Jump to content
Dogomania

"Hodowla" - dogi jako wsiowe burki


Kindziora1

Recommended Posts

Cos mnie trafia jak sobie pomyśle,że tacy ludzie dogi hodują.

[IMG]http://img235.imageshack.us/img235/5227/kalina117ge.jpg[/IMG]

[IMG]http://img235.imageshack.us/img235/2660/kalina137rj.jpg[/IMG]

[IMG]http://img235.imageshack.us/img235/4258/dogi62ix.jpg[/IMG]

[IMG]http://img235.imageshack.us/img235/6499/dogi118iy.jpg[/IMG]
Zdjęcia pochodzą ze strony hodowli dogów niemieckich Cynos Familiaris.

To cos za żółtymi szczeniakami to KOJEC Rozmawiałam z tą babą,powiedziała,że ma dla mnie pięknego błekita ale niestety cos mu sie w łapke stało " bo wie pani,ich 9 sie urodziło i ja je w kojcu trzymam,bo niby gdzie taka ilość , i on sobie łape wsadził,cos sobie zrobił,nie wiem moze z nim do weterynarza trzeba pojechac,bo wogóle nie chodzi na te łapkę" - mniej więcej tak wyglada rozmowa z babsztylem

Na pierwszej fotce widzimy błękitną sukę,która została skopana po wyjściu z ringu ponieważ przegrała z inna suką. Zwróćcie uwagę na prawą strone fotki(mniej więcej pośrodku) - widzimy tam żółtego doga zamkniętego w czymś ,co niby ma być kojcem.

Dlaczego ta "hodowla" istnieje?? Dlaczego nikt sie tym nie zajmie?? Czy ZK przyjeżdżając na odbiór szczeniąt nie widzi w jakich warunkach te psy są przetrzymywane??


Cytat ze strony hodowli:

"08.10.2004 roku Kalina urodziła 8 szczeniąt z tego psa i suczkę zagniotła pozostało 6 szczeniąt, a po szczepieniu padł jeszcze jeden. 02.12.2004 szczenięta zostały odebrane. Od tej pory Kalina jest naszą własnością i znależliśmy jej pięknego partnera "

Nic dziwnego ,że dwa szczeniaczki zagniotła.Widocznie bude ma za ciasną :evil: :evil:


Kolejny cytat ,z działu o wychowaniu doga:

"Do 6 miesiąca staramy się aby nikt obcy nie zamieszkał z nami w domu, nie głaskał szczeniaka - co wyrabia w nim nieufność. W 6 miesiącu takie szczenie potrafi warczeć na obcych, szczekać mimo że czuje lęk przed osobami obcymi, w naszej obecności pozwalamy psu na warcznie na obcych. Po 6 miesiącu pozwalamy innym osobom na kontakt ze "małym" dogiem. Wtedy wyrabia się w nim tolerancja do obcych, a w przyszłości pozorny brak zainteresowania osobami trzecimi. Dorosły dog w obecności właściciela nie reaguje agresywnie na gości i ludzi spotkanych na spacerze, ignoruje ich do momentu gdy poczuje zagrożenie."

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 108
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Kindziora1']Na pierwszej fotce widzimy błękitną sukę,która została skopana po wyjściu z ringu ponieważ przegrała z inna suką. [/quote]
:o :o :o
i nikt nie zareagował?
koszmar jakis...
wlasnie ciekawe czy zkwp ma jakies wyznaczniki hodowli(pomijam fakt bicia psa!!),ale pewnie u nas brakuje przepisow, ktore ta pani moglaby lamac, wychowujac szczeniaki w ten sposob i w takich warunkach.
:evil:

Link to comment
Share on other sites

Suka na zdjęciach to rodzona siostra mojej suki i byłam naocznym świadkiem , jak po przegranej z moją Luśką, zarobiła parę solidnych kopów, po zejściu z ringu :( :( :( Mało brakowało, zeby to właśnie Kalina mieszkała teraz ze mną - los zrządził inaczej. Nie żałuję i nigdy nie żałowałam, ale serce mi się ściska, kiedy widzę tę psicę w takich warunkach i z sutkami do ziemi :(:(:(

Chciałam zauważyć, że wspomniany na stronie reproduktor [b]Gavrilov dei Monti del Keraton[/b], którego imię napisano z błędem, nigdy reproduktorem nie został, bo zmarł we śnie w 11 miesiącu życia :evilbat:
Kalina była kryta jego bratem - [b]Galileo dei Monti del Keraton[/b]

Właściciele nawet nie wiedzą jakim psem kryją sukę ??? :o :o :o

Link to comment
Share on other sites

mi strona weszła,ale dziwne rzeczy tam wypisują :o
nie mam nic przeciwko psom na wsi ale nie w takich warunkach!!! :evil: [quote] z sutkami do ziemi [/quote]
niestety moja suka wygląda gorzej ale u niej są to sprawy hormonalne.
[quote] jak po przegranej z moją Luśką, zarobiła parę solidnych kopów, po zejściu z ringu [/quote]
boziu biedna dziewczynka przecież to nie jej wina że nie jest idealna,zresztą nikt nie jest :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ijka'][quote name='Kindziora1']Na pierwszej fotce widzimy błękitną sukę,która została skopana po wyjściu z ringu ponieważ przegrała z inna suką. [/quote]
:o :o :o
i nikt nie zareagował?[/quote]Własnie :o Widzieliście to i... nic??? :o

Link to comment
Share on other sites

[quote]Wymagamy od małego doga aby nie opuszczał swojego miejsca w chwilach gdy:
- ktoś do nas przychodzi
- spożywamy posiłek, nie karmimy psa jedzeniem ze stołu, mimo że cały czas nas obserwuje, przebiera łapami i cicho skowyczy dopominając się jedzenia. W przyszłości pozwoli to na spokojne spożycie posiłku i nie spotkamy się z samowolnym poczęstunkiem podczas naszej nieobecności
- dopiero po zjedzeniu karmimy naszego pupila, ale tylko na jego posłaniu, lub w miejscu do tego przeznaczonym. [/quote]
:o
[quote]Do 5-6 miesiąca staramy się nie uderzyć psa, wymagamy posłuszeństwa poprzez "podnoszenie głosu", lekkie karcenie itp. Po tym czasie dog "rozrabiaka" zaczyna być traktowany ostrzej. Wymagamy większego posłuszeństwa i rygoru
[/quote]
A potem ??

[quote]Ze względu na rozmiary matki nie zostwiamy po prorodzie miotu razem z suką, która może je zagnieść. My od porodu dopuszczamy do suki szczeniaki co 2 godziny póżniej co 3-4.
[/quote]
:o :o :o

Link to comment
Share on other sites

A wiecie co mnie najbardziej dziwi?Że nikt z Was nie wspomniał o regulaminie hodowli!!!Tam stoi jak wół:
Hodowca ma obowiązek:
a)otoczyć opieką posiadane psy,zapewnić im higieniczne warunki utrzymania i należytą pielęgnację,właściwie żywić,chronić przed przypadkowym kryciem,poddawać szczepieniom ochronnym
Jeśli ta hodowla jest zarejestrowana w ZKwP,to trzeba to jak najszybciej zgłosić do oddziału!
Druga opcja to powiadomienie TOZ-u.
Dogi to rasa która nie nadaje się do mieszkania pod chmurką! 0X
I jeszcze jedno!Dlaczego nie zgłosiliście organizatorom wystawy faktu kopania psa?!Wiem,wiem,łatwiej pisać niż reagować!Dla mnie chowanie głowy w piasek w takiej sytuacji jest równie naganne,jak bicie psa!To cicha zgoda! :(

Link to comment
Share on other sites

Skąd wnioski, ze nic nie zrobiliśmy? Owszem, sprawa została zgłoszona właścicielce psa ( Kalina jest wzięta na warunkach hodowlanych i wtedy stanowiła współwłasność). Hodowczyni i współwłaścicielka widziała całe zajście :-?
Zostało to zgłoszone , również obsłudze wystawy.

Bardziej mnie interesuje co można zrobić DZIŚ niż rozpamiętywanie sytuacji, która miała miejsce dwa lata temu.

Nie byłam w tej hodowi, więc nie będę się wypowiadać na temat warunków, jakie w niej panują.
widziałam jak są traktowane ich psy. drugie tyle słyszałam od naocznych świadków.
Widzę na stronie, ze Kalina, zdaniem właścicieli hodowli została pokryta psem, który zmarł jako 11 miesięczne szczenię i już w chwili krycia suki nie żył.

To budzi moją nieufnośc, a nie zdjęcia, które, nie zawsze oddają rzeczywistość ....

Link to comment
Share on other sites

Sprawa jest już oddana w ręce innych hodowców i wielbicieli tej rasy i mam nadzieję, ze zostanie wystosowane do głównego oddziału ZK stosowne pismo w tej sprawie, podpisane przez nas - dogarzy.
O wynikach będę informować na bieżąco, chyba, ze Kindziora mnie ubiegnie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote]Wiem,wiem,łatwiej pisać niż reagować!Dla mnie chowanie głowy w piasek w takiej sytuacji jest równie naganne,jak bicie psa!To cicha zgoda! [/quote]

Naganne jest, również oskarżanie, kiedy nie ma się w ręku dowodów, a opiera wyłacznie na własnych domysłach i nadinterpretacji.

Dziękuję za rzeczowe wypowiedzi :-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lagunka'][quote]Wiem,wiem,łatwiej pisać niż reagować!Dla mnie chowanie głowy w piasek w takiej sytuacji jest równie naganne,jak bicie psa!To cicha zgoda! [/quote]

Naganne jest, również oskarżanie, kiedy nie ma się w ręku dowodów, a opiera wyłacznie na własnych domysłach i nadinterpretacji.

Dziękuję za rzeczowe wypowiedzi :-?[/quote]Lagunka, pisałas, że widziałaś, a nie wspomniałaś ani słowem, że jakoś zareagowaliście na to. Nic więc dziwnego, że wyciągnęlismy takie, a nie inne wnioski.

Link to comment
Share on other sites

Za krycie "pogrobowcem" można dożywotnio wylecieć z ZKwP.Znam taki przypadek z autopsji!Trzeba spraw zgłosić jak najszybciej komisji hodowlanej(oczywiście jeśli jesteście pewni że pies nie żyje).Wystarczy sprawdzić tatuaż,a w razie podejrzeń że jest przebity,zrobić zdjęcia cyfrówką i wysłać do zakładu kryminalistyki(my tak zrobiliśmy).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...