Jump to content
Dogomania

Moj Drogi Pan Weterynarz


kayla

Recommended Posts

Wydaje mi sie, ze moj weterynarz ma wygorowane ceny zabiegow.
Czy komukolwiek z Was zdarzylo sie placic za oproznianie gruczolow okoloodbytniczych wiecej niz 20 zl (chodzi o rutynowe wyciskanie, bez podawania antybiotykow, bez stanow zapalnych). Jesli tak, to ile?
Na zdrowiu psa nie zamierzam oszczedzac, ale takie wysokie ceny (35 zl za wycisniecie) to nie na moja kieszen...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher'][quote name='ASICA']ja ostatnio w czasie wizyty kontrolnej też miałam tą przyjemnośc za darmo :D[/quote]Asica, nie żebym się czepiała, ale zabrzmiało to tak, jakby to tobie gruczoły wet wyciskał :cunao:[/quote]

A przyjemność niewątpliwie obustronna :lol:

Link to comment
Share on other sites

Wiem, ale tez nie mozna tego robic za czesto, bo sie gruczoly "rozleniwiaja" i nie probuja oprozniac samodzielnie. Dlatego zawsze jak bylam u weta, to zagladal psu w kuper i patrzyl jak sie sprawy maja. Tylko ostatnio strasznie ta zabawa podrozala...

Link to comment
Share on other sites

Berci wyciskam gruczoly, jak zaczyna saneczkowac. To znak, ze swedzi i trzeba oproznic.
Bunia niestety ma tendencje do zapalen, zawsze musiala miec co najmniej raz w miesiacu czyszczone, nie daje zadnych znakow, ze zapchane.
Moj wet mowil, ze to kwestia osobnicza - jeden pies przez cale zycie nie bedzie musial miec czyszczonych gruczolow, u innych skonczyc sie to moze nawet operacja.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kinia_w']Ale ja w ogóle mam świetnych wetów, biorą tylko za leki, szczepienia, specyfiki, które się u nich kupuje, albo za poważne zabiegi.[/quote]Tiaa, i pewnie jeszcze do tego za te leki itp. biorą tylko tyle, ile płacą za nie w hurtowni. :roll: Ciekawe, z czego żyją.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tufi']Berci wyciskam gruczoly, jak zaczyna saneczkowac. To znak, ze swedzi i trzeba oproznic.
Bunia niestety ma tendencje do zapalen, zawsze musiala miec co najmniej raz w miesiacu czyszczone, nie daje zadnych znakow, ze zapchane.
Moj wet mowil, ze to kwestia osobnicza - jeden pies przez cale zycie nie bedzie musial miec czyszczonych gruczolow, u innych skonczyc sie to moze nawet operacja.[/quote]

To prawda, że kwestia osobnicza - mojego qmpel porzyczał na zajęcia ze studentami ze 2-3 razy w tygodniu, żeby pokazać jak nie powinna wydzielina wyglądć :(
W końcu wypaliliśmy i święty spokój :)
O rzadnej operacji nie było mowy ;) Nie ma co otwierać ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...