Jump to content
Dogomania

potrzebuje porady ( Hyonate lub Bonharen)


pajunia

Recommended Posts

czy ktos z Was leczyl psa Hyonaten lub Bonharenem?
Poradzono mi, ma byc cudownym lekiem przy wszelkich schorzeniach stawowych, dysplazji , atrozie itd. Czy ktos ma jakies doswiadczenie z tymi lekami. Moja Paja ( mix husky i wyzel iberyjski) byla przed 7 latami operowana na dysplazje ( obustronnie). Byly trzy operacje. Miala zalozone tytanowe plytki, potem je wyciagano. Rezulaty byly bardzo dobre. Do niedawna nie bylo prawie zadnych problemow . jedynie sunia nie mogla dlugo biegac, bo sie meczyla. Ostatnio jednak zauwazam, ze ona szybko sie meczy, powoli chodzi, a gdy czasami ja troche nieostroznie zlapie w okolicach bioder, to zapiszczy. Kolezanka poradzila kuracje Hyonatem ( dozylne zastrzyki) z Firmy Bayer. Te sa ale podobno bardzo drogie. W Czechach mozna podobno kupic ten sam lek, ktory nazywa sie tam Bonharen i jest duzo tanszy. Kto mi moze cos poradzic, kto juz ma doswiadzenie i rezultaty z tymi lekami? A moze jest ktos, kto moglby mi pomoc w zdobyciu tego czeskiego leku?
Pomozcie mi-
pajuniowa sforka sie klania

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 163
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Witam,
(hej Patka :P )
stosowałam Bonharen i znam osoby, ktore go stosowały u psów zarówno z dysplazją biodrową, podejrzeniem łokciowej jak i z niewyjaśnioną, permanentną kulawizną tylnej łapy oraz zerwanym więzadłem krzyżowymi.
Nikt nie zagwarantuje , ze to cudowny lek i zadziała na 100% ale na 5 znanych mi przypadków, które sledziłam na bieżąco , poniewaz bonharen poddawany był jednocześnie u tych psów, w tym u mojego, u 3 psów wystąpiła zdecydowana poprawa, u jednego psa ze znaczną dysplazją biodrową (na jedną nogę D) , obecnie nie ma widocznych zmian motorycznych (widziałam go we wrześniu a Bonharen miał podawany w marcu 2004), bardzo znaczna poprawa motoryki u psa z zerwanym więzadłem krzyżowym (mastif ang.).
Ale przecież dla swoich piechów zrobimy wszystko, więc nawet jeśli nie pomoże to warto spróbować.
Ja obecnie szykuję się do podania drugiej serii bonharenu, poprzednio podawany również w marcu 2004. Preparat był podawany dożylnio przez 6 tygodni po 2ml co 7 dni. Przestrzegam przed podawaniem dostawowym, bo wiąże się to z premendykacją psa za każdym razem podczas podania. No i musi to zrobić WYBITNY ortopeda, który dobrze wie, w który punkt stawu ma się wbić.
Jesli kogos interesuje ten temat, mogę przesłąć mailem materiały dot. podawania kwasu hialuronowego psom z problemami stawowymi.
Pajunia, obecnie są straszne problemy ze sprowadzeniem Bonharenu.
Pisałam do producenta błagalne maile, jednak oczywiście otrzymałam odmowną odpowiedż, ponieważ lek jest w Polsce niezarejestrowany i nie mogą mi/nam pomóc.
Pozostaje tylko szukać wśród znajomych ludzi , którzy jeżdzą do Czech lub mają kogoś w Czechach, kto poprosi weta o zamówienie i sprzedaż leku. Opakowanie bonharenu najczęściej dostępne zawiera 3 ampułki po 6 ml. Takie opakowanie kosztowało niecałe 300 zł (bez pośredników, którzy sobie dodają swoją działę za sprowadzenie leku). Z tego opakowania podaje się do jednej kuracji dwie ampułki , jedna ampułka zostaje wolna, więc sprowadzenie dwóch opakowań daje możliwość kuracji 3 psom.
Jeśli byłyby jakieś pytania, chętnie odpowiem. Mam również zeskanowaną ulotkę.

Link to comment
Share on other sites

Jagodko
bardzo dziekuje za informacje, probuje jakos ten Bonharen sciagnac. Dostalam od Arimy ( ktora ma leonbergi) namiary na czeska lekarke, niedaleko Cieszyna. bede probowala sie do niej dodzwonic. Mam nadzieje, ze mnie jakos zrozumie. Znajomy jedzie na swieta do Domu, do Czech, to mi tez obiecal to zalatwic. mysle, ze sie uda.- Gdybys mogla mi ta ulotke moze na priva wyslac, bylabym Ci bardzo wdzieczna.- Na razie moja sunia nie ma jeszcze tak powaznych stanow, ale moja vetka stwierdzila, ze gdybym miala mozliwosc jej Hyonat podac, to by bylo bardzo dobrze. Ale cena Hyonatu jest wprost przerazajaca. Nie stac mnie na to , a podobno Bonharen ma identyczny sklad .
Jeszcze raz serdeczne dzieki .
Calujemy
pajuniowa sforka

Link to comment
Share on other sites

hej dziewczyny :P
nie ma za co dziękować :BIG: . Musimy trzymać się razem, bo takich wetów jak Twój [b]Pajunia [/b], którzy mają pojęcie o działaniu kwasu hialuronowego i mozliwości jego zastosowania to naprawdę prawie nie ma w Polsce. Oczywiście, być może weci od koni sportowych, ale gorzej z resztą.
Gdyby nie ludzie z forum i informacje sieciowe, to naprawdę nie miałabym pojęcia , ze coś takiego istnieje i można psu pomóc. :evilbat: w dodatku nie rujnując się i nie biorąc kredytu :wink:
Bardzo smutne. Ja i tak mam szczęscie, ze moja wetka jest nowoczesna i otwarta i bardzo chętnie stosuje nowinki weterynaryjne, oczywiście wcześniej sprawdzając jakie mogą być ewentualne konsekwencje. Niestety wiem o sytuacjach, np. w Opolu , gdzie weci odmówili podawania bonharenu dozylnie i dziewczyna musiała jeżdzić z psem do Wrocka. 0X
A już notoryczna jest sytuacja, że do kilku wrocławskich wetów musiałam jeżdzić na konsultacje z własnymi materiałami na temat zastosowania kwasu h. , bo poprostu nie byli merytorycznie przygotowani do rozmowy ze mną :roll:
Nie ukrywam, ze byłam wnikliwa i upierdliwa, ale chciałam wiedzieć, czy znay we Wrocławiu ortopeda, który nota bene przewód doktorski pisał na temat chirurgii przewodu pokarmowego owcy :roll: , jest w stanie pogadać ze mną na interesujący mnie temat . Poprostu, jak mam problem z psem, to staję na głowie i choćby zrobię eksternistyczną specjalizację z ortopedii :wink: ale od kogoś kto studiował tyle lat i śmie nazywac się lekarzem, mam chyba prawo wymagać czegoś.
W Polsce dostepny jest jeszcze preparat /krople homeopatyczne, oczywiście dla tych, którzy wierzą w takie leczenie, RV 25 Traumato niemieckiej firmy dr Reckweg. Bardzo duzo dobrego słyszałam o skutkach jego stosowania przy zerwaniu więzadeł własnie.
Na priv przesyłam Wam ulotkę bonharenu. Mam nadzieję, ze pozostaniemy w kontakcie i będziemy mogły dalej wymieniać się doświadczeniami.
Patka, wrzuć mi swój adres priv.
pozdrooweczki
J.

Link to comment
Share on other sites

kochana Jagodko
bardzo dziekuje. Prz<ydalo sie. Zadzwonilam do tej firmy, ale niestety, nie moga mi go wyslac ( Bonharenu), poniewaz lek tylko w Czechach dopuszczony. Ale zadzwonilam do fajnej . czeskiej vetki ( namiary moge podac, jesli ktos chce) Dostalam jej adres od Arimy. Bardzo mila i mi obiecala ten lek wyslac, prosilam o konto, abym zaplacic mogla, jeszcze nie dostalam odpowiedzi, ale czekam.
Calujemy
pajuniowa sforka

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

witam - wlasnie znalazlam przypadkowo ten topic i mam pytanie ad dostawowej iniekcji Hyalganu do stawu nadgarstka prawej przedniej lapy- jutro jedziemy na pierwszy zastrzyk do dr Sterny na SGGW i przyznam, ze bardzo sie boje, poniewaz nasz prowadzacy ortopeda (dr Wypart) jest w USA do stycznia i zamiennie zajmuje sie teraz nami dr Sterna, ktorego tak naprawde nie znam, choc zostal polecony przez Wyparta i lekarke, ktora prowadzi leczenie tarczycy mojego Dylana...czy ktos z Was zna dr Sterne?? czy mam sie bac, ze nie trafi w miejsce, w ktore powinien?? rowniez - Jagoda - co to jest premendykacja?? jestem dosyc oczytana w tekstach weterynaryjych od czasu, kiedy zaczelam leczyc Dylana (ciagnie sie to juz do roku :cry: ), ale nie zetknelam sie jeszcze z tym okresleniem.. Niestety, nie bylismy w stanie porozmawiac ze Sterna na ten temat, poniewaz jest tak oblegany, ze ledwo wepchnelismy sie na jutro (z interwencja) i dostalismy tylko wskazanie, zeby Dylan byl na czczo - ale...poniewaz ma miec rowniez robiona biochemie, nie wiem czy jest to zwiazane z tym, czy z iniekcja....help...

Link to comment
Share on other sites

heja Izold@,
ta naukowo brzmiąca premendykacja to poprostu uśpienie (goopi jasiek przed zabiegiem). Musi zostac wykonana (stąd Dylan na czczo) ze względu na to, że podanie dostawowe hialuuranu musi być [u][b]bardzo precyzyjne[/b][/u] i preparat nie może dostać się poza staw.
Jakie sa wskazania do podania Dylanowi Hyalganu. Czy mogłabyś podac cenę tego preparatu, tak dla porównania z Bonharenem.
Badż dobrej myśli. ! Na priv podaję Ci namiary do kogo możesz się zwrócić , aby skonsultować się w sprawie opinii na temat Sterny.
buziaki, trzymam kciuki za Was
Pajunia, Słoneczko, czy dostałaś Bonharen od pani czeskiej wetki. Bo ja szukam znów dla biednej mastinki neapolitańskiej.
Patka, odezwij się tez jak co u Ciebie i Lilith...

Link to comment
Share on other sites

Witaj jagódko :)
My z Lilith czekamy na odpowiedź z Pragi :)
A takze na wieści od Pajuni?? Miała sie odezwać a tu nic chyba ze jest tak wstrząśnięta pozytywnymi rezultatami kuracji ;)
Lilith nie kuleje tylko w opasce na staw przedniej łapy i też chciałabym jak najszybciej jej TO podać .
Izoldo też chętnie dowiem sie o ceny polskiej wersji :D jesli mozna :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patka']Witaj jagódko :):)[/quote]
hej :angel:

a mojemu Olusiowi zostały dwa ostatnie podanie dożylnie. Trudno jest mi mówic o wyraźniej poprawie, bo w naszym przypadku nie ma permanentnej kulawizny, ale pojedyncze utykania , które miały ostatnio miejsce, nie powróciły.

Link to comment
Share on other sites

rany, jak ziiiiiiiimno!! sory, ale wlasnie wrocilam z wietrzenia Dylana i zamarzlam :D
Hyalgan kosztuje 227 zl za dawke - wiec koszmar.... a wskazania do zastosowania to : zmiany o charakterze przewleklego, znieksztalcajajcego zapalenia kostno-stawowego :cry: Dylan jest juz w tym roku po 4 artroskopiach (obydwu barkow i lokcia), dodatkowo nie toleruje niesterydowych srodkow przeciwzapalnych (ktore mu rozwalily watrobe), no i do tego jeszcze doszla niedoczynnosc tarczycy - mogila drogie panie... dlatego tez mam nadzieje, ze skoro inne stawy juz wyleczone (tfu, tfu!) to ten nadgarstek moze sie da "zalatwic" iniekcjami hyalganu...a swoja droga Jagodka, zalamalas mnie ta premendykacja - mialam nadzieje, ze obejdzie sie bez goopich jasiow - Dylan to kaukaz, wiec przy kazdym tego typu srodku trzese sie ze strachu (zwlaszcza, ze ma powiekszone serce - ale podobno piekne naczynia wlosowate i zyly :) ) ot i tyle :cry:

Link to comment
Share on other sites

o jacie, straszne pieniądze, :cry: za wesoło nie jest. W jakim wieku jest Dylan? Niestety bez goopiego jaśka to raczej nie ryzykuj, zresztą lekarz napewno to wie. Jest to spory minus , jeśli nie zasadniczy podawania dostawowego, dlatego ja zdecydowałam się na dozylnie.
Właśnie na molosach omawiany jest temat dysplazji i same superlatywy na temat Sterny.
pzdr

Link to comment
Share on other sites

no, wlasnie poczytalam sobie o sternie i sie podnioslam na duchu.. Dylan skonczyl we wrzesniu 5 lat, takze jest jeszcze mlody, ale...on kiepsko znosi wybudzanie sie - bardzo placze, takze dla mnie to totalny koszmar, ktory w tym roku przeszlam juz tyle razy, ze mam totalna schize :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izold@']
...on kiepsko znosi wybudzanie sie - bardzo placze, takze dla mnie to totalny koszmar, ([/quote]
Izold@, zgadzam się, ze koszmarne wybudzanie, halucynacje towarzyszyć mogą narkozie, ale nie premendykacji, która bardziej ogłupia i osłabia siły. Po skończeniu zabiegu pies otrzymuje zastrzyk "wybudzający" lub sam się wybudza w zalezności od dawki "goopiego jaśka" i lekko zakręcony sam maszeruje do domu.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj zaliczylismy druga dawke zastrzykow - tez bez jasia :D troche dluzej nam to zajelo, ale sie udalo...trudno powiedziec, czy jest konkretna poprawa - Sterna mnie pocieszal, ze wlascicielom trudno ja zobaczyc, poniewaz caly czas jednak przebywaja z psem ( na dodatek jak sie ma taka schize jak ja, to juz wogole mogila :lol: ) Wydaje mi sie, ze troche ja widze, ale... bede sie cieszyc, gdy kulawizna wogole pojdzie precz! Mamy natomiast wyniki mazi stawowej i podejrzenie autoimmunoagresji...Interpretacje bedziemy mieli we wtorek....
Patka - udalo Ci sie sprowadzic lekarstwo???

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...