Jump to content
Dogomania

Wystawowe czy użytkowe


Kamilapon

Recommended Posts

Nie oto biega. :wink:

Powinien zwyciężyć pies najbardziej odpowiadający wzorcowi, tak?

No to jeżeli tak, to powinna o tym decydować budowa psa i psychikę psa też należy brać pod uwagę.

A ile razy wygrywają psy, które maja wady genetyczne? ale za to ładnie wyglądają. :wink:

Spójrz wsród PONów ile jest czempionów, a jakoś brakuje po nich potomstwa i jakoś małe jest zainteresowanie np. psem jako reproduktorem.

Nie uważasz że to o czyms świadczy ?

Czy może uważasz że pies z wadami genetycznymi może być czemiponem w swojej rasie ? :o

Bo jest ładnie uczesany?

Niech miernota i lenistwo rządzi

Miernotę własnie odpowiednio przygotowując do wystawy można ukryć, a co do lenistwa to nie wiem co zajmuje więcej czasu, przygotowanie psa do wystawy czy codzienny trening klikugodzinny na polu z psem , vide haszczaki , charty które muszą się wybiegać

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 568
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ot temaz cos zszedl na PONy! :wink:

Nie znam sie na wystawach, bylam z mala do tej pory na jednej, ale zacytuje wam cos, co moze wam dac temat do dalszej dyskusji.

Otoz w skrypcie z I Miedzynarodowego Kongresu PONa 2003 miedzynarodowy sedzia, wspoltworca rasy i pierwszego standardu z 1959 roku pisze:

" Wydaje mi sie- co moze byc odebrane jak trzesienie ziemi- ze na etapie osiagnietej juz znacznej populacji rasy winnismy zawalczyc o charakter PONa. O jego cechy uzytkowe. Moze powinnismy sprobowac okreslic zestaw tekstow, sprawdzianow, moze powinnismy pokusic sie o ustalenie prob pracy dla PONow. Nalezy zaczac od prob i testow dobrowolnych tak aby zachecic do ich stosowania wlascicieli i hodowcow a nie narzucac ich w formie przymusu regulaminowego.

Nie ograniczajmy sie tylko do sukcesow wystawowych, swiat pracuje z psami, co rusz odkrywa sie nowe formy uzytkowosci psa i jego nieograniczone, w roznych zakresach mozliwosci. Pelnowartosciowy pies rasowy sklada sie z dwoch nierozlacznych polowek: z fizys i psyche.

Nasza rodzima rasa, dwukrotnie w swojej historii odrestaurowywana musi byc w szczegolnie troskliwy, wnikliwy i wszechstronny sposob ksztaltowana. "

Link to comment
Share on other sites

A ile razy wygrywają psy, które maja wady genetyczne? ale za to ładnie wyglądają. :wink:

Spójrz wsród PONów ile jest czempionów, a jakoś brakuje po nich potomstwa i jakoś małe jest zainteresowanie np. psem jako reproduktorem.

Nie uważasz że to o czyms świadczy ?

Czy może uważasz że pies z wadami genetycznymi może być czemiponem w swojej rasie ? :o

Bo jest ładnie uczesany?

ciekawe który champion przekazuje jakieś wdy genetyczne ??? ja nie wiem ale widocznie masz wiekszą wiedze w tym temacie

i o jakich wadach genetycznych piszesz, jak zaczełaś to skończ jestem bardzo ciekawa a i jeszcze poproszę o źródło informacji, rozumiem że ploty ?

co do reproduktorów... panuje po prostu moda, raz się kryje jednym (tak było z Czekanem) póżniej drugiem (Amalem) a teraz króluje Premier i ciężko teraz psu po Premierze coś pokryć

Link to comment
Share on other sites

Z jednej strony masz rację bo krycie zależy od właściciela suki.I bardzo często jest tak że bardzo dobry eksterierowo pies nie kryje.Bo nie jest w hodowli tylko w prywatnych rękach.A jednak ludzie w naszyn kraju kryją tylko sprawdzonymi reproduktorami nie dając szansy innym.Może nawet lepszym.Po drugie jak mozna stwierdzić że pies przekazuje wady genetyczne jak nigdy nie zostal ojcem?A co do barań genetycznych,to moja suczkajak i większość BRIARDÓW w Polsce jest przebadana pod kątem nosicielstwa i choroby postępującego zaniku siatkówki. :D

Link to comment
Share on other sites

Oczywiste , że moje stwierdzenia opieraja się na plotkach i moich obserwacjach różnych hodowli i wyciągania z tego wniosków.

Wiadomo, że żaden właściciel nie chwali się wadami swoich psów.

I oczywiste, że nie będę podawał na forum publicznym żadnych konkretnych przykładów.

To jest moje zdanie , które wypowiadam tutaj, nie próbując nikomu nic narzucić.

Chyba mam na do tego prawo ? :wink:

Link to comment
Share on other sites

Na wystawie psów nie ocenia się tego, czy pies ma wady genetyczne czy też nie. Nie ocenia się również liczebności potomstwa, jak również jego wzięcia jako reproduktora.

Ocenia się eksterier. Tylko i wyłącznie.

Ty Spytko siejesz ploty jak jakaś baba. Dziwne. Bo takie szowinistyczne posty produkujesz w przeróżnych tematach....

Link to comment
Share on other sites

Ty Spytko siejesz ploty jak jakaś baba.

Plot nie sieję , nie wymieniłem żadnej konkretnej hodowli, ani żadnego konkretnego psa. :wink:

A jak mądrość ludowa mówi, w każdej plotce jest źródło prawdy. :wink:

A swoją drogą każdy hodowca niby plotek nie słucha, ale dokonukąc wyboru, jezeli chodzi o psa lub sukę bierze pod uwagę nie sprawdzone plotki :lol:

Jeżeli oceniamy tylko eksterier, to może zmienić nazwę wystaw.

Nie Wystawy psów rasowych, Ale Wystawa najładniejszych psów,

nie zwyciężca rasy, ale najpiękniejszy pies w danej rasie, wdanej grupie,

no i nie BIS ale MIS wystawy :lol:

Link to comment
Share on other sites

A swoją drogą każdy hodowca niby plotek nie słucha, ale dokonukąc wyboru, jezeli chodzi o psa lub sukę bierze pod uwagę nie sprawdzone plotki :lol:

każdy hodowca ??? a skąd Ty to wiesz ??? jeśli ktoś tak robi to jest to niedoświadczony hodowca, wybacz Ty na razie nie jesteś nawet nie doświadczonym hodowcom więc temat jest Ci obcy

tak się składa, że najwięcej plot jest o najlepszych hodowlach/hodowcach/psach bo ludzi to kole w oczy...

przegrywa ktoś pózniej z jakims potworkiem i opowiada dlaczego przegrał... bo było to ustalone albo sędzia się nie znał...

Link to comment
Share on other sites

wiesz dysplazja na papierze to jedno a ruch to drugie... w PONach znam 2 interchampiony (suki) z dysplazją, wygrywające wiele wystaw, m. in. ruchem...

cieszy mnie to - a masz moze jakies dane na temat szczeniakow po nich, ktore juz wystaw nie wygrywaja, za to maja troche powazniejsza postac?

dane o strachu, obawach i duzych sumach wydanych na umozliwienie psu chodzenia przez wlascicieli, ktorzy takie szczeniaki sobie sprawili?

co? jak to jest u PONow?

a spytalem, bo mar nie napisal ani slowa o tym, ze chodzi mu tylko o PONy. byc moze, ze ze wzgledu na podforum uznal to za oczywiste zalozenie - ale przedtem byla mowa nie tylko o nich.

Link to comment
Share on other sites

cieszy mnie to - a masz moze jakies dane na temat szczeniakow po nich, ktore juz wystaw nie wygrywaja, za to maja troche powazniejsza postac?

dane o strachu, obawach i duzych sumach wydanych na umozliwienie psu chodzenia przez wlascicieli, ktorzy takie szczeniaki sobie sprawili?

te suki nie są rozmnażane, co jest troche głupie zwłaszcza, że siostry (gorsze ale bez dysplazji) tak, mają mioty i jak na razie dysplazji brak... ale i tak nie wiadomo co będzie pózniej...

dla mnie odczyty dysplazji w Polsce to jakaś pomyłka, głosna była sprawa jak jeden z sędziów zdjęcie tego samego psa wysłał do róznych dr. mogacych opisywać i każdy inaczej opisał od A do D (wtedy, dzis sa inne oznaczenia)

Link to comment
Share on other sites

Jasne jest, że psów z wadami genetycznymi rozmnażać nie należy. Ale w niczym nie stoi to na przeciw, aby taki pies miał multum tytułów.

Spytko - pojmij wreszcie, że wystawy psów są wystawami PIĘKNOŚCI i niczego więcej. Tak jak konkurs Miss Polonia czy Mister Universum. Nikt się nie zastanawia, czy Pierwsza V-ce Miss ma zły charakter, a może jest nerwowa albo tłucze narzeczonego po łbie wałkiem co drugi dzień.

Zresztą co oznacza tytuł Interchampiona?

Jest to Międzynarodowy Champion Piękności.

Tylko tyle i aż tyle.

Owszem są rasy, gdzie, by ten tytuł pies mógł uzyskać, musi mieć odpowiedni stopień wyszkolenia. Jednak PONów to nie dotyczy. PON musi na wystawie być piękny, musi się dobrze zaprezentwać i to wszystko. Cztery (odpowiednie) razy i jest Interchampionem.

Jeżeli Ci nie odpowiada taka konwencja wystaw to daj sobie spokój. Nikt Ci w tym "targowisku próźności" brać udziału nie każe. Zresztą skoro tak deprecjonujesz wszelkie osiągnięcia np. Młodzieżowe Championaty, że to niby jest tak prosto i banalnie, to zrób swojemu psu jakikolwiek tytuł. Zobaczymy, czy dalej będziesz się we względzie, o którym teraz pojęcia nie masz, tak szeroko wypowiadał.

I w ogóle po co Ci PONy skoro to taka wypaczona rasa? Nieliczne mioty, wady genetyczne, bardzo bliskie pokrewieństwo. Trzeba sobie kupić kundelka. Ponoć najzdrowsze i najmilsze. I takie kochane.

Link to comment
Share on other sites

mar:

OK - tytuly tytulami, ale wystawy sa z tego co rozumiem po to, zeby wybierac najlepsze zwierzeta do hodowli :niewiem:

Dlaczego psy musza miec oba jajka, skoro niby tylko, jak piszesz, o "pieknosc chodzi"?

Jasne, ze ktos moze sobie "dla przyjemnosci" zdobywac nawet i seryjnie wszelkie mozliwe championaty i co tam jeszcze, ale skoro nawet jedne nie sa - Dzidtka, to dla Ciebie teraz - rozmnazane, to maja jak najbardziej taka mozliwosc, majac zrobione uprawnienia hodowlane i na dodatek jeszcze super-tytuly, ktore przeciez wzbudzaja zainteresowanie potencjalnych chetnych.

Jeden nie bedzie - na razie - rozmnazal, a drugi to zrobi, bo "piesek piekny", mimo, ze wie o mozliwych chorobach niesionych przez tegoz pieska. A akurat moda na rase, ludzie pytaja o pieski, bla, bla, bla i tak dalej.

Nie rozumiem w takim razie, dlaczego, skoro chodzi przeciez przede wszystkim o hodowle i dazenie do wzorca, pies "majacy wady genetyczne" ma dostawac taka mozliwosc?

Chyba raczej nie przybliza do tego celu, co? W statucie ZK chyba nie ma nic o tym, ze pieski maja byc tylko "ladne"?

A moze sie myle? Moze te wystawy nie sluza wcale wybieraniu najlepszych egzemplarzy do hodowli?

Dzidtka:

Sprawa dysplazji - masz na pewno wiecej doswiadczen na tym "polu", ale mnie jest np. znana sprawa z zeszlego roku, gdzie na forum "psy" byla mowa o hodowli pewnej rasy (u ktorej co prawda nie jest wymagane przeswietlenie), ktora na swojej stronie www prezentowala zaswiadczenie o braku dysplazji, wystawione przez lekarza nie bedacego na liscie ZK.

Wtedy jeszcze bylo tam 15, albo 16 - przed skroceniem jej do 4 czy 5 nazwisk, nie chce mi sie teraz szukac ilu ich jest.

Kiedy bylem z moim psem do przeswietlenia, ktore wykazalo, ze mu sie piekna dysplazja szykuje, lekarz - z listy - narzekal, ze ludzie (rowniez hodujacy rasy u ktorych wpis "wolny od dysplazji" jest wymagany do uzyskania uprawnien hodowlanych) sobie chodza do pierwszego z brzegu weta, dostaja papierki, a ZK ma to w d...

Aaa... Osoba, od ktorej kupilem mojego prosiaka, kiedy jej wspomnialem o dysplazji, stwierdzila, ze "buldogi tego nie maja, niech sie pan nie da wetom w butelke nabijac i wyciagac pieniedzy"...

To tak a propos "pomylki" - chyba jednak nie tylko o lekarzy tu chodzi...

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

ależ nikt nie chce hodowac chorych psów i od tego zacznijmy...

jesli hodowca kryje tylko na tytuły to daleko nie pohoduje... to raz, trzeba oddzielac takie sprawy jak wystawa a hodowla... uprawnienia hodowlane dostaje sie na podstawie ocen a nie lokat czy wygranych, trzeba mysleć jak sie kryje... a i tak częściej ludzie nie ktryja na tytuły a dlatego, że pies blisko mieszka...

ja bardzo sceptycznie podchodze do tematu dysplazji no bo jak widze 5 letnia, Interke pieknie poruszająca się a ma dysplazje C3 to mam watpliwosci czy sie tym przejmować (chociaż to ja byłam w komisji, która nie wyraziła zgody na krycie tej suki > zarząd klubu PONa - ale teraz zastanawiam sie czy to było słuszne)... może tak mówie bo naprawde nie widziałam nigdy PONa z ciężką dysplazją nie chodzącego, cierpiącego...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...