Jump to content
Dogomania

Cięcie ogonów


AZyja

Recommended Posts

Żeby nie ciągnąć wątku w Galerii.

[quote]Warszawa, dn. 27 stycznia 2005 r.

Inspekcja Weterynaryjna
Główny Lekarz Weterynarii

GIWz.III.401/AW – 16/2005

Wojewódzcy Lekarze Weterynarii
- wszyscy -

W związku z pismem Stowarzyszenia „Empatia” z dnia. 24 stycznia 2005 r., w sprawie kopiowania ogonów i uszu u psów, ponownie proszę o podjęcie kroków mających na celu wykonywanie przez organy Inspekcji Weterynaryjnej stopnia powiatowego obowiązku zadań związanych z nadzorowaniem przestrzegania przepisów ustawy z dnia 23 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2003 Nr 106, poz. 1002 z poźn. zm.). Treść ww. pisma wskazuje, że nie wszyscy powiatowi lekarze weterynarii świadomi są obowiązków ciążących na nich na podstawie art. 34a ww. ustawy.

Jednocześnie przypominam, iż zgodnie z art. 27 ust. 1 ww. ustawy [u]dopuszczalne jest dokonywanie na zwierzętach zabiegów lekarsko-weterynaryjnych wyłącznie dla ratowania ich życia lub zdrowia[/u] oraz dla koniecznego ograniczenia populacji. Naruszenie powyższego przepisu, stosownie do art. 37 ust. 1 ww. ustawy, [u]podlega karze aresztu lub grzywny,[/u] a w razie ukarania jedną z tych kar można ponadto, w myśl ust. 3 tego artykułu, orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia oraz przedmiotów z niego pochodzących, jak również można [u]orzec przepadek zwierzęcia[/u]. Zgodnie z ust. 4 tego artykułu można również orzec nawiązkę w wysokości 1000 PLN na cel związany z ochroną zwierząt.

Ponadto należy podkreślić, iż na organach Inspekcji Weterynaryjnej ciąży obowiązek określony w art. 304 par. 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 z późn. zm.), zgodnie z którym instytucje państwowe, w przypadku, gdy w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, obowiązane są niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu wydania przez ten organ stosownego zarządzenia, tak aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów przestępstwa.

Główny Lekarz Weterynarii
z up.
dr Andrzej Rudy
Z-ca Głównego Lekarza Weterynarii

(podpis nieczytelny)

Do wiadomości:

1. Stowarzyszenie Empatia
2. Krajowa Izba Lekarsko – Weterynaryjna, 00-565 Warszawa, Al. Przyjaciół 1
3. Departament Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii, MRiRW
4. Biuro Organizacyjno-Prawne, GIW
5. Biuro Kontroli, GIW [/quote]

Czyli Dzidtka- niech Twoi "weterynarze" uważają co robią, bo skoro się tak obnosisz z tym, że tniesz to mogą mieć przez Ciebie małe problemy.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Dzidtka']ble ble ble :)

pozwij 99% wetów w Polsce :)[/quote]

Zapomniałaś o " " przy słowie wet. Bo to do czego dzwoniłaś i chodzisz ze swoimi psami to jacyś killerzy a nie weterynarze.
Ja wiem, żę weterynarz do którego chodzimy tego nie robi, i zapewne nie jest to tylko 1 %. Masz jakieś lewe statystyki, albo byś chciała żeby tak było.
Coś co dla nas jest przestępstwem podlegajacym pod paragraf - dla Ciebie jest upiększaniem psa i rzeczą całkowicie normalną. Musisz zrozumieć, ze mamy XXI wiek i czasy, kiedy okaleczano zwierzęta mamy za sobą.

Link to comment
Share on other sites

ciężko mi dyskutować z kimś kto ma do czynienia z PONami od kilku miesięcy, szanuje Twoje zdanie i miej sobie PONa/PONY z ogonem na szczęście wiele osób myśli jak ja, wie osób będzie kopiowało ogony, wiele osób nie chce kupować PONów z ogonami i tyle

do poki w Polsce nie będzie zakazu WYSTAWIANIA psów kopiowanych wiekszość będzie to robiła a póxniej pewnie wiele będzie miało zaświadczenia o wypadku lub ogonie szczątkowym...

troche dłużej mam do czynienia z psami i rasami, które sie kopiuje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka']ciężko mi dyskutować z kimś kto ma do czynienia z PONami od kilku miesięcy (...)troche dłużej mam do czynienia z psami i rasami, które sie kopiuje...[/quote]

Myślę, że ciężko Ci dyskutować z nami nie ze względu na to, że mamy mniejsze doświadczenie niż Ty, ale dlatego, że mamy inne zdanie.
Zwróć uwagę na fakt, że nie mówimy tutaj o aspekcie wizualnym (rzeczywiście na wystawie bezogoniaste pony wyglądają super, jednak w życiu codziennym wygrywa ogon :-)), mówimy tu o aspekcie prawnym kopiowania ogonów.
Jesteś jednak zbyt zatwardziałą konserwatystką żeby to zrozumieć.
Nasuwa się skojarzenie z jakąkolwiek firmą, gdzie "świeża krew" jest nie dopuszczana do głosu przez zatwardziałych tradycjonalistów. A przecież, gdyby nie wspomniana "świeża krew" kobiety nie goliłyby sobie pach i nóg :-), w firmach nie byłoby rozwoju, a my nadal mielibyśmy komunizm

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka']na szczęście i "świerza krew" w większości jest za cięciem [/quote]

Oczywiście można by się spytać skąd masz takie statystyki, czy grupa badana była reprezentatywna, na jakim poziomie jest rzetelność Twoich badań – bo przecież to jest podstawa w badaniach społecznych......... jednak dyskusja ta jest jałowa. My nie przekonujemy nikogo do długich ogonów, my mówimy tu o prawie a widzimy że nadal są ludzie hołubiący przekonaniu, że prawo jest po to, aby je łamać...w sumie to dość smutne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka']zapytaj hodowców jakie szczenie łatwiej sprzedać z ogonem czy bez a będziesz miał odpowiedź jakie PONy ludziom się podobają[/quote]

Nie musimy pytać się hodowców o takie rzeczy, pytamy się ludzi....obracamy się w zupełnie innych kręgach najwyraźniej - bardziej rozwojowych. Ale oczywiście my się "nie znamy" według Ciebie, bo psa JESZCZE nie wystawialiśmy......
Z naszej strony EOT.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka']
do poki w Polsce nie będzie zakazu WYSTAWIANIA psów kopiowanych wiekszość będzie to robiła a póxniej pewnie wiele będzie miało zaświadczenia o wypadku lub ogonie szczątkowym...
...[/quote]

Mysle, ze [b]powazny[/b] hodowca nie bedzie poswiadczal nieprawdy (tj. o szczatkowosci kopiowanego ogona)- PONi swiatek jest maly- wszystko predzej czy pozniej sie roznosi, poza tym znane sa linie, gdzie szczatek wystapic moze a gdzie nie- jakie to swiadectwo wystawilby sobie klamstwem hodowca? Dla mnie osobiscie logicznym nastepstwem byloby wtedy zastanowienie sie nad prawdziwoscia badan na dysplazje i co za tym idzie, watpliwosciami co do jakosci szczeniat.

Link to comment
Share on other sites

poważny tak, a my dokładnie wiemy gdzie niosą się szczątki ale miałaś przykład ze Światówką w Dortmundzie, cel uświęca środki... każdy wie, że ani jeden z tych PONów, które były wystawiane w Dortmundzie nie urodziły się ze szczątkami... i dlatego lepiej nie dawac ludziom pretekstu do kombinowania

Link to comment
Share on other sites

Swiatowka byla jednorazowa wystawa, a zaden z Niemcow nie zglaszal ( oficjalnie ) sprzeciwu- ale mysle, ze na dluzsza mete to by jednak nie przeszlo. ( w Niemczech na pewno- tutaj ludzie trzymaja sie paragrafow jak zycia )W Polsce za to wystawcy z lewymi zaswiadczeniami byliby " na tapecie" rozmow kazdej wystawy, do momentu az ktos by wniosl sprzeciw.
Chyba jednak przyszlosc to PON z ogonem.

Link to comment
Share on other sites

ja wiem, że przyszłość PONa jest z ogonem :( ale chce tą przyszłość oddalić ile się da.... wtedy już będę miałą tylko lhasaczki im sie nic nie obcina a PON z ogonem to nie PON ;))) bo to PON z ogonem

Brawura będzie jeszcze kryta 2 razy więc musze się modlić żeby się nic nie zmieniło przez te 2 lata, do Światówki w Polsce moge być spokojna a potem cóż...

Link to comment
Share on other sites

Moze sie rowniez zdazyc, ze jesli wejdzie zakaz wystawiania, to wsteczny,od momentu wejscia w zycie ustawy i wtedy mozna sie urzadzic jak Werbel.
Ja za to bardzo bym chciala, zeby wiecej hodowcow zainteresowalo sie problemem krotkich ogonow- ciagle jeszcze nie wiadomo, czy u PONow permanentne kojarzenie tylko krotkoogoniastych prowadzi do degeneracji czy nie. Marzy mi sie baza danych- moze kiedys mozna by bylo wyczytac z niej jakies prawidlowosci.

Link to comment
Share on other sites

Nani Ni kilka kolejnych przypadków doprowadziło do tego, że teraz krótkoogoniastym PON-om z Polski często się nie wierzy - patrz własny przypadek i to jak patrzono na Dżingli czasem na wystawach.

Co do cięcia - jest to łamanie prawa, ale nie egzekwowane i permanentnie "olewane" przez wielu hodowców, bardzo wielu ras - nasze kudłate to kropla w morzu. W naszej rasie mamy jeszcze pewien monopol, bo to krajowe psy są nadal najlepsze. I to krajowi hodowcy lansują pewną wizję PON-a, utrwalają PON-i wygląd od lat zakodowany w głowach przyszłych nabywców, że pon to pupka bez flagi... (Za to jaka ładna ta pupka)

Wydaje mi się, że w przypadku naszych kudłatych i wejścia zakazu wystawiania, po pojawieniu się fali "szczątków" i "krótkoogoniastych", wielu burz i jałowych dyskusji wszystko ustatkuje się, zwolennicy naturalnych odetchna i powiedza, że w końcu i u nas jest zachód - tylko obawiam się, że będą już wtedy w dość podeszłym wieku :roll:

Ja bardzo chcę mieć długoogoniastego malucha, ale czy zacznie on falę długoogoniastych u mnie czy będzie jedyny tego jeszcze nie wiem. Czyli cały czas myślę jak przestepca - prawda AZyja :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dzidtka']poważny tak, a my dokładnie wiemy gdzie niosą się szczątki ale miałaś przykład ze Światówką w Dortmundzie, cel uświęca środki... każdy wie, że ani jeden z tych PONów, które były wystawiane w Dortmundzie nie urodziły się ze szczątkami... i dlatego lepiej nie dawac ludziom pretekstu do kombinowania[/quote]

A no właśnie, nawet nie pomyślałam aby zgłosić na światówkę do Dortmundu swoje PON by nie być zmuszona do oszukiwania i niezbyt jestem przekonana czy "cel powinien uświęcać środki" A tym bardziej mi się to nie podoba, gdy te szachrajstwa robią ci, co mają tak wielki wpływ na moją ulubioną rasę. I co winni świecić przykładem, a nie unaoczniać (tym mniej uświadomionym) jak robić machlojki!
A tak naprawdę to PON z ogonem to nie PON, a co w takim razie? Czy jak bokserowi nie obetną uszu to nie bokser? Gdzie w tym wszystkim znajduje praca wielu pokoleń miłośników rasy nad uzyskanie naszego współczesnego owczarka?
Swoją drogą do ogona u PON-a w codziennym obcowaniu przyzwyczaić się jest bardzo łatwo. Cis, zwany "wiertalotem" jest przeuroczy z ciągle kręcocym się w koło kikutkiem (nie ciętym)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kamilapon']Nani Ni kilka kolejnych przypadków doprowadziło do tego, że teraz krótkoogoniastym PON-om z Polski często się nie wierzy - patrz własny przypadek i to jak patrzono na Dżingli czasem na wystawach.
[/quote]

Co prawda to prawda- wielu nie wierzy, ze krotki ogon Dzingli jest naturalny ( choc wystarczy dotknac, zeby sie przekonac), a z tych, ktorzy wierza, tylko garstka nie uwaza go za straszliwa wade :-? .

Link to comment
Share on other sites

oj dla mnie to nie wada, ale wiesz że Niemcy wpadli na genialny pomysl i zabraniaja krycia szczatkow, nie majac dowodow na geny letalne. KASZTELAN Kontekst ma ogon szczątkowy i Brunsowa nie dostala zgody na krycie nim innej swojej suki :/ wiec wychodzi na to, ze nie opłaca sie Wam nawet szczątki sprowadzac nic tylko dlugie ogony

Link to comment
Share on other sites

Nie moze nim pokryc tylko krotkoogoniastej suki, ale dlugoogoniasta suczke, dajmy na to, po dwoch krotkoogoniastych rodzicach juz moze! :D W ten sposob tez sie doczeka kilku krotkich ogonow w miotach.
Mnie tez zabroniono kryc psem z poldlugim ogonem...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...