agutka Posted May 26, 2015 Share Posted May 26, 2015 Witaj :) niespodzianka co przyjemnych nie należała ale każdemu się zdarza ;) Sagat mi raz w nocy narobił takie cuda że zahaczyło ściany ,progi, wszystkie szczeliny a na dworze było wtedy prawie 30 stopni... smród utrzymywał się jeszcze kilka dni :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted May 26, 2015 Author Share Posted May 26, 2015 Witaj :) niespodzianka co przyjemnych nie należała ale każdemu się zdarza ;) Sagat mi raz w nocy narobił takie cuda że zahaczyło ściany ,progi, wszystkie szczeliny a na dworze było wtedy prawie 30 stopni... smród utrzymywał się jeszcze kilka dni :P ano zdarza się ...ale żal mi go strasznie , bo widać było , ze koniecznie chciał się wydostać z domu :( .... on jak był mały , miał kwarantannę to załatwiał się tylko do kuwety z trocinami i trzeba było pilnować , bo do brudnej nie wszedł ,kupalona trzeba było natychmiast wyciagać , a tutaj nie miał go kto wyprowadzic . Najgorsze jest to , ze w projekcie na przyszły rok szkolny mam w planie pracę do 16 :( Co do smrodu , na szczęście wywietrzyło sie jak byliśmy na spacerze , oprócz tego potraktowałam chałupe neutralizatorem zapachów ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted May 27, 2015 Share Posted May 27, 2015 Bidny Ozzulek, pewnie się zestresował. Trzeba mieć nadzieję, że to jednorazowe było! Pamiętam jak Bazyl miał kiedyś podobną systuację, tylko że u niego jeszcze wymiotowanie doszło. Też był taki speszony jak wróciłam. Serce mi pękało. Widać było jak głupio się czuł :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted June 1, 2015 Share Posted June 1, 2015 Hej, witamy się po dłuższej nieobecności :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 2, 2015 Author Share Posted June 2, 2015 Witajcie dawno niewidziani goście . Piszcie co u Was , My jakoś ciągniemy raz z górki raz pod górkę ... łapka za łapką , a czasem w podskokach i oby jak najdłużej ,bo ostatnio za dużo znajomych psiaków przyszło nam pożegnać :( http://www.dogomania.com/forum/topic/4464-m%C3%B3j-kochany-harley/page-48 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted June 3, 2015 Share Posted June 3, 2015 Aluś - byleby Ozzulec ciągnął jak najdłużej w zdrówku ;) z tą starością to tragedia.. u nas w domkach jak ktoś umrze to później śmierć krąży i zabiera po trochu raz od góry w dół i na odwrót. My nawet sobie chyba nie wyobrażamy co ci starzy ludzie mają w głowach jak ich pokolenie umiera. :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 4, 2015 Author Share Posted June 4, 2015 Aluś - byleby Ozzulec ciągnął jak najdłużej w zdrówku ;) z tą starością to tragedia.. u nas w domkach jak ktoś umrze to później śmierć krąży i zabiera po trochu raz od góry w dół i na odwrót. My nawet sobie chyba nie wyobrażamy co ci starzy ludzie mają w głowach jak ich pokolenie umiera. :/ jakoś na razie ciągniemy , po chwilowym spadku formy jest ok ....ale mamy upały i to się nam nie podoba Mam fotki , coś wybiorę i wrzucę , tylko ciężko mi się zmobilizować do zmniejszania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted June 4, 2015 Share Posted June 4, 2015 niestety problem upałów mnie zaczyna też dosięgać... tzn Sagata :( nie sądziłam że tak nagle zestarzeje mi się pies, już w zeszłym roku spadła forma ale ten rok coś czuje będzie wyglądał jeszcze gorzej :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 4, 2015 Author Share Posted June 4, 2015 Czesc Alu. Powachluj Ozzulka od nas, babka Roma łączy się w upałowym bólu. witaj :) wymiziaj babcię Romcię niestety problem upałów mnie zaczyna też dosięgać... tzn Sagata :( nie sądziłam że tak nagle zestarzeje mi się pies, już w zeszłym roku spadła forma ale ten rok coś czuje będzie wyglądał jeszcze gorzej :/ u nas upał to albo mieszkanie i łazienka albo woda ....ale dziś do stawu to normalnie była kolejka ... jak przyszliśmy to pływał DONek , zobaczyli nas to go zabrali i wskoczył Ozzy , zaraz za nim czekała pitbullka , a jak wracaliśmy z lasy to szelciak pływał . Tam jest tylko jedno zejście piaszczyste , pozostałe to szuwary więc tłok ;) ale póki co mądrych ludzi trafiamy i każdy po troszku psa zamacza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 5, 2015 Share Posted June 5, 2015 no u nas też robi sie ciepło ale tu mało kiedy sa takie upały jak w PL, tzn my upały mamy przy niższych temperaturach bo mamy inny kąt padania promieni słonecznych i u nas jak jest 20 stopni to tk się powietrze nagrzewa, że juzciężko funkcjonować, a jak jest bezwietrzne miejsce to jest nieznośnie gorąco. Ale tu malo kiedy jest tak gorąco bo jednak zawsze coś gdzieś wieje, a jak wieje to się nie odczuwa tak tej temp. Także my tu generalnie jesteśmy mniej narażeni na upały i kłopoty z tym związane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted June 5, 2015 Share Posted June 5, 2015 Sagat do kąpieli to pierwszy nie jest :p on tylko łapeczki zamoczy i starczy ;) Często w upały brałam go pod wąż ogrodowy i chociaż brzuszek moczyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 5, 2015 Author Share Posted June 5, 2015 no u nas też robi sie ciepło ale tu mało kiedy sa takie upały jak w PL, tzn my upały mamy przy niższych temperaturach bo mamy inny kąt padania promieni słonecznych i u nas jak jest 20 stopni to tk się powietrze nagrzewa, że juzciężko funkcjonować, a jak jest bezwietrzne miejsce to jest nieznośnie gorąco. Ale tu malo kiedy jest tak gorąco bo jednak zawsze coś gdzieś wieje, a jak wieje to się nie odczuwa tak tej temp. Także my tu generalnie jesteśmy mniej narażeni na upały i kłopoty z tym związane. ja nie jestem fanatykiem lata i pewnie stąd moja niechęć do upałów , no a ze kolejny mój pies ich nie toleruje to tym bardziej ich nie lubię :( , do 23 to jeszcze daję radę ;) No tak , w sumie i przy 20 może być nieznośnie jak wiatru brak . Kuzynka mieszka w Norwegii i czasem jak dzwoniła to faktycznie miała cieplej niż my Sagat do kąpieli to pierwszy nie jest :P on tylko łapeczki zamoczy i starczy ;) Często w upały brałam go pod wąż ogrodowy i chociaż brzuszek moczyłam. Ozzy w wannie to nie ma mowy by dał się zamoczyć , ale każdy akwen jest jego ;) Ile Sagacik ma już wiosenek ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 5, 2015 Author Share Posted June 5, 2015 Fotaski z dzisiaj , czyli 5 czerwca 2015 roku [url=www.fotosik.pl][/URL] chatka nad rzeką Rudą w Paproci [url=www.fotosik.pl][/URL] [url=www.fotosik.pl][/URL] rzeka Ruda [url=www.fotosik.pl][/URL] [url=www.fotosik.pl][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 5, 2015 Author Share Posted June 5, 2015 żaba :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 5, 2015 Author Share Posted June 5, 2015 staw w lesie , czyli nasze nowe kąpielisko :) takie niebo było dzisiaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 5, 2015 Author Share Posted June 5, 2015 Ładne widoki tam macie. nie da się ukryć , ze mamy naprawdę urokliwe miejsca w okolicy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted June 6, 2015 Share Posted June 6, 2015 ślicznie zielono no i wody dużo więc można z psa parę spuścic. Super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 6, 2015 Author Share Posted June 6, 2015 ślicznie zielono no i wody dużo więc można z psa parę spuścic. Super! z Ozzym to jest tak , po drodze idzie jakby chciał a nie mógł ;) ale jak zobaczy wodę to wstępuje w niego drugie życie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 7, 2015 Author Share Posted June 7, 2015 Oszczedza sily na plywanie chlopak, nie jest glupi zeby cale baterie po drodze wyladowywac. czyli mądrocha ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia2202 Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 ano zdarza się ...ale żal mi go strasznie , bo widać było , ze koniecznie chciał się wydostać z domu :( .... on jak był mały , miał kwarantannę to załatwiał się tylko do kuwety z trocinami i trzeba było pilnować , bo do brudnej nie wszedł ,kupalona trzeba było natychmiast wyciagać , a tutaj nie miał go kto wyprowadzic . Najgorsze jest to , ze w projekcie na przyszły rok szkolny mam w planie pracę do 16 :( Co do smrodu , na szczęście wywietrzyło sie jak byliśmy na spacerze , oprócz tego potraktowałam chałupe neutralizatorem zapachów ;) oj... współczuję Ozzulkowi... pewnie się chłopak umęczył i już nie dał rady :( a Tobie współczuję sprzątania... nam się raz zdarzyło, jak Zuzi przytrafiła się jelitówka... no to było straszne - a jeszcze była wtedy sama w domu, zamknięta w kennelu - posłanie prawie całe było zabrudzone.... a przy jelitówce to wiadomo - leci ciurkiem... :| koce Zuzi do wyrzucenia, a klatkę szorowałam ze 3 razy, zanim smrodek uleciał... a ona biedna siedziała w ostatnim narożniku klatki, który pozostał nie skażony, bo nie było gdzie się położyć :( i pełna podziwu dla niej byłam, że sama się nie wypaprała... niestety problem upałów mnie zaczyna też dosięgać... tzn Sagata :( nie sądziłam że tak nagle zestarzeje mi się pies, już w zeszłym roku spadła forma ale ten rok coś czuje będzie wyglądał jeszcze gorzej :/ u nas Zuzia też już nie pierwszej młodości.... sobota i niedziela teraz ponad 30 stopni było Zuzia też się umęczyła - mimo wiatraka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia2202 Posted June 8, 2015 Share Posted June 8, 2015 u nas upał to albo mieszkanie i łazienka albo woda ....ale dziś do stawu to normalnie była kolejka ... jak przyszliśmy to pływał DONek , zobaczyli nas to go zabrali i wskoczył Ozzy , zaraz za nim czekała pitbullka , a jak wracaliśmy z lasy to szelciak pływał . Tam jest tylko jedno zejście piaszczyste , pozostałe to szuwary więc tłok ;) ale póki co mądrych ludzi trafiamy i każdy po troszku psa zamacza Aluś - nawet nie wiesz jak zazdroszczę tych kąpieli w stawie... żeby Zuzia tak jeszcze mogła - wiele bym oddała, żeby to jeszcze zobaczyć... ja nie jestem fanatykiem lata i pewnie stąd moja niechęć do upałów , no a ze kolejny mój pies ich nie toleruje to tym bardziej ich nie lubię :( , do 23 to jeszcze daję radę ;) No tak , w sumie i przy 20 może być nieznośnie jak wiatru brak . Kuzynka mieszka w Norwegii i czasem jak dzwoniła to faktycznie miała cieplej niż my Ozzy w wannie to nie ma mowy by dał się zamoczyć , ale każdy akwen jest jego ;) to witaj w klubie :D ja lubię lato, ale jak jest maks. 24 stopnie - przy wyższej temperaturze mózg mi nie działa... a 30 stopni.... o nieee... no chyba, że gdzieś w ciepłych krajach nad morzem, to może bym dała radę jeszcze hehe... z Zuzią też tak było do wanny ją zagnać, to zaprze się tak, że 2 razy cięższa się robi... (jakim cudem?? :D) ale jak staw zobaczy czy inną wodę, to normalnie drgawek dostaje, byle tylko się wyplumkać :) czyli mądrocha ;) no ba! wątpiłaś? :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 8, 2015 Author Share Posted June 8, 2015 Fajne te Nasze Psiaki :) Jestem chora ...do chrypki doszły bolące migdałki , ślinianki i praktycznie bezgłos ...jutro na 3 godziny z ranka muszę iść do pracy bo otwieram przedszkole , potem na 12 mam u neurologa wizytę więc do lekarza z gardłem w środę dopiero .... jak nic mi nie przejdzie to L4 wezmę bo za długo mnie juz to trzyma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted June 9, 2015 Share Posted June 9, 2015 Bierz L4, nawet się nie zastanawiaj! I kuruj się, zdrowiej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 9, 2015 Author Share Posted June 9, 2015 Moja fonia w 90% zaniku ... masakra ... jutro o 8 do lekarza i obym odzyskała głos , bo po co mi telefon ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia2202 Posted June 10, 2015 Share Posted June 10, 2015 o matko... Ty znowu chora? :( coś Ci ostatnio te choróbska nie dają spokoju... zdrówka Aluś!! :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.