Agga Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 racja, racja, racja........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina Posted September 29, 2003 Author Share Posted September 29, 2003 Ja powtarzam tylko slowa, ktore powiedzial mi hodowca. Powiedzialam wyraznie, ze slyszalam, nie bede sie klucic, ze mam racje, bo nie wiem jak jest ;) . Co do imienia, nie bedzie sie nazywac Czaka tylko Łaja. (takie 'rasowe' imie ;) chodzi o to, ze łajka i Łaja ;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 Ja powtarzam tylko slowa, ktore powiedzial mi hodowca. No jasne, tak powiedziałby hodowca łajek. A hodowca terierów powiedziałby, że teriery są o wiele lepsze na polownie, niz łajki, bo wszystko robią szybko, nie namyślają się aż zwierzyna ucieknie, czy coś podobnego. :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 eh tylko niektorzy hodowcy sa obiektywni.....Ten akurat nie jest..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina Posted September 29, 2003 Author Share Posted September 29, 2003 Wlasnie to jets u terrierow minus, bo zwierzyna moze mu zrobic krzywde. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 Tak hodowca łajek powiedział, czy to już Twoja własna opinia? Do polowań używa się wiele różnych rodzajów psów, z których różne pracują różnie. Np. płochacze, jaka sama nazwa wskazuje wypłaszają (z reguły ptactwo), a retrievery przynoszą (ustrzelone ptactwo). Natomiast teriery gonią, z reguły małą zwierzynę, jak lisy. Jak się zaczną zastanawić, to raczej nie dogonią Nie wiem, do jakiego typu polowania są łajki, ani na co Twój tatuś poluje. Ale jeżeli właśnie na to, do czego używane są łajki, to na pewno jest to dobry wybór. A jak na coś innego, to pewnie nie. A takie uogólnianie, że łajki lepsze od terierów czy na odwrót nie ma sensu, bo te psy służą, o ile wiem, do czego innego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 Ewelina :D wyczytałam, że łajki służą do polowania na popielice i sobole, a także na grubego zwierza---to w kilka szpiców. Myślę, że będzie przebywała poza domem?---pies ten nie znosi wyższych temp. A co wiesz o zmianie sierści?albo raczej o jej ilości podczas linienia 8) Flaire :D mnie łajka kojarzy się tylko z kosmosem :wink: ---a tak wogóle to z ŁAJKI biedna suka, choć wieczną się stała...Ciekawe, czy miłośnicy szpiców pamiętają o kolejnej nadchodzącej rocznicy związanej właśnie z ŁAJKĄ ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina Posted September 29, 2003 Author Share Posted September 29, 2003 Ale Flaire, ja nie mowie, ze terriery sa gorsze, tylko poprostu gorsze na dziki, bo o to chodzilo hodowcy, a nie napisalam o tym wczesniej. NIe uwazam ich za gupie psy, wrecz przeciwnie, bardzo je lubie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 Chyba większość terierów to na dziki są po prostu za małe. Ale co mi tam gadać. Na dziki Twojego taty jest łajka i tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 Flaire :D Nie wiem skąd taka opinia, ale kiedy mijam facetów (co życie znają z niejednej strony np. bezdomni ze schroniska), to słyszę--"to fajny pies na dziki." Ten pies,to walijczyk.Dzika nie zaliczyłam :wink: , ale chyba byłaby szansa na bigosik z rownie smakowitą wkładką :wink: Nie wiem, dlaczego Ewelina tak upiera się przy cytowaniu zdania hodowcy :agrue: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 eh Bogulo bo hodowca "zafse ma racje" :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 Chyba słyszałam coś kiedyś o używaniu terierów walijskich na dziki, ale w stadach. Z kolei w USA, na dziki polują z dwoma rodzajami psów. Nie znam się zbytnio na polowaniu, ale z grubsza jeden typ psa znajduje i wypłasza dzika, a drugi atakuje. Więc używają szybsze psy do tej pierwszej roboty, a bojowce do tej drugiej. Piszą też, że często tracą psy przy takim polowaniu. Ja czyba jednak zostanę przy kanapowcach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted September 29, 2003 Share Posted September 29, 2003 Flaire :D piszę o tym wszystkim z przymrużeniem oka....hi,hi,hi---gdzie bym moją sierotkę puściła na taką zwierzynę! Kanapa?---tak, ale po długim spacerze :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mami Posted September 30, 2003 Share Posted September 30, 2003 Ejjj...co do terrierow na dziki: Nie czytaliscie nigdy ksiazki "Historia nie z tej Ziemii"?? Glowna bohaterka byla foksterrierka polujaca na dziki :lol: 8) Poza tym kazde dziecko wie, ze terriery sa swietne na "grubego zwierza" Porafia tak biedaka "zagonic", ze po krotkiej walce sie po prostu poddaje. A w USA to juz maja "totalnie pokrecona" rozrywke, ktora polega na "niedzwiedzim polowaniu" :-? Do tego typu polowan wykorzystuje sie Coonhoundy, przynajmniej ja widzialam tylko te rase. Niestety rozni ludzie, rozne choroby :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogula Posted September 30, 2003 Share Posted September 30, 2003 Mami :D widocznie jestem lepsza od grubego zwierza :wink: ---nie daje sie zago nić na śmierć i do dzisiaj nie poddaję, aby "ujarzmić" mojego dziarskiego staruszka( to o psie :lol: ), pozdrawiam! Coś bliżej na temat w/wksiążki, bo nie znam :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mami Posted September 30, 2003 Share Posted September 30, 2003 bogula: :lol: :lol: 8) Ksiazka, napisana jest w formie pamietnika. Opisuje narodziny i cale zycie foksterrierki (nowy dom, pierwsze polowania, wystawy, milosci 8) ) Niestety, nie pamietam autora, wiem ze to jakies lodzkie wydawnictwo 8) Goraco zachecam do czytania, w niektorych momentach mozna sie poplakac ze smiechu :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted September 30, 2003 Share Posted September 30, 2003 W USA na niedźwiedzie używają między innymi airedali. Hodowla Oorang sie w tym specjalizowała, hodując airedale wielkości czarnych terierów rosyjskich. Większość miłośników airedali nie ma o tej hodowli, ani o takim zajęciu dla airedali, zbyt wysokiego mniemania. Natomiast próby pracy dla airedali obejmują różnego typu polowania (włącznie z ptakami), dowodząc jeszcze raz, że jest to rasa niesłychanie wszechstronna. A co do dzików, to widziałam dogo argentino, oraz specjalne mieszanki hodowane przez hodowle na południu do różnych takich "sportów". To jest z grubsza to samo towarzystwo, co hoduje bojowe psy do walk i niektóre coonhoundy na grubą zwierzynę. Ale już więcej o tym nie piszę, żeby nikomu nie dawać pomysłów. Ja wolę terriery-kanapowce, lub używane do celów, do których były hodowane (czyli polowania na małą zwierzynę, nawet na myszy, w czym są doskonałe). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.