Robull Posted October 10, 2003 Share Posted October 10, 2003 Ma pytanie dotyczące prawidłowości pokonywania palisady. Czy błędem jest pokonanie jej w taki sposób, gdzie: 1. pies odpbija się od strefy wejściowej i przelatuje bezpośrednio na strefę zejściową - pies dotyka obu stref, ale poza nimi nie dotyka przeszkody. Czy w takiej sytuacji sędzia wskazuje błąd? A może 2 błędy, bo pies nie dotnął, ani rampy wejściowej, ani rampy zejściowej? A może sędzia nie powinien potraktować tego jako błędu, bo przecież pies strefy zaliczył? 2. podobna sytucja, tyle że pies odbija się 2 łapami ze strefy i 2 łapami z rampy, znów przelatyuje nad górą, ląduje 4 łapami na dolnej strefie - był błąd, czy go nie było? 3. i jeszcze inna: pies odbija się 2 łapami ze strefy i 2 z rampy, znów przelatuje nad górą i identycznie ląduje - 2 łapy na strefie i 2 na rampie zejściowej - jaka wtedy powinna byś decyzja sędziego? Jestem bardzo ciekaw Waszych na ten temat opinii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dago Posted October 10, 2003 Share Posted October 10, 2003 Moim zdaniem (a jestem jeszcze amatorką): Ad. 1. Słyszałam, że taki przypadek miał miejsce (jak wtedy zareagował sędzia - nie wiem ale Ty pewnie wiesz :wink: ). Myślę, że jest to bardziej niebezpieczne niż nie zaliczenie strefy, ja bym potraktowała to jako błąd - a nawet dwa (jeśli przepisy tego nie określają - powinno się zmienić przepisy). Ad. 2. patrz punkt 1. Ad. 3. Sędzia powinien zaliczyć - jest to chyba zgodne z regulaminem (jeszcze nie jestem pewna). Ale właściciel powinien się wstydzić :x !!! Nie wolno pozwalać psu na taką kaskaderkę, bo to jest dla niego niebezpieczne. Jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie :P . Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted October 10, 2003 Author Share Posted October 10, 2003 Ad. 1. Myślę, że jest to bardziej niebezpieczne niż nie zaliczenie strefy, ja bym potraktowała to jako błąd - a nawet dwa (jeśli przepisy tego nie określają - powinno się zmienić przepisy).No właśnie, jeden czy dwa błędy? :wink: Ad. 2. patrz punkt 1.Patrzę i... jeden błąd czy dwa? :-? Ad. 3. Sędzia powinien zaliczyć - jest to chyba zgodne z regulaminem (jeszcze nie jestem pewna).Niby tak... ale jest jeszcze coś takiego, jak wytyczne dla sędziów CFI do regulaminu... i tu nasuwa się pytanie, czy sędzia powinien nie reagować widząc tak niebezpieczne pokonanie przeszkody?Ale właściciel powinien się wstydzić :x !!!Nie wolno pozwalać psu na taką kaskaderkę, bo to jest dla niego niebezpieczne. Oczywiście, przecież wymyślono te strefy po to, aby pies kładkę palisadę i huśtawkę pokonywał przebiegając po nich, a nie fruwając nad nimi :) Zwróć uwagę na tę ostatnią - pies nie może opuścić jej dopóki deska zejściowa nie dotknie podłoża. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dago Posted October 10, 2003 Share Posted October 10, 2003 No właśnie, jeden czy dwa błędy? :wink: Po dłuższym namyśle stawiam na dyskwalifikację !!! Za "brutalne traktowanie psa" :x jest jeszcze coś takiego, jak wytyczne dla sędziów CFI do regulaminu... i tu nasuwa się pytanie, czy sędzia powinien nie reagować widząc tak niebezpieczne pokonanie przeszkody? O tym nie wiedziałam :oops: ... Pewnie że powinien !! A jak nie to zdyskwalifikować sędziego !!! :D huśtawkę pokonywał przebiegając po nich, a nie fruwając nad nimi :) Zwróć uwagę na tę ostatnią - pies nie może opuścić jej dopóki deska zejściowa nie dotknie podłoża. :P I z tym mam największy problem... :-? Ale pracujemy nad tym :lol: ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niuka Posted October 10, 2003 Share Posted October 10, 2003 Robull mi sie to tam zdaje ze bldedu nie ma ;) w regulaminie napisan ejest ze pies musi dotknac stref (a w koncu strefa jest na przeszkodzie, tzn pies jest na palisadzie kiedy dotyka stref) a nie ma napisane o sposobie pokonywania jej prawda? poczytam regulamin troche i sie zobaczy ;) a wogole to chyba trza z sedzia to ustalic przed przebiegami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted October 10, 2003 Author Share Posted October 10, 2003 Przed zawodami się nie da... nigdy nie jesteś w stanie wszystkiego przewidzieć :o Jestem ciekaw jeszcze innych opinii, ale będę mógł skomentować je dopiero w poniedziałek - jadę do Czech właśnie po strefowe przeszkody :P Proszę piszcie... I na koniec tylko taka refleksja, my nad tą palisadą zastanawiamy się już jakiś czas i możemy jeszcze długo - sędzia na zawodach musią podjąć decyzję natychmiast 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 10, 2003 Share Posted October 10, 2003 Jak dla mnie błędu nie ma- pies dotyka stref i pokonuje przeszkodę, pozostaje w jej "świetle", nie zeskakuje w bok. O błędzie "przelotu nad palisadą" nie słyszałam :lol: Dago, a w jaki sposób wyobrażasz sobię oduczenie tego psa jak on to wykonuje raz na jakieś 100 pokonań palisady :roll: co mam zrobić jak postanowi udawać jumbo jeta? (przy jego delikatnej posturze to zresztą bardzo trafne porównanie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dago Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Dago, a w jaki sposób wyobrażasz sobię oduczenie tego psa jak on to wykonuje raz na jakieś 100 pokonań palisady A jak oduczyłaś go siusiać w domku, szczekać na sąsiada, za szybko zeskakiwać z huśtawki... Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Dago, nie czekam na pytania retoryczne tylko odpowiedz na postawiony problem. W jaki sposob wyobrazasz sobie oduczenie psa sporadycznego przeskakiwania nad palisada? Wedlug mnie to ten sam problem, co przeskakiwanie nad strefa, 1000 razy na treningu pies robi to dobrze, a na zawodach nie zaliczy stref. I z oduczeniem siusiania w domu nie ma nic wspolnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dago Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Sajko, nie chciałam Cię urazić, przepraszam :oops: Chodziło mi o to... wiesz o co mi chodziło. Uważam, że to jest dla psa niebezpieczne, ja próbowałabym za wszelką cenę go tego oduczyć. Wiem, że czasami jest ciężko, ale próbować trzeba :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Nie ma problemu, jestem odporna na obrazenia, a moj misio wrecz gruboskorny :lol: zgadzam sie absolutnie, ze jest to niebezpieczne, ale moj mis raz na 100 razy w taki sposob decyduje sie pokonac przeszkode, i nic nie pomagaja moje wrzaski i inne proby powstrzymania go :roll: jak ktos ma pomysl, jak go powstrzymac, chetnie skorzystam :wink: niestety moj maluszek wazy 60kg i palisada tez dlugo nie wytrzyma takich radosnych galopad :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dago Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Ja Ci raczej nie pomogę, bo jak na razie pojęcie o agility mam raczej zielonkawe :roll: . Jak mi się zrobi kolorowo to może coś wymyślę :lol: Mam nadzieję, że uda Ci się skutecznie "powstrrzymać" misia :P Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted October 13, 2003 Author Share Posted October 13, 2003 No dobra, nadszedł czas na rozstrzygnięcie konkursu :wink: Ad 1. Sędzia powinien podnieść obie ręce, sygnalizując tym samym 2 błędy, jako że pies nie dotknął (poza strefą) ani rampy wejściowej, ani zejściowej. Jest to wyjątkowo niebezpieczne pokonanie przeszkody i w sposób absolutnie niezgodny z ideą agility. Ad 1. Sędzia powinien podnieść jedną rękę, sygnalizując jeden błąd, jako że pies nie dotknął (poza strefą) rampy zejściowej. Ad 1. Sędzia powinien nie zareagować. Przeszkoda pokonana właściwie – pies zaliczył obie strefy i dotknął obie rampy. Jak wam się podobał pomysł na taki temat? A może by tak pobawić się dalej? Mam jeszcze kilka pomysłów z cyklu, „Co sędzia zrobić powinien?”. Wydaje mi się to o tyle interesujące, że za każdych zawodach słychać z boku, „Co ten sędzia zrobił?” „Przecież on powinien…” „jak on/ona sędziuje?” Co Wy na to? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted October 13, 2003 Author Share Posted October 13, 2003 jak ktos ma pomysl, jak go powstrzymac, chetnie skorzystamTrzeba przyznać, że niektóre psy mają z tym baaaaaaaaaaardzo duże problemy. Zwykle dotyczy to tych najszybszych - skaczą po parkurze z taką prędkością, że... no właśnie, fruwają nad strefami. Jeśli jakiś pies tak robi, to znaczy, że on się tak nauczył i teraz oduczenie go wymaga ogromu pracy, konsekwencji, a na końcu i tak co jakiś czas przeskoczy nam strefę :o Nie twierdzę, że ponieważ pies przeskakuje strefy, to już nic się z tym zrobić nie da, a jedynie, że do końca zostanie ta niepewność - zrobi dobrze, czy właśnie teraz przeskoczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Robull- moj slon w miare strefy zalicza, i wedlug Twojego opisu to nawet bledow nie robi, ale zdarza mu sie dwie tylne lapy na strefie, dwie przednie na przeszkodzie, przelot nad reszta palisady i po drugiej stronie dwie tylne na przeszkodzie i dwie przednie na strefie. I jak go oduczyc takiego udawania jumbo jeta :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted October 13, 2003 Author Share Posted October 13, 2003 Obawiam się, że aby móc poradzić coś konkretnego powinienem zobaczyć jak biegacie na treningach. To nie jest próba iniknięcia odpowiedzi. Uważam tylko, że najpierw trzeba spawdzić, co robicie nie tak, a później dopiero zastanowić się, jak to naprawić? Nie potrafię powiedzieć Ci, że masz robić to, czy tamto, ponieważ każdy taki przypadek jest inny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dago Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Sajko, będziesz we Włocławku? Jeśli tak, to Robull będzie mógł zobaczyć Was w akcji, oczywiście jeżeli sam przyjedzie :D Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 Dago, Robull zna nas z czasow, jak pokonywalismy nasze pierwsze przeszkody 8) ale to bylo niedawno temu... niestety na zawodach w Laskach moj mis nie chcial pokonac palisady, wiec niestety nikt nie widzial jak to robi :x Robull- jak dla mnie to glowny problem tkwi w tym ze 99% pokonan jest jak najbardziej prawidlowo, z zaliczona strefa, ale czasem chce poudawac motyla :-? wiec obserwowanie nas na 1 czy 2 treningach moze nic nie dac, bo wtedy pewnie wszytsko idealnie zaliczy, a pozniej polata pare razy i znowu jest spokoj... Robull, jeszcze pytanko- czy zamowiliscie ladna pogode na Karczew? :wink: A we Wloclawku nie bedziemy, bo wtedy jade ogladac mojego potencjalnego przyszlego piesia :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted October 13, 2003 Author Share Posted October 13, 2003 Robull, jeszcze pytanko- czy zamowiliscie ladna pogode na Karczew? :wink: Śliczną: będzie chłodno, żeby psy się nie pociły i wilgotno, żeby się nie kurzyło :D Trudno wymażyć sobie lepszą :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 :o Sajko... a co to za piechu? 8) Bedziesz miec nastepnego :angel: A co do pogody to jest w sam raz :lol: :bigcool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niuka Posted October 13, 2003 Share Posted October 13, 2003 tak, tak pogoda wspaniala, deszcz co 10 min ale spoko zawsze jak jestem na zawodach to pogoda ladna :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 14, 2003 Share Posted October 14, 2003 Robull- ale my chetnie sie pokurzymy... 8) Anetta- a tak sobie szukam nowej kluseczki, do kompletu juz posiadanego, jeszcze nic pewnego, wiec pozniej bede sie chwalila... :lol: I bardzo chetnie porozwazamy "co sedzia zrobic powinien", to moze byc bardzo interesujace :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja Posted October 14, 2003 Share Posted October 14, 2003 pies dotyka obu stref, ale poza nimi nie dotyka przeszkody. Czy w takiej sytuacji sędzia wskazuje błąd? Wg regulaminu AAC nie byloby bledu, bo zaliczone sa obie strefy (przynajmniej jedna lapa na strefie wystarcza). Nie wiem jak w FCI i IAL. Jaki pies tak robi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted October 14, 2003 Share Posted October 14, 2003 Może nie to że robi cały czas, ale umie- to na przykład mój misio :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robull Posted October 14, 2003 Author Share Posted October 14, 2003 pies dotyka obu stref, ale poza nimi nie dotyka przeszkody. Czy w takiej sytuacji sędzia wskazuje błąd? Wg regulaminu AAC nie byloby bledu, bo zaliczone sa obie strefy (przynajmniej jedna lapa na strefie wystarcza). Nie wiem jak w FCI i IAL. Czy jesteś tego pewna? Niektóre sytucje nie są w regulaminie opisane, bo nikt ich nie przewidział. Dlatego dla sędziów FCI prganizowane są seminaria, na których m.in. omawia się takie przypadki, i na których sędziowie dostają wytyczne.Gdyby sędziowanie opierało się tylko na tym co jest zapisane w regulaminie, to wystarczyłoby nauczyc się go i już jesteśmy sędzią. Zwóć uwag, że regulamin w tych kwestiach jest niezmienny, natomiast sędziowie zupelnie innaczej teraz sędziują niż jeszcze powiedzmy 4-5 lat temu. To co kiedyś było puszczane, teraz sędziowie sygnalizują jako błąd, np. odmowy. Teraz (na dobrych zawodach) praktycznie wystarczy, że pies się zatrzyma i już ma odmowę. Kiedyś sędzia patrzył, czy pies pies przeszegł za światło innej przeszkody i jeśli tak, do dopiero wtedy podnosił rękę. Tylko patrzeć jak zrobienie przez psa kółeczka wokół własnej osi będzie traktowane jako odmowa. Osobiście nie mogę się tego doczekać. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.