PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 [quote name='Grey']PapryczkoChili włosy które urosły na nosie trzeba skrócić , a nie golić .Ja skracam ostrzem 2 mm. jeżeli piesek się nie boi , lub skracam krzywymi nożyczkami . Nie które wibrysy skraca się.Nie odgrywają takiej roli jak u kota .[/QUOTE] Grey, dziękuję za odpowiedź. Nie wystawiam moich psiaków, więc to dla mnie tylko czynność kosmetyczna - bo się podoba ta czarna przestrzeń pod nosem ;) ale ostatnio czytałam kilka książek, w których autorzy pisali, że jednak te wibrysy to ważna sprawa... stąd moje wątpliwości. Widzę te długie i sztywne włosy - przypuszczam, że to są wibrysy ;) moje psy mają długi włos, więc się wyróżniają, ale właśnie pod nosem są czarne włoski, z tym, że już nie takie sztywne - pojęcia więc nie mam, czy to wibrysy czy nie ;) nos golę maszynką, kiedyś wycinałam nożyczkami, ale to wychodzi nierówno ;) no i nie wiem, moje psiaki poddają się tym zabiegom, ale widać, że nie lubią (nieważne czy nożyczkami czy maszynką, więc nie chodzi o hałas maszynki), no i tak pomyślałam - czy je to nie hmmm... boli, podrażnia, takie cięcie wibrysów. i też dołączam się do pytania: co znaczy, że niektóre trzeba? i które trzeba? ;) moje psy mają dwa długie czarne sztywne włosy pod brodą, to pewnie też wibrysy, chociaż w gąszczu tych kłaków to nie mam pewności ;) może to banalne pytania, ale poprostu na serio nie wiem :D wiele w życiu robiłam, wiele umiem, a dopiero odkrywam wibrysy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 [quote name='Unbelievable']jaka agresja? dla mnie to logiczne że każdy pies ma wibrysy na pysku, po bokach i z przodu(krótsze), bo pies to pies i nic do rzeczy nie ma czy pysk jest krótki czy normalny...[/QUOTE] a dla mnie cała masa rzeczy, o których Ty pewnie nie masz pojęcia, jest logiczna i banalna. a na wibrysach się nie znam, przepraszam, że śmiałam zapytać. jeśli nie masz ochoty odpowiadać, to poprostu nie pisz. przecież przymusu nie ma. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 PapryczkaChili te sztywne włosy na brodzie, nad i pod oczami to również wibrysy- czyli wlosy czuciowe. Są one nazywane włosami zatokowymi poniewaz ich mieszki sa polozone baardzo blisko zatok żylnych, dzieki czemu sa bardzo czule. Uwazam, ze nie powinno sie ich obcinac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkomanka Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 czemu nie powinno się ich obcinać? Ja mojemu skracam te nad oczami bo wyglądają brzydko:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 [quote name='Talagia']PapryczkaChili te sztywne włosy na brodzie, nad i pod oczami to również wibrysy- czyli wlosy czuciowe. Są one nazywane włosami zatokowymi poniewaz ich mieszki sa polozone baardzo blisko zatok żylnych, dzieki czemu sa bardzo czule. Uwazam, ze nie powinno sie ich obcinac.[/QUOTE] Uświadomiłam sobie, pod wpływem niedawnych lektur, ileż to razy zostały one zgolone - nawet przez weterynarzo - groomera... zawsze, jak się strzygło mordę, to i te włosy... pewnie i nie korzystają z nich tak, jak koty, ale myślę sobie, że wolałabym ich nie przycinać. zwł. że te rasy to ani mocne w nosie ani wzroku sokolego nie mają... ;) to jeszcze jedno pytanie: czy tylko te sztywne pojedyncze włosy to wibrysy? czy te włosy po nosem, sztywniejsze od pozostałych, ale nie tak jak te długie, których jest sporo, to też wibrysy? poprostu nie wiem, czy golić ten nos czy odpuścić i tylko przycinać, żeby do mordy nie wchodziło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 Włosy czuciowe sa rowniez na wardze gornej i dolnej. Ja nie twierdze oczywiscie, ze pies nie obejdzie sie bez wibrysow, czy ich obcinanie boli. Ale zastanawiam sie jaki ma sens pozbawianie psa jakiejs tam mozliwosci odbierania podniet dotykowych ? (Bo od tego wlasnie sa te wlosy - w zatokach zylnych sa liczne zakonczenia nerwowe). Ja uwazam, ze sa urocze :D dowód :D [IMG]http://lh3.ggpht.com/_utg6caj0104/TIPr2s6B5hI/AAAAAAAABEQ/0q5yX4UPxVc/s512/wasy.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 [quote name='Talagia']Włosy czuciowe sa rowniez na wardze gornej i dolnej. Ja nie twierdze oczywiscie, ze pies nie obejdzie sie bez wibrysow, czy ich obcinanie boli. Ale zastanawiam sie jaki ma sens pozbawianie psa jakiejs tam mozliwosci odbierania podniet dotykowych ? (Bo od tego wlasnie sa te wlosy - w zatokach zylnych sa liczne zakonczenia nerwowe). Ja uwazam, ze sa urocze :D[/QUOTE] Talagia, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź :) mam takie samo podejście, po coś one są - dlatego chciałam się dowiedzieć, jak to jest z tymi wibrysami. Ja swoje psy kąpię i tak co 2 tygodnie, kosmetyków mają tyle co ja - więc czasem zastanawiam się, czy to jeszcze pies :D dlatego mimo wszystko staram się, żeby nie przesadzać. One i tak mają słaby węch - jak ćwiczę z nimi komendę 'szukaj' to raczej się rozglądają niż niuchają nosem ;) a wygolone włosy u shih wyglądają, moim zdaniem cudownie i uroczo, ale jeśli to jest jakaś tam ingerencja to zrezygnuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 PapryczkoChili skracanie włosów dotyczy wszystkich psów , które mają długie włosy na pysiu , a czyni się po to nawet , żeby ułatwić widzenie.Właściwie tak tymi wibrysami nie przejmuj , skracamy z włosem . Na koniec pytanko ,panujesz nad filcami ? . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 Oczywiscie jezeli wlosy przeszkadzaja w widzeniu to koniecznie trzeba je skrocic. Mi bardziej chodzi o rasy, ktore maja naturalnie krótki włos na pysku, a mimo to "wasy" sa przycinane. Po co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 Talagia, masz pięknego psa <love> :D u nas wygląda to troszkę inaczej: [url]http://img63.imageshack.us/img63/4855/photo7rl.jpg[/url] :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 [quote name='Grey']PapryczkoChili skracanie włosów dotyczy wszystkich psów , które mają długie włosy na pysiu , a czyni się po to nawet , żeby ułatwić widzenie.Właściwie tak tymi wibrysami nie przejmuj , skracamy z włosem . Na koniec pytanko ,panujesz nad filcami ? .[/QUOTE] Filc jest nam obcy :D pudlówka _ super grzebień = zero filcu :D Ilonka, z tego też wątku, nauczyła mnie jak każdą z moich panienek pielęgnować, do tego odpowiednie kosmetyki i jest super. poza pojedynczymi, sporadycznymi kołtunami, czeszemy się tylko przed kąpielami (co by brudnego włosa nie czesać i nie niszczyć). Jedynie to grzywka na czole jest często, nie raz codziennie, czesana. A włosy koło oczu zapuszczamy. Kiedyś wycinałam bardzo często, ale ciągle oczy łzawiły, dlugie włosy związywane na czole zdecydowanie lepiej się u nas sprawdzają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 nie mogę edytować postów - nie wiem dlaczego. Grey - stan na 2 tygodnie temu: [url]http://img825.imageshack.us/img825/5470/picture004r.jpg[/url] [url]http://img841.imageshack.us/img841/4605/picture005y.jpg[/url] padało, więc pyski mokre, ale zdjęcia dają ogląd ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 PapryczkaChili wg zdjęcia to trochę za dużo zarośnięty na pysiu , masz problemy . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talagia Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 A co dopiero psy wystawowe! Ich sie nie obcina z tego co widze na pysku. Ich wlasciciele maja pewnie powazne problemy :( Oj tak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AbraCadabra Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 Chciałabym bardzo wiedzieć na jakiej płaszczyźnie Papryczka ma problemy :evil_lol: Bo idąc tym tokiem rozumowania ja mam poczwórny problem :loveu::diabloti: A apropos wibrysów u shicków :roll: ja moim wystawowym "gole nosy" regularnie i nie zauważyłam żadnego odstępstwa od normy w porównaniu z psami które nie były w tym miejscu golone :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 [B]Papryczka [/B]śliczne masz te psiaki - bardzo podoba mi się takie ścięcie "na szczeniaka" u niewystawowych psiaków :). Jeżeli chodzi o wibrysy to ja je mojej suce przycinam jak ścinam pysk [Birma z zarośniętym pyskiem mi się nie podoba]. Gray tak dla twojej satysfakcji - my mamy kołtuny i to potężne... Birma rano biegała po polu i jakieś cholerstwo jej się w sierść powkręcało. Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać tylko, że jak mi dziecko zaśnie to się biorę za wyczesywanie cholerstwa z sierści, tak na oko czeka mnie z tym ładnych parę godzin roboty. No chyba, że się wkurzę i zetnę Birmę na krótko - jedna przednia łapa jest w tym czymś cała, połowa grzbietu też. Po spacerze wyciągałam jej tego tylko trochę, tak żeby jej przy ruszaniu się nie przeszkadzało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 5, 2010 Share Posted September 5, 2010 Dziękuję za miłe słowa :) ale do naszego ideału to jeszcze kawał drogi... marzą mi się wąsy do ziemi :D Grey, z pysiami to mamy taki problem, żeby zawsze były suche - ja nie wiem, jak one to robią, zwłaszcza młodsza biała, ale wąsy są co chwilę do robienia ;) A o którym pysiu dokładnie mówisz Grey? I jednak jak się zapuszczamy to się zapuszczamy - nic nie przycinam, więc co matka natura dała to mamy w pakiecie ;) nawet jeśli jest to za bardzo zarośnięty pyś ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 PapryczkaChili mając dwa psy takiej rasy trzeba nauczyć się pielęgnacji , z kompletować narzędzia i jeszcze u innych robić , ja nie widzę problemu i mogę pomóc . Tak samo ja uczyniłem , miałem średniaki łobuziaki i żeby nie mieć kłopotu musiałem nauczyć się sam robić , były wystawy i tak to poleciało. Bonsai_88 musisz mieć dobre grzebienie 072 oraz 076 i problemu nie będzie .( Dotyczy wszystkich ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 [B]Grey[/B] cholera, mam najzwyklejszy grzebień i też wszystko wyczesane ;). Niestety od rana powtórka - odkryłam, że to czepliwe cuś rośnie... u mnie w ogrodzie :(. Tak więc w najbliższym czasie będę codziennie rano siedzieć i kląć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darianna Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 a nie da się tego w ogrodzie wyciąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 zależy jaki ma się szacunek do przyrody ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 [quote name='Grey'] miałem średniaki łobuziaki i żeby nie mieć kłopotu musiałem nauczyć się sam robić , były [B]wystawy[/B] i tak to poleciało.[/QUOTE] Wystawy???? A przecież wcześniej pisałeś, że wystawiałeś swojego JEDNEGO psa tylko RAZ, bo to męczarnia ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 Agnieszka K. z pierwszym byłem 3 razy . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 To w tym momencie bardzo sie Tobie Grey dziwie ze poprawiasz dziewczyny, ktore w przygotowaniu na wystawy maja o wiele wieksze doswiadczenie niz Ty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ariss Posted September 6, 2010 Share Posted September 6, 2010 z jakiej hodowli pochodziły te Twoje średniaki Grey? jaka była ich pełna nazwa? imię i przydomek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.