Jump to content
Dogomania

>WIELKIE ZARCIE<,czyli moj pies jest otyly.


miudek

Recommended Posts

Moja Niunia po szczeniaczkach sie rozjadla.Przeszla wiec potem na diete niskokaloryczna i oczywiscie zaordynowano jej wiecej spacerow.Jest jamnica.Ma cztery lata i bardzo boje sie o jej kregoslup,z ktorym moglaby miec klopoty w wieku starszym,podjadajac zbytnio i nabierajac wagi.Widzialam juz kiedys otyla jamnice 'na koleczkach',jakby ku przestrodze...Widok byl straszny i nie chcialabym,aby moja Niunia za pare lat byla zmuszona do jazdy na takim 'wozeczku'.Ma zwyczaj 'kompulsywnego jedzenia',zwlaszcza,tuz przed wyjsciem na spacer,jakby chciala sie najesc na zapas.Widze zatem,ze ma to podloze psychiczne.Niunia byla znaleziona.Wychlodzona i glodna,nie mogla uwierzyc,ze ma dom i zawsze pelna miseczke.Staram sie nie serwowac jej zadnego jedzonka w tzw. miedzyczasie.Dostaje swoja nieduza miseczke raz dziennie z pokarmem 'mokrym',tzn mixem miesnym,czasami z dodatkiem ryzu,oraz nieco wczesniej sucha karme 'chapi',bo te kocha najbardziej...W jej oczkach czytam,ze 'to jedzonko,to taka dobra rzecz' i to,jak sie oblizuje,gdy sama zasiadam do mojego obiadu,ale staram sie byc niezlomna,gdyz wciaz widze te starsza jamniczke...na koleczkach...Powiedzcie,czy Wasze psy tez maja takie problemy?

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie jamnik i łapczywe jedzenie to alarm!! Tak się objawia zespół Cushinga. Może jestem panikarą ale zrobiłabym suni badania. Psy nie rzucają sie na jedzenie bez powodu.
Chappi to masakra a nie jedzenie, na tym pies utuczy się na śmierć.
jest mnóstwo dobrych karm, wybierz koniecznie coś leszego, jesli zależy Ci na zdrowiu psa.

Link to comment
Share on other sites

Niunia jest 'mixem'.Nie jest 100% rasy.Probowalam nie raz zmiany karm.Miala to zalecone przez veta,ale nie chciala nawet tknac karmy dietetycznej,za to zjadala swoj przydzial i Kropki-drugiej suczki- karmy 'mokrej' tak,ze musialam je karmic w roznych odstepach czasu i w innych pomieszczeniach,bo Kropka nawet nie miala szans podejsc do wlasnej michy.Sa to niestety nawyki z 'dziecinstwa'.Jak wspominalam-byla znaleziona i nadal 'najada sie kompulsywnie na zapas'.Teraz wyglada lepiej,poniewaz w lecie traci na wadze,ale obawiam sie,ze w zimie to wroci,niestety.co do karmy 'chapi',juz zostala zmieniona,poniewaz tu,gdzie mieszkam po prostu jej nie ma.:roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...