donna Posted November 29, 2003 Share Posted November 29, 2003 Jeszcze nawet mam gdzieś szczątki TEGO pluszaczka. Ja lubię wilczarze za ten ich spokój i opanowanie, choć takie duże to ciche jak myszki pod miotłą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted November 29, 2003 Share Posted November 29, 2003 Donno ciche to one nie sa......Wlasnie tak sie bawia z moim drugim psem i tak mrucza jakby odkurzacze byly wlaczone :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted November 29, 2003 Share Posted November 29, 2003 A mruuuczenie to juz inna sprawa :fadein: A planujesz jakąś karierę wystawową? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted November 29, 2003 Share Posted November 29, 2003 Tak w Nowej Rudzie mamy debiut......W klasie szczeniat,Cerry bedzie mial wtedy 7m-cy bez dwoch dni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 1, 2003 Share Posted December 1, 2003 To życzymy powodzenia i trzymamy kciuki :kciuki: będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 1, 2003 Share Posted December 1, 2003 dzieki aczkolwiek nawet nie oczekuje ze nam dobrze pojdzie bo to w sumie podwojny debiut....Cerrego i moj a przy takiej kombinacji dobrez pujsc nie moze :D A Ty swojego potffora wystawiasz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 1, 2003 Share Posted December 1, 2003 Myślę, że w klasie szczeniąt to jest dopuszczalne :D W sumie to ilość zjechanych przez nas wystaw można policzyć na palcach obu rąk. Coś tam jednak wywalczyliśmy. Zresztą, można o tym poczytać na stronie ;) Na razie jakoś zwolniliśmy i nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek... :roll: (mam nadzieję, że to tylko jesienna depresja)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 1, 2003 Share Posted December 1, 2003 ja tez mam nadzieje ze to tylko jesienna depresja bo licze na spotkanie na ktorejs wystawie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 1, 2003 Share Posted December 1, 2003 to mnie zmobilizuje ;) z reszta jako widz też zawsze można :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 2, 2003 Share Posted December 2, 2003 mozna ale kiedy sie jest wystawca jest wiecej adrenalinki :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 8, 2003 Share Posted December 8, 2003 I jak wrażenia? Jak się czuje przyszły champion i jego właścicielka? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 8, 2003 Share Posted December 8, 2003 Donno zajrzyj do topicu pt.Nowa Ruda tam jest wszystko opisane :lol: A championem to on by byl gdyby mozna to zrobic na odleglosc :wink: Sprobujemy znowu kiedys kiedy jeszcze nieco dojrzeje :lol: Tak w Glogowie 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 9, 2003 Share Posted December 9, 2003 Byłam, widziałam :lol: To Ci przedstawienie zgotował Cerry :lol: Ale tak to jest z 'małymi' szczeniakami. W Głogowie to już wszystkich na głowy pobije ;) Głaski dla niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 9, 2003 Share Posted December 9, 2003 w Glogowie bede przezorna i wezme spiwor a lepiej dwa :lol: A Ty bedziesz w Glogowie lub gdzies ? :fadein: Swoja droga jak tam Twoje potfforzysko reaguje na sniego ? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bouvcia Posted December 12, 2003 Share Posted December 12, 2003 Cześć, to może ja się włączę do dyskusji: oba moje psiska (bouvier i sunia owczarkopodobna) uwielbiają śnieg. W tym roku, jak pierwszy spadł, to suka, już niemłoda, na jego widok aż podskakiwać zaczęła, wykazała rzadką u niej ostatnio chęc do gonitwy, skakania i innych zabaw. Bouvcio natomiast uwielbia tarzać się w śniegu, mam nawet takie zdjęcie :-) Mam tylko jeden problem, ponieważ chodzę z nimi na spacery do takiego oswojonego lasu (ale zawsze to jednak las) i niemal po każdym spacerze mają porozcinane poduszki na łapach. Zawsze smaruję je wazweliną, głównie dla ochrony przed solą na chodnikach (a po powrocie myję w ciepłej wodzie), ale tak myślę, ze rozcinają sobie te łapy o lód, zamarznięte na kość gałęzie i inne przedmioty leżące pod śniegem. Czy ma ktoś poza mną takie problemy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 12, 2003 Share Posted December 12, 2003 Hej bouvcia :) Bilek też uwielbia śnieg, na razie pocieszył się ok.3 dni i wszystko przeszło mu koło nosa. Ale kiedy napada po kolana i z rana idziemy na świeży śnieg, to szajby dostaje, trzeba na niego uważać :fadein: W sumie jakby się przyjrzeć w zimę poduszki ma lekko pocharatane (ale nie tylko w zimę, zalezy na jakim terenie jesteśmy) - a do lasu chodzimy prawie codziennie. Nie sprawia mu to bólu ani problemów z chodzeniem, wszystko jest ok. A w ciepłej wodzie to muszę mu myć po spacerach bo robią mu się uciążliwe kulki przy lapach :lol: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 12, 2003 Share Posted December 12, 2003 Carry, w Głogowie nie będę :( a szykuje się niezłe towarzystwo :) A śnieg...mmm...cały rok czekam i się doczekać nie mogę ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 13, 2003 Share Posted December 13, 2003 Cerry jak narazie jest odporny i nic sobie nie porozcinal..... Szkoda ze nie macie sniegu....Mysmy mieli ale juz sobie poszedl :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bouvcia Posted December 13, 2003 Share Posted December 13, 2003 U nas nawet dzisiaj popadał ale od razu się roztopił (psiska rozczarowane były). A wracając do rociętych poduszek, także nie zauważyłam,b aby moim psiakom to przeszkadzał, ot po prostu po spacerze wylizują ranę. Ale ze śniegiem wbitym w futro to często długo się bouvik męczy, jak pod koniec spaceru ma całe łapy "obrośnięte" takimi kulami. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 13, 2003 Share Posted December 13, 2003 oj Cerry tez ma taki problem.....Wlazi mu miedzy paluchy w lapach i go to bardzo boli wiec caly spacer patrze mu na lapy (cud ze nie zderzylam sie jeszcze z niczym ani nikim :lol: ) a teraz jest chlapa,deszcz,wiatr a Malenstwo po kaluzach biega :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 13, 2003 Share Posted December 13, 2003 Bilek ma regularnie strzyżony włos między opuszkami, więc TAM na szczęście kul nie ma, bo by mi bidaczysko się męczyło, ale kule po zewnętrznej stronie to udręka. Jemu to średnio przeszkadza, zbyt jest zaaferowany tym co się dzieje dookoła. Ale mi to się serce kraje i nie mogę go zostawić 'w takim stanie' więc po powrocie nóżki siup do wiadereczka ;) Już jest zbyt zmęczony żeby protestować. A u nas dziś cały dzień deszcz! :evil: Chociażby na święta spadło! :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 podobno dwa dni przed swietami ma zaczac padac snieg......A do Rzeszowa z Malenstwem chyba nie pojedziemy bo w tvn uslyszelismy ze jest przypuszczenie ze w lutym i styczniu moze byc -30 :o Zaplacimy itp itd ale nie jestem pewna czy dotrzemy bo Cerry znowu moze miec gorszy dzien :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 -30 :o :o :o W sumie..fajna by była zabawa :lol: Dziś znowu leje cały dzień...wszystkiego się odechciewa. Cerry, nie rób jaj, wystawy fajna rzecz, tyyyyle psów i nawet złoty medalik możesz dostać :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 Donno ja zaplace za wystawe i sie zglosze ale przy takiej temperaturze to ja bym tam na lyzwach jechala a nie autem :wink: Poza tym w klasie szczeniat chyba nie ma medalikow :roll: No i spora konkurencyja :-? Jesli cos to polecimy z wystawami od Katowic (to juz kl.ml ) i wyjezdzimy ten championat :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donna Posted December 14, 2003 Share Posted December 14, 2003 Donno ja zaplace za wystawe i sie zglosze ale przy takiej temperaturze to ja bym tam na lyzwach jechala a nie autem Dla chcącego nic trudnego :lol: A tak na serio, mam nadzieję, że te -30 nie wypali bo mi góry odpłyną daaaleko... :( To jednak kawał drogi a chcę żyć... Poza tym w klasie szczeniat chyba nie ma medalikow No widzisz jaka Ty jesteś!! Ja tu młodego podbudowuję, zachęcam..i wszystko na nic.. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.