Jump to content
Dogomania

Jedzonko - czyli to co buldożki lubia najbardziej!


Viris

Recommended Posts

  • Replies 891
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

czytałam ciekawy artykuł w moim psie , ze jak jedzą trawke to chcą sie dowitaminizować, a że trwa ma minimalnej wielkości włoski podrazniejące przełyk to kończy sie to zwykle na wymiotach :roll: co do papierowych rzeczy to doksio miał manie kradzieży chusteczek higienicznch i gum do żucia i wszyscy mówili, że w koncu sie zatruje a on nawet nigdy nie miał od tego biegunki więc sama nie wiem...ale gazeta to moze byc bardziej szkodliwa ze wzgledu na to, że jest "oblana" atramentem :-?

Link to comment
Share on other sites

to ona zjada te gazetki na które siusia?czy kradnie "nowe"?bo jesli kradnie to mój robi tak samo, tylko po to zeby zwrócić na siebie uwagę!i też nakupowałam mu zabaweczek w sklepie zoologicznym a on żadną sie bawic nie chciał, ale teraz oddałam mu swojego misia i jak kradne jakąs inną rzecz to go karce ale przynosze mu misia i sie z nim bawię żeby mu pokazać że za zabawę odpowiednią zabawką dostanie nagrodę :D

Link to comment
Share on other sites

Witajcie-powrócę jeszcze do tematu ilości dziennej karmy - na paczce royala stoi napisane - do 10 kg >180 g dziennie! Moja Zulka ma +- 6 kg i gdy próbowałem się zbliżyć do granicy 160/170g robiła po 7 kupek dziennie -to chyba za dużo :o ? Miała problemy aby wytrzymać od spaceru do spaceru a brzuszek jakiś taki okrąglutki się zrobił :wink: Teraz dostaje 120/130g + rano serek i jest wszystko ok.Nie wygląda na głodną.Więc pytam was doświadzczeni forumowicze - czy na siłę karmić w/g instrukcji. Zulka przy mniejszych porcjach nie naprasza się i nie rzuca specjalnie na jedzenie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lokys']Witajcie-powrócę jeszcze do tematu ilości dziennej karmy - na paczce royala stoi napisane - do 10 kg >180 g dziennie! Moja Zulka ma +- 6 kg i gdy próbowałem się zbliżyć do granicy 160/170g robiła po 7 kupek dziennie -to chyba za dużo :o ? Miała problemy aby wytrzymać od spaceru do spaceru a brzuszek jakiś taki okrąglutki się zrobił :wink: Teraz dostaje 120/130g + rano serek i jest wszystko ok.Nie wygląda na głodną.Więc pytam was doświadzczeni forumowicze - czy na siłę karmić w/g instrukcji. Zulka przy mniejszych porcjach nie naprasza się i nie rzuca specjalnie na jedzenie.[/quote]Jeśli dajesz suchą nienamoconą karmę to musisz ją porcjować, bo sucha karma pęcznieje w brzuchu i małe, jedząc za dużo może sobie zrobić krzywdę, gdy za dużo zję. Natomiast karmy namoczonej w letniej przegotowanej wodzie, na 2 godz przed jedzeniem, nigdy nie zje za dużo. Najlepiej szczeniaki przyzwyczaić do karmy moczonej.

Link to comment
Share on other sites

Jak ma sucha karme to jak zje tyle ile mu sie zmiesci w brzuszku to po jakims czasie karma w brzusiu pecznieje
a wtedy rozpycha brzusio od srodka a karma namczona nie pecznieje juz bo napeczniala po zalaniu woda!

Ja daje karme moczana czasem jako nagrode dam kulke sucha do zgryzienia. Do namoczonej karmy daje troszke oliwy z oliwek.

Ale nawet dajac karme moczana nie daje tyle ile jest napisane na opakowaniu.
Wg rospiski Eukanuby powinnam dawac Klarze okolo 200 gram dziennie. Jako ze Klara je 4 posilki ( jeszcze niedawno jadla 5) to wychodziloby po 50 gram na posilek ale dokladnie wiem ze jak karma napecznieje jest to ilosc ogromna dla takiego brzusia i Klara po takiej porcji (jesli w ogole by ja zjadla) wygladalaby jak balon! ostatnio wlasnie jak chcialam jej zwiekszyc troche porcje karmy to wieczornego posilku nie ruszyla w ogole!

Teraz daje jej okolo 140 gram na dzien.

Link to comment
Share on other sites

no dobrze viris ja rozumiem że karma pecznieje wczesniej, uposledzona umysłowo to ja jeszcze nie jestem tylko, że draczyn napisała że takiej namoczonej mozna dawać duzo więcej bo pies nigdy nie zje za dużo.... :roll: przeciez niektóre psy sa tak łakome że zjadaja kazda ilość pokarmu w misce-np dalmatyńczyk moich dziadków-dlatego sie zdziwiłam

Link to comment
Share on other sites

No wiec wydaje mi sie ze Draczyn chodzi o to o czym pisalam. Czyli ze karmy namoczonej pies moze zjesc tyle ile mu sie zmiesci (na maxa) ale nie bedzie miec to zadnych skutkow poza efektem przejedzenia czy cos. A jesli napcha w siebie do pelna karme sucha to gdy ona napeczniej to moze sie dla psiaka zle skonczyc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_beatka_']no chyba, że tak, teraz to juz rozumiem:) mój je sucha poolejowana ale nie przejada sie i nie ma potem żadnych problemów, bo dostaje małe porcje, nie był uczony jedzenia moczonego to raczej kiepski pomysł żeby teraz mu zmieniać przyzwyczajenia prawda?[/quote]Beatko nie obraż się, ale po co się wogóle pytasz, jeśli na każdy temat bez zastanowienia, msz gotową odpowiedż?????????????????????????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lokys']Dzięki Draczyn - to wiele wyjaśnia i biorąc pod uwagę, że Zulka je 3 razy dziennie może warto namaczać - ale czy jak namoczę i zwiększę porcje to ilość kupek pozostanie w normie? :-? Sprawdzę :wink:[/quote]Normalnie szczenię nie powinno zjęść więcej niż możę, ale oczywićie są wyjątki, więc musisz to sprawdzić

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Viris']A ja pytanko mam takie. Kiedy zmiejszac ilosc posilkow do trzech?[/quote]Okolo pól roku, a od 1,5 roku, mogą już być dwa posiłki. Takie porady doskonale opracowała Anutka na swojej stronie. Adres jest na Serwisie Buldoga Francuskiego, na samym końcu linków. Strony domowe t.j. buldożka i coś jeszcze, na pamięć go nie nam

Link to comment
Share on other sites

draczyn ja się nie obrażam :D ale teraz Ty się nie obraź bo ja już wcześniej miałam buldozka i mam już jakieś swoje przyzwyczajenia i spostrzeżenia na niektóre kwestie, a jesli pytam o cos albo prosze o rade to nie po to żeby zaraz rzucać moje własne doświadczenia i zaczynac robic tak jak piszesz, tylko żeby poznać inny punkt widzenia na sprawę, przemyślec to i ewentualnie porawić warunki swojemu pieskowi, jesli twoje metody są lepsze od moich...chyba mam do tego prawo???

Link to comment
Share on other sites

jak doksio był mały to dostawal dwa posiłki chyba od 7miesięcy gdzieś do ponad roku, ale nie dokładnie do 1,5 roczku, przestawiałam go na jeden dzienie troche wcześniej. Mimo wszystko jednak zawsze miał suche w drugiej misce na wypadek jakby zgłodniał, co mu się zdarzało żadko bo jeśc nie lubił, no chyba że ciasteczka i smeici z dworku :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_beatka_']draczyn ja się nie obrażam :D ale teraz Ty się nie obraź bo ja już wcześniej miałam buldozka i mam już jakieś swoje przyzwyczajenia i spostrzeżenia na niektóre kwestie, a jesli pytam o cos albo prosze o rade to nie po to żeby zaraz rzucać moje własne doświadczenia i zaczynac robic tak jak piszesz, tylko żeby poznać inny punkt widzenia na sprawę, przemyślec to i ewentualnie porawić warunki swojemu pieskowi, jesli twoje metody są lepsze od moich...chyba mam do tego prawo???[/quote]Ja nie mam zwyczaju pytać o coś na co mam gotową odpowiedz, ale może to i dobra metoda

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...