Jump to content
Dogomania

Terier walijski


Flaire

Recommended Posts

[quote name='Ela_hryckiewicz']
Ciesze się dziś jak gł...... Agapa jedzie na wystawe do Bydgoszczy
jest wszystko OK są małe zmiany ale to pierwsza cieczka i to normalne
u młodych suk. Nawet nie dostaje antybiotyku :loveu: :loveu: :loveu:[/quote]I tak trzymać :cool2:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 21k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • zadziorny

    3144

  • Ali26762

    2239

  • bos

    2111

  • coztego

    1051

[B]OMM[/B], spoko to wszystko do wyleczenia :kciuki: Zapalenie uszu to jest standart u psów ze schroniska, chyba wszystkie psiaki, których adopcje przeszły przez moje ręce miały zapelenie uszu :roll: W leczeniu oczek już masz wprawę ;) A przed świerzbem chyba by trzeba było zabezpieczyć też Twojego chłopczyka :cool3: Wszystko będzie dobrze! Malutka w ciepłym domku szybciutko dojdzie do siebie :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki serdeczne za gratulacje dla Diuny, handlera:cool3:, hodowcy:evil_lol: i właściciela:eviltong:.
Wklejam kilka fotek z wczorajszej wystawy:

[IMG]http://img490.imageshack.us/img490/6421/tnp1030259kd7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img490.imageshack.us/img490/9406/tnp1030260re1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img104.imageshack.us/img104/554/tnp1030261fh5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img230.imageshack.us/img230/6377/tnp1030263lz5.jpg[/IMG]

i młodziutka Mira od jborowego, która odważnie poczynała sobie naringu

[IMG]http://img460.imageshack.us/img460/8839/tnp1030254qf7.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vigor']Dzięki serdeczne za gratulacje dla Diuny, handlera:cool3:, hodowcy:evil_lol: i właściciela:eviltong:.
Wklejam kilka fotek z wczorajszej wystawy:

[IMG]http://img104.imageshack.us/img104/554/tnp1030261fh5.jpg[/IMG]

[/quote]
[COLOR=Blue]Gratulacje i pozdrowienia dla Handlerki (jaka superowa fryzurka:thumbs:)[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Heyka wczesnym rankiem :)

Ależ to był emocjonujący dzień, niemalże jak urodzinowy wieczór Derysia :D
Właśnie skończyłam pracę, czas udać się na zasłużony odpoczynek :multi:

[B]jov[/B], nie przejmuj się, ponoć sunia jest atrakcyjna dopiero na któryś tam dzień, a to nie będzie ani ta sobota, ani niedziela. Ale i tak wolę nie ryzykować i przyjedziemy bezpośrednio na wystawę. Mam nadzieję, że dobijesz do nas na imprezę :)

Deryl mi odrasta, jest już karakułowy, co można zobaczyć na urodzinowych fotkach - będzie musiał jeszcze raz trafić na stół przed wystawą :roll:

Bylibyśmy niewdzięczni, gdybyśmy nie podziękowali za życzenia [B]Fritz[/B], [B]OMM[/B], [b]sirion[/b], [b]adze_o[/b], [b]swallow[/b], [b]nikit1[/b] i [b]Flaire[/b].

[COLOR="Blue"][B]Dzię-ku-je-my![/B] Bardzo, bardzo dziękujemy :)
[/COLOR]
[B]Fritz[/B], torcik składał się z makaronu ugotowanego z dużą ilością warzyw, na kurzych serduszkach, surowej, mielonej na dużych oczkach wołowinki i podgrzanych w mikrofalówce parówek, wymieszanych z tym wszystkim. Na wierzchu były zasmażane buraczki. Całość uformowałam na kształt torciku, w środek wetknęłam całą parówę i dałam jako normalne jedzenie. Wyjątkowe było to, że Deryś jadł razem z nami, w pokoju, z talerza (na tacy, żeby burakami nie wypaciał dywanu :cool3: ).

[B]Wind[/B], ochoczo Cię przygarnę jako swojego drugiego psa (a nawet suczkę! :cool3: :evil_lol: :eviltong: :lol: :loveu: ), nawet już to przedyskutowałam z TZ-tem :D Będziemy o Ciebie dbali...
Klatka duża, zabawek full, miski też się znajdą, hihi :D W kranie mam wodę mineralną niegazowaną. Deryś taką pije, Tobie też nie poskąpię :razz:
Przybywaj !!!
Już widzę te spacery, to szkolenie na wiosnę u [B]zach[/B]...
Aaaale się rozmarzyłam... :)

[B]Kardusiu[/B], imprezka faktycznie była fajowa, a co do panienek... No cóż, jakoś żadna nie chce Derysia, chociaż fajny z niego piechol :shake: To nic, że spory, ja za nic na świecie nie zamieniłabym go na żadnego innego... On tak bardzo potrafi okazywać uczucia, jest taki mądry, odważny (mimo iż ostrożny), spokojny, zrównoważony, a przy tym wesoły i radosny...
No cóż tu mówić - kocham zbója na zabój :loveu: :loveu: :loveu:
:)

[B]OMM[/B], bidy ze schroniska zwykle są schorowane, ale popatrz na Metamorfozach jak pięknieją z dnia na dzień. Co tam świerzb, co tam inne przypadłości, Ty patrz w jej oczy i w serducho! Z resztą się uporacie! (Tylko zabezpiecz Maxia, na wszelki wypadek)

[B]INA[/B], bardzo dziękuję Ci za miłe słowa :)
Mam nadzieję, że nie będzie padało i zobaczymy się w niedzielę :multi:

[b]Anisha[/b], Ty już knuj nad przyjęciem dla Shagastego - w końcu roczek to nie bydlę co :cool3: Nie bądź taka, zrób dżamprezkę swojemu piecholowi :razz:

[B]bos[/B], na serio przyjedziecie z [B]zadziornym[/B] do Bydgoszczy?

Kochani, idę spać, zostawiam wodę na małym gazie, będzie gorąca na rano. Kawa, herbata, cukier, szklanki i łyżeczki są na swoich miejscach, w lodówce też jest kilka dobrych rzeczy na śniadanko :)

(A Adminów poszczułabym Derylem za ten durny podział :angryy: :angryy: :angryy: )

Miłego wtorku, kochani :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Kochani......DZIEŃ DOBRY ......i superśsnego dnia wszystkin życzę ....a co poniektórym ....przyjemnych snów:evil_lol: :sleep2:......:lol:


I oczywiscie kawa z rana jak śmietana.....a herbatka jak malinka :eviltong::lol:

Link to comment
Share on other sites

Hej :lol:! A ja idę tradycyjnie do Was na kawkę. Tu jest najfajniej i najcieplej i najsmaczniej :p:p:p...
[B]Zadziorny [/B]- jeszcze pachniesz tymi zapysznymi rogalikami ;)... przy kawusi taki aromat jak znalazł (erzac:evil_lol:) :eviltong:.

Nie podoba mi się teraz na erdelach :shake:....Przerzucam się na wątki dla wielbicieli krótszych łapek ;). Ile można klikać by raz tu - raz tam wpadać na wąteczek :angryy:.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Częstuję się kawką, a dla Nitencji zielona herbatka się szykuje.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Jak Wam zazdraszczam wystaw. Moje juz praktycznie skonczyły wystawianie się. Lubie ten ruch, te pogaduchy i ploty przy ringu i tę adrenalinkę, gdy się już samemu na ring wchodzi.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Biorę- częstuje się raczej:oops: kawą i lecę -popracować:cool1:

[quote name='jovanna']Wiecie a wczoraj na agility 2 samce sadzily sie na inna suczke a Angie nawet nie tknely, normalne toto ? Stad dzis dla mnie bylo szokiem dowiedziec sie ze ma cieczke.[/quote]
[B]jovanna[/B] - pamietasz pytałam się czy ćwiczysz u Magdy..szukam czegoś bliżej mnie a do Myślęncinka za daleko:shake:
[B]OMM[/B] - przeczytałam o świerzbowcu i bądz dobrej myśli nie jest żle, tylko żeby zabezpieczyć drugie psa jak już ktoś pisał i po przeleczeniu będzie ok:multi: Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Nio wreszcie mam wolne stronka gotowa zapraszam tutaj na podziwianie
[URL]http://www.agility.bydgoszcz.pl[/URL] :lol:
sucz lata w gatkach co nie zabardzo sie jej widzi...:evil_lol:
pogoda bleeee...
wlasnie wcinam chrusty ktore mamusia moja wczoraj robila mniam....:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jovanna']Nio wreszcie mam wolne stronka gotowa zapraszam tutaj na podziwianie
[URL]http://www.agility.bydgoszcz.pl[/URL] :lol:
sucz lata w gatkach co nie zabardzo sie jej widzi...:evil_lol:
pogoda bleeee...
wlasnie wcinam chrusty ktore mamusia moja wczoraj robila mniam....:lol:[/quote]
Ale super stronka bee :placz: - byłam własnie u Was we wrześniu 2005- na seminarium a potem na zajęciach niestety odległość nie do pokonania..gdyby kiedyś odrzutowce dali to ja z miłą chęcią:p szkoda że mieszkam w dziurze,i zazdraszczam Bydgoszczy.
Przydało by się szorstkowi takie zajęcie bo głupoty zaczynają mu po głowie chodzić:mad:

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3][COLOR=red][COLOR=blue]Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za życzenia urodzinowe dla Dexia.[/COLOR] [/COLOR][/SIZE]

[SIZE=3][COLOR=red]Jednocześnie mimo, że już życzyłam Derysiowi wszystkiego naj, naj.... na urodziny, to jeszcze raz tu na forum składam mu od siebie i Dexia życzenia aby spełniły się jego psie marzenia, dużo szalonych zabaw, sukcesów wystawowych i niesamowitych zabaw z kumplami. Dżino, Tobie też życzymy, wszystkiego najlepszego, aby ten rok obfitował w same przyjemności.[/COLOR][/SIZE]

[SIZE=3][COLOR=red]Dexio i Magda[/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Witajcie Kochani :-)

Wpadam tutaj na pare minutek, ale wpadam wlasciwie codziennie - takie to moje uzaleznienie jest od braci szorstkow :loveu:

[B]OMM[/B], po pierwsze to super z Ciebie osobka, ze taka cudna sierotke przygarnelas :multi: Podziwiam, gratuluje i zycze szybkiego uporania sie z dolegliwosciami u piecha :-) Podobno dobro, ktore dajemy wraca do nas w podwojnej ilosci, czego serdecznie Ci zycze :loveu:

[B]Ali,[/B] no to czuje sie zaadoptowana :cool3: Obiecuje problemow na szkoleniu nie czynic, wzorowo aportowac, w szczegolnosci dobre ciacha i aromatyczna kawe :cool3: , oraz nie wygryzac dziur w Waszych kanapach, ale tylko pod warunkiem pozostawiania na czas Waszej nieobecnosci, nie Konga ale jednego malutkiego kompika, ze stalym laczem w zestawie :evil_lol:

[B]INA,[/B] nie placz!!! :p Ja na treningu agility tez nie bylam od wiekow i nic nie zapowiada, ze w tym roku bede na jakimkolwiek. Poza tym wyprowadzamy sie i do naszych ukochanych Lasek, bedzie teraz jeszcze dalej :-( Moja pelna humoru kolezanka powiedziala, ze do Łosia bede teraz miala rzut kamieniem ... niedoczekanie :angryy: :diabloti: Kto w temacie ten wie :evil_lol: Ale za to obedience bedzie teraz na okraglo :lol: :mad:

[B]vigorek[/B] przyjmij spoznione ale szczere gratulacje dla Diuny i wystawiajacej ja Panci :loveu: Jestesmy z Was baaaardzo dumni :multi:

No nic ... lece do mojej pani architekt :-) Dzisiaj bedziemy planowac elektryke, kino domowe ;), podlogowke i kuchnie :multi:

W.

Link to comment
Share on other sites

Ja w weekned miałam gościa. Kuzynka przyjechała i całą sobotę chodziłyśmy po mieście i szukałyśmy dla niej płaszcza. Potem w poniedziałek i nic. Wczoraj pojechała wieczorem a ja się rzłożyłam totalnie, jakieś choróbsko mnie wzieło.

W niedzielę zrobiłam Dexiowi urodziny. Dostał 3 prezenty:
1. Ja nie mieszkam z nim, tylko obok w innej bramie z TZ i kotem Filem (z którym się nie lubi). On mieszka z Rodzicami (bo mama jest na emeryturze) i codziennie widzimy się z Dexiem po pracy i chodzimy na długoe szalone spacery, potem zabawy w domku i obowiązki typu trymowanko, czesanko. Ale nie śpię w domu. A teraz z sobowy na niedzielę spałam. On spal w łóżku ze mną i całą noc domagał się głaskania, sam mnie lizał, walił we mnie głową. Strasznie się cieszył. Leżał mi na brzuchu i był szczęsliwy. Cudowne to było. Tak samo jest na wakacjach, kiedy jest ze mną i z Markiem. Uwielbiamy go.

2. Był z nami na długim spacerze w parku i była szaona zabawa w patyczki (jego najnowsza mania). Biegał szczekał, a my biegaliśmy z nim. Ale było fajnie.

3. Dostał od nas wielką piłkę. On jest wybredny jeśli chodzi o zabawki i wieloma się nie bawi, ale uwielbia wielki epiłki. Gra w nie z nami jest bramkarzeam, lub goni za nimi. Lubie też gospodarstwo domowe typu pompki do przepychania umywalek czy wszelkie miotły. Teraz szalał jak dziki.

4. Miał przygotowane kosteczki i smakołyki ale niestety dostał rozwolnienie i to mu zostało na później.

Tak wieć tak Dexio spędził swoje urodziny. Miał być jeszcze spacer nad Odrę ale nie wyszło, bo mnie już choroba łapała, a w poniedziałek miałam z Asią jedźdić szukać płaszcza.

Link to comment
Share on other sites

Piszę dziś na raty, bo mnie już 2 razy wcześniej posta długiego wcieło, a przez weekend nie mialam nawet chwilki na odpalenie kompa, bo z Asią nie mogłyśmy się nagadać. Dawno się nie widziałyśmy, a jesteśmy dla siebie jak siostry, może dlatego że razem jesteśmy jedynaczkami i mamy dużo wspólnego.

[SIZE=3][COLOR=red]W każdym razie, chcialam jeszcze pzred urodzinami Dexia, ale nie dalam rady, podzękować Eli za To że nas nawmówiła na Dexia, bo chcieliśmy dziewczynkę (bo Mika nasza pierwsza psinka była dziewczynką). Elu dziękuję Ci, że nas namówiłaś na chłopczyka i to Dexia. On jest przecudowny i strasznie go kochamy. Ja sobie życia bez niego nie wyobrarzam. W ciężkich chwilach, kedy byłam w szpitalu na operacji i potem na leczeniu i teraz kidy dalej się leczę i czasem nadal nade mną zbierają się ciemne chmury, spowodowane dalszym leczeniem, on Dexio mi strasznie pomaga. Oprócz rodziców, Marka, to właśnie on Dexio i mój domowy kot Filo są dla mnie promykiem. Uwielbiam się do niego tulić i patrzeć na jego pysio roześmiane. Miałaś rację on ma nisamowity charakter. Dziękuję Tobie za niego. I Dorci, że go nam urodziła. 21 maj, dzień kiedy go kupiliśmy być jednym z najszczęśliwszych dni. I to szczęscie trwa nadal[/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Oj dzięki, ale on własnie taki jest. My na niego mówimy Niuniek, bo no ma włąśnie charakter takiego niuńka. Jedno co mi szkoda, to że z nim nie mieszkam. W założeniu było zapoznanie Dexia z Filkiem i mieliśmy z TZ brać go na weekendy do nas, ale niestety mój kocur już był starszy i Dexio mu nie przypadł do gustu, gdyż chciał z nim jako mały szkrab się bawić i go ciągnął za ogon, za futerko ( a Filo to mieszaniec kota zwykóego z persem i ma długie fitro). Filo nie wytrzymywał i syczał najpierw, a potem walił łapą. Ja się bałam o Dexia, bo wiem co kot potrafi. Kiedyś Mika została w przciągu sekund wydrapana po twarzy przez kota, ale nie Fila, tylko w pół dziką kotkę i maiła rany nawet na języku. Dlatego ja się bałam o Dexia, bo choć Filo jest posłuszny i jak mu powiedziałam, ze nie wolno, to odchodził i szedł za tapczan, to Dexio bigł za nim za ten tapczan. No a teraz to już za późno. Zresztą Filo jest zazdrosny o miłość naszą. Ma już 6 lat i to już inaczej niż z Miką. Bo jak był mały to jak Mika przychodziła to było ok, chyba że Mika jego pogoniła. Na początku Dexia też przyjął jak Mikę, bez entuzjazmu, zlekceważył go, ale jak Dexio zaczął go podciągać i powarkiwać (jak to mały szczyl), to juz było dla niego za dużo. I tak jest teraz, ze jak Dex do nas przychodzi, a robi to bardzo chętnie, prowadzi nas na spacerze pod naszą bramę, to Fila zamykamy w pokoju, bo raz już Dexia drapnął, ale nic się nie stało.
Ale myślę że to co ja czuję do Dexia i Filka, to każdy z nas tu tak samo uwielbia swoje maleństwa. Bo przecież jak je nie kochać? Nie da rady.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Oj tak mi się jakoś o Dexiu zebrało na jego 2 urodziny. A wiecie co mnie się stale wydaje, ze go cono przywieźliśmy. Kiedy to minęło? Już 2 lata na tym świecie, a 21 maja minie mu 2 lata u nas. 21 to szczęśliwy dzień (oczko). 21 brałam ślub i 21 pojechaliśmy po Dexia. Dobra data.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...