Jump to content
Dogomania

Schronisko dla psów w Jastrzebiu Zdroju.


shanti

Recommended Posts

Pamiętacie sprawę boksera? afera była...a dziś dostałam anonimowego sms-a....że pani Edyta pozbyła się już boksera...i wzieła sobie amstafa...:angryy:
Nie wiem gdzie jest pies...chyba trzeba by w końcu to nagłośnić...pisałam że to chora osoba...to kolejny pies którego się pozbyła i teraz amstaf...też skończy jak tamte:angryy:
Mam tylko nadzieję że bokser żyje...bo żaden wet w Żorach psa nie widywał od grudnia:angryy:, a bokser był w fatalnym stanie:shake:
Może by ktoś ze schronu zadzwonił i zapytał się o boksia? Ciekawe co odpowie.....shanti zadzwoń prosze do niej...:modla:
Jeśli to wszystko prawda to trzeba sprawę nagłośnić żeby wszyscy wiedzieli...żeby wiecej psów nie dostała...nie dba o psy, a potem sie ich pozbywa!!!!!!
Ciotki od astków też powiadomić trzeba....

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • shanti

    1381

  • alina71

    1089

  • szafra

    1011

  • monika55

    947

Top Posters In This Topic

[quote name='sabinka40']Pamiętacie sprawę boksera? afera była...a dziś dostałam anonimowego sms-a....że pani Edyta pozbyła się już boksera...i wzieła sobie amstafa...:angryy:
Nie wiem gdzie jest pies...chyba trzeba by w końcu to nagłośnić...pisałam że to chora osoba...to kolejny pies którego się pozbyła i teraz amstaf...też skończy jak tamte:angryy:
Mam tylko nadzieję że bokser żyje...bo żaden wet w Żorach psa nie widywał od grudnia:angryy:, a bokser był w fatalnym stanie:shake:
Może by ktoś ze schronu zadzwonił i zapytał się o boksia? Ciekawe co odpowie.....shanti zadzwoń prosze do niej...:modla:
Jeśli to wszystko prawda to trzeba sprawę nagłośnić żeby wszyscy wiedzieli...żeby wiecej psów nie dostała...nie dba o psy, a potem sie ich pozbywa!!!!!!
Ciotki od astków też powiadomić trzeba....[/QUOTE]

Zadzwonię. Umówię się na wizytę p/a. Zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Byłam dzisiaj i jutro też jadę, oby tylko pogoda dopisała.
Są nowe szczeniaczki ,takie maleńkie.4 albo 5 sztuk, .Leżały przytulone do siebie i nie wiem czy dobrze policzyłam.
Nawet Shanti nie zapytałam kiedy zostały przywiezione .
Jaki biedniusi ten pobity piesek:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Maluchy znalazł Grześ późnym wieczorem pod bramą przedwczoraj. Gdyby tam nie zajechał były by do 7 rano :angryy: Ludzkie bezmózgowie nie zna granic.
Było 5, jedna sunia już w domku, zostało 4.
Wyglądają niewinnie ale to istna szarańcza :evil_lol: Zamęczą młodego :evil_lol:

A ta bida nie dość że pobita to jeszcze bardzo niedożywiona. Ale ma się coraz lepiej. Fizycznie, bo zanim zaufa człowiekowi to troszkę minie. Dwa razy już podszedł i się przytulił, tak nieśmiało, a to dobrze wróży. Do innych psów niestety nieprzyjazny, ale może to wynik tego że jest obolały. Zobaczymy, mamy czas.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Wyglądają niewinnie ale to istna szarańcza :evil_lol: Zamęczą młodego :evil_lol:.[/QUOTE]
Mlody już sie cieszy.

A poszła do domku ta kremowa sunia szczenięca? Taka cudna jest.
Biedny ten pobity pies, mam nadzieję, że stanie na nogi. I kiedyś zapomni.

Edited by alina71
Link to comment
Share on other sites

[quote name='alina71']No ale się pogoda zepsuła. Jedziesz Kajk@ ?
Dziewczyny od paru dni pisze do mnie na gg ktoś kto na gwałt chce adoptować jakiegoś psa. Jeden dzień labradora drugiego owczarka. Dziwna rozmowa. Mam nadzieję, ze tylko rozmowa.[/QUOTE]

Była pewna młoda para, małe dziecko w wózku, dziewczyna wysoko w ciąży z drugim, na rozsypaniu. Chcieli na gwałt labkopodobnego z 2, potem haszczaka. Zapytałam faceta czy da radę jak żona będzie w szpitalu zająć się dzieckiem i czasochłonnym psem na raz. Pogadaliśmy,mam nadzieję że na razie ich zniechęciłam. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alina71']Czyli jednak byli. No własnie takie dziwne wrażenie, że już zaraz teraz. Pytali o labka, mówie, że jest sunia, na co oni dobra może być, kiedy odbiór. Wyjaśniałam, że psa się adoptuje, ze rozmowa itd. Jakby to była rzecz. Martwiło mnie to.[/QUOTE]

Boże skąd te ludzie się biorą :/


yyy Shanti.... [url=http://www.cosgan.de/smilie.php][img]http://cosgan.de/images/smilie/froehlich/a120.gif[/img][/url] yyy urabiamy Grzesia żeby wyznaczył choć jeden kojec dla kotów - może ten na smym końcu kwarantanny i kojców ogólnych ? ( na zewnątrz. My z dziewczynami byśmy go wyposażyły.
Co myślisz o tym pomysle ? Może nie ten kojec, chociaż mi ten przyszedł do głowy bo tam najspokojniej ale może jakiś maleńki.
Może w środku na węglu tam gdzie stoją klatki można by coś pomyśleć o utworzeniu coś na styl dużej klatki. Jesli chodzi o materiały to środki się znajdą, ale tak sobie myślimy ze przydało by się jedno takie miejsce na koty - mimo że oficjalnie ich nie ma :/

Są jakieś wieści o pudlisi ????????

Link to comment
Share on other sites

Dostałam wiadomość o Pudlisi :

[QUOTE]już nie Lady, a Majka [IMG]https://s-static.ak.facebook.com/images/blank.gif[/IMG] jest w nowym domu. U starszej Pani. Kilka razy w tygodniu odwiedzają ich jej wnuki wraz z pieskiem-też pudlem [IMG]https://s-static.ak.facebook.com/images/blank.gif[/IMG][/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Fajnie, że pudlisia ma nowy dom.
Dziś był spory ruch, co chwile otwierałam brame.
Była przemiła pani której synowie wyjeżdzają na studia i chce psa do towarzystwa, do domu. Prawdopodobnie zamieszka z nią Roki, taka biała czarna, śliczna.
Byla też rodzina która chciała psa bo ich odszedł. Adoptowali tego sympatycznego psiaka z krzywą łapką.
Jeszcze byla rodzinka po szczeniaka ale psa. Tylko, że z kojca najgminnie wychodziła do nich sunia. Powiedziałam, że to znak. Mała po prostu leciała do nich jak torpedka. No i poszli z małą nie małym. ;)
Widziałam, że chodziła jeszcze jedna para i chyba jeszcze ktoś. Ogólnie wszyscy z którymi rozmawiałam to sympatyczni, kontaktowi ludzie.
Ja byłam na spacerze z tą młodziutką jasną sunią. Dołożyłam jej zdjęć na fejsie.
Dzieci spacerowały z Miriam, może to pomoże jej w znalezieniu domu, ja już ogłaszam ja gdzie się da. Szkoda by tyle siedziała, to spokojna śliczna kotka. Lekko mruczała jak przy biurze były psy ale nie wściekała się ani nie drapała. Po prostu była zaniepokojona i jak widać na zdjęciu ogon szczotka.
Kojec dla kociakow dobra sprawa, awaryjnie na krótki czas fajnie jakby było je gdzie umieścić.
Trzymam kciuki za dziejsze adopcje, mam nadzieję, ze będą udane.


Uśmiechnięta sunia
[img]https://lh4.googleusercontent.com/-b9ur6gF12l8/UDqPqfVEa-I/AAAAAAAAQaY/xmwosnzA6XM/s640/zdjecia%20017.JPG[/img]

Edited by alina71
Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny czy ktoś może mi pomóz z wizytę przed adopcyjną w Jastrzębiu na Os. 1000-lecia? dla mojej tymczasowiczki 5 miesięcznej mix ON, zalezy mi na rzetelnej ocenie ludzi czy odpowiednie mają podejście do psów - bez używania siły itd bo sunia jest bardzo delikatna, bardzo mądra i świetnie się do nauki nadaje, ale tylko pozytywne metody! no i kwestia sterylizacji - mówią, ze wysterylizują, ale podczas rozmowy można więcej wybadać czy aby na pewno - proszę pomoże ktoś?

Link to comment
Share on other sites

Alina, Zuza !! Tu est opis programu w którym warto wziąsc udział "Karmiciele Kotów" strona 8 :
[url]http://www.jastrzebie.pl/fileadmin/user_files/dla-mediow/gazeta-jastrzab/2012/jastrzebakwiecien12m.pdf[/url]

Nie wiem jak to jest w Wodzisławiu, ale warto wypytac w urzędzie miasta.
Na pewno będę się ubiegała o przydzielenie takiej ... słuzby ? :eviltong: w naszym mieście.
Można wiele zdziałac w temacie kotów, dokarmianie i strylizacje lub kastracje. :cool3:
A pomysł podsunęła mi Shanti po tym jak przytrafił mi się problem że u mojej znajomej w piwnicy okociła się bezdomna kotka.
Tak apropo będą 4 kociaki do znalezienia im domów za kilka tygodni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kajk@']Alina, Zuza !! Tu est opis programu w którym warto wziąsc udział "Karmiciele Kotów" strona 8 :
[URL]http://www.jastrzebie.pl/fileadmin/user_files/dla-mediow/gazeta-jastrzab/2012/jastrzebakwiecien12m.pdf[/URL]

Nie wiem jak to jest w Wodzisławiu, ale warto wypytac w urzędzie miasta.
Na pewno będę się ubiegała o przydzielenie takiej ... słuzby ? :eviltong: w naszym mieście.
Można wiele zdziałac w temacie kotów, dokarmianie i strylizacje lub kastracje. :cool3:
A pomysł podsunęła mi Shanti po tym jak przytrafił mi się problem że u mojej znajomej w piwnicy okociła się bezdomna kotka.
Tak apropo będą 4 kociaki do znalezienia im domów za kilka tygodni.[/QUOTE]

Program przeczytałam.Nie wiem jak jest w Wodzisławiu, ale się dowiem.W sąsiednim Radlinie jest to już od paru lat.
Fajny dzień dzisiaj w schronisku :lol:
Do domu poszły 4 pieski. Roksi, młody piesek czarno-biały z węgla z 3, rudy sympatyczny kundelek i 1 szczeniak.:multi:
Shanti i Ulce udało się wyprowadzić na spacer taką strasznie zestresowaną sunię z węgla.Na początku widok był przerażający, ale z czasem jakoś poszło.
Również na spacerze był biały piesek, ten pobity - też już w lepszej formie.
Miriam też spacer zaliczyła :kociak: Prawie 15 min, przeszła wzdłuż cały wybieg dla psów.
Czarny kociaczek wymiziany.
Jutro z Kajk@ też się wybieramy do schroniska.Będziemy szykować apartament dla gości.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ZUZA1']Mamy nowe domki dla kotów.
Iwona i Grzesiu - dziękujemy :cunao:
Kajk@ tobie oczywiście też za siatkę :multi:
Na nowych kojcach siedzi cudny rudy niewielki piesek, niesamowita przytulanka.Następnym razem zrobię mu trochę fotek.[/QUOTE]

:modla: Tak i ja się przyłączam do podziękowań, Zuza trzymaj się !! nie zjedz "łapówki" dla G. :evil_lol: wiem że będzie ciężko, ale nie zjedz ;)
Ale się to dziś szybko potoczyło dali nam palec a my całą ręke :oops:, ale dołożymy starań by koty szybko opuściły schronisko. Kociaki jeszcze chyba ze 4 tygodnie, te chore na koci katar też pewnie podobnie, ale na cito szukamy domku dla Miriam i Dizelka.
Bardzo proszę o pomoc w udostępnianiu wątków tych dwojga kotów :
[url]https://www.facebook.com/events/459717767396488/462960653738866/?notif_t=event_mall_comment[/url]
nie mogę znaleźć wątku Dizla :/

Jeśli ktoś ma jakieś niepotrzebne rzeczy dla kotów to bardzo prosimy o podarowanie, zabawki, drapak,żwirek itp bardzo się przydadzą kotom.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam stary rozklekotany metrowy drapak, ktory stoi na balkonie, chętnie oddam.
Kase za siatkę też. Worek żwirku tez dam. Ale w weekend planujemy wyjazd więc raczej po niedzieli.
Nie wiedziałam, że w tygodniu tez działacie. Super, ze kociaki mają przechowalnie.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli coś dla kotów jest potrzebne to piszcie - zapłaciłam za całe leczenie 84 zł, po kosztach :multi:, z tej radości kupiłam mu jeszcze dobrego Royalka dla kociaków.
Pieniądze, które mam dla Dyzia można by przeznaczyć na ogłoszenia dla kociaków i do dokupienia różnych rzeczy dla kotów.
Może dla maluchów trzeba coś kupić , czy do wyposażenia kojca? Jest taki Royal PEDIATRIC dla kociaków od 4 tygodnia ( chyba ) życia.
Może dla maluchów się przyda? Czy coś innego?
Co potrzeba - piszcie.
Kasę za siatkę oczywiście dołożę.

Dyziela wydarzenie : [url]http://www.facebook.com/events/153564728113930/[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...