idusiek Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 wątek powoli umiera ( a podobno ja sie tu tylko reklamowałam i unosiłam..). no więc zareklamuję się jeszcze raz- BYŁAM W OSTROWI. Relacja wieczorem o ile czas pozwoli. DZISIAJ PRZYJEDZIE DO NAS 5 PSÓW. 2 czarne: chłopak i dziewczyna, Triada- która nasiedziała się w schronie ze ho ho...., suczka a la Lesssie plus [B]szczeniak z połamanym ogonkiem[/B], którego rodzeństwo prześladowało w boksie na moich oczach wył, płakał i skomlał. Mnie rozwalił kompletnie. Ogon pewnie do amputacji, bo w 2 miejsach zygzak :/ ogólnie : duzo psów. Kilka astów w tym chyba tzw. RED NOSE ( nie znam się, domyslam się). Bernardyn czarno- biały, bardzo fajny i z chorymi uszami,przecudny onek z dysplazją albo po prostu chorymi chwilowo stawami.2 matki z dziećmi, spaniel, terier, coś a la shitzu. WSPÓLNIE Z LUDWĄ NIE OGARNIEMY, POTRZEBUJEMY POMOCY. [CENTER][B]Z MOICH INFORMACJI WYNIKA, ZE PSYNICZYJE, NIE MAJĄ ZAMIARU POJAWIĆ SIĘ JUŻ W OSTROWI, WIEC ZOSTAJEMY WE 2 A PSÓW PONAD 400.[/B] [B][COLOR=red]H E E E E E E E E E E E E E E E E E E E E L P ![/COLOR][/B][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Podnoszę.................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Eeee, no Ida, przecież 400 to bazarkami opędzimy jakoś, no nie;)? Luuuzik;) Wisielczy nastrój chyba mnie dopada Szkoda, że przez całe przepychanki tutaj (a teraz jak widać zostawienie tego wszystkiego... ot tak...) nawet osoby robiące ogłoszenia stąd uciekły. Wiadomo, że my nie weźmiemy wielu psów, bo nie mamy takich możliwości ani finansowych ani hotelowych, jeesteśmy we dwie, ograniczone czasowo, transportwo, czasem ktoś nam doraźnie pomoże...ale psy mogły mieć ogłoszenia chociaż i przynajmniej część by znalazła domy. A tak? Ilu my pomożemy? Maleńkiej garsteczce. A co z resztą biedy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 A widziałyście może Rocky'ego? Kiedyś go ogłaszałam... Jestem ciekawa, czy jeszcze jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 który to_ odkąd nie ma strony to ja nie lapie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Taki czarny, kudłaty, trochę niufkowaty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 aa wiem kojarze,w boksie na srodku siedział. nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Dzięki za info... Może gdzieś dobrze trafił... A macie jakieś zdjęcia ze schronu? Nie bardzo mogę ogłoszeniowo pomóc, ale zrobiłabym kilku chociaż gumtree i allegro... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 zdjecia mam słabe. tylko jednego mi się udało obfocić tak ogłoszeniowo. raczej generalnie rozglądałam się co i jak.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Jak już jesteśmy przy Ostrowiakach to macie jakieś pomysły na Foczkę? Zabrałam ją 14 lutego ze schronu, i nadal siedzi w hotelu. Nie wiem już jak ją ogłszać, jak pisać teksty, bo zdjęcia to ma dziewczyna rewelacyjne. Nie miałam nawet jednego telefonu w jej sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 tja...My mamy Lizaka. Super, bezproblemowy pies, kto go pozna, to się zakochuje. Ale ani telefonu ani nic. Nie wiem na czym to polega...Z koliei dzika Hanka szybko znalazła dom. Żadnych reguł nie ma niestety w tym biznesie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyBell Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='ludwa'] Szkoda, że przez całe przepychanki tutaj (a teraz jak widać zostawienie tego wszystkiego... ot tak...) nawet osoby robiące ogłoszenia stąd uciekły. [/QUOTE] Witajcie, domyślam się że w dużej mierze i o mnie chodzi. Przepraszam Was bardzo ale niestety nie byłam w stanie Was wspierać ogłoszeniowo. Czasami poprostu jak zaczyna się człowiekowi coś walić na głowę to za cholerę nie może sobie poradzić. Jednakże myśl o tych biedactwach nakazuje mi się wziąć w garść i tak gospodarować czasem żeby i na nie starczyło. Proszę zatem nakierujcie mnie na jakieś opisy i zdjęcia Waszych podopiecznych - zrobię ogłoszenia. ps. dlaczego psyniczyje nie mają zamiaru więcej pomagac w OM??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Dziękuję, że mimo wszystko nie odpuściłaś po tym co się tutaj działo:) Na razie mamy wątek Lenoxa i Lizaka (lizak u mnie w podpisie, Lenoxa zaraz dodam link. To co w schronisku, to niestety Ida. Ja nie jeżdżę i pewnie nieprędko pojadę. Mamy też tę nową 5 psiaków ale wątki, zdjęcia itp będą w okolicy weekendu dopiero. Dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Tutaj jest Lizak ostrowiak: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/209276-Lizak-bez-pieniędzy-na-hotel[/URL]!-( Lenox (taki mały gratisik poza ostrowski;)) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212328-Lenox-podrzutek.-POTRZEBA-OGŁOSZEŃ-i-pomocy-we-wszystkim[/URL].... a tutaj bazarki na nasze psiaki. Zainteresowanie mizerne a potrzeby wielki (jak to zwykle zresztą) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212934-*-*-*-*-*Marynowana-cukinia.-PYCHOTKA-)-Na-Lizaka-i-Leboxa.-Do-20.08[/URL]-*-*-*-*-*-* [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212807-Domek-drapak-dla-kota-psie-zabawki-i-inne-psie-rzeczy-na-Lizaka-do-20.08[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212884-**********Ciuchy-ciuchy-i-jeszcze-raz-ciuchy-)-Na-Lenoxa-i-Lizaka-do-24.08[/URL]********** ZAPRASZAMY Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 A proszę pokazać tego ala shihtzu? to chłopak, czy dziewczyna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Ida moze wieczorem zajrzy, nie wiem czy ma zdjecia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='LadyBell'] ps. dlaczego psyniczyje nie mają zamiaru więcej pomagac w OM???[/QUOTE] Nie chcę jątrzyć, ale ja wiem zupełnie co innego. W każdym razie, jak chciałyśmy jechać to dostałyśmy zakaz wstępu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Chyba raczej pewna osoba a wolontariuszy jest sporo. No i nieukrywając jestem ciekawa wyników wszystkich kontroli, bo pewnie coś wykazały. A że właściciel nie chce wpuszczać osób, które piszą donos za donosem...nie mnie to oceniać ale sama też bym chyba nie wpuściła, skoro wcześniej jakoś dawało się dogadać i jakieś efekty były. Każdy ma swój styl;) A Ty personalnie dostałaś zakaz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 a coś wiadomo ze stroną? Czy da się odzyskać? Bo jak jest ktoś chętny pomóc w ogłoszeniach, to żal nie skorzystać z tej pomocy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='ludwa'] A Ty personalnie dostałaś zakaz?[/QUOTE] Ja to byłam tylko 3 lub 4 razy, ale byłam własnie w tym niemile widzianym towarzystwie :) Poza tym, ja niezmotoryzowana, a dojazd z Wawki komunikacją miejska do Ostrowi to ciężka sprawa jednak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Wydaje mi się, że jedna osoba nie jest mile widziana i każda inna, która by chciała pojechać, zabrać jakieś psy, to raczej kijem odgoniona nie będzie;) Ja też w tym towarzystwie jeździłam;) Ale serio, to ja słyszałam o rozsądnych osobach w tej grupie i pewnie gdyby one pojechały, to nie byłoby problemu:) Nie każdy patrzy na jednostki przez pryzmat grupy. Zresztą, przecież już w czasie "draki" psy ze schronu były przywożone i odbierane przez wolontariuszy o obyło się bez rękoczynów i myślę, że byłoby podobnie, gdyby inni wolontariusze chcieli pojechać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyBell Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='mala_czarna'] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]LadyBell[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=17460790#post17460790"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] ps. dlaczego psyniczyje nie mają zamiaru więcej pomagac w OM??? Nie chcę jątrzyć, ale ja wiem zupełnie co innego. W każdym razie, jak chciałyśmy jechać to dostałyśmy zakaz wstępu.[/QUOTE] Ja nie stwierdzam tylko pytam odnośnie tego co Ida napisała: [quote name='idusiek'] [CENTER][B]Z MOICH INFORMACJI WYNIKA, ZE PSYNICZYJE, NIE MAJĄ ZAMIARU POJAWIĆ SIĘ JUŻ W OSTROWI, WIEC ZOSTAJEMY WE 2 A PSÓW PONAD 400.[/B][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fela Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Ida, masz złe informacje. Psy Niczyje nigdy nie zadeklarowały, że nie będą pomagać w Ostrowi. Owszem, pomagamy i będziemy pomagać PSOM ze schroniska - mamy ich w tej chwili na utrzymaniu 24 - a nie właścicielowi, który robi biznes na psim cierpieniu. Nie zamierzamy patrzeć bezczynnie na to, że: suki są w kojcach z psami, mają cieczkę, są regularnie pokrywane, nikt sobie nic z tego nie robi, szczenią się tam, i nawet nikt tego nie zauważa, po tygodniu jak dobrze pójdzie szczeniaki są zabierane od matek, rzucane gdzieś w kąt i przy okazji wożone do uśpienia psy bardzo silne, dominujące są ze słabymi, przestraszonymi, jak się popatrzy z wierzchu, pieski tłuściutkie (a jakie mają być, skoro się prawie nie ruszają jak tuczniki?), jak się zajrzy głębiej, do bud - kościotrupy. Ale te kościotrupy nie wychądza, zdychają, nikt o tym nie wie. No bo po co zaglądac głębiej, sprawdzać? Zdechnie, jednego mniej. w czasie cieczki psy, które siedzą z suką zagryzają się, ale podobno główna porzyczyna zagryzień to Fela, która wchodzi do boksów :crazyeye: Nie zamierzamy patrzeć z uśmiechem na to, co się dzieje, nie mówić, co trzeba poprawić, co zmienić. Nie zamierzamy uśmiechać się radośnie do pana kierownika i chodzić wytyczonymi przez niego ścieżkami, nie zaglądając do "szpitalika", w którym nierzadko psy konają (np. Lucky, który na złamany kręgosłup dostawał antybiotyk!). Ja wiem, że w schroniskach bywa różnie. Ale na litość boską: pewne rzeczy można łatwo poprawić. W Ostrowi nie musi być umieralność rzędu 40 procent! (to znaczy, że prawie co drugi pies, który tam trafi, kończy w zamrażalce). Uwagi krytyczne oczywiście się właścicielowi nie podobają. A wolontariuszki, które wychwalą pana kierownika i zabierają pieski - i owszem. Uważa, że to jest jego teren, jego biznes, jego udzielne królestwo i nikt tam nie ma nic do gadania. Czy sądzicie, że tak powinno być? Że są „dobrzy” i „źli” wolontariusze??? Czy może, mimo rozmaitych animozji, w tej sprawie - w sprawie schroniska - powinni trzymać jeden front? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ludwa Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Patrz Felu, jednak zaglądasz. Tylko jakoś pytana nigdy nie odpowiadasz. Wszystkie inne wątki milczą, bo czytasz i odpiwiadasz tylko tam, gdzie Ci ktoś nadepnie... Ciekawi mnie tylko jak zamierzasz pomagać nie mogąc wejść do schronu a inni wolontariusze jakoś tam nie jeżdżą bez Ciebie. I Felu, owszem trzymac jeden front w kwestii dobra psów-TAK ale nie donosami, tym bardziej, że sama przez wiele lat twierdziłaś, że jakoś można się tam dogadać z właścicielem, że wiele się zmieniło odkąd zaczęłaś tam jeździć. I tak nagle Ci się odmieniło? A masz jakiś plan na przyszłość. Na czas, kiedy dopniesz swego i zmieni się właściciel? Kto zajmie się tym schronem. Ty osobiście? A wiesz może coś o wynikach przeprowadzonych do tej pory kontroli? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Ludwa, ale bądźmy teraz obiektywni. Co z tego, że pojedziemy do schronu? Nie stanę przecież przed boksem, nie zacznę biadolić jak to źle pieski mają, serce mi się kraje, i zabiorę ze 3 sztuki, bo gdzie je zabrać?? Za co? Bazarkami to się daleko nie ujedzie, adopcje idą jak krew z nosa, hotele zapchane po sam sufit. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.