Jump to content
Dogomania

A moze by tak galeria...


:)

Recommended Posts

Grey , staram sie ciagle uczyc w kazdy mozliwy sposob, razi mnie "golenie psa" po czym anzywanie tego strzyzeniem. Strzyzenie to dla mnie proces upiekszajacy, przy strzyzeniu uzywa sie roznych technik i narzedzi, laczy sie dostepne srodki aby uzyskac satysfakcjonujaca calosc, a golenie to "rozebranie" psa z siersci przy pomocy maszynki. To sa moje definicje tzn wymyslone prze ze mnie, jesli sie myle uswiadom mnie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Letaa:
są dwa wzorce wystawowe fryzury ale anglików. Angielska z uchem na naleśnik (psa robi się bez użycia maszynki, tylko nożyczki) i amerykańska gdzie uszy robi się podobnie do spaniela ( maszynka i degażówki). Ja mam psy bardziej w typie amerykańskim, poza tym ta fryzura o wiele bardzie mi się podoba. Gdzieś w tym temacie była już o tym mowa ja i Talagia wstawiałysmy zdjęcia z rożnicami. Dla przypomnienia:

wersa angielska:
[IMG]http://www.slowfox.hu/kutyak/bond/bond-2k.jpg[/IMG][IMG]http://www.slowfox.hu/kutyak/macho/macho-1k.jpg[/IMG]

wersja amerykańska:
[IMG]http://kotisivu.surffi.net/~peuhkuri/kuvat/harrison_pennut/Halla BIS-4_600.jpg[/IMG]
[IMG]http://4.bp.blogspot.com/-9ipdegFXHXE/Tp2xaVUkStI/AAAAAAAAA7U/vfDwdutTsqw/s1600/boss.jpg[/IMG]
[IMG]http://3.bp.blogspot.com/-ATXZrW3LD-o/Tp2xhudM1pI/AAAAAAAAA7c/yiOY83XTqH4/s1600/boss2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=newreply&p=20209434&noquote=1"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/clear.gif[/IMG] Odpowiedz[/URL]No i wyjątkowo się zgodzę z Greyem.....
Golenie - mój mąż się GOLI....
Ja STRZYGĘ maszynką do strzyżenia.....
Weterynarze GOLĄ maszynką do strzyżenia o OSTRZU np. O.....albo golą zwykłą golarką czyli żyletką /choć chyba raczej to już nie te czasy :crazyeye:/

Link to comment
Share on other sites

Tylko oby naleśniki to nie były uszy opitolone prawie do skóry z zewnątrz i wewnątrz ;) Bo to też całkiem inna metoda i gust. Dla mnie ucho musi być gładkie - ale ma mieć bardzo naturalny wygląd. Ja wyróżniam 3 stopnie gładkiego ucha - opitolone, ładne na gładko i ładne zarośnięte ;)

Link to comment
Share on other sites

Inna sprawa, że mało który seter może sobie pozwolić na takie amerykańskie ucho z prawdziwego zdarzenia. Z prostej przyczyny - rodzaju i jakości włosa jaki ma na uchu. Bo czym innym jest fajne gęste pióro na uszach, które można porządnie wyczesać i dać niezły efekt, a czym innym są smętnie wiszące pojedyńcze piórka i kępki kłaków
:) Trzeba każdą fryzure dobrać do psa i to podstawowa zasada. Pies z uchem ma tworzyć płynną całość :) Łysy jak kolano seter z dłuuugim uchem i dłuugim piórem na ogonie wygląda moim zdaniem zabawnie, ale oczywiście wszystko jest kwestią gustu :) Chociaż u anglików sprawa jest dość prosta, bo włos na uchu z wszystkich seterów mają dość skąpy. Inaczej ma się to u irlandów i gordonów, gdzie przedstawiciele rasy z USA mają czasem ucho sięgające stawu barkowego :D Czy to wygląda naturalnie to już kwestia spojrzenia :) Ważna sprawa dla groomerów - oba cięcia są poprawne i akceptowane na wystawach, więc spokojnie można eksperymentować i wybierać co się komu podoba :)

Irland : [IMG]http://www.dogchannel.com/images/irish-setter-emily.png[/IMG]

Angielski przykład ogolenia na "zero" ;) brrr
[IMG]http://imageshack.us/scaled/landing/542/maszynka1p.jpg[/IMG]

A tu na krótko
[IMG]http://img21.imageshack.us/img21/616/maszynka2.jpg[/IMG]

Edited by Talagia
Link to comment
Share on other sites

Talagia a jak z wyrównywaniem włosa na ogonie, brzuchu, łapach itp, można? Wielokrotnie widywałam na zdjęciach irlandy czy angliki (amerykańskie) w co do milimetra wyrównaną linią włosa a niekiedy równie piękne psy- także amerykanskie zupełnie nie równane. Kwestia gustu właściciela?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dragomira'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/newreply.php?do=newreply&p=20209434&noquote=1"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/clear.gif[/IMG] Odpowiedz[/URL]No i wyjątkowo się zgodzę z Greyem.....
Golenie - mój mąż się GOLI....
Ja STRZYGĘ maszynką do strzyżenia.....
Weterynarze GOLĄ maszynką do strzyżenia o OSTRZU np. O.....albo golą zwykłą golarką czyli żyletką /choć chyba raczej to już nie te czasy :crazyeye:/[/QUOTE]

Rozumiem, ze golenie ludzi to calkowite usuwanie zarostu z danego miejsca, u psow spotykam sie jednak z uzywaniem tego slowa w innych sytuacjach.
Zaskakujace jest to, ze opisujac "strzyzenie maszynka" np spanieli czy westow nazywa sie to goleniem, a golenie shih to juz strzyzenie. Podobnie jest ze zdjeciami krytykowanymi, a tymi chwalonymi - jak jest brzydko "krotko ostrzyzony" to jest "ogolony", a jak calosc wyglada efektownie to pies jest ostrzyzony. Zamotka, zwal jak zwal strzygac czy golac trzeba zachowac jakis umiar i starac sie upiekszac, a jakimi narzedziami to juz kwestia rasy, gustu i oczekiwan wlasciciela.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kingula']Talagia a jak z wyrównywaniem włosa na ogonie, brzuchu, łapach itp, można? Wielokrotnie widywałam na zdjęciach irlandy czy angliki (amerykańskie) w co do milimetra wyrównaną linią włosa a niekiedy równie piękne psy- także amerykanskie zupełnie nie równane. Kwestia gustu właściciela?[/QUOTE]

Wyrównujemy wszystkie miejsca, o których piszesz. Ogólnie łapa powinna być mocno wycięta, z przodu albo wycinamy na gładko kilka cm nad łapą, albo pod kątem aż do opuszki nadgarstkowej. Włos nie może się majtać po ziemi. Ja obcinam tak i tak, w zależności od humoru ;) Jak pies ma ładną łapkę o dobrze zwartych palcach to super wygląda mocno wycięta łapka. Firanka na brzuchu powinna tworzyć spójną całość, wyrównujemy włos (u seterów, które latają po krzakach niestety końcówki są mocno wytarte i przed wystawami trzeba je podciąć, żeby miały jakiś sensowny wygląd ;)) Oczywiście u psa z bardzo gęstym i świetnym włosem takie podcięcie się utrzyma jako bardzo efektowna firana "od milimetra", u pozostałych będzie tak wyglądać tylko po czesaniu...
Jeśli chodzi o ogon to ja zaczesuje wszystkie włosy do tyłu i to co wystaje poza prawdziwy ogon obcinam ;) Potem puszczam ogon luzem i jeżeli jest za bardzo trójkątny (którego ja osobiście nie lubie) to staram się zrobić w mniejszą lub większą szable. Uwaga na tematy seterowe bo razem z Impresją mogłybyśmy pewnie doktorat na ten temat napisać :))))

Ogon przed i po moim oświeceniu ;) (Oczywiście pies starszy)
[IMG]http://img141.imageshack.us/img141/3641/ogon2.jpg[/IMG]
[IMG]http://img341.imageshack.us/img341/8128/ogon3.jpg[/IMG]

Przyznaje, że 2 zdjęcie to własnie moje ulubione pióro :)

Edited by Talagia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']Talagia dzieki za wyklady
:loveu: Zawsze przyda sie troche nowej konkretnej wiedzy :p A powiedz mi jak z trymowaniem?Tak jak u spaniela-wskazany rolling coat czy mozna trymerami?[/QUOTE]

Ciężkie pytanie (Jedna i druga metoda zda egzamin, ważne żeby nie poobcinać włosów na grzbiecie bo zrobi się wata ;) przyznam szczerze, że akurat ja w kwestii trymowania jestem totalnym laikiem, co widać po moich psach bo na grzbiecie noszą za wiele :( Leń ze mnie okrutny i metoda usuwania martwych kłaków z grzbietu to u mnie przejechanie ręką po mokrych włosach po kąpieli :diabloti: Szykuje się na kupno furmastera w ciągu najbliższego miesiąca i ciekawa jestem jakie będą efekty ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cockermaniaczka']Wydaje mi sie ze furminatorem to tylko poucinasz wlos...Nie lepiej marsem spanielowym jak juz?Bo jesli to podobnie jak u spaniela to furminator zepsuje wlos calkiem
:-( Wlasnie "lecze" spaniela po jednej groomerce co robi psy jak leci tym sprzetem...Nie wazne czy wystawowy czy domowy :shake:[/QUOTE]

Dzięki za wskazówkę :) Myślałam właśnie, że nie zniszczy włosa. Który mars jest spanielowy?

Link to comment
Share on other sites

Mowia ze nie niszczy a jak odrasta to widac co sie dzieje z wlosem :shake:
Ja tam nazywam marsa coat kinga home 1.5 mm ;) Ja nim robie duzo psow lacznie z moim osobistym i wystawowymi i wlos jest ok.Pozniej tylko doskubac i jest elegancja.Tylko polecam najpierw zebranie troche wlosa i dopiero robienie grzbietu,tak zeby zawsze na trymerze bylo troche klaka,wtedy nie utnie niczego:)

Link to comment
Share on other sites

Amerykany mają tyle włosa, że latwo jest z nich wyciac idalna linię. U psa z normalnym włosem to bardzo trudne do uzyskania, trzeba by było sporo stracić na długosci a to zawsze boli :P Moja suka dopiero w 4 roku życia mogła się pochwali ladnym włosem.
tutaj w najlepszym włosie ringówka popsuła niestety przejście głowa-szyja:
[IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/317775_225190987540208_1319856281_n.jpg[/IMG]

Mimo że podziwiam szkołe amerykańską to nie idę slepo w tą stronę, bo na naszych wystawach i tak nikt tego nie docenia. Nie widzę potrzeby prostowania psa przez 2 godziny, jeśli sedziowie nic nie wiedzą na temat przygotowania szaty. Nie raz i nie tylko w Polsce zdarzyło mi się przegrać z psem chamsko zgolonym maszynką z wierzchu od czubka głowy po nasadę ogona...

Ja od lat używam Marsa king coata, odziedziczyłąm po koleżance która miala ctr więc jest trochę duży ale jestem zadowolona. Trzeba tylko uważać, żeby nie za często, bo włos robi się twardy ( ale jak po kąpieli nalożymy dobrą odżywkę to jest ok).

Myśle, że u setera najwazniejsze jest odpowiednie przejscie szyja-grzbiet, szyja-łopatki. Ja skubię palcami, trochę ścinam nożem trymerskim, degażowkami no a po kąpieli trzeba odpowiednio wysuszyc i wymodelować.
nie weim czy tu widac o co chodzi, im bardziej naturalnie i gładko tym lepiej:
[IMG]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/297105_223506661041974_1105461073_n.jpg[/IMG]
generalnie polecam nie kąpać całego setera jeśli to nie jest konieczne! Włos na grzbiecie po kąpieli jest bardziej miekki, bardziej się kręci.

Ja w pełnym sezonie całego psa kapie co 3 tygodnie, a przed wystawą tylko firanki. Bardzo sobie chwalę ubranka wygładzające sierść, najlepiej z golfem, żeby szyja też się załapala. niestety nie mam chyba żadnej fotki w tym ubranku


Tutaj eksperyment przed światówką w Paryzu, zataśmowane uszy, Penny była ciezko obrażona :P
[IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/304071_314230368589725_1585081242_n.jpg[/IMG]

z takim włosem mozna ciąc na równo :P :
[IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/574898_3840094334920_68299978_n.jpg[/IMG]

Edited by Impresja&Simarilion
Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie, jako zupełny seterowy laik ;) Jak to jest właśnie, że u irlandczyków się leci z uchem na równo (a może niekoniecznie?), a u anglików już nie? Czy grooming uszu ma jakieś "uzasadnienie", czy to taka hm... tradycja, czy po prostu zależy od groomera i właściciela? :)

Link to comment
Share on other sites

wolna amerykanka, jak kto lubi. I jak pasuje do konkretnego psa. Moje już miały różne długości poza wersją amerykańską ;)

Ten sam rudy na innym show, w wersji bardziej naturalnej:

[IMG]http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/563248_406159392750353_1683001773_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Od razu zaznaczam, ze pytam jako laik, a nie zlosliwie.
Czy on ma tak kiepski front i celowo mu ktos zostawial tyle wlosow na łopatkach czy to niedociagniecie fryzjera, a moze jakis inny powod ?? Z tego co sie orientuje to front ma niezly, ale chyba za duzo tam tych wlosow, czy moze tak ma byc ??

Edited by letaa
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...