyzja. Napewno nie da się uznać warunkowo miotu? Zapytać nie zaszkodzi.
Albo podjąć trudną decyzję (ze znalezieniem odpowiedzialnych domków dla rotków pewnie może być ciężej), ale zostawić jedno lub dwójkę (jedynak może mieć braki w socjalu z psami).

Link to comment
Share on other sites

[B]Aussie[/B] - dobrze, że zwróciłas uwagę na fakt warunkowego uznania miotu.
Pisałam o tym 2-krotnie, ale jakoś przeszło bez echa... Ciekawe, dlaczego jakoś nikt nie podjął tego wątku...? Bo co, koszty? Czy konieczność ponownego tłumaczenia się?

Piszecie "uśpic - nie uspic". A może wystarczy po prostu załatwić formalności?

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Asiaczku, po pierwszym Twoim napisaniu od razu zwrocilismy na to uwage - nie przeszlo bez echa - zapytalismy czy uwazasz ze w ogole jest taka szansa przy psach niewystawianych z czego jeden nie ma wyrobionego rodowodu.
Poniewaz poradzilas zapytanie sie bezposrednio w zkwp - tak zrobimy po weekendzie - a po weekendzie dlatego ze nie moge chwilowo sie ruszyc z domu, a maz zwyczajnie pracuje w tych godzinach - wydaje mi sie ze lepiej pojechac i osobiscie sie dowiedziec ew od razu zlozyc podanie niz dzwonic. Poza tym musze odszukac dokumenty psow - nie byly uzywane i przewidziane do uzycia wiec ....

Koszty...koszty ponosi sie zawsze jesli sie popelni blad - moglismy nie wyjechac oboje na raz, moglismy nei zostawic obu psow itd itp... Tlumaczenie? jesli trzeba mozna sie tlumaczyc - nie zwyklismy chowac glowy w piasek - a na pewno bylo nam latwiej ukryc, nie wychylac sie i nie dopytywac Was - dogomaniakow.
Wiec jesli tlumaczenie mialoby pomoc w zalatwieniu pomyslnie sprawy to jak najbardziej, mozemy i prosic;)

Ja juz pomijam ze te koszty metryk, tatuazy i przegladu nie sa kosmiczne i chyba drozej nas by wynioslo uspienie.

I zebyu nie bylo... jestem BARDZO wdzieczna Asiaczkowi za rade bo nawet by nam do glowy nie przyszlo zeby probowac w sytuacji jaka jest z rodowodami naszych milusinskich i z tym ze nie byly wystawiane.
Dziekujemy Asiaczku:)

Link to comment
Share on other sites

a u mnie właśnie urodziły się kosmitki ( czyli kociaki Neva miot "D" z Czańca*PL ) mamy 6stkę , choć jedno kosmiciątko jest tyci tyci i... czas pokażę, trzymajcie kciuki

na razie płci jeszcze nie wiem a i zdjęć jeszcze nie wstawie bo takie kociaki po porodzie są meeega brzydkie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka_Gl']a u mnie właśnie urodziły się kosmitki ( czyli kociaki Neva miot "D" z Czańca*PL ) mamy 6stkę , choć jedno kosmiciątko jest tyci tyci i... czas pokażę, trzymajcie kciuki

na razie płci jeszcze nie wiem a i zdjęć jeszcze nie wstawie bo takie kociaki po porodzie są meeega brzydkie :diabloti:[/QUOTE]
a możesz pokazać jak wygląda dorosły taki stworek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka_Gl']to mamusia kociąt

[url]http://www.zczanca.x.pl/2009/julka12www.jpg[/url][/QUOTE]
to Ci powiem, że hodujesz jedną z moich najbardziej ukochanych kocich ras :)

[url]http://img228.imageshack.us/img228/6042/dziewczyny2.jpg[/url] a to mnie rozbraja :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fantazja']Asiaczku, po pierwszym Twoim napisaniu od razu zwrocilismy na to uwage - nie przeszlo bez echa - zapytalismy czy uwazasz ze w ogole jest taka szansa przy psach niewystawianych z czego jeden nie ma wyrobionego rodowodu.
Poniewaz poradzilas zapytanie sie bezposrednio w zkwp - tak zrobimy po weekendzie - a po weekendzie dlatego ze nie moge chwilowo sie ruszyc z domu, a maz zwyczajnie pracuje w tych godzinach - wydaje mi sie ze lepiej pojechac i osobiscie sie dowiedziec ew od razu zlozyc podanie niz dzwonic. Poza tym musze odszukac dokumenty psow - nie byly uzywane i przewidziane do uzycia wiec ....

Koszty...koszty ponosi sie zawsze jesli sie popelni blad - moglismy nie wyjechac oboje na raz, moglismy nei zostawic obu psow itd itp... Tlumaczenie? jesli trzeba mozna sie tlumaczyc - nie zwyklismy chowac glowy w piasek - a na pewno bylo nam latwiej ukryc, nie wychylac sie i nie dopytywac Was - dogomaniakow.
Wiec jesli tlumaczenie mialoby pomoc w zalatwieniu pomyslnie sprawy to jak najbardziej, mozemy i prosic;)

Ja juz pomijam ze te koszty metryk, tatuazy i przegladu nie sa kosmiczne i chyba drozej nas by wynioslo uspienie.

I zebyu nie bylo... jestem BARDZO wdzieczna Asiaczkowi za rade bo nawet by nam do glowy nie przyszlo zeby probowac w sytuacji jaka jest z rodowodami naszych milusinskich i z tym ze nie byly wystawiane.
Dziekujemy Asiaczku:)[/QUOTE]
A, to przepraszam, jeżeli w jakiś sposób uraziłam i dziękuję za wyjasnienie.
Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie:)

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj rozmawialam z mila Pania z zkwp i jestem troszke przerazona. Wedlug Pani szanse sa nikle - musimy zarejestrowac siebie jako czlonkow, zarejestrowac psy (dla samca zlozyc o rodowod), zlozyc o przydomek, zlozyc podanie i czekac....

podobno gdyby jedno z nich bylo hodowlane to zaden problem ale w tej sytuacji...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Impresja']Do czasu narodzenia szczenią jeszcze troszkę czasu. Może dasz radę w tym czasie zgłosić psa na chocby jedną wystawę. Zawsze to już będzie lepiej widziane w podaniu o warunkowe krycie.[/QUOTE]
Dokładnie. Impresja ma rację.
To wszystko trwa. Ale póki jest szansa, to trzeba ją wykorzystac. Uśpic zawsze zdążycie...

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

a ja dziś przeżyłam chwile grozy ale i ...
jeden z szóstki kociaków urodził się dużo mniejszy... po jakiejś godzinie, półtorej od ostatniego urodzonego malucha zobaczyłam jednego mało wylizanego i STRASZNIE ZIMNEGO malucha, tak na uboczu w porodówce... no więc zaraz podłączyłam poduszke podgrzewaną, ale że to trwało a ja się bałam to nad grzejnikiem w ręczniku tarłam malucha i go podgrzewałam... po kilku minutach, a może nawet przesadzam bo to były chwile a nie minuty, maluch ślicznie sie zarózowił i coś mi zaczeło nie pasować....

to nie był ten słabszy maluch..... był zimny i mokry bo dopiero co sie urodził tylko strasznie po cichu i ja sie nie zorientowałam kiedy! wiec mamy 7!! jednak musze czuwać, sprawdzac itd bo to na prawdę duzy koci miot i 2 widze, że są słabsze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka_Gl']a ja dziś przeżyłam chwile grozy ale i ...
jeden z szóstki kociaków urodził się dużo mniejszy... po jakiejś godzinie, półtorej od ostatniego urodzonego malucha zobaczyłam jednego mało wylizanego i STRASZNIE ZIMNEGO malucha, tak na uboczu w porodówce... no więc zaraz podłączyłam poduszke podgrzewaną, ale że to trwało a ja się bałam to nad grzejnikiem w ręczniku tarłam malucha i go podgrzewałam... po kilku minutach, a może nawet przesadzam bo to były chwile a nie minuty, maluch ślicznie sie zarózowił i coś mi zaczeło nie pasować....
to nie był ten słabszy maluch..... był zimny i mokry bo dopiero co sie urodził tylko strasznie po cichu i ja sie nie zorientowałam kiedy! wiec mamy 7!! jednak musze czuwać, sprawdzac itd bo to na prawdę duzy koci miot i 2 widze, że są słabsze...[/QUOTE]Ale numer!

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fantazja']Dzisiaj rozmawialam z mila Pania z zkwp i jestem troszke przerazona. Wedlug Pani szanse sa nikle - musimy zarejestrowac siebie jako czlonkow, zarejestrowac psy (dla samca zlozyc o rodowod), zlozyc o przydomek, zlozyc podanie i czekac....

podobno gdyby jedno z nich bylo hodowlane to zaden problem ale w tej sytuacji...[/QUOTE]

Fantazja, nie poddawaj się. 3 lata temu ZK uznał miot po 2 rodzicach bez uprawnien hodowlanych. Suka przed porodem nie była nawet na 1 wystawie, pies chyba na 1. Czyli da się.

Link to comment
Share on other sites

po weekendzie jedziemy do zkwp i bedziemy probowali.

Na razie wczoraj mala byla bardzo niespokojna, krecila sie, dyszala, wsciekala na wszystko i miejsca sobie znalezc nie mogla. ale juz wieczorem sie uspokoila, spala spokojnie, na porannym spacerze nawet pobiegala (chociaz nie wiem jakim cudem ona jeszcze biega), zjadla z apetytem i zachowuje sie normalnie - umre przez nia na serce chyba, bo wczoraj juz chcialam leciec do weta.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...