Jump to content
Dogomania

Kości, skóra-biedny doberman...wejdź, PRZECZYTAJ!


Guciek

Recommended Posts

Oj źle sie dzieje, źle :( Maxio zesral se w nocy na łóżko na ktore ma zakaz wstepu :( Leżal na kocu, ja usnela i wlazl tam.

A poza tym to mam szlaban na internet, na telefony, wogole na komputer, na stacjonarny tel tez... Ehh zachcialo mi sie z qmpela w jej barze imprezoawac do 12:30 w nocy...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 99
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[b]Aragorn[/b]
Ja mam 'Zapomniany język psów' Jan Fennell, więc jakby co-służe pomocą. Mogę przepisywac, ewentualnie skanować :).

[b]Gucio[/b]
Główka do góry, Rodzicom przejdzie szybciutko... Przynajmniej moim przechodzi w zawrtonym tempie, gdy zdarzy mi się dłużej zabalować :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aragorn']Naprawde świetnie opisujesz swoje przygody z Maxem. Trocha dziwne jest to ze dorosly pies sika w domu :D. Jesli moge cos pomuc w wychowaniu dobka to bym polecila książke Jan Fennell pt. "Zapomniany Język Psów" swietna ksiaka tylko ze raczej nie dostepna w bibliotekach :(
Pozdrowienia dla Maxa[/quote]

Nie we wszystkich :lol:

Link to comment
Share on other sites

Witaj Gucio!

Przeczytalam cały temat z zapartym tchem, wesołe życie Masz z tym dobciem. :lol:
Moim skromnym zdaniem , przyczyna Twoich kłopotów leży miedzy innymi w hierarchi .Odpowiednia pozycja psa w domu jest gwarancją posłuszeństwa-tak to prawda.Kiedy wziełaś Maxa z przystanku ,zachowywał się zupełnie inaczej, był bezdomny ,głodny i bardzo nieszczęśliwy, jego pozycja była tak niska że trzeba było trzymać sie paru zasad , a wszystko było by dobrze.
Nie będę się juz wymądrzać , polecam Ci książki Johna Fishera -Dlaczego mój pies - Okiem Psa . Są naprawdę dobre.
Na podstawie tej wlaśnie wiedzy wychowuję juz drugiego dorosłego boksera ze schroniska i nie mam żadnego problemu .
Tak dominujacy pies w domu może być niebezpieczny ,zwlaszcza doberman.
Zyczę powodzenia i czekam z niecierpliwościa na nowe dobre wieści


pozdrawiam izka :D

Link to comment
Share on other sites

Guciu podziwiam cie ze przygarnełas tego dobka. Ja bym sie chyba nieodważyła :P. Przykro mi z powodu króliczka i wpółczuję szlabanu. Mam nadzieje ze Maxymillian szybko znajdzie now domek a jezeli ma zosac u ciebie to warto by było o szkolenie :P. A tak w ogole to dobry pomysł z tymi hodowlami moze popytaj sie kilku najblizysz hodowli dobrych menów :) .
PS: Masz talent do pisania opowiesci , czekam na dalsze posty i zdiątka.
PS2: Jakie masz jeszcze psiaki?

Link to comment
Share on other sites

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

BYłam dosłownie na pół godziny u kolezanki i rodzice wyjezdzali a Max kochał uciekac za brame-nawet z obrozy sie wypinał. I teraz go tata nie dogonił.. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Ogłoszenia rozwieszone... :roll:

brrr wszystko sie popierniczylo w ciagu 3 dni :cry:

Link to comment
Share on other sites

Max ! Do domu !!!
Cholera jasna (przepraszam za wyrażenie)- czy zawsze życie musi się takchrzanić. Kiedy juz wszystko było na dobrej drodze, Gucio zaopiekowała sie biednym Maxem to on musiał nawiać ? Dlaczego wszystko sie na tym świecie tam beznadziejnie układa. Wydaje mi się, że Max wróci ( o ile się stało mu się coś złego :( ). Mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Max zwiedzi sobie kawałek świata, pospaceruje i jak mu się znudzi to zacznie tęsknić do domu- czyli do Gucia i wróci. Chciałabym żeby tak było. A tak swoja drogą to może on nawiał do tych swoich dawnych "właścicieli". W końcu był u nich jakis czas i mimo zlego traktowania postanowił sie u nich pokazać, zobaczyć co tam słychać. Guciu- zorientuj sie czy Max do nich nie zaglądał. Trzymam kciuki :kciuki: za maxowy happy end. Wszystko będzie dobrze- musi być dobrze. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Guciu, bardzo mi przykro, ale wierzę, że Max się znajdzie!!! :kciuki:

[quote name='Asia_Karmel']Proszę o pomoc w odnalezieniu mojego beagle'a. Dostałam wiadomośc z tego forum od koleżanki:

"Moja znajoma znalazla beagle'a. Nr tatuazu 166B.
Jak na razie wlasciciel sie nie ujawnil.
Hodowca jest p. Joanna Furbot z Bydgoszczy - ale nie odbiera telefonu póki
co.

Czy znacie moze te pania albo wlasciciela psa, który go szuka ?
Pilnie potrzebny kontakt do jednej z tych osób, bo beagle'a nie ma gdzie
umiescic..."

Być może jest to mój pies. Błagam pomóżcie.[/quote]
Może zamiast spamować, wklejając identyczne posty w topiki zupełnie nie związane z tematem, założyłabyś osobny topik? :roll: Poza tym, nie znasz numeru tatuażu swojego psa? :o A kolejne "poza tym", jeśli psa znalazła twoja koleżanka, to czemu nie skontaktujesz się waśnie z nią? :o

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Kłopoty z netem po prostu...szkola sie zaczela, nauki od groma, rodzinka za granica, caly domek na mojej glowie wiec wybaczcie, ze nie odpisuje tak czesto, poza tym cos mi nie dziala opcja powiadomień :|

A więc-Maxia niestety nie ma, nikt sie z ogloszen nie zgłaszał etc... Juz powoli trace nadzieje ze On wróci...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 7 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...