Nat Posted October 7, 2002 Share Posted October 7, 2002 Ja z moja (prawie pol roku) biegam okolo 6km pare razy w tygodniu. Narazie bez ciagniecia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted October 7, 2002 Author Share Posted October 7, 2002 To samo! Moja jak byla mala tez biegla ze mna pare razy 8km 8) Ale podobno nie mozna przesadzac, bo szczeniaczki sa bardzo ambitne.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Posted October 7, 2002 Share Posted October 7, 2002 Witam. U nas w takim okresie rower-ciągnięcie przez Springa ok.10 km. tygodniowo, oprócz tego codzienne obowiązkowe długie spacery-przynajmniej godzinny, a na dodatek przecież mamy prawie 50 arów ogrodu przy domu gdzie szaleją przez cały dzień-jak husky-niezmordowane :lol: Mała wczoraj miała małą zaprawę, troszkę pobiegała obok roweru ale skubana jak widziała że Spring ciągnie to mało jaja nie zniosła :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tatsu Posted October 7, 2002 Share Posted October 7, 2002 Hej skad macie tak wspaniala pogode ze mozecie biegac albo jezdzic rowerem ?! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted October 7, 2002 Author Share Posted October 7, 2002 Nie mamy. Ale mamy za to blotniki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted October 7, 2002 Share Posted October 7, 2002 ELO!!!! ja robie 4-5 treningów tygodniowo od 6 km do 12 km. Nat po co błotniki??? :D błotko jest cooolllll robi dobrze na cerę :D:D:D przypominają mi się zawody w Zabrzu sezon 2001/2002 tam dopiero było extra !!!! :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fair_Play Posted October 8, 2002 Share Posted October 8, 2002 Ja jezdze identyko jak Pay..... Metrus, a o rekawiczkach to nigdy nie zapominam, nie dosc ze grzeja, to jeszcze pomagaja przy trzymaniu sprzegu przy spotkaniu oko w oko z rottweilerem :))))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lakers Posted October 8, 2002 Share Posted October 8, 2002 Ja jeszcze z moją nie jeżdżę ale za to biegam - 3 - 4 razy w tygodniu po 3-4 km. Do tego codziennie dwugodzinny spacer. Co do błocka to - Sunka i ja uwielbiamy błocko :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VELOX Posted October 10, 2002 Share Posted October 10, 2002 VIKI odpoczywa. Ma L4 od 2-tygodni. Grypka. I papierosy. Gdyby nie grono kolegów z którymi można pohasać, nudno by było. Trochę wczesniej 2,3 razy w tygodniu od 5 do 10 km drobnym truchtem. Z tego .5 do 1 przed rowerkiem, reszta raczej z boku z częstymi skokami w bok. Kolesie, myszy, żaby i inne takie podejrzane. Jedno ze spotkań skończyło się drobną awarią (zerwane zabezpieczenia, rozwalony rower, pare siniaków). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia Posted October 12, 2002 Share Posted October 12, 2002 Ceik cały dzień biega po dużym ogrodzie, wieczorami przy sprzyjającej pogodzie rowerek, od 4 do 10km po górzystym terenie! Jak pogoda do bani to spacerek, tak ze dwie godzinki. W weekendy zawsze rower i zawsze spacer. Do tego kilka razy w tygodniu ganianie z zaprzyjaźnioną Ritą lub z Lusy. Husky chyba nigdy nie mają dość!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbyk Posted October 28, 2002 Share Posted October 28, 2002 Witam. Przy sprzyjającej pogodzie spacery lub rower +- 5-8 km. A ostanio ja w samochodzie a Urwis z przodu lub z boku (albo wszędzie) i w ten sposób robimy kilkanaście km. po łąkach (kilkanaście robi samochód a on .....?). ps. na początku naszych wypraw po powrocie do domu pies zasypiał i nie jadł z wielkim apetytem, teraz po przyjeździe nadal chce się bawić i zjada b. dużo (naprawdę dużo - puszka 1,3kg w moment), piesek ma dopiero 6 m-cy. Ta impreza trwa od ponad miesiąca i co dzień to samo (kurde-zmarnuje mnie :wink: ) a przecież jedzenie dostaje rano, w porze obiadowej i po wyprawie wieczorkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike Posted October 28, 2002 Share Posted October 28, 2002 Zbyk: samochodem? 6 - mcy? Nie boisz się go przeforsować? "na początku naszych wypraw po powrocie do domu pies zasypiał i nie jadł z wielkim apetytem" :o My (ja z dwoma lub ja jednego a żona drugiego) codziennie (a raczej conocnie) rowerek i ok. 6 - 10 km... :onfire: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lakers Posted October 28, 2002 Share Posted October 28, 2002 Zbyk - fajne szczenię - masz może w "sieci" jakieś inne jego zdjęcia? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbyk Posted October 28, 2002 Share Posted October 28, 2002 Witam. Pierwsze wycieczki były na mniejszych dystansach i oczywiście piesze lub rowerowe ale piesek namiętnie przekopywał mi ogródek przed i po wycieczkach, dlatego zwiększyłem dystans (wtedy był mały kłopot z żywieniem). Teraz kiedy wracam z pracy piesek nie może doczekać się wyjazdu (muszę bardzo uważać aby nie zamknąć go w samochodzie :wink: ), a to co się teraz dzieje na łąkach przechodzi samego urwisa - szaleńczy bieg, kopanie dołów z haszczaną gracją, polowania na myszy krety itp - i wielka niechęć kiedy musimy wracać - więc jak mu tego odmówić ? A po powrocie pełna ochota do zabawy i jedzenia. W domu (na dworze) piesek ma pełną swobodę - nie jest zamykany i teraz nie kopie (prawie) dołków :D zresztą zobaczcie tą nieudolną stronkę o Urwisku (sorry za jakość). http://strony.wp.pl/wp/zbykkoko/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 Niezły Urwis :D Zazdroszczę Ci tych przestrzeni.... Myślę, że fajnie by się tam jeździło na rowerze.... :wink: Myślałeś o tym? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbyk Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 Witam. Tereny nadwarciańskie i trasy rowerowe (dla tych mocniejszych rowerów) są piękne. Postaram się umieścić kilka fotek na stronce o czym powiadomię. A przy sprzyjającej pogodzie oczywiście że korzystam z roweru (nawet siodełko zmieniłem na tą okazję :wink: ). Mam jeszcze pytanko w terenie Urwisek siusia na krzaczki podnosząc nogę (jak rasowy prawdziwy pies), natomiast w domu siusia jak "dziewczynka" generalnie dla mnie b.dobrze - nie niszczy roślinek - ale dziwne trochę - nie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 Witaj!!! Fajny psiak:))...i fajne zdjęcia na stronce:))) Z sikaniem to normalne-wyrośnie z tego...w domu wie że mu nie wolno i najprawdopodobnie chce to zrobić jak najdyskretniej, i nie ma potrzeby tutaj zaznaczania terenu.Co innego na polku:)) Pozdrowienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lakers Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 Psy na początku nie wiedzą o co chodzi - krzyczą gdy nasikałem, krzyczą gdy zobaczyli siuśki hm? To może zrobię pokryjomu i wtedy będzie O.K :-) Z czasem się nauczy. Pozdrawiam ps. Byłem na stronce - psiak super :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted October 29, 2002 Author Share Posted October 29, 2002 zbyk.. ja tez mam 6-miesiecznego haszczaka :D tylko, ze moja to dziewczynka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 On też kiedyś będzie miał dziewczynkę :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lakers Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 Co to, strona matrymonialna? :o :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 A co szukasz dziewczyny? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lakers Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 :-o dla Sunki??!!! :-o ? Ona jest hetero :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zbyk Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 Witam. Ale fajnie :D - dla wszystkich pozdowionka i wielkie dzięki. do Nat - jutro opowiem Urwisowi :wink: - a strona świetna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Max Posted October 29, 2002 Share Posted October 29, 2002 Zbyk, tereny masz naprawdę super! No Twój haszczak to będzie miał czadowo! A co do samego haszczaka, śliczny gdybym wybierał następnego, byłby właśnie brązowy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.