Jump to content
Dogomania

1,5 kg malenstwo :( prosze o pomoc :(


xXxMasterkaXxX

Recommended Posts

  • Replies 58
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ehh...niestety ale jezeli to nosowka to piesek nie ma juz szans,chyba ze stanie sie cud.Bardzo mi przykro,jak juz mowilam,tyle schronisk czeka na wlasciciela,albo tu na dogomanii,ciagle jest jakis piesek potrzebujacy domu.Nie zgadzaj sie na nic co Ci ten facet zaproponuje,biedactwo...naprawde nie zauwazylas,ze cos jest nie tak biorac go?Przeciez od razu widac,ze cos jest nie tak:shake:szczegolnie jak mowisz ze piesek wazy 1,5 kg a jest to mieszanka owczarka niemieckiego,to nawet nie chce sobie wyobrazac jak on musi wygladac biedactwo...

Link to comment
Share on other sites

Masterka, wiem, ze to trudne, ale skoro "nic nie da się zrobić" lepiej uspić pieska. Pod koniec maja tego roku musiałam uspić moją 5-cio miesięczną suczkę również chorą na nosówkę. Też płakałam cały czas, ale mama pojechała z nią i ją uśpiła. Sama to zaproponowałam, ponieważ nie widziałam już sensu. Sunia miała już zabużenia neurologiczne.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje wam wszystkim naprawde bardzo gorąco że mi odpisywaliscie i chcieliscie pomóc :(
Sama sobie rady nei daje ciaglę płacze jestem załamana sama nie jem, nei mam ochoty :(
Gdy to pisze płacze.
Nie wiem co robic.
Czy mam go uspac zeby sie nei meczył czy żeby został i umarł u mnei w cieplutkim domu :(
Może przezyje :(
Może...
Ja już nie mam nadzieji...wszystko poszło razem z moimi łzami...

Link to comment
Share on other sites

masterko , trzeba byc silnym i miec nadzieje ze sie uda!
ja naprawde nie wiem czy twojemu szczeniakowi sie uda.. a kiedy on ma nastepna wizyte? i dlaczego pan weterynarz nie probowal go ratowac? nie widzial sensu ale probowac trzeba. mogl dac mu leki hmm :roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja popieram uspanie psa,ja nie miałam takiej szansy,jak moja sunia umierała to była sobota wieczór,nie odbierał telefonu żaden weterynarz i musieliśmy patrzeć jak nasz Skarb odchodzi,od początku do końca,już nigdy nie chciałabym przeżyć czegoś takiego i zazdroszcze wszystkim który mieli szczęście pozwolić swojemu psu odejść :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xXxMasterkaXxX']Sama nie wiem co robic jak sie patrze na niego to chce żeby ze mną został chociaż widze że sie meczy :(([/QUOTE]
Masterka, nie wiem, czy Twoi rodzice się na to zgodzą, ale są weci, którzy przychodzą do domu uśpić psa. Myślę, że tyle mogliby dla niego zrobić. Skrócilibyście mu cierpienie, ale umarłby w domu, a nie w lecznicy.

Ściskam Cię mocno.

Link to comment
Share on other sites

Mam w lodówce caniserin - zapytaj lekarza czy nie jest zbyt późno na jej podanie (to surowica podawana także przy nosówce). Jesli bedzie potrzebna to się ze mna skontaktuj . Mieszkam w Krakowie, więc chyba nie miałabys problemu z podjechaniem do mnie po nia w razie takiej
potrzeby.

Właśnie doczytałam na 1 str., ze lekarka podała mu surowicę - jaką ? może własnie caniserin ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kotki']ale wiesz co,jak juz bys była gotowa sie zemścić i dorwać faceta ,to mozesz mu powiedziec,ze chetnie wezmiesz drugiego szczeniaka,wtedy sie z nim umówisz,ale bedzie z Tobą TOZ.
Śnilo mi sie ,ze młody dziś zdechł ;([/QUOTE]

Kotki, na dogo psy umierają nie zdychają:angryy: Wczuj się trochę w jej sytuację i zastanów co piszesz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kotki'].
Śnilo mi sie ,ze młody dziś zdechł ;([/QUOTE]
Tak dzisiaj w nocy umarł:(
Popiszczał troche i zasnał :(
Pogłaskałam go i utuliłam :(
Dziękuje wam za wszystko co dla mnie zrobiliscie.
Za słowa otuchy za wiare może kiedys sie oddwięcze :(
Jestem załamana
Narazie nie chce żadnego pieska nie mam sił :(( a pani podała mu ,,CONSERM" 5 ML Czy cos takiego nie moge sie doczytac moze to byl jednak caniserim nie wiem trudne pismo ma :(
Jeszcze raz wam wszystkim dziękuje ugłaskajcie odemnie swoje pieski :(

Link to comment
Share on other sites

[B]Masterko[/B], ściskam. Pomyśl, że nie był sam, jak umierał, choć tyle. Kto wie, co się dzieje z tym drugim szczeniakiem.

Jeśli zdecydujesz się kiedyś na psa, odezwij się choćby tutaj - tu wiele osób pomoże Ci znaleźć psa, który będzie odpowiadał Twojej rodzinie, zdrowego i ze znanym charakterem - żeby więcej nie było pokrzywdzonych.

Trzymaj się.

[*]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...